Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Co do wózków to mam swojego faworyta, wprawdzie jest trochę drogi, ale to jedyny jaki wpadł mi w oko w sklepie. Ponad to jest jak na mój gust dosyć zwrotny, lekki i łatwo się prowadził. Opinie o nim czytałam tylko na forach, nie znam nikogo, kto by używał go na codzień. Jak na razie jestem zdecydowana, ale wiem, że jeszcze może coś wypatrzę. Podaję Wam linka ale zaznaczam, że nie chodzi mi o ten kolor. Powiedzcie co o nim sądzicie i czy znacie kogoś, to go używał. http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=994

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała gondola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynyyy! kurcze, nie było mnie na forum od wigilii i 20 stron miałam do nadrobienia!!! powiem wam, że mnie ta pomarańczowa akcja tabelkowa rozśmieszyła:) któraś musiała być nieźle poirytowana, bo namiętnie kopiowała i wklejała:) mnie to osobiście ani ziębi ani parzy, bo na tabelkę zerknęłam gdy sama się na nią wpisywałam, a teraz ją przewijam.. jest tam tyle dziewcząt, że i tak zapominam która ma jaki nick, ile lat a tymbardziej skąd jest, a nie dysponuję taką ilością czasu, aby co post sprawdzać która jest która:) no ale skoro wam to odpowiada, to się bawcie w operację tabelka tak często jak chcecie:)) z zaległości: WAGA: na wstępie miałam 56,5kg, teraz 63,3. ważę się prawie codziennie - i z ciekawości i z polecenia lekarza, bo to podobno ważne.. cyce prawie mi nie urosły, wszystko idzie w brzuch - mam już całkiem spore problemy z zakładaniem butów itp. ROZSTĘPY: póki co nie mam świeżych, ale pozostałości po wahaniach wagi są tu i ówdzie.. używam kremu FISSAN - nie pamiętam które, ale z tego co wyczytałam, dwie z nas również go używają. ja go sobie chcwalę, jest faktycznir tłusty, ale mam uczucie głębokiego natłuszczenia i nawilżenia a chyba o to chodzi:) niestety nie znoszę prysznica, a tymbardziej chłondego, więc kąpię się w gorrrrąąąąącej wodzie, dłużej niż 15 min, ale dolewam oliwki, robie pilling raz na tydz a potem magiczny fissan i mam nadzieję, że styknie.. nakładam go na cycuszki, brzuchal, boczki i tyłek. na uda ZIAJA, bo tańszy a też skuteczny:)) WITAMINY: zażywam MATRUELLE z Pharmaton. lekarka co prawda polecała mi inne, ale w aptece mi przegadały, że te w.w. mają wszystko w jednej kapsułce i nie muszę brać dodatkowo kw.foliowego. od miesiąca łykam poza tym BIOFER FOLIC żelazo a na ostatniej wizycie poleciła mi magnez.. OBZIĄŻENIE GLUKOZĄ: dostałam skierowanie do laboratorium ale mam sama kupic w aptece glukoze 75 USG: za każdym razem mam robione usg i badanie ginekologiczne, sprawdzenie wagi, ciśnienia PŁEĆ: jestem w 24 tyg a mój mały szczepanek do tej pory się nie ujawnił, nie pokazałm światu swego prawdziwego JA! nie słucham już denerwujących gadek typu, "masz brzuch na chłopca", słodkie-na dziewczynkę. pożyjemy, zobaczymy:) tak czy siak, troszkę już jestem zniecierpliwiona, bo też chciałabym już kupić ciuchy dla brzdąca no ale niestety, nie będę kupować w ciemno.. PORÓD: jak część z was nie wiem czy chcę męża obok podczas moich katuszy:) mój D chce być, ale ja pamiętam jego mine podczas mdłości, które tylko RAZ mnie dopadły podczas całęj ciąży. stał wryty, prawe ze łzami w oczach i pytał jak mi pomóc.. wkurzę się, gdy to będę stękać i jęczeć podczas wydawania naszego bąbla na świat ale też będę musiała podtrzymywać go na duchu i kontrolować, czy aby przypadkiem nie zielenieje z nadmiaru emocji hehe. bo jak mi zemdleje, to się na niego obrazę do końca życia, bo to kurde ja będę potrzebowała