Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Witajcie z rana :):):) Niech ta pelnia sie juz skonczy :):):) Trzeba sie wyspac :) Moja mala juz wstala o 5.30 a poszla spac na noc o 23.45 :( Myslalam ze jak zasnela ladnie po kapieli to pospi a ona nie . Ja tez nie dam jej spac jak bedzie starsza :):):):) Bede ja budzic do szkoly :) Paulina_UK u mnie w nocy podobnie zabawa na calego :):):) Wiecie co wlasnie sie zastanowilam czy u was tez jak dzieci placza to mezowie mysla ze glodne :):):):) Bo moj to tylko moze glodna jest bo placze :):):) My dzisiaj mamy bilans takze pozniej skrobne ile nam sie uroslo . Witaj kaajsienka :):):) Moj wczoraj sie mnie pyta co ja tam klikam na kompie :):):) Przyznalam mu sie ze odwazylam sie z wami pisac a nie tylko czytac :):):) Dziewczyny o ktorej wasze dzieciaczki maja ostatnia drzemke ? Bo moja mala od dwoch dni ma jedna 3 godz i pozniej jak wstanie o 15 to sie boje ja polozyc :) Znowu jak zasnie o 20 to dla niej jezt to druga drzemka i wstaje ok 21 i szal pal :):):) Moze dac jej pospac chwilke miedzy 15-20 ? Dodka dla mnie tatuaz wymiata :) Kiedys chcialam sobie zrobic ale mezus sie nie zgadza :(:(:( Te z data urodzin dziecka i imieniem sa piekne . ide sie ogarniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello mam pytanko czy u was też tak jest czy tylko mojej Sue się pozmieniało - kurcze ona wcale nie chce iść spać - ostatnio zasypia między 22 a 23 i to na siłę bo najchętniej to bawiłaby się w najlepsze i wcale nie jest tak, że jak późno pójdzie spać to dłużej pośpi - dupa - w sobotę ja już padałam a ona bawiła się w najlepsze i w końcu na siłę poszła spać o 23:30 a o 7 już mega wyspana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majówka sprawdź pocztę gryfno-trzymam kciuki giganta-ja tez cie rozumiem ale to trzeba przejsc u nas zabkow nie ma ale ich widac od dawna dzieki za link od nian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja już przeniosłam się na BB i tam napisałam posta, tu chciałam się odnieść do Gitanity, przykro mi, że przez to przez to wszystko musiałaś przejść, szkoda, że nie odezwałaś się wcześniej, zawsze mogłybyśmy się powspierać razem...ale wiem, że większość z Was nie chce pisać o swoich problemach zdrowotnych z dziećmi, tylko ja się tak otworzyłam...nie chcę już tego bardziej rozwijać, bo to bolesny dla mnie temat. Co do NOWYCH dziewczyn to powiedziałam, że to nie do mnie należy decyzja czy będziecie z Nami, musi się wypowiedzieć większość aktywnych forumowiczek i tyle... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izi-tak sie zastanawiam bo na bb jest kilka otwarych dyskuje nie powina być jedna i tam mam y wszystkie pisac czy bedziemy w kilku? bo juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yh wczoraj chłop tak smęcił, ze musiałam spadać. Smjęcił też Daras, więc miałam duet nieźle wkurwiający:) No, bo jak można przeszkadzac w posiedzeniu na kafe???? No jak??? Daras spoko przekimał nockę, ale od rana znowu marudzi... Albo ja juz mam przesyt i wydaje mi się, ze on non stop jęczy:( No w mordę nie ogarniam jaka jestem padnięta. Niby nocki sobie kimam tak od 23ej do 7, czyli zyc nie umierać, ale i tak chodze po scianach. Daras mnie wykańcza przez cały dzień!!! Non stop oczy w dupie musze mieć, bo moj syn juz kilka razy przyrżnął łbem w kaloryfer, przytrzasnął sobie paluchy drzwiami i szufladą, udryzł coś twardego i było ała, upatrzył