Eks Babsztyle sa nienasycone i tego ucza dzieci

Byla mojego partnera umie aby o kase wolac,tego samego dzieci uczy.Jest w nowym zwiazku,ale wciaz jej Malo !!!

innych eks nie znam !

Owszem, ciągną kasę dla dzieci, niech tatusiowie poczuwają się do obowiązku i pomagają w utrzymaniu swoich dzieci. Nowy mąż/partner mamusi nie ma żadnych zobowiązań wobec jej dzieci. Ty również nie musisz ich lubić, nie musisz ich utrzymywać, ale twój partner ma zobowiązania wobec nich... W mojej rodzinie są i rozwódki i kobiety, które związały się z dzieciatymi rozwodnikami. Te drugie są o wiele gorsze, przykładem moja siostra. Nie wiem na co liczyła, ale dzieci wybranka nie zniknęli z jego życia ...

Tak,ale my mamy tez wspolne dziecko.Jemu tez co sie nalezy.! My mamy tez swoje wydatki,klopoty i na to pracujemy. Jego byla jest tak leniwa,ze od lat nie pracuje,choc dzieci ma duzo starsze od naszego synka.

masz 36 lat i dziecka ci sie jeszcze zacxhcialo w dodatku z dzieciatym? wstyd i zal waszego dziecka. stara matka i dzieciaty rozwiedziony tatus. ble.

ty 36 latko kogo obchodzą twoje dzieci? Wzięłaś sobie faceta z przychówkiem, musisz się z tym pogodzić. Stary babsztylu, nikt cię nie chciał przez tyle lat to połakomiłaś się na cudzego męża? A co według ciebie ma się stać z jego dziećmi? Ma ich potopić jak kociaki, żeby tobie życie umilić? I kto tu jest nienasycony?????

Sprawa jest prosta ,wiedziała pani ,że pani partner ma dzieci i zobowiązania wobec nich a teraz jest pani oburzona.Należało poszukać faceta bez zobowiązań.Ciekawe jak panią zostawi z dzieckiem czy nie będzie się pani domagała alimentów?.

Wygladam super,nikt nie daje mi nawet 30-tki.Ale nie w tym rzecz ! Eks-kobiety powinny ruszyc tylki i tez isc do pracy. ....a one siedza i czekaja z wyciagnieta reka...yyyyyyyyy Zero Godnosci !

Alimenty sa placone.....ale tamtej wciaz malo !!!

Tak,ale my mamy tez wspolne dziecko.Jemu tez co sie nalezy.! My mamy tez swoje wydatki,klopoty i na to pracujemy. Tak, macie wspólne dziecko, Ty masz jedno dziecko, ale Twój partner ma