dodania mi otuchy a nie mój biedny mąż;D no nic, jeśli zasłuży, to mooooooooooże, moooooooooooże:) SZKOŁA RODZENIA: chcę iść do takiej szkoły, której zajęcia nota bene są organizowane w szpitalu, gdzie planuję rodzić. poza technikami jak se radzić by se dogodzić, szkoleniem partnera by pomagał a nie przeszkadzał, położcześć dziewczynyyy! kurcze, nie było mnie na forum od wigilii i 20 stron miałam do nadrobienia!!! powiem wam, że mnie ta pomarańczowa akcja tabelkowa rozśmieszyła:) któraś musiała być nieźle poirytowana, bo namiętnie kopiowała i wklejała:) mnie to osobiście ani ziębi ani parzy, bo na tabelkę zerknęłam gdy sama się na nią wpisywałam, a teraz ją przewijam.. jest tam tyle dziewcząt, że i tak zapominam która ma jaki nick, ile lat a tymbardziej skąd jest, a nie dysponuję taką ilością czasu, aby co post sprawdzać która jest która:) no ale skoro wam to odpowiada, to się bawcie w operację tabelka tak często jak chcecie:)) z zaległości: WAGA: na wstępie miałam 56,5kg, teraz 63,3. ważę się prawie codziennie - i z ciekawości i z polecenia lekarza, bo to podobno ważne.. cyce prawie mi nie urosły, wszystko idzie w brzuch - mam już całkiem spore problemy z zakładaniem butów itp. ROZSTĘPY: póki co nie mam świeżych, ale pozostałości po wahaniach wagi są tu i ówdzie.. używam kremu FISSAN - nie pamiętam które, ale z tego co wyczytałam, dwie z nas również go używają. ja go sobie chcwalę, jest faktycznir tłusty, ale mam uczucie głębokiego natłuszczenia i nawilżenia a chyba o to chodzi:) niestety nie znoszę prysznica, a tymbardziej chłondego, więc kąpię się w gorrrrąąąąącej wodzie, dłużej niż 15 min, ale dolewam oliwki, robie pilling raz na tydz a potem magiczny fissan i mam nadzieję, że styknie.. nakładam go na cycuszki, brzuchal, boczki i tyłek. na uda ZIAJA, bo tańszy a też skuteczny:)) WITAMINY: zażywam MATRUELLE z Pharmaton. lekarka co prawda polecała mi inne, ale w aptece mi przegadały, że te w.w. mają wszystko w jednej kapsułce i nie muszę brać dodatkowo kw.foliowego. od miesiąca łykam poza tym BIOFER FOLIC żelazo a na ostatniej wizycie poleciła mi magnez.. OBZIĄŻENIE GLUKOZĄ: dostałam skierowanie do laboratorium ale mam sama kupic w aptece glukoze 75 USG: za każdym razem mam robione usg i badanie ginekologiczne, sprawdzenie wagi, ciśnienia PŁEĆ: jestem w 24 tyg a mój mały szczepanek do tej pory się nie ujawnił, nie pokazałm światu swego prawdziwego JA! nie słucham już denerwujących gadek typu, "masz brzuch na chłopca", słodkie-na dziewczynkę. pożyjemy, zobaczymy:) tak czy siak, troszkę już jestem zniecierpliwiona, bo też chciałabym już kupić ciuchy dla brzdąca no ale niestety, nie będę kupować w ciemno.. PORÓD: jak część z was nie wiem czy chcę męża obok podczas moich katuszy:) mój D chce być, ale ja pamiętam jego mine podczas mdłości, które tylko RAZ mnie dopadły podczas całęj ciąży. stał wryty, prawe ze łzami w oczach i pytał jak mi pomóc.. wkurzę się, gdy to będę stękać i jęczeć podczas wydawania naszego bąbla na świat ale też będę musiała podtrzymywać go na duchu i kontrolować, czy aby przypadkiem nie zielenieje z nadmiaru emocji hehe. bo jak mi zemdleje, to się na niego obrazę do końca życia, bo to kurde ja będę potrzebowała dodania mi otuchy a nie mój biedny mąż;D no nic, jeśli zasłuży, to mooooooooooże, moooooooooooże:) SZKOŁA RODZENIA: chcę iść do takowej, jej zajęcia są prowadzone nota bene w szpitalu, gdzie planuję rodzenie. tam poza info jak se radzić by se dogodzić, jak partner ma pomagać a nie przeszkadzać, położna oprowadza po porodówce, oddziału dla niemowlaków itp. przekazują