sobie zabawkę, która zabawką nie jest - listwa od komputera i wszystkie mozliwe dostępne kable w domu... Yh... A czasami ot tak po prostu leży na płasko z nosem w dywanie i tylko UEEEUAAAMAAAMMAAAAAA...MASAKRA!!!!!!!!! Normalnie złapałam sie na tym, że chyba jednak sie cieszę, ze wracam do roboty, bo musimy z synkiem od siebie odpocząć. Tzn. on pewnie nie ma dosc (ON NIGDY NIE MA DOŚĆ:P), ale ja juz tak!!!! No i znowu chuj z pisania, bo musiałam terroryste na kolana wziac, a jedna reka to sie mozna po dupie podrapac, a nie pisac. jak to ladnie agnes napisala to maly master of dizaster (ojtam ojtam, wiem ze to sie pisze inaczej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotik---mi się wydaje że jak już dojdziemy do ładu to chyba zrobimy jedną dyskusję ?? też już pisałam na BB ,teraz trzeba się ogarnąć bo jak na razie to samymi głupotami się zajmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka z rana, moje dziecko mnie dziś zaskoczyło!! nigdy nie miałam problemu z jego spaniem bo spi dużo ale dzis spał od 20.30 do 8 rano!!tylko pampers tego nie wytrzymał i niestetty obudził sie cały mokry:( to wyjątek a generalnie wstaje ok 6 mleczko śpi do 9 -10 mleczko ok 12-13 spacer i śpi ok 1-1,5h obiadek potem robi jeszcze drzemke ok 16-17 ale to max 1h imiedzy 20 a 21 kapiel i spanie. gryfnofrela - trzymam kciuki za twojego tate, rozumiem co przechodzisz bo ja to przerabiałam w zeszłe święta BN i niestety choroba sie rozwija... - izi za zdrowie twojej córci i za Ciebie modle sie cały czas i bardzo się cieszę że jest lepiej widze że powoli sie przenosicie szkoda, ale będziecie tu jeszcze zaglądać? kurde jesteście moją skarbnicą wiedzy i niesamowitą pomocą w wychowywaniu a właściwie opiece nad synkiem i będzie mi Was brakowało:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po spacerku :):):) Durna baba ze mnie zamiast sprawdzic autobus to szlam z buta 3 kilometry :):):) Mala spi od 7.50 :):):) Owieczka sie sprawdza :) Wracajac do pelni pamietacie jak obstawialyscie ile was sie rozsypie w czasie majowej pelni :):):) Moja tez sobie poprzestawiala , wydaje mi sie ze wogole nie chce spac wieczorem . Wczoraj pokazywalam jej gdzie bedzie miala pokoj:):):) Jaka dyskusje ze mna prowadzila o 22 :) Smialam sie bo opowiadalam co tam zrobimy a mala mi odpowiadala po swojemu jakbysmy dialog prowadzily :):):) Moj mezus uwielbia ja usypiac :) bierze poduche do karmirnia i ja tuli :):):) tylko cyca mu brak :) Smieje sie z niego ze chce ja od cyca odzwyczic:):):) Fakt jest taki ze szybko zasypia z tatusiem . Ide pic kawusie bo o 12 ponowne wyjscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kojo naprawdę powrót do pracy dobrze Ci zrobi, mówię to z własnego doświadczenia, ja tez siedząc z moją Olinką nie moglam nic w domu zrobić, ruszyć się nigdzie , zniknać Jej z pola widzenia od razu był krzyk i spazmy kilka razy w myślach marzyłam o powrocie do pracy, by móc w spokoju skorzystac z Wc, wypić kawkę czy posiedziec przy kompie, ale oczywiście jak ten moment powrotu sie zbliżal to panikowałam strasznie.Teraz wiem że powrót do pracy był słuszną decyzja i jestesmy obie zadowolone , czego wszystkim wracjacym do roboty zyczę :-) anna mój mąż tez kojarzy płacz Małej wyłacznie z glodem,:-) ciesze się że Mała teraz jak sie obudzi w nocy dostanie butle i od razu w kimono, a kilka m-cy temu bylo tak ze jak sie obudziła np o 1 w nocy