Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Anda76 - Twój gin jest jakiś dziwny . Mnie bada na motylku co wizytę tak samo jak co wizytę robi usg . Dziewczyny miałyście badany poziom glukozy ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera- też przemyślałam, i jutro się rozstrzygnie!!! A glukoze miałam badaną juz 3 razy na czcczo, co 2 miesiące średnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam jeszcze jedno pytanko. Ma któras z Was grupę krwi z Rh ujemnym, a Wasz mąż z Rh dodatnim? U mnie tak jest ja(A Rh-) a mój M (0 Rh+ i co drugą wizytę musze robić badanie krwi - na odczyn Coombsa, odczyn do wykrywania przeciwciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cena i chyba jak widać zalety TAKO dla mnie większe. Nie wiedziałam, że ma takie fajne modele teraz. Jak kupowałam TAKO 4 lata temu były zupełnie inne i myślałam że już mi się nie spodobają a tu "tako" niespodzianka...;) ja tez mam co wizyte badanie ginekologiczne i dziwne mi się wydaje usg bez niego, na pewno warto lekarzowi o tym powiedzieć. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sadze ze za kazdym razem powinnas miec robione badania. Moze usg nie trzeba tak czesto, ale ja mam wizyty co 3-4 tyg i za kazdym razem mam usg, dotyka mi brzucha i mam normalne badania tak jak wczesniej jak nie bylam w ciąży. Ale nie wiem czy to nie jest tez ze wzgledu na to ze juz 3 razy mialam stan zapalny albo grzyba :( gdzie przed ciążą nigdy nie mialam takich problemów... no cóż uroki ciąży. Brzuch mi dalej twardnieje, strasznie niefajne uczucie... ale gin mowila ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anda----> moja gin zawsze bada mnie ginekologicznie ,poźniej robi mi usg przez pochwowe i sprawdza długość szyjki (moze Twoja też sprawdza przez usg ale nic Ci nie mówi) itd a na końcu robi mi usg przez brzuch żeby popatrzeć na dzidziola... nika----->ja raczej w ogóle nie pójdę do szkoły rodzenia ,nie mam siły i ochoty :) wiem że jest koło mnie na ul.słowiańskiej to jest prawie róg z ul Ołbińską ,nie wiem czy kojarzysz takie ulice.... znalazłam jeszcze cos takiego http://www.szkola-rodzenia.wroclaw.pl/o_nas2.html ale to też w mojej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z innej beczki dziewczyny czy wszystkie jesteście po ślubie? bo ja z moim M ( M to od imienia Marcin;) ) bierzemy ślub dopiero w sierpniu i niektórzy się dziwią że najpierw dziecko potem ślub .... ale ślub mieliśmy zaplanowany na sierpień juz dawno a że wcześniej udało nam się dziecko zrobić to już inny temat...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak my jestesmy po slubie już od 3 lat :) Jeśli chodzi o badanie ginekologiczne to nie ma konieczności badania przy każdej wizycie. Z tego co wiem to w innych krajach takowych badań nie wykonuje się wcale. Moj ginekolog tez teraz wcale nie bada mnie ginekologicznie.Jeśli nic się nie dzieje to może nie mają takowego obowiązku. Wyczytałam gdzieś ze to "stara szkoła" z badaniami ręcznymi z wziernikiem na każdej wizycie, ale nie wiem, aż tak się nie znam, a i jakoś mi nie śpieszno i nie tęskno do takich badan hihi ;) Kasia mama Kubusia ale u nas mowa była o x landerze x3 a nie xt :) Jeśli chodzi o Tako to moja koleżanka miała i klęła go strasznie!!! Sprzedali ten wózek aby dziecko z gondoli wyrosło i kupowali nową spacerówkę. Mocowanie do stelaża było źle zrobione i nie było mowy o zamocowaniu nosidełka czy gondoli na stelaż z dzieckiem w środku, bo trzeba było mocniej "łupnąc", żeby zaskoczyło. Ale to bylo 2 lata temu więc może te nowe modele mają to już lepsze mocowanie. W razie co to sprawdźcie przed zakupem czy wygodne jest odpinanie i przypinanie gondoli :) Glukoze mialam też już