niezbędne wiadomości, co kupić dla dzieciaka na początek, które rzeczy się przydadzą a które są tylko nagłośnione przez firmy farmaceutyczne itp. ŚLUB: już kiedyś wspominałam, że po 9 latach bujnego związku, zawarliśmy ślub 13 czerwca 2009. z dzieckiem mieliśmy poczekać jeszcze z rok, by zmienić pracę i pobyć fajnym, szalonym, młodym małżeństwm:D no ale raz nam się nie chciało zabezpieczyć, bo co się może stać przy przypadkowym strzale no i bum! ciąża! dowiedziałam się w drugim tygodniu, bo zrobiłam się strasznie głodna i śpiąca:) kumpele z oddziału na którym pracuje (jestem częścia marnej, polskiej służby zdrowa) od razu pobrały mi krew na beta hcg. no i byłam zaciążoną żoną w fajnym, szalonym, dwumiesięcznym małżeństwie;D no i skończyły się imprezy, koncerty......... GUSTA MUZYCZNE: my z mężem też katujemy szczepanka muzyką. bąbel zna już chyba na pamięć repertuar kultu u kazika i pearl jamu hehe. i dobrze!!! sorry za rozpisanie, no ale tak to wygląda, jak już ktoś robi przerwę ponad dwutygodniową w uczestnicwie na forum:) to byłam ja, małoorginalna kasia, koleżanka pięciu innych kaś z klasy ze szkoły podstawowej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to jeszcze raz ja. coś się popieprzyło w tym co napisałam, jakoś tego dużo wyszło i zdublowało to, co już napisane wczesniej. uuuuuups. kicha jakaś i tyle heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako wózek polecam : http://allegro.pl/item871294650_nowosc_v_travel_od_producenta_kolekcja_jesien.html używa go teraz moja koleżanka i bardzo sobie chwali,jest lekki świetnie sie prowadzi i za przystępna cene :) też chyba raczej nie bede robic szału w sklepach z ciuszkami bo bede miec 2 duuuże worki rzeczy rozmiru do 68 bodajże.. Tak ze ja raczej wielkiej ilosci w tych rozmiarach kupowac nie bede bo sie po prostu nie opłaca. A przeciez kazda z nas bedzie miec duuzo wydatków bo nie tylko ubranka bedziemy musiały kupic. Na poczatku ttez mówiłam a ze wszystko sami kupimy do dziecka a teraz jak tak ppatrze na rzeczy któe beda potrzebne i tez ceny a na to jak dziecko szybko rosnie to stwierdziłam ze lepiej skorzystac z rzeczy drugiej reki nie sa gorsze a zawsze sie zaoszczedzi jakis grosz..chocby na pieluchy ;D i nie wazne czy spioszki firmowe za 40zł czy spioszki za 15 z mniej znanej firmy.. Przeciez dla dziecka to sie nie liczy... A co do badań to na kazdej wizycie mnie lekarz ^bada^ i robi usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka 34
Dziewczyny czy któraś może bierze Tardyferon fol - żelazo na anemie. Lekarka przepisała mi 2 razy po 1, a w ulotce jest 1 raz dziennie. Nie chaciałabym przedawkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale się temat rozwinął :) BADANIA GINEKOLOGICZNE: mam je co 4 tygodnie, wiem że im bliżej porodu tym częstsze wizyty. Na każdej wizycie badanie ginekologiczne i usg, ale usg trwa krótko, tylko jest sprawdzane położenie dziecka i bicie serca. Co do badania fizycznego, cieszę się, że mam za każdym razem, przynajmniej wiem, że wszystko jest OK. Badana jest przede wszystkim szyjka macicy, czy się skraca, czy jest długa, bądź miękka lub twarda. Tego nie sprawdzimy na usg. Poza tym, jest sprawdzany ogólny stan pochwy, czy coś się nie robi, czy nie ma jakiś zaczerwienień, początkujących stanów zapalnych, nadżerek, guzków, czy coś nie boli podczas ucisku itp. GRUPA KRWI: też mam grupe ARh (-), a mąż ARh (+), to nie jest konflikt serologiczny, tylko niezgodność serologiczna. ;) Do konfliktu serologicznego dochodzi wówczas, gdy dziecko odziedziczy Rh ojca i jego krwinki w czasie