zjadla, rozbudziła sie i było usypianie do 3 lub nawet 4 nad ranem i nocka z głowy!! Kurcze te nasze pociechy tak szybko rosną, aż szkoda czasami , Moja staje sie coraz bardziej niezalezna i coraz bardziej próbuje nami rzadzić :-) po mału trzeba sie przyzwyczajac do buntu , ha ha wczoraj pisalam że nie ma zabków, a dzis rano zobaczyłam wyrzynająca sie dolna jedynkę ;-) Raczkuje na razie do tylu i denerwuje sie bardzo jak zamiast przybliżać sie do celu oddala się. nie lubi siedzieć w foteliku do karmienia gdy ma załozony blat, Wasze też tak mają? i uwielbia uderzać rączkami we wszystko, zwłaszcza w stól:-) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś oficjalnie dołączam do matek dzieci cofających się do okresu noworodkowego. tymo nie chce spać w dzień. teraz leży w łóżeczku i płacze już ponad 30minut. sorry, nie płacze. on wyje, wydziera się, skamle, lamentuje. ja dalej jadę ferberem więc na zimno, choć gotuje się we mnie jak cholera. jezzuuuu, jak można się tak wydzierać? skąd on bierze tyle energii?najedzony, przebrany, dziąsła nasmarowane a on dalej swoje. od trzech dni. tylko myśl, że wasze też takie, jakoś podtrzymuje mnie na duchu hehe. minęło 7 minut, idę do niego, choć wiem, że mój widok spowoduje jeszcze większy lament. chyba już go wkurrwiam. nara szpara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majówki, no i co z tego, że napisałam posta na BB jak nikt mi nie odpisał:(, a tu co chwila jakiś nowy post, ehh... U mnie też inna noc niż zwykle...mała miała wczoraj tylko dwie krótkie drzemki po 45 minut, więc pomyślałam, że po kąpieli o 19 padnie, zasnęła na chwilę przy butli, a potem wojowała do 21:30. O 5 obudziła się wyspana, nie pomagało wkładanie smoczka, noszenie, przeniesienie do naszego łóżka...po pół godziny zrobiłam butlę i zjadła całe 180ml i usnęła do 8. Teraz przed 10-tą dałam jej kaszkę, zjadła tylko 100ml i usnęła...masakra, tak samo było wczoraj usnęła o 10 na 45 minut, a potem o 15 na 45minut. Nie wiem czemu tak szybko o 10 robi sobie już drzemkę, skoro obudziła się o 8...dobija mnie ta pogoda, nie chce mi się wychodzić jak jest tak szaro, buro i ponuro i do tego w każdej chwili może zacząć padać...w ogóle mam jakiś gorszy depresyjny nastrój:(, siedzę w tym domu sama z małą i już powoli mam dość...:( * Jak widzę bezzębnych dzieciaczków jest jeszcze sporo...:) * Anna podziwiam za te poranne spacery, ale gdybym miała takie piękne widoki za oknem to może też bym miała większą motywację... Co do tych drzemek to widzisz u mnie też się rozregulowało, zawsze wychodziły trzy od 0,5 h do 1,5h, a od 2 dni też wszystko wzięło w łeb..:( * Kaajsienka witamy i dzięki za to co napisałaś! * Kojoneczka czekamy na BB:) P.S. Dla Darasa: zlituj się nad tą matką:)hihi * Kotik może i powinna być jedna dyskusja, może Niezapominajka pousuwa resztę * Tease a ile czasu dziennie spędza Twoja córcia w tym jumpero???(jeśli oczywiście możesz napisać) * Kika fajna ta strona: niania.pl, nawet nie wiedziałam, że będą nianie z mojego małego miasta:) * Pije trampki zazdroszczę trochę tego wychowawczego...widzicie z jednej strony chciałoby się wrócić, bo ciągle to samo:pieluchy, kupy, obiadki itp., a z drugiej są obawy jak ktoś inny poradzi sobie z dzieckiem...a u mnie jeszcze jedno: wszyscy będą się pytać o małą, jak się chowa itp. i nie wiem co mam odpowiadać..., że dobrze???...wie o chorobie kilka zaufanych osób w pracy i moja