robioną, ale musze powtórzyc jeszcze raz, bo za wysoki poziom cukru mi wyszedł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z Ł. nie mamy ślubu, planujemy dopiero pod koniec tego roku:) Anda- mnie gin bada co zawsze tak "normalnie" oraz przez usg. Jak zapytałam czy to za każdym razem konieczne, powiedział, że tak ma być na każdej wizycie. A jeżeli chodzi o grupę krwi to ja mam A(-) a mój Ł. A (+). No robię na co drugą wizytę całą morfologię ale nie takie badania jak ty masz. Na początku tylko musiałam sobie zrobić grupę krwi i pamiętam, że mówił, że pod koniec ciąży też zrobię. Estera- idę na to badanie poziomu glukozy w piątek. Nika- mi też twardnieje brzuch, tak nawet boleśnie. Też tak masz, że cię pobolewa? A jak maluch się rusza? Bo ja od kiedy mam te dolegliwości czuję, że mała bardzo malutko się rusza, prawie wcale a wcześniej szalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ginekolog póki co (a to już 25 tc) tylko dwa razy mnie badał ginekologicznie. Pierwszy raz na początku ciąży a drugi gdy czułam że coś mnie uciska w pochwie. On uważa że jak nic złego się nie dzieje to nie ma potrzeby tak często badać. A ja mu ufam. A co do szyki to wydaje mi się że jej wielkość określa na podstawie usg a nie badania ginekologicznego. Bo niby w jaki sposób mógłby stwierdzić ginekologicznie (na oko?) jaką ma szerokość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gitanita- tym badaniem przez pochwę lekarz sprawdza czy szyjka jest twarda, zamknięta i czy jest wysoko czy nisko-przynajmniej mój lekarz. Jak jest gdzie indziej-nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Ja mam badanie ginekologiczne co wizytę czyli co 3 tyg u mnie wychodzi a usg już teraz co 2 wizytę. Czekam z niecierpliwością na 20 stycznia bo mam mieć 4D to już będzie 26 tydz o rety jak ten czas leci :) piję trampki moj też Marcin ;) a ślub braliśmy 27 czerwca 2009 więc nam się z kolei dziwią że tak zaraz po się zdecydowaliśmy :) Ludzie zawsze będą się dziwić wszystkiemu cokolwiek by to nie było hehe Badanie glukozy miałam robione w zeszłym tygodniu, wyszło mi po bciążeniu 88 jednostek (norma do 140 więc luzzzzz) :) ale proponuję zabrać ze sobą POŁÓWKĘ CYTRYNY I WCISNĄĆ - lepiej wchodzi :) Jak tam Dziewczynki Wasze Dzidzie? U mnie w brzuchu dyskoteka czasem :) fajne uczucie ale jak mi tak przysrunie gdzieś z rozmachu to aż zakwiczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAA co do wózków. Ja już się naoglądałam bardzo dużo i przetestowałam w sklepach pod różnym kątem, moje wnioski są takie: - większość nowoczesnych wózków nie ma wcale amortyzacji są sztywne niczym ..... hm no właśnie nie napiszę jak co :P i odbija się to na kręgosłupie dziecka, czy dziura czy koleina czy krawężnik czy las ... - większość nowoczesnych nowatorskich wózków ma malutkie gondolki - wózki 3 kołowe oraz 4 kołowe ale na takim jakby "palu" są niestabilne - wagi stelaży aluminiowych (podobno lekkich) i metalowych tego samego modelu różnią się max do 1 kg .... to nie jest duża różnica - ten sam wózek na fotce w necie wygląda często dużo lepiej niż na żywo mam tu na myśli wykonanie oraz materiały a Tak a propos X-landera potwierdzam że nie ma pozycji siedzącej w pełni bo szwagierka Męża taki, a wczoraj jak szłam na spacer to dokładnie takie wózek z mniejszymi skrętnymi kołami zakopał się Pani i to nie w zaspie ale w maziai nieroztopionego śniegu..... musiałam jej pomóc go wynieść :( masakra i tu napomnknę że jak mój brat jeździł w wózku 7 lat temu a miał zwykły z wahaczami na paskach to jeździłam nim po wielkich zaspach śniegu na południu Polski i nie było problemu. Ja już swój wózek wybrałam i za każdą wizytą w sklepie się tylko upewniam :) Może któraś