ciąży przenikną do krwioobiegu matki. Dochodzi do tej sytuacji najczęściej podczas porodu lub poronienia. Wówczas organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała przeciwko krwinkom płodu. Do konfliktu bardzo rzadko dochodzi podczas pierwszej ciąży, gdyż organizm matki nie posiada jeszcze tych przeciwciał. W pierwszej ciąży konflikt może pojawić się w sporadycznych przypadkach. Najczęściej przyczyną jest przebyte niezauważone przez kobietę poronienie zarodka o dodatnim czynniku Rh, zabiegi wykonane podczas ciąży tj, amniopunkcja, kordocenteza czy inne, incydenty krwawień podczas ciąży. Wytworzone przeciwciała stają się groźne najczęściej w kolejnej ciąży i mogą doprowadzić do choroby hemolitycznej u noworodka pod warunkiem, iż dziecko ponownie odziedziczyło dodatni czynnik Rh. Też miała badanie na przeciwciała, ale jeden raz. Lekarz również mi mówił, że rzadko dochodzi do konfliktu podczas pierwszej ciąży. BADANIA NA GLUKOZĘ: test na obciążenie glukozą miałam wczoraj dokładnie 50 gram. Na czczo wyszło ok, po wypiciu glukozy, niestety wynik mam na granicy i prawdopodobnie będę miała powtórkę, ale z większą dawką glukozy czyli 75 gram. Już teraz wprowadziłam dietę cukrzycową, odstawiłam słodycze i soki z kartoników inne.... Będę starała się jeść częściej ale małe porcje i tylko to co mi wolno. ŚLUB: jeśli chodzi o ślub, to jesteśmy 3,5 roku po ślubie i też chciałam urodzić przed 30 stką zaczęłam teraz w obawie, że starania trochę potrwają jednak okazało się, że poszło szybko w pierwszym cyklu ;) WÓZEK: Mam upatrzony, ale mam zamiar kupić gdzieś na początku kwietnia. Będzie wielofunkcyjny 3 w 1: http://www.allegro.pl/item829500616_3_w_1_fyn_4ds_2009_jedo_fotel_gratisy.html#gallery Pralinka 34: ja biorę identyczne tabletki i również w takiej dawce jak Tobie zapisała lekarka 2x1 tabletka. Taka dawka jest dla kobiet ciężarnych. Potrzebujemy tego więcej, część zabiera dziecko, a część musi zostać dla nas. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka 34
EVERLAST bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, martwiłam się a dzięki Tobie nie muszę dzwonić do gina i zawracać mu głowy. Jeszcze raz dziękuję !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na razie bez rozstępów mam tylko "stare" na nogach i ciekawa jestem czy zostaną mi po porodzie na brzuchu ,o piersi jakoś specjalnie nie martwię bo nie za dużo mi urosły :D na obciążenie glukozą idę za tydzień i mam kupic też 75g aż się zastanawiam dlczego odrazu taka dawka... wczoraj zaszalałam i kupiłam dwie pary body jedne 56 i drugie 62 aaaa i skarpeteczki z ciuszków rozm.56 mam 3 sztuki i zastanawiam się czy jest sens coś jeszcze kupować..?? ja z moim M staralismy się ok 7 miesięcy o dzidziolka i w końcu sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciuszki kupuje i również dostaje w rozmiarze 56 i 62. W rozm 56 mam tego troszkę, bo jednak dzidziuś po urodzeniu ma ok 53/54 cm i nie chcę, żeby topił się w 62. Na allegro jest mnóstwo niedrogich ciuszków i teraz też było milion wyprzedaży. marakuja - jeśli chodzi o ten wózek CASUALPLAY S4, to tez go widziałam i jest tez w wersji S6 ( 6 kół- dwa z przodu są podwójne). Nawet mi się spodobał, ale tez nie wiem jakie są opinie na jego temat. Patrzyłam na ceneo i ludzie piszą, ze ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja byłam juz praktycznie zdecydowana na Jedo Fyn 4ds: http://www.allegro.pl/item874711325_3_w_1_fyn_4ds_2009_jedo_fotel_gratisy_w_wa.html ale teraz coraz mocniej zastanawiam się nad X-Lander XA (model ten zdobył w 2008 nagrodzę rodziców i wogóle to co czytałam to same superlatywy, ale nikt z moich znajomych takiego nie miał): http://www.allegro.pl/item878978048_x_lander_xa_09_gondola_fotelik_torba_gratisy.html jeśli możecie proszę o wasze opinie - może ktoś z waszych znajomych taki miał będę mega wdzięczna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA kUBY