dyrekcja, a nie mam ochoty odpowiadać o tym wszystkim...mamy grono chamskie i wścibskie...są liczne grupki...i mam dosyć tych licznych komentarzy za plecami * Gryfno MISTRZUNIO widzę nadal organizuje sobie dzień inaczej, ale dobrze, że chociaż w nocy Wam śpi...nadal myślę cały czas i trzymam kciuki za tatę * Paulina współczuje tych pobudek...:( może książka pomoże, trzymam kciukasy * Daguś szkoda, że się nie udało, ale za 4 latka kolejne wybory:) * Karina wczoraj zrobiłam pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę z sosem śmietanowo-ziołowym z papierka:), nie chce mi się za bardzo gotować, też jestem śmierdzącym leniem:) najbardziej lubię jak mama mi przyniesie jakieś mięsko, a ja wtedy ugotuję tylko ziemniaki i zrobię lub kupię:) jakąś surówkę * Kika moja też lubi uderzać w blat, ale w krzesełku do karmienia to raczej lubi siedzieć i właśnie wtedy uderza sobie rączką w blat i jak biorę ją na kolana gdy siedzę przy kompie to też uderza w blat biurka, gratki ząbka:) * Gryfno trzymaj się, mam nadzieję, że Pan F. poskutkuje i Tymcio padnie ze zmęczenia... Dziewczyny a czy są wśród Nas takie, które glutenu nie podają?, bo ja nie podaję...mój pediatra mówił, że nie jest to konieczne. Dajcie znać...mała śpi 45minut pewnie niedługo pobudka:(, a ja jeszcze w piżamie...zmykam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chyba zamrozilam mala na dworze :):):):):) Spi mi juz 3 godz , chcialam ja obudzic ale ona nie chce wstac :) Rozebralam ja a ona spi dalej :):):) Kurcze a po 12 na bilans trzeba jechac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj :D cierpie na rozdwojenie jazni bo nie wiem gdzie pisac hehehe ale chyba ciagle wole tutaj :D u nas sukces :D Kuba nauczyl sie zasysac smoczek i dzis wypil 120ml kaszki w kilka minut, szok!!!!!!!!!!!! dziekuje smoczkom Lovi :* inna sprawa ze chyba naprawde pelnia czy cos bo juz 2 dzien mi sie budzi ok 6 rano i juz nie spi, udaje oczywiscie ze tego nie slysze i karmie go dopiero o 7, pomijam juz ze i tak budzi sie jeszcze kolo 2 na karmienie... wczoraj zachecona lektura ksiazki stwierdzilam ze zmniejsze mu ilosc mleka w nocy czyli dam jednego cycka a nie dwa... gdzie tam.. jak skonczyl pierwszy i zobaczyl ze nie chce mu dac drugiego momentalnie histeria, a mi sie w nocy tak nie chce walczyc :O miekki i slaby dydek ze mnie... a z tym breczeniem to naprawde jezusieee na leb idzie dostac, on w ogole sam nie polezy, jak jest na puzzlach ok ale ja albo tatus kolo niego i wtedy zadowolony, czyli kurna nic nie idzie zrobic :) ze spaniem i zasypianiem jest OK, ja trzymam godzin drzemek i posilkow jak nawiedzona i nie dopuszczam zadnych odstepstw i na razie wszycho gra, choc jakby od 2 dni skraca sobie pierwsza drzemke :( co dla mnie oznacza mniej czasu na cokolwiek... Krotko: Gryfno fajnie ze sie odezwalas dziołszka :D mysle ze Tymon Ci wynagrodzi ten okres niemowlectwa kiedys i bedzie zlotym dzieckiem, da mamie rano pospac, zrobi sniadanie do lozka, zobaczysz ;) ja bylam niby grzecznym niemowlakiem a w wieku kilku lat zaczal mi sie taki okres ze moja mama pare razy jak przyznala chciala mnie udusic :D co do jazd to moge dac Ci tylko rade przy ruszaniu gaz na maxa, bo ja pierwszy oblalalam wlasnie dlatego ze chcialam byc delikatna i mi gasl silnik heheheh swoja droga ja tez nie ogarnialam predkosci czyt. zapierdalalam i tak mi zostalo do dzis :D punka powiadasz?? :) u mojego