z Was się skusi : http://allegro.pl/item865049659_roan_marita_z_hurtownii_52_kolory_od_reki.html duże pompowane koła, największa na rynku gondola, przystępna cena i ogromny wybór kolorów :) a do tego wykonany porządnie jak na tą cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia==> mnie brzuch nie boli, tylko jest twardy. A jak uciskam twarde miejsce to czuje jakbym miala pełny pecherz. Ale jak gin mowi ze nic sie nie dzieje, to wierze ze jest ok. Pije trampki==> my mieszkamy z drugiej strony Wr wiec chyba poszukamy zegoś bliżej. Wczoraj pytalam mojej gin o szpital i poleciła szpital na Dyrekcyjnej i na Brochowie (pod wzgledem dobrych specjalstów) i na Kamienskiego (ale tu bardziej pod wzgledem sanitarnym). Tak wiec teraz sama nie wiem ktory wybrac... My z moim T jesteśmy 1,5 roku po ślubie, ale planowo dzidziuś miał się urodzić pod koniec 2010. Ale plany planami a dzidziuś bedzie na maj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My stwierdziliśmy że z ubrankami szaleć nie bedziemy bo znajomi nam dadza dużo a bobasy szybko rosna wiec po co ma leżeć. Wózek na oku mamy taki http://allegro.pl/item871294650_nowosc_v_travel_od_producenta_kolekcja_jesien.juz html Tylko ze bd go kupować normalnie u nas w sklepie jest na nie całe 1tys plus do tego fotelik :) wiec mysle ze sie opłaca :) co do materacyka tez bd kokos-gryka podobno najlepszy. I jak nie które z was też jeszcze nie wiem kto mieszka u mnie :( Podejrzewam że synuś ;D w sumie bardzo bym chciała ale dosłownie wszyscy dookoła twierdza ze to córeczka bedzie.. Badanie dopiero mam 20.01. ale juz sama nie wiem czy chce wiedziec(?) moze przy porodzie zaskoczenie bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnośnie ludzkiego dziwienia sie to nalezy to wszystko olać i tyle. U nas też wszyscy sie dziwili, ze duza roznica wieku (8 lat), po ślubie dziwili sie ze nie ma dziecka (slyszalam tez glosy, że jestem taka niedobra, że pewnie w ogole nie chce dziecka - bzdura) a teraz dziwili sie ze w nowym miescie, malo ludzi znamy, rodzice ponad 500km od Wrocławia, maz ma czesto delegacje a ja jestem w ciazy. Wiec zawsze komus cos nie pasuje, ale rozwiazanie jest jedno - olewka na maxa :):):):):):):):):) aaa teraz dziwia sie dlaczego takie a nie inne imie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szuubi ja nie wytrzymam do porodu z taka niewiedza ! :) chcialabym wiedziec kto tam mieszka... u mnie w brzuchu czasami istne szalenstwo a czasem cisza przez 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahh no i jeszcze szpital... Sama niewiem jaki wybrać :( u nas w Cieszynie jest tylko jeden a ja go nie chwale jakos specjalnie wrecz mam uprzedzenie do nniego bo za duzo razy tam musiałam przebywać ^^ i wogole lekarze jakcys tacy nie mrawi.. ale moze porodówka bedzie wporzadku.. Ale boje sie im oddać w rece chocby po tym jak moja mame lekarz zle zeszył i wszystko na nowo,zgroza. a lekarz pracuje do dzis.. no trudno. zastanawiałam sie tez nad Jastrzębiem albo Bielskiem ;) jeszcze sie zobaczy czy wogole zdaze dojechac :D a wy wiecie juz jak chcecie rodzić..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak samo.! czasami sie zastanawiam czy wszystko jest w porzadku bo potrafił sie nie odzywac ze 3 dni pod rzad moze zły był na mnie za cos..>:D hehe i brzuszek tez mi twardnieje ale zadko i na chwilke :) a co do ślubu to planowo miał byc w sierpniu i wszyscy sie dziwili dlaczego chcemy ślub :D no coz.. a teraz jak jestem w ciazy to stwierdzilismy ze albo bedzie dalej w sierpniu albo jak dzidzius troszke podrosnie i znowu sie dziwia dlaczego teraz go nie wezmiemy,ze tak dziecko bez ślubu..? nie rozumiem niektórych ludzi.. a jeszcze inni sadza ze chcemy sie pobrac tylko dlatego ze bd miec dziecko...! i wez tu potem sie nie denerwuj...