JUZ PISAŁAM WCZESNIEJ NA TEMAT X LANDERA MIAŁA DOKAŁDNIE MODEL X LANDER XA KOLOR NIEBIESKI. dO BAGAZNIKA NORMALNEGO MNIEJSZEGO AAUTA TYPU GOLF CZY AUDI A # SIE NIE MIESCI, TRZENA WYMONTOWYWAC WSZYSTKIE KOŁA, TAKZE CAŁACEREMONIA ZEBY SIE GDZIES Z WOZKIEM ZMIESCIC. a NAWET JAK SIE MA DUZE COMBI TO I TAK WOZKA NIE POLECAM BO JAK JUZ WCZESNIEJ PISALAM NIE MA POZYCJI CAŁKIEM SIEDZACEJ. mOJ SYN BARDZO MECZYŁ SIE NA SPACERACH BO CAŁY CZAS SIE PODCIAGAŁ NA PAŁĄKU ZEBY MOGŁ SIEDZIEC PROSTO. WOZEK SPRZEDAAM PRAKTYCZNIE JAK NOWY BO JUZ NIE MIAŁAM DO NIEGO SIŁ, DLATGEO OSTRZEGAMPRZED KUPNEM. tAK BYLO W MOIM PRZYPADKU MOZE WY BEDZIECIE MIEC INNE ODCZUCIA ALE O TYM SIEDZISKU SŁYSZAŁAM JUZ OD NIE JEDNEJ MAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytującaaa................
Dodka, wózek jest super ALE niestety ma malutką gondolę, tylko 73cm. Praktycznie 5-6miesięczne dziecko trzeba będzie przełożyć do spacerówki a taki maluch może jeszcze nie siedzieć stabilnie poza tym to będzie zima więc lepiej żeby bobas pojeździł jeszcze w gondoli. Spacerówka jest mało zabudowana więc dziecko może marznąć. Moja sąsiadka ma chyba taki sam albo bardzo podobny, jej dziecko urodziło się w lipcu i na początku grudnia już przestało się mieścić. Pożyczyłam im mój wózek - jedo bartatina, Polecam. Ja kupowałam 2 lata temu tych fyn jeszcze wtedy nie produkowali ale widziałam w sklepie kiedyś i wyglądał zachęcająco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytującaaa................
O, do tego mama Kuby nie poleca spacerówki, lepiej nie powiem sąsiadce bo się wkurzy hihi :) Ja bym brała jedo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno w którym tygodniu zamierzacie iść do szkoły rodzenia? Ja teraz jestem w 21 tyg. i 3 dzień i kurs w szpitalu mam od 16 lutego (czyli będę w 26 tyg. i 1 dzień) a kolejny kurs zaczyna się 30 marca (czyli będę w 32 tyg. i 1 dzień) W szpitalu proponują ten późniejszy termin abym nie zapomniała itp. itd. ale boję się tego, że potem z wielgarnym brzuchem będzie mi ciężko co o tym myślicie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA kUBY
mialam x landrra xa a xt roznil sie tylko stelazem, a siedziska gondolki miały takie same wiec nie ma roznicy. Jesli tak starsznie upierasz sie przy tym x landerze to sobie go kup moze bedzesz zadowolona, ja tylko cie ostrzegam bo ja uwazam ze to jest wyrzucenie pieniedzy w błoto. aha no i jescze jedno jak sacerowałam z dzieckiem w lecie to barzo słonko mu siwciło w oczka, budka bardzo płytka w ogole nie zaslaniała, raczki nie przełozysz wiec dziecko musi sie meczyc w słoncu, konieczne wiec jest zakup parasolki do wozka. Ja czesto ciagłam wozek tyłem jak juz płakał ze mu goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam przed chwilą w kilka miejsc. Dopadłam bardzo konkretnego Pana w jednym ze sklepów i powiedział, że mają obydwa te wózki i w podobnych cenach więc jest mu obojetne, na który się zdecyduje więc obiektywnie mi może doradzić, że poleciłby Jedo Fyn 4ds, ponieważ ma wszystkie plusy x-landera xa a nie ma jego minusów i że do czasu kiedy nie było Jedo Fyn 4ds poleciłby x-lander xa ale teraz z czystym sumieniem Jedo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytującaaa................
