Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdss

zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

Polecane posty

Gość sdss
no a ja już wszamałam drożdżówkę ........ nie mogę się od nich uwolnić. dzis na kolację planuje zjeść 2 jajka gotowane + szynka (4plasterki). iście białkowa kolacja. moze cos pomogą te białkowe kolacyjki. mam taką nadzieje przynajmniej. trzymajmy się! ja wczoraj cudem uniknęłam napadu głodu! zaczelo sie niewinnie; na stole lezaly krążki ryzowe z czekoladą. postanowilam spróbowac. wziełam jeden kęs i mi tak zasmakowalo ze od razu zjadlam caly krążek! zeżarłabym wszystkie gdybym nie wyszła z domu. jak dobrze ze mialam na tyle rozsądku zeby uciec od tych krążków zanim znalazłyby się w moim żołądku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
doskonale to rozumiem....czasami czuje tak silna potrzebe zjedzenia czegos slodkiego ze nie moge sie opanowac ! Czasami lepiej nie probowal bo jak sie zacznie to mozna zjesc o wiele za duzo. Ja tez staram sie jesc bialkowe kolacje chociaz nie zawsze wychodzi :/ a skad Ty te drozdzowki bierzesz :p masz w domu produkcje,czy jak ?:D ja nawet nie mam zabardzo mozliwosci kupienia bo rano tata kupuje pieczywo czyli chleb i bulki a cukierni blisko mnie na szczescie nie ma hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
doskonale to rozumiem....czasami czuje tak silna potrzebe zjedzenia czegos slodkiego ze nie moge sie opanowac ! Czasami lepiej nie probowal bo jak sie zacznie to mozna zjesc o wiele za duzo. Ja tez staram sie jesc bialkowe kolacje chociaz nie zawsze wychodzi :/ a skad Ty te drozdzowki bierzesz :p masz w domu produkcje,czy jak ?:D ja nawet nie mam zabardzo mozliwosci kupienia bo rano tata kupuje pieczywo czyli chleb i bulki a cukierni blisko mnie na szczescie nie ma hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
skad ja to znam ! czasami to czuje taka chec zjedzenia czegos slodkiego ze nie moge sie opanowac. To jest chyba uzaleznienie :/ Nieraz lepiej nie jesc czegos co nam za bardzo smakuje bo potem mozna zjesc duzo za duzo . Co do kolacji bialkowych to tez sie staram takowe jesc ale nie zawsze mi wychodzi :< A Ty te drozdzowki kochana to skad bierzesz? masz jakas produkcje w domu,czy jak ?:D ja na szczescie blisko zadnej cukierni nie mam wiec nie mam mozliwosci kupienia moich ulubionych drozdzowek z budyniem :P a rano tata zawsze chleb i bulki kupuje wiec latac do sklepu nie musze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
skad ja to znam ! czasami to czuje taka chec zjedzenia czegos slodkiego ze nie moge sie opanowac. To jest chyba uzaleznienie :/ Nieraz lepiej nie jesc czegos co nam za bardzo smakuje bo potem mozna zjesc duzo za duzo . Co do kolacji bialkowych to tez sie staram takowe jesc ale nie zawsze mi wychodzi :< A Ty te drozdzowki kochana to skad bierzesz? masz jakas produkcje w domu,czy jak ?:D ja na szczescie blisko zadnej cukierni nie mam wiec nie mam mozliwosci kupienia moich ulubionych drozdzowek z budyniem :P a rano tata zawsze chleb i bulki kupuje wiec latac do sklepu nie musze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
skad ja to znam ! czasami to czuje taka chec zjedzenia czegos slodkiego ze nie moge sie opanowac. To jest chyba uzaleznienie :/ Nieraz lepiej nie jesc czegos co nam za bardzo smakuje bo potem mozna zjesc duzo za duzo . Co do kolacji bialkowych to tez sie staram takowe jesc ale nie zawsze mi wychodzi :< A Ty te drozdzowki kochana to skad bierzesz? masz jakas produkcje w domu,czy jak ?:D ja na szczescie blisko zadnej cukierni nie mam wiec nie mam mozliwosci kupienia moich ulubionych drozdzowek z budyniem :P a rano tata zawsze chleb i bulki kupuje wiec latac do sklepu nie musze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
o fuck sorry za powtorke,myslalam ze te wiadomosci sie nie wysylaja bo jakis blad mi sie pokazal :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