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, siedzę a właściwie półleżę sobie w domku isłucham Mozarta, Vivaldiego i takich różnych, bo jak mąż z córcią wtócą będą mnie katowac punkrokiem- tak sobie tatus córcię wyszkolił,że najchętniej słucha z nim Armii- to się jeszcze da przeżyć ale Postregiment albo Schizma to już nie na moje nerwy.Dodam,że córcia dopiero 5,5 roku liczy sobie ale to taka córusia tatusia. Nawet dobrze, bo ja mam teraz znacznie ograniczoną aktywnośc ruchową ( co gorsza seks tez odpada ha,ha, ha). Szuubi Cieszyn to przepiekne miasto bywamy tam często i to nie tylko dlatego, że mąż tam pracuje, a juz obowiązkowo co roku "wąchamy" magnolie, ale szpital faktycznie nieciekawy więc zapraszam do Bielska, ale jak juą z Zuzią pisałyśmy niekoniecznie do Wojewódzkiego (oby Wyspiański okazał sie trafiony). Jestem trochę za wami w czasie-dopiero zaczęłam 20 tc, ale bedę wredna i powiem że poniekąd cieszę się , że nie tylko mój brzuch tak twardnieje, bo wtedy mniej się stresuję jak wiem, że nie jestem sama. Gin mówi,że jest ok, następna wizyta 15 stycznia, więc dowiem sie więcej. A'propos fotela- nie znoszę go, szczególnie ze średnim brzuchem ciężko sie tam wspiąc, ale tez bywam na nim co drugą średnio wizytę. Jednak sądże,że kazdy lekarz ma swoje metody i trzeba mieć zaufanie, bo inaczej po co chodzić? Do "poczytania"...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepiękne miasto hehe :) mieszkam tutaj także wiem :) Chociaz przez ten śnieg traci swój urok... No nie chciałabym byc obojetna w rekach lekarzy i połoznej a nigdy nic nie wiadomo... A zastanawiałyście sie juz nad rodzajem porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam mam nadzieję urodzić siłami natury, chociaż może być ciężko- w mojej rodzinie same trudne porody- to ja spróbuję, bo bardzo boję się cesarki i tych cierpień po koniecznym cięciu jakie przechodziły moja mama i siostra. Mama była za słabo znieczulona, czuła cięcie a po cesarce leżała miesiąc z powikłaniami, siostra ponad tydzień a później z zakażeniem spowodowanym złym zszyciem rany następne dwa tyg. Ja wiem, że większość porodów przez cc przebiega ok i wszystko się ładnie goi ale boję się tego jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusiak gdybym, nie była badana tą starą szkoła to pewnie urodziłabym synka w 7mcu c bo był już na wylocie, i ja zawsze mam badanie ginekologiczne też bada mi ph czy jest dobre, inne bakteryjki chociaż tfu tfu ich nie miałąm i długośc szyjki bo niestety mam tendencję do skracania, a bez takiego badania to by nikt o niczym nie wiedział tylko pewnie zakończyłoby sie to w szpitalu, ja mam wizytę w pt i mam usg za każdym razem bo tak chcę:), test cukrowy przede mną, picie syropku:O:D, młody mi się wypina już twardo u mnie NIka zgrubienie to pewnie plecki:):), czuje jak się wypycha, dziś kończę 24tc, kuksance dostaję od niego mocarne, osiłek mi rośnie, Szubi poród szykbi i bezbolesny:P;):D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - skoro ten wózek tako i x lander nie są specjalnie dobre, to ja mam ogromna prośbę: napiszcie, który wózek mozecie polecić. Może macie jakieś doświadczenie w tej sprawie albo słyszałyście pochlebne opinie o jakis modelach w przystępnej cenie. Nie dam za wózek 3000zł, bo według mnie to trochę bez sensu. Zalezy mi na wózku wielofunkcyjnym. Z góry dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kirsten ja tam nie wiem jak jest u różnych lekarzy, ale u mnie lekarz długośc szyjki macicy nie sprawdza "na oko" tylko na usg. Ma wtedy czarno na białym ile ma szyjka. Ale jha lekarzem nie jestem i przytoczyłam