ciezko wyczuc muzyczne upodobania na razie procz tego wlasnie ze slucha jak tata gra na gitarze, ale u dzieci to bardzo roznie, pamietam jak sredni syn mojego meza byl u nas kiedys na wakacjach i mial akurat faze na tanczenie, wiec maz mowi super to jaka muze, a ten sobie wybral ostre techno :D moj maz byl zniesmaczony :D ja za to ostro z nim podawalam na parkiecie ;) Solldi no wlasnie gdzie jestes? Pije Kuba tez tak krzyczy w wozku w marketach jakies eeeeee albo uuuuu albo jego ulubione ołłłł jeeeee :D zawsze ludzie "ooo jak ladnie sobie gada", choc moze w wolnym tlumaczeniu to "spadajcie wszyscy z mojego pola widzenia, ale mnie wkurwiacie":D rodzine ze strony meza traktuje z dystansem bo jednak nie czuje ze to do konca moja rodzina, tez juz byly historie z jego bratowa ze w ich miescinie nadawala ze nowa zona (ja) z siora to imprezowiczki, alkoholiczki i inne takie, ze moja siora probuje uwiesc jej meza buehueheuheu niezly ubaw mialysmy, moj maz na szczescie zawsze trzyma moja strone i juz z nia nie gada :D Gitanita pisz czesciej :) przykro mi ze mialas takie przejscia ale dobrze ze wszystko sie pieknie skonczylo :) Kojo to mamy widze podobne odczucia :D czas do pracy!! :D ja i tak nadal twierdze ze moge adoptowac Darasa :D Izi z ludzmi w pracy najlepiej na zdjeciu :D ja kiedys bylam bardzo przywiazana do ludzi w pracy, w momencie jak firma zaczela sie sypac, kazdy walczyl o stolek i wychodzily najgorsze cechy, juz teraz nie mam sentymentow, nie zwierzam sie, nie zaprzyjazniam i z takim nastawieniem chce isc do nowej roboty, jasne ze fajnie jak mozna sympatycznie z kim pogadac, ale jak nie to trudno :) moze ta pogoda tak wplywa ze Pati wczesniej odlatuje, Kuba tez jakby szybciej zmeczony ale ja go przetrzymuje do 10:30 taka wredna matka ze mnie :) Anna zamrozilas hehehehe dobry patent ;) Kaaajsienka od 20:30 do 8?? ZAZDROŚĆ :D Dagus szkoda ze sie nie udalo :( ale next time bedzie better :D ja juz prawie jak dżoana krupa :D Karina dawaj cukierki :D choc wole ta golonke :D jezuuu jaka mam jazde na miesoo :D ja wczoraj robilam rosól a jakos nie przepadam, ale tak to jest jak sie ma w chacie ino kure i wloszczyzne i nie chce sie wystawiac geby za drzwi :O ja jestem takie swiatlolubne stworzenie ze marzy mi sie teraz egipt :D Oj juz nie dam rady odniesc sie do wszystkiego co bym chciala bo musze pogadac po angielsku :D wiem juz ze rozmowe mam w przyszly wtorek lub srode :O stres.... Ja tez daje manne, kupilam tez raz obiadek z kluseczkami, nawet daje tej manny troche wiecej, Mlodemu smakuje... co do jedzenia to wczoraj pierwszy raz wciagnal caly sloik, a dzis kupa masakra, nie ogarniam tego :D spadam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja izi nie podaję jeszcze, w ogole mam problem z karmieniem Małej, bo ma skazę białkową i moze z mięs jeść tylko na razie indyka. Dobrze,że Ola ma apetyt na słoiczki, smiejemy się że mogłaby reklamować gerberki,otwiera buźkę jak pisklak po jedzonko ;-) Jemy na razie dynię z ziemniakami ( przysmak Oli), szpinak, brokuły i indyka. Po marchewce na pupie Małej pojawiają sie krosty, czy ktoś ma podobny problem? Przestalama Jej dawac marchew, tylko że te zupki prawie wszystkie są na bazie marchwi. Dermatolog zakazala tez wszelkich sztucznych herbatek i gotuję Jej kompot, dobrze,że pije tez zwykła wode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Pełnia pełnią ale jakoś na nas to w