Pożegnać 10 kg

Kicha...nie mam chęci, ochoty...NIC! ; //////////!!!

Hej, dziewczyny, nie ma sie co załamywać. Po urlopie u mnie 1 kg w górę, ale zaraz go zrzucę i zaczynam od dziś!!!

Hej, Ja śledze topik dziennie ale nie ma tu z kim pisać :(

ja już jestem i postanawiam się poprawić. Na razie dzionek mija pozytywnie. Wszelki słodkie pokusy odrzucone:)

jak to nie ma z kim pisać??????????????????????? a my to co?! jest toa, sympatic, skromna ja... chyba, że tylko na ainne czekasz, a to przepraszam... pzdr

no spokojnie spokojnie. Lepiej piszcie jak wam dieta idzie. Mi jak zawsze średnio, ale jak tu schudnąć jak impreza goni imprezę. Wczoraj taka zabiegana byłam, że nie miałam kiedy już ćwiczyć, a dziś nawet nie marzę o tym bo nie wiem, o której w domu zladuję. Jestem po razowcu z jajkiem i piję herbatę czerwoną.

hej :_) mi dietkowanie idzie dobrze, gorzej z ćwiczeniami ale oczywiscie zamierzam sie poprawić :-) w odchudzaniu pomaga mi ta moja tabelka, widze że codziennie te liczby się zmieniają i wiem, że jest postęp mimo, że czasem tego po mnie nie widać, dzięki czemu nie zrażam sie i nie poddaję, jak to bywało wcześniej No i już pare osób ostatnio mi mówiło, że schudłam :-) ale....mam problem ze skórą, troszke brak jej jędrności :-( biorę sie od dziś za masaże, mam nadzieję że sobie z tym poradzą. no i wiecej sportu na wiosnę oczywiscie. a jak poprawy nie będzie, to chyba się wybiorę na jakieś czary mary do kosmetyczki - znacie jakies fajne zabiegi ???

Toa Twoja wypowiedź mnie motywuje:) Igratuluje wytrwałości:)

a to sie cieszę :-) i dzieki :-)

Oooooo widze że się dziewczynki rozgadałyście aż miło :D Dziś wypiłam tylko kawke i herbate na jedzenie nie mam smaka :) Waga 55,7 kg może być szkoda że ciagle taka jest. Moja skóra również nie jest jędrna coś trzeba zrobic. Ostatnio moja orbitka poszła w kąt, ale przeprosze ja i zaczynam ćwiczyć. Najlepiej od poniedziałku lepsza motywacja ha ha :)

A jeśli chodzi o te pisanie to Paullla81 nie to dosłownie miałam na myśli :)

hej zaczęłam ćwiczyć brzuszek ;) ściągnęlam sobie filmy z ćwiczeniami fitness i ćwiczę razem z Panią - no "razem" to może tak górnolotnie powiedziane... próbuję nadążyć raczej ;) jakieś efekty są - bolą mnie mięśnie ;) aha, próbowałam masować się tą bańką na cellulit - chyba nie za bardzo mi wychodzi - zrobiłam sobie tylko mega siniaka na d*pie i tyle z masażu... jak mniej naciągnę to odpada, a jak za dużo to nie mogę przesuwać... chyba muszę jeszcze to potrenować... tak jak toa prowadzę tabelke w excellu z kaloriami, inaczej nie wiem na ile mogę sobie jeszcze pozwolić :) nadal powstrzymuję sie od slodkiego (od 17.02 nic) yupi!!! :) pzdr

Toa = a ty pędzisz ja wiatr :):):) Jak ty to robisz?

co sie je. Patrzec na kalorie.

Paulla bez słodyczy gratulacje ja moge być bez jedzenia ale batonika czy czekolatke zjem:)

Ja jakoś nie mam skłonności do liczenia kalorii i czasu brakuje :(

A tak nawiasem mówiąc to my jemy a nie żremy:)

Ainaa no ja też co tydzień impreza już sie brzydnie :P

jak ja to robię? hmm... sama nie wiem, wydaje mi się, że moje teraźniejsze odchudzanie różni się od tych poprzednich nieudanych większą wytrwałością i cierpliwością, nie nastawiam się też na expresowy spadek wagi, bo wiem że skończyłoby się to obżarstwem. no i...pokochałam owsiankę :-D z resztą pędzeniem bym tego nie nazwała, ale ważne że ciągle w dół :-)

Hej, jak już wspomniałam mam kilo więcej przez tydzień imprezowania i niestety już to widzę i jestem załamana. Dziś już nic więcej nie mogę zjeść. Choć nie wem czy dam radę bo chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do jedzenia. Ale jestem zła sama na siebie. Czas zacząć dup*** ruszać!:(

Ja po pięknym dniu! xD Festiwal taneczny "Róża 2010" - 1 miejsce dla zespołu Solvay! xD Oł yeee....jeszcze zostało 5 festiwali...damy czadu! ;D

Sympatic gratulacje i powodzenia. Dzień zaczęty- jogurt i zielona herbata, później bułka ciemna z serem.

Pochłonełam jogurt z otrębami i żurowiną. Moze coś pomoże :)

Tak w ogólę to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOBIETKI:)

Sympatic - gratulacje i powodzenia :D Hyyyyyyyy po tym wczorajszym święcie to czekoladek się najadłam że hej ale co tam dziewczynki zachwilke to stracimy bo wytrwałe jesteśmy :)

Cześć Dziewczynki, dzień mija pozytywnie, jeden tylko mały NIEPOTRZEBNY cukierek:( Wczoraj zaliczyłam 20 min na steperku:) dobre i to.

U mnie dawno nie miałam udanego dnia...do dziś ; D W miarę posiłki i 2 godziny ćwiczeń ^^ Wg postanowiłam odliczać 90 dni...od dziś...3 miesiące..ale jakoś na dni to lepiej mi brzmi xD Jak dobrze pójdzie to na wypłatę w czerwcu będę tym razem dobrze przygotowana ;)

Hej, sympatic 2 godzin to naprawdę godne podziwu:) ja zaledwie 30 min na steperze. I tak myślę, że chyba przestanę się tu udzielać, bo od wielu miesięcy nic nie schudłam. To moje odchudzanie to jakaś komedia.!!!:(

aa tam..ja się odchudzam w sumie od września...a efekty są jak po pół miesiąca więc wiesz..; ) Raz dobrze, raz źle i błędne koło się toczy. ; )

hej :) Sympatic69 u mnie również wszystko się kręci w koło. Odchudzam sie pół roku i efekty marne co widać :(