zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

sdss heheh no to witam w klubie ! ja jestem uzalezniona od slodkosci, uwielbiam drozdzowki ,czekolady i wlasnie to zawsze przez slodycze zawalam diete. Zrezygnowalam juz dawno z niezdrowych produktow, fast foodow nie jadam prawie wogole ale ze slodyczy nie potrafie zrezygnowac :(

no właśnie.. gdyby słodycze nie istniały to pewnie miałabym figurę modelki :D :D :D

hehe ;) a ja z kolei mam problem i niewiem co robic. Zoladek tak mi sie daje we znaki ze czasem nie idzie wytrzymac z bolu..chyba musze sie wybrac do lekarze,teraz tez mnie boli chociaz jem lekko i zdrowo :( lipa

o matko, no to mnie zmartwiłaś... masz tak od tamtej przygody z alkoholem? A piłaś go na pusty żołądek?

wiesz co ja zauwazylam ze od czasu do czasu w godzinach po poludniowych zaczyna mnie kuc zoladek ale zdarzalo sie to sporadycznie kilka x w miesiacu. Teraz odczuwam jeszcze skutki tamtej imprezy ale to wszystko przez to ze wymiotowalam po alkoholu. Nie pilam duzo ale mieszalam i to pewnie glowny powod. Z moim zoladkiem jednak dzieje sie cos niedobrego i sama niewiem dlaczege tak jest i jak temu zaradzic :(

radzę Ci jednak udać się do lekarza... takich objawów nie należy lekceważyc trzymaj się ciepło :) :) :)

A ja jestem przeziębiona, masakra... Nic mi się nie chce, apetyt na słodycze hmm... ;

noo, masakra. jezu jak mi się chce jesc! dziś zmiesiclam sie w limicie więc nie mogę tego teraz zaprzepascic. szczerze Wam powiem: chyba jednak kupie jakies tabletki na odchduzanie albo pojde do dietetyka bo to mnie męczy :(

i jak się dziś czujecie? mnie bolą mięśnie strasznie po wczorajszych cwiczeniachhhh

a ja sie grubo czuje :/ :p kurcze co ja bym dala zeby miec te 5 kg mniej...nie chce nosic rozmiaru 38 :o

nie mam na nic siły... nie chce mi sie cwiczyc, ani nawet wyjsc z domu! najchętniej to bym zniknęła z tego świata! jak patrze w lustro to nie widzę siebie tylko GÓRĘ TŁUSZCZU! osłabia mnie to... i moj sposob myslenia tez... jedynie kiedy pomysle o Therma Cuts to mi sie zapala jakies swiatelko nadziei... ale tabletki to chemia! a ja chce schudnąć zdrowo... jakos mi nie idzie :( :( :(

wiecznieglodna wiem co przezywasz bo ja patrzac w lustro tez mam mieszane uczucia :( tak bardzo chcialabym schudnac ze jak widze ze mi nie wychodzi mimo staran to zaraz rzucam sie na jedzenie. Takie bledne kolo. I to trwa juz rok czy dwa. A w ten czas to moglam juz zrzucic 100kg :/ myslalam o tym zeby kupic meridie ale nie moge,po prostu nie chce sie truc. Chyba przejde na diete Atkinsa

dziewczyny czuję się tak samo jak Wy! Kiedy waga stoi lub idzie w górę to od razu bym pożarła całą lodówkę! ta demotywacja jest okropna!!!!!!!!!!!!!! gdybym widziala choc minimalne efekty... :( a tu kicha!

sdss no wlasnie...mnie najbardziej motywuje spadek wagi i WIDOCZNE efekty. Teraz waga stoi w miejscu i szlag mnie trafia

lepsza waga w miejscu niz tycie bez powodu :( wytrzymajmy jakos kochana... :D

ja juz niewiem jak ja mam sie odchudzac! kiedys wystarczylo male ograniczenie jedzenia i waga spadala a teraz? nic nie dziala,nic! :(

dobrze to znam... u mnie sie metabolizm spowolnil okropnie.. od 4 lat głownie bylam na dietach 1200-1500 kcal więc nic dziwnego ze teraz na mnei nie działają... organizm sie przyzwyaczil :/

ja od 18 roku zycia (teraz mam 21) sie odchudzalam i bylam tez na dietach typu - 600kcal,chalwowa albo jadlam 1 czekolade na caly dzien. Jezu jaka ja bylam glupia ! :(:(:(:(

sdss a probowalas kiedys diete Atkinsa?lubisz wogole mieso,jajka i sery? moja mama kiedys ze mna byla na nim przez kilka dni ,waga spadala i ona nawet wiecej odemnie schudla a malo nie jadlysmy

nie bylam nigdy na atkinsie... moze trzeba spróbowac? :D A Ty nie myslałas zeby teraz znowu atkinsa zastosowac?