ogóle nie działa :) Wszystko jest tak samo jak było i nic się nie zmienia :) Anna Wczoraj mi usnęła o 16 i spała do 19, ale stwierdziłam że nie będę jej budzić. A jak pójdzie spać nawet o 22 to nic jej się nie stanie tym bardziej że ja sama kładę się koło północy więc jej zabawy w łóżeczku mi nie przeszkadzają :) Moja mała właśnie śpi więc mam chwilkę. kaajsienka witamy na forum :) Kojo nie łam się, mój też czasem smęci a już najmądrzejszy jest jak dziecko się wierci a on jak Pan leży palnikiem do góry i wydaje dyspozycje że może trzeba ją wziąć na ręce bo pewnie bolą ją plecy, albo jeść, albo pić albo kupa itd. Ale twarde musimy być i znosić ich humory :) kika gratulujemy pierwszej jedynki :) A ja to właśnie nie karmie z tym blatem bo za daleko muszę sięgać tą łyżką :) I jej też przeszkadza :) Ja to tak czuje że w końcu wszystkie zostaniecie na forum kafeterii bo tak niby chcecie priva ale z jednej strony szkoda i każda Z PEWNĄ TAKĄ NIEŚMIAŁOŚCIĄ :) podchodzi do bb :) Fakt pomarańczowa szarańcza szaleje od czasu do czasu, ale my też jesteśmy winne bo z nimi wdajemy się w dyskusję. Najlepiej omijać te wątki i dać sobie z nimi spokój :) A wy kochane to jeszcze wszystko przemyślcie czy naprawdę tego chcecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja dolaczam do mam dzieci mega marudzacych. w nocy narazie jest oki ale w dzien jazda na maksa bez trzymanki:O zgadzam sie,ze mala ma przesyt mnie-bo jak wraca tata albo ciocia z wujkiem z pracy -dziecko aniol,zaciesza z bananem i wszyscy pytaja o co mi chodzi?!:O szkoda tylko ze teraz wszyscy pracuja od switu do nocy:( kojo a ja wlasne dzis rano mowie do mojej malej ze taki daro to zawsze sobie sam wynajdzie zajecie pelzajac a ty taka niemobila i ci sie nudzi. a tu nawet Darowi sie nudzi i jeczy-co za dni!!:O kotik-dzieki,odpisalam co jet grane. anna -ja niby podaje gluten ale jak i sie przypomni-nie tak,ze codziennie do jakiegos posilku kasze manne,tylko raz tak raz nie. gryfno-dobrze bedzie,jak ktora sluszne napisala za duzo osob trzyma kciuki;) tease-co do mieszkania placicie sporo,bo z tego co pamietam mieszkacie w dosc malej miejscowosci.za podobna cene (625dokladnie)u na my mamy 3 sypialnie,2 duze livingi,piwnice,garaz i ogrod,plus miejsce parkingowe przed domem. Dzielnica soko,co w bardzo duzyh miastach ma kolosalne znaczenie.rachunki w skali miesiaca do 300. finansowo wychodzi na to samo-pomijam ilosc pomieszczen,ale u nas sie dzieli na 2 pary.no wlasnie macie jeden zasadniczy plus-mieszkacie sami. nasi wspolokatorzy sa naprawde spoko para,nie ma zadnych konfliktow,szanuja grafik funkcjonowania malej-czyli jak spi wszelkie glosne czynnosci ograniczaja do minimum,chetnie z nia zostaja jak musze cos zrobic w kuchni czy sprzatnac.Ale i tak chcialabym mieszkac tylko z mezem i dzieckiem-wiadomo. dobra musze isc bo juz dluzej nie zniose tego jeku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, aga, ja też trzymam sztywno wszystkich godzin jedzenia, drzemek, rodzina się stuka w czoło, że jakaś swirnięta jestem, a tymo i tak dalej swoje. 