tylko to co wyczytałam i to co koleżanki które rodziły za granicą mi mówiły. Bergamotka, ale tu była mowa o innych wózkach niż x lander x3.Dziewczyny tu pisały o x landerze xt i o jakimś ze skrętnymi małymi kółkami. A model x3 ma duze wiec nie sądzę zeby była mowa o tym modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej dziewczyny nie nadazam za Wami :) wlasnie przeprowadzilismy sie z mezem do moich rodzicow bo w domu remont na calego, codziennie latanie i zalatwianie.. nie mam czasu odpoczac, chyba to zle bo dzis juz czuje cos takiego jak zawroty glowy, chwilami jak duzo latam w ciagu dnia tez brzuszek mi troche twardnieje ale pozniej mija.. mam nadzieje ze jeszcze tylko kilka dni i wszystko juz bedzie zalatwione, zamowione i bede sobie odpoczywac.. Estera ja mialam jak dotychczas badany raz cukier ale to nie to samo chyba co glukoza no bo to bylo badanie z krwi a teraz bede miala glukoze.. Anda na razie mialam raz tylko badanie ginekologiczne i chyba 5 razy usg, przypuszczam ze teraz bedzie ginekologiczne, ale tez ufam lekarzowi ze wie co robi :) z mezem mamy tez konflikt krwi ja mam 0Rh- a maz BRh+ i teraz mam zrobic badania na jakies przeciwciala i to bedzie chyba jeszcze kilka razy do konca ciazy.. Pije trampki ja bralam slub w maju 2009 i teraz dzieciatko bedzie prezentem na rocznice :D planowalismy troche pozniej ale zycie plata figle ;) Co do wozkow podoba mi sie TAKO Jumper FX ale nie zasiegalam jeszcze zadnej opinii wiec ciezko mi sie wypowiadac :) joanna tez majowka :) ja z ta muzyczka podobnie bo moj maz slucha heavy metalu i do tego gra na gitarze wiec podejrzewam ze to moze uksztaltowac gusta muzyczne Mlodego :D ale w sumie to nie mam nic przeciwko bo ja w zasadzie kazda muzyke przyswajam choc staram sie ostatnio puszczac Malemu bajeczki, których słuchałam jak byłam dzieckiem na płytach i tez troche muzyki poważnej :) ostatnio świruje w brzuchu wlasciwie codziennie i to nie tylko wieczorem ale o roznych porach.. moze tez dlatego ze caly czas jestem podekscytowana tym remontem i biegam jak nakrecona, nie potrafie dobrze wypoczac, wiec moze Bobo sie buntuje :D dobra chyba sie w koncu uloze na wyrku i poodpoczywam troche :) buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam . Piszecie , że wam twardnieje boleśnie brzuch . Ja też zauważyłam , że jest twardszy niż wcześniej , ale boleści nie miałam wcale . Malutka bardzo często i intensywnie się rusza ;) Już stała się pupilkiem tatusia - ten opowiada jej jak mu minął dzień ,opowiada bajki a nawet podśpiewuje , ona odwzajemnia mu się kopniaczkami i wszyscy zadowoleni ;p Wczoraj byłam u lekarza ale z powodu dłuuugiej kolejki usg zrobił bardzo szybciutko i umówił mnie na dokładniejsze w niedziele ( w szpitalu) - ale ogólnie to dobrze , oprócz tego że anemia dalej jest i to co miesiąc gorzej ;/. już nie wiem co mam robić : biore żelazo , witamine c , materne i kwas foliowy ( a do tego pije sok z porzeczek , buraków itp ) i nic :( . Chyba tyle u mnie ;) Po niedzieli wstawie zdjęcie brzuszka i usg :* 23 tydzień ciąży obwód brzuszka: 95 cm waga: 58 kg aaaaaa .... co do wózka : ja dostałam wózek w stylu retro i zastanawiam się czy kupić drugi wielofunkcyjny czy darować sobie i poczekać aż Emilka podrośnie i kupić dopiero spacerówkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do badań ginekologicznych to ja miałam tylko przy pierwszej wizycie, później tylko usg. No ale potem jak plamiłam to już mnie musiał zbadać i chyba teraz będę miała częściej takie badanie, ale mogę się mylić. Choć nie ukrywam, że badanie ginekologiczne nie należy do najprzyjemniejszych i jak się nic nie działo to nawet byłam zadowolona, że tylko usg :P Jutro idę to się okaże. A