spox, tez tak kiedys zrobiłam XDDD skąd biorę drożdżówki? otóż... mój tata przed pracą idzie po świeże pieczywo i zawsze kupuje drożdzówke dla siebie i dla mnie ... :D mówiłam mu już kiedyś ze to rujnuje moją diete, a on że wcale nie potrzebuje się odchudzać. dodam ze on jest chudy jak szczypiorek! odziedziczyłam tendencję do tycia po mamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
hehe no to powiedz mu zeby Ci nie kupowal xD moj tez nieraz kupuje sobie jakies slodkie buly ale tylko dla siebie bo wie ze i tak bym nie zjadla :p ja w sumie zanim nie rozwalilam sobie metabolizmu to wpieprzalam jak najeta i nie tylam a teraz tyje z powetrza :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
ja mam dokladnie tak samo ;( gdybym tylko mogla cofnąć czas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
mnie niestety tez wolno idzie odchudzanie....gl dlatego, ze jestem juz szczupla i nie moge przejsc na diete mniej kcal, bo w sumie przestanie juz jesc :O waze 56kg przy 173cm, ale mam spore biodra i przez nie wygladam na 62 :O (tak mi powiedziala kolezanka). teraz staram sie jesc wiecej bialka, zobaczymy czy to cos da :). chcialabym zaczac chodzi na aerobic, ale nie mam z kim...mam 25 lat, mieszkam w Szczecinie, moze tu znajde chetna do towarzystwa i wspolnego pilnowania sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
dzis 1250 kcal. ciekawe ile jutro na wadze. nie wazylam sie od tygodnia chyba... rudzelec: jaki masz dzienny limit kaloryczny ? chcialabym byc normalnym czlowiekiem, ktory nie musi liczyc kalorii, nie musi patrzec na tabele produktow, nie musi wybrzydzac jak zostaje zaproszony na obiad do znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też nie bardzo chudnę... Nie znam i nie chcę znać tabelki kalorii bo bym chyba oszalała, najwyżej patrzę na etykietkę xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
mam ogromną ochotę na naleśniki... nie jadłam ich od kilku lat ... ale stop! musze schudnać w koncu! zatsanawiam się nad uprawianiem sportu. ale takiego od którego nie rozrosną mi się mięśnie... kiedys od jezdziłam jak szalona na rowerze cale lato i mialam wielkie łydy po tym. teraz mi juz troche zmalaly. innym razem wzięłam sie za brzuszki. dzięki nim pozbawiłam sie wcięcia w talii i mialam napakowany brzuch. a mi chodzilo o to zeby miec smukłą i wiotką sylwetkę a nie jakies mięsnie! czy ktos zna jakis sport od ktorego nie bede wyglądac jak paker?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
"mam ogromną ochotę na naleśniki... nie jadłam ich od kilku lat ... ale stop! musze schudnać w koncu!" haha no nie moge :D ja tez mam taka ochote na nalesniki ze namowilam mame zeby zrobila mi na kolacje bo jestem wyglodniala po powrocie z uczelni ;) aaa co do mojego Atkinsa- niestety nie moge na niego przejsc przez to ze wroca mi gorsze zaparcia i narazie musze spozywac mniej miesa,wiec odpada. Ide na nalesnika :p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
sdss ,wpadaj do mnie na naleśnika :D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
podaj adres zaraz będę :D uprawiasz może jakiś sport? ja chyba zaczne pływać albo pójdę na pilates. albo chociaż w sumie pilates nie spala tłuszczu.. (tak słyszałam). za to ciało staje sie gibkie i rozciągnięte ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
chodzilam przez 3 miesiace na silownie i powiem Ci szczeze ze efektow praktycznie zadnych nie ma :/ no moze mam troche bardziej umiesniony i plaski brzuch ale ogolnie bez rewelacji. W zimie jest o tyle trudniej z uprawianiem sportu ze jest zimno,dni sa krotki i nic sie czlowiekowi nie chce:/ dopiero na wiosne jakos sie mobilizuje. A mieszkasz w Szczecinie ze chcesz wpadac ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