10.30 nie ma szans, żeby zasnął i wczoraj padł nagle na leżaczku o 13.25. przenieśliśmy go do łóżeczka i spał do 15, no ale potem do 20.30 trza go było trzymać. były też takie dni, ze spał książkowo ale na spacerze też chciał spać a przeca zabronione. no i musiałam wybudzać.. jak nie urok to sraka. ja już chyba śmierdzę ta sraką heh imprezowiczki i pijaczki????????:D:D:D:D widać hehe ale w takim pozytywnym znaczeniu heeh p.s. ja właśnie mam z prędkością na bakier. nawet nie umiem zaparkować powoli. wszystko rbię za szybko, w życiu tysz. taka pryndka jestem:D poza tym kiedyś miałam wyrwany bark prawy i cięzko mi się wrzuca wsteczny - musze dwoma rękami hehe, nie umiem cofać z tą prawą ręką na fotelu obok, bo rwie mnie. poza tym kurza ślepota i nie widze po zmroku kompletnie nic. o znakach poziomych to już nawet nie wspomnę:D jakże łatwiejsze byłoby życie bez nich hehe sorry dziołszki, ze ja tak się wcinam i nie nawiązuje do waszych wypocin ale jakoś tak mam ostatnio. mam nadzieję na lepsze czasy i na wenę. dobra. szykuję się na spacer. na bank mi zaśnie więc z drzemki popołudniowej 15.30-16.30 nici. i jak tu sobie dzień zorganizować, skoro dziecko tyran dyktuje warunki? no jak? fak! lecę. aha, tak właśnie myślę izi, że dalej tu wszystkie będziemy jednak pisać. ja póki co, nie zagłębiam się w bb, bo to jakoś skomplikowane:) mam tam pisać w edycji profilu te wszystkie rzeczy o sobie? moje zainteresowania? czy można to se odpuścić;) to jakaś wyższa szkoła jazdy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika A krolika nie mozna, tylko indyk? moj tez ma skaze ale nie byłam u arelgologa, napisz proszę co Ci powiedzieli, że mozna dawać. A gluten kiedy bo ja miała dać od 6 a teraz nie wiem co robić. poradź mi co mozna dawać a co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski założyłam konto na BB i nie wiem co dalej.Nie wiem do kogo mam co pisac, bo ja nie wiem która to która na nk.. :( hehe Gryfno jesli o Tymona chodzi to obawiam się ze to reakcja na Twoje samopoczucie w zwiazku z tatą.Dziecko wyczuwa takie rzeczy, wie ze mama smutna i coś jest nie tak.Dlatego czesto jest tak ze jak jakiś problem w domu to matki mówią " i na dodatek jeszcze dziecko się drze non stop i spac nie chce".A to wszytsko dlatego że udziela sie im atmosfera w domu. Przejdize mu jak Ty nie będziesz sie tak przejmowała kochana :*:* Ni c się nie denerwuj, jedz kaszankę i obserwuj - jak to mój mąż mówi ;) Izi ja na Twoim miejscu bym inc absolutnie nie mowiła o małej i jej problemach.Ja zapytaja jak sie chowa to powiedz ze chowa sie dobrze, aż jej znaleźc nie możemy z meżem hehehe ;) mów o postępach a o problemach nic.Niech ise bujają i Ty im nowych tematów do plotek nie podrzucaj, bo takie typy mają tak ze jeszcze wiecej sensacji dołożą do calej historii... kaajsienka witaj :) Pije wspolczuje z tym paluchem, ja wlasnie dlatego moja do smoczka przekonywałam, bo kciuka strasznie zasysała... :/ moja historia ze smoczkiem była taka ze przed wigilia karpia przywiezli do domu i w wannie plywal, ja podeszlam i obserwowalam i smoczek zostawilam na brzegu wanny.Mama zabrala ten smoczek i powiedziala ze karp zjadł, bo go nie pilnowałam heheh i tak zostało juz bez smoczka a siostra wyrzucila z balkonu i mama powiedizala ze piesek (Kajtek - pies sąsiadów) zabrał i zjadł hehehe Wiecie ja wole rodzic niz miec atak kamicy nerkowej, albo bol zeba brrr.Szczerze to swój poród miło wspominam.Jakoś takim przeżyciem mistycznym byl dla mnie hehe może dlatego że troche sie ezo interesuje i jakoś tak nastawiona byłam na taki odbiór..no nie wiem. Ktoś pytał o karmienie cycem w nocy.Ja karmie cycem i w nocy i w dzien hehe :) W nocy raz daje cyca, albo wcale, jak sie budzi jeszcze raz to daje troche wody do