No to problem rozwiązany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanatyczka wozkow
Jedo Fyn 4ds spacerowke ma jak krzeslo na kołkach hehheeh wsiacki troche ale dla polki oki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanatyczka wozkow
CASUALPLAY S4 polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaa
Za to w casual spacerówka wygląda jak sedes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanatyczka wozkow
no to juz kwestia gustu, ja jak widze takie wsiackie wozki typu własnie Fyn 4ds czy tako to od rau wiem ze jakas kobiecina ze wsi idzie. W wiekszym miescie takie wozki to rzadkosc. Ja nie mieszkam w Polsce i musze Wam powiedziec ze Polke to mozna własnie po takich wozkach poznac :) Oczywiscie sa Polki ktore maja fajne wozi ale to sa własnie te ktore pisza ze fajny wozek to "sedes" to wszystko swiadczy o Was moje drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanatyczka wozkow
fajne i prestizowe wozki to np bugaboo, maxi cosi, stokke, maclaren, phil & teds, urban rider

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaa
Skoro dla ciebie ważniejszy jest lans i bycie modnym to ok, ja wolę funkcjonalność i wygodę dziecka. Kosmopolitka sie znalazła, pomieszkała trochę za granicą i już jej Polska nie pasuje. Zostań sobie gdzie jesteś i udzielaj się na tamtych forach a nie naszych wieśniackich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaa
W polskich warunkach pogodowych, takich jak np teraz wychwalany maclaren ugrzęźnie na pierwszej uliczce. Za to na lans po galeriach to ideał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanatyczka wozkow
no widze ze nic nie wiecie o funkcjonalnosci tych wozkow, wolicie sie upychac 20 kg tako po galeriach ktorego nawet nie mozna zmiescic do auta:) A tak pozatym to kto powiedział ze to forum tylko dla mieszkajacych w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F- secure
Widzę, że znów się trafiła jakaś TYKWA, która chce namieszać na FORUM!!!! ZIGNOROWAĆ JĄ!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FANATYCZKA...
...to brzmienie pejoratywne, gdybyś chociaz napisała MIŁOŚNICZKA. W dodatku czepiasz się pomarańczowa zarazo,tyześ ta od popularnych imion, których nie należy nadawać? Kosmopolitka jedna,forum służy do dyskusji i wymiany poglądów w sposób kulturalny a nie wyzywaniu polskich dziewczyn od wsioków. Z Polski wyjechała i stała sie już elitą patrzcie ino...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki, Nadal bola mnie plecy, choc juz troche mniej, przypomnilam sobie o pasie ortopedycznym i zaczelam go nosic. W sumie troche za wczesnie na jakiekolwiek "bolaczki" ale moze przyczyna jest uraz kregoslupa sprzed kilku laty..W kazdym badz razie pas pomaga. Badanie ginekologiczne mialam 3 razy i USG podczas kazdej wizyty, ktore to mam co 3-4 tyg. Zostalam poinformowana ze po 25tc musze sie pokazywac co 2-gi tydzien. Przytylam "troche", a to dopiero polmetek. Pocieszam sie tylko tym ze na te kilogramy slakdaja sie lozysko, plyn, objetosc krwi, piersi , macica i dzidzius oczywiscie. Nie chce tez byc na jakies durnej diecie zeby nie zakolcic rozwoju malucha staram sie wiec bardziej starannie dobierac potrawy unikajac pustych kalorii. nie zawsze mi to wychodzi ale sie staram :) A w ogole to mama kupila dla malej kilkadziesiat pieluch tetrowych i nakazala ich uzywac. Nie myslalam jeszcze czy "tetrowki" czy "jednorazowki". Jestem troche przerazona praniem i prasowanie pieluch tetrowych. Toz to tony wody, detergentu, czasu... Musze sie bardziej zaglebic w temat.Co Wy o tym myslicie,chcialabym znac Wasze opinie, macie jakies doswiadczenie z ww? ...a Ty "fanatyczko wozkow", zaloz sobie wlasny watek, a stad wynocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×