uuu, szczecin daleko :( ja z poznania jestem :( :( :( P.S; kiedys chodziłam na aerobik przez 2 miechy i mimo ze jakos nie schudlam specjalnie to jednak bylam wtedy jakas szczesliwsza... moze to przez endorfiny ktore sie wydzielają podczas wysilku fizycznego. tak w ogole to znalazłam tabletki przyspieszające metabolizm, ponoć w pelni naturalne. jak dla mnie kazda ingerencja w organizm jest nienaturalna ale przestudiowalam sklad tych tabletek i nie ma tam niczego podejrzanego ani uzalezniającego. Therma Cuts. na Kafe malo o nich jest opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
ja nie ufam zadnym tabletkom. Nie wierze ze nie szkodza,bo wszystko sie odbija potem na zoladku. Moim zdaniem to pic na wode. Boze ale mam dzis podly nastroj :( 0 checi do dzialania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
hej, jak sie dzis czujesz? poważnie zastanawiam się nad tym, czy by co tydzien czy co miesiąc nie podnosic limitu o 50 kcal... chcialabym znów "nakręcic" moj metabolizm, tak aby spalał chociaz 1800 albo 2000...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
hej :) dzis troche lepiej ;) wlasnie sie ucze na kolejne zaliczenie :o hmmm wiesz ja tez bym chciala podkrecic sobie metabolizm bo jest tragicznie wolny :( jak jem ponad 1400kcal to tyje ! a niektorzy chudna na 1500 :/ chyba czas zaczac sie wiecej ruszac i jesc wiecej bialka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
kiedyś chudłam na 2000 dasz wiarę? teraz to nawet 100 czy 200 kcal więcej niz 1200 potrafi mnie utuczyć :/ dziś znów szamię soję, ma dużo pełnowartościowego białka. zamierzam tez więcej chodzić, może w ogóle zrezygnuje z tramwajów i autobusów? do pracy i tak chodzę i wracam na piechotę. zawsze to jakas dawka ruchu do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
no to niezle... ja baardzo sie musze pilnowac,odpuszcze sobie na dzien czy dwa i od razu waga do gory i najgorsze jest to ze nie moge sie pozbyc tego co mi przybylo :( Chyba cale zycie bede musiala byc na diecie. Jak bym zaczela jesc normalnie to bym nosila rozmiar XXXXXXXXXXXL :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
wiecznie głoda - jak nie jestem na diecie, to ok 1500-1600kcal, co 2. weekend pozwalam sobie na obżarta typu racuchy które uwielbiam, tiramisu, pizzę itp. kiedyś ważyłam 75kg ;), ale...zaczęłam więcej i bardziej regularnie jeść i spadło do ok 65kg. Później zaczęłam dietkować, ale wiadomo...z każdą dietą coraz gorzej i tym sposobem na chwilę obecną chudnę dopiero przy ok 1000-1200 kcal (baaardzo wolno) a wagę trzymam przy ok. wlaśnie 1500kcal. mnie gubi pitna czekolada :O, cappucino (to oszukane, z proszku, cholernie słodkie :P ), oraz czekoladowe deserki. od 4 dni udało mi się nie tknąć tego świństwa :) - w nd mama przywiezie mi rachucy :D - na pewno sie obżrę, więc do tego czasu muszę się trzymam by nie ulec innym pokusom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
tez chcę jeść więcej białka...jakie dania/zestawy/produkty polecacie w tym celu by nie byc monotematycznym ? ode mnie: gotowane piersi kurczaka (mniam), jajka na miękko, serek wiejski ze szczypiorkiem z piątnicy kefiry i maślanki 0% tłuszczu, ale smakowe np truskawkowe - mają więcej wegli, niz te naturalne, ale wciąż dużo białka. twaróg chudy + kefir + szczypior/cebulka/pieprz i sól. co jeszcze mogę wrzucic do diety by było iście białkowe :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
oto co polecam : tunczyk w sosie wlasnym Lisner łosos gotowany na parze twaróg chudy Jana (aż 20g białka w 100g! ):D :D :D Wam tez sie Kafe ciągle zacina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
LUDZIEEEEEEEE!!!! SCHUDŁAAAAAAAAAAAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! od wtorku kiedy ważylam 57,2 teraz ważę 56,2 :D :D :D cały 1 kg HURRAA! :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
super !!!!!!!! gratulacje :D :********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panterkaaa
a ja dzis zjadlam paczka z bita smietana,wafelka i czekoladke ale nie zaluje ;) postaram sie to spalic jeszcze. Soboty zawsze sa takie grzeszne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×