picia.Ale teraz od czasów Mr F te nocki coraz milsze, ale wyjątki od reguły sie zdarzają.. :/ Gitanita Ty się trzymaj kochana i pisz u nas, dobrze ze wszytsko sie dobrze potoczyło.W grupie zawsze raźniej, więc wal jak w dym :):) Anna moja ma ostatnią drzemkę tak okolo 15 i śpi tak do okolo 16-16.30.Kąpanie tak 20ta, teraz nawet po 20tej staramy sie, to lepiej śpi :) Ja powrotu do pracy sobie nie wyobrażam.Aż mnie w klatce piersiowej sciska jak pomyslę sobie...ja nawet mojej mamie nie zostawiam ją ot tak, wyjątkiem wesela byly.Ale teraz to juz calkiem, jak pomysle o sylwestrze to w gre nie wchodzi wyjscie gdzies.Jakos tak mi na łeb siadło po całości.Z reszta ona nie jest jakaś mecząca i moze dlatego, w ciagu dnie moge wsyztsko zrobic, ona sie sama sobą zajmuje, teraz nocki juz praktycnzie cale przespane, wiec też no problem.W domu dorabiam sobie przedłużając rzęsy, wiec w sumie nie spieszy mi sie do pracy hehe Dagus nie martw sie nastepnym razem bedzie lepiej :) ok zmykam na dwórrrr zaraz, bo mala wstanie pewnie za minut kilka wiec zebym ja już byłam ready to go ;) heheh bajo girls

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz z innej beczki, macie moze jakis przepis na zapienkankę taką z ziemniakami i kiełbaską, bo dziecku to mogę kupić słoiczek ale z mężem to sie tak nie da, trzeba by wiadro. Ma mi dzis kupić naczynie żaroodporne i mam zrobić zapiekane ale jak? poratujcie bo jestem noga z gotowania, uprzedzam że dziwne składniki nie przejdą w mojego m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest ogólna zgoda to jak najbardziej się piszę. Jestem zarejestrowana ale za chuja nie wiem co tam się robi, gdzie co wstawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mije dziecko śpi już 2 h, ale w sumie on tak ma wszystko co złe przesypia - po szczepieniach śpi, miał katar spał, teraz ząbek wychodzi i też śpi ale to po mamusi:) kotik i kika Czarek też ma skaze do alergologa idziemy dopiero w styczniu zapisywałam sie w październiku i to był pierwszy wolny termin!!! ja daje mu bebilon pepti, kaszke sinlac słoiczki z kurczakiem indykiem tylko wcześniej nie zwróciłam na to uwagi ale do niektóeych obiadków dodawane jest masło i w piatek kupiłam kilka na szybko i dałam mu jeden a wieczorem całe nóżki czerwone czytam skład a tam właśnie masło!! na szczęście tylko jeden taki miałam. od niedawna sama też mu gotuje i 4 razy w tyg je to co zrobie a reszta słiczki. do nocnego mleczka dodaje troche kaszki ryżowej. do picia soczki herbatka rumiankowa i malinowa i też robie kompociki deserki słoiczki a jak robie kompocik to owoce przecieram i mam deserek. na lepsze sranie starte jabłuszko działą rewelacyjnie! też używamy juz krzesełka bo bujak służy tylko do bujaniai fakt bez blatu byłoby wygodniej ale nie zdejmuje bo ten trzpień jest do niego przymocowany a pasów nie mam bo pozyczyliśmy je od znajomych a oni je gdześ zapodziali. mamy coneco galileo fajne ale sama bym go nie kupiła bo za drogie oglądałam takie jak izi kupiła ale dostaliśmy i troche kaski w kieszeni zostało:) a Czarek też wali w blat generalnie we wszystko co ma pod ręką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat skazy i zywienia maluchów napisze wieczorkiem bo teraz mam urwanie głowy w robocie , pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotikk
Masz na mysli babke z tartych ziemniakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×