swoją drogą to czy wielkość szyjki widać na zwykłym usg robionym na brzuszku? W sumie ja na tym ekranie niewiele widzę, dopiero jak mi lekarz coś pokazuje to faktycznie uda mi się coś zauważyć :P Glukozę miałam robioną tylko przy pierwszym badaniu i to wynik był z krwi, bo żadnego 'syropku' nie piłam, potem tylko morfologia i mocz... Co do ślubu to jestem mężatką już ponad 2 lata, ale jakoś nie planowaliśmy szybciej dzieci. Na wakacjach mąż wrócił z zagranicy, pomyśleliśmy, że to już pora, mieliśmy tylko tydzień, bo znowu musiał jechać, nawet nie robiłam sobie wielkich nadziei, że się od razu uda, bo wiem, że niektóre pary bardzo długo się starają. No ale udało się :) Przeglądałam sobie wczoraj tak wstępnie wózki i nie sądziłam nigdy, że mąż tak mi się będzie wtrącał w wybór koloru... Żaden mu nie pasował, a jak już to mi się nie podobał :P No ale do wózka to jeszcze długa droga, ja chyba kupię dopiero po porodzie, bo w tej chwili najważniejsze jest dla mnie, żebym donosiła szczęśliwie ciążę. Boję się trochę tej jutrzejszej wizyty, ale mam nadzieję, że usłyszę, że wszystko jest dobrze i nie mam się czym martwić... A tak w ogóle to co ile macie wizyty u lekarza? Bo widzę, że niektóre dziewczyny co 3 tygodnie, ja mam co 4, moja siostra miała nawet co 6-7 - od czego to zależy? Co do wyboru szpitala to nie mam żadnego, bo w Przemyślu jest tylko jeden z oddziałem ginekologiczno-położniczym. A ostatni pobyt nie wspominam za dobrze, czułam się olewana, jakoś nikogo nie obchodziły moje dolegliwości... Ale może to wina seriali, bo nigdy wcześniej nie leżałam w szpitalu, a naoglądałam się w tv jak cały personel skacze wokół jednego pacjenta itd, np. w Dr House :P Piszecie, że dzidziuś się nie odzywa 2-3 dni - moja położna mówi, że to normalne na razie i nie ma się czym martwić :) Broneczka -> Twój link z wózkami nie działa... :( Ale się rozpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie z tymi badaniami całkowicie inaczej niż u Was. Przy każdej wizycie lekarz bada mnie ginekologicznie a usg mam tylko po 1 razie w każdym trymestrze. Przyznam, że trochę mnie to denerwuje i chciałabym częściej oglądać swojego bobasa. Aż Wam zazdroszczę, że macie usg praktycznie za każdym razem. No cóż...mój lekarz uważa, że jeśli nie ma powikłań, wszystko przebiega prawidłowo, to nie ma potrzeby częstszych usg. Być może teraz, kiedy pojawiły się już problemy (ten mój pobyt w szpitalu i kolka nerkowa) usg będzie częściej:) W każdym razie byle do czwartku bo wtedy mam połówkowe i trzymam kciuki żeby małe rozchyliło nóżki. Ja także miewam twardy brzuch, szczególnie właśnie jak się trochę umęczę, nachodzę no i wieczorem jak biorę kąpiel. Denerwuję się, bo niby wiem, że można brać na to nospę, ale nie chcę przesadzać, po co mam truć małego. Przetrzymuję to i po jakimś czasie mija, tyle, że też nie wiem czy to dobrze. Ja także mam z mężem konflikt serologiczny i chyba w 17tyg robiłam badanie krwi na obecność przeciwciał. Na razie ich nie stwierdzono, ale jeszcze będę musiała powtórzyć. Jeśli chodzi o moje małżeństwo i planowanie rodziny to wygląda to tak:) jestem 3,5roku po ślubie cywilnym i 2 lata po kościelnym. Plany powiększenia rodziny zawsze odkładaliśmy w bliżej nieokreśloną przyszłość, bo jak to się mówi zawsze było coś ważniejszego. Zakładałam jednak, że muszę zdążyć przed 30-tką. No i stało się...mam 28lat i jestem w ciąży i to "w pierwszym podejściu". Myślałam, że trochę potrwa to nasze staranie się o dziecko, bo wiem co przechodzą moje koleżanki, a tu niespodzianka:) pierwsza próba i ciąża! Miła niespodzianka, zaskoczenie ale i też przerażenie, obawa czy sobie poradzę, czy wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×