no wlasnie ja chyba zaczne od jutra :D na Atkinsie je sie same pysznosci- jajecznice na boczku,sery plesniowe i normalne,szynki,pieczenie,majonez ja akurat takie jedzenie b. lubie dla niektorych to jest zbyt tlusto. Wiadomo nie trzeba jesc samych potraw ociekajacych tluszczem,trzeba pamietac po prostu o tym ze jest zakaz jedzenia wegli i ograniczyc nalezy nawet warzywa. Jestes chetna ?;)

szczerze mówiąc to się boję tego, ze pewnego dnia się złamię i wszamie mnóstwo węglowodanow. A tak w ogole to mieszkam z rodzinką i oni zawsze jedzą normalne obiady, nie wypada mi wybrzydzac... na 1200 jest łatwiej bo jem to co oni ale mniej... w kazdym bądz razie, jesli do konca stycznia moja sytuacja bedzie wyglądala tak samo beznadziejnie to sie skusze na tego atkinsa. jak na razie ćwiczę sporo i moze to pomoze dzieki i powodzenia! :) :D

spoko ;) rozumiem :) moja mama juz sie przyzwyczaila do tego ze ciagle jestem na diecie (sic!) i pewnie sie nie zdziwi jak zobaczy ze znow jestem na Atkinsie. Moze jak bede miala efekty (oby ! :D) to tez sie skusisz ;)

owszem owszem. zastanawiam sie tylko nad jednym; czy jesli od pol roku jestem na 1200 to na atkinsie ile kcal bym mogla przyjmowac? mniemam ze nawet jesli jadlabym samo białko ale w ilosciach ogromnych to i tak nie schudne? P.S. przynajmniej kolacje mam w miare białkowe. dzis twaróg, wczoraj kurczak :D

wiesz co,ja przechodzac na Atkinsa po raz pierwszy (to bylo troche ponad miesiac temu) duzo czytalam na temat tej diety, chodzilam po roznych forach i pamietam jak natknelam sie na pamietnik jednej dziewczyny. Pisala w nim ze chudla na Atkinsie kazdego dnia a jadla ok 2 tys. kcal dziennie ! Podobno kcal na tej diecie sie nie liczy,je sie 5 posilkow takich zeby sie najesc a nie przejesc. W sumie to pamietam ze sie dziwilam jak waga moze mi spadac jak jem tak tlusto :) ale potem byly swieta cos tam cos tam i przerwalam. Czas to powtorzyc ! :)

'' ja od 18tego jem 4 male posili dziennie i nie jem chleba tylko wasa, dziennie jest to ok 900kcal, jezdze rowerem po 15 km, najpierw schudlam 1 kg potem, potem przybralam i znowu schudlam pare deko, a teraz waga stoi. dodam, ze wczesniej sie obzeralam i nic ruchu nie mialam, zjadalam ok 2500 kcal. Ale sie nie poddaje! choc bardzo mnie to dziwi, ze waga stoi po takiej redukcji kalorii, dodaniu ruchu i trwa to dwa tyg. Moze mi ktos wytlumaczyc dlaczego tak sie dzieje?'' Ja ci to moge bardzo prosto wytlumaczyc. ZA MALO JESZ. Organizm oszczedza jak moze i stad takie mizerne efekty :> Nie dosc,ze obcielas normalna dawke kalorii o polowe (zamiast madrze odjac np. 100-200 od dziennego bilansu),to jeszcze cwiczysz. W takiej sytuacji wlacza sie tryb oszczedzania,a po zakonczeniu duze prawdopodobienstwo jojo.. Ja tam mam zasade,ze jem zawsze jak jestem glodna (oprocz poznego wieczora) i sobie powoli schudlam cwiczac. Ze slodyczy tez nie rezygnuje,bo potem tylko mnie bardziej beda kusic.

super, ale jak ja przez wlasną głupote przyzywczaiłam organizm do dawek poniżej 1500 to odjęcie 200 od bilansu nic mi nie da... przytyłabym jeszcze. pluje sobie w brode ze tak sie bezmyslnie dietowałam :/ szkoda ze nikt mnie wczesniej nie uswiadomil ;( ;( ;( dzis cały dzien chodze w spodniach w ktorych ledwo sie dopinam i az mi sie łzy do oczu cisna jak patrze na ten obrzydliwy tluszcz wylewający się zza paska! ;(

rany !! sdss no normalnie nie wierze :P ja wczoraj to samo przezywalam ! super spodnie,ladnie leza ale nie chca sie dopiac a na biodrach te cholerne boczki sie tak odcinaly :/ a jaki rozmiar spodni nosisz? ja 38 (w sklepach typu New Yorker to jest r.28) gore mam w rozmiarze 36 ale najbardziej zalezy mi na zrzuceniu cm z ud,tylka i bioder..marzenie scietej glowy :(

ja tez mam spodnie w rozmiarze 38... za to z górą jest gorzej, bo mi cały tłuszcz idzie w brzuszysko i w boczki! brzuch moge zniesc, bo można go wciągnąć czy cos. ale to boczki to jest moj największy koszmar. plecy tez mam dziwnie otluszoczone.. kiedy zakladam stanik to mi sie z gory i z dołu odcinają takie "buły"... okropnosc... aż sie boje zwazyc, a co jesli waga znow poszla w gore?

no to moze sie nie waz :D u mnie niestety waga troche poszla w gore i juz mam nastroj gorszy,wogole dzis nic mi sie nie chce :/ zjadlam dzis 2 ciasteczka i 3 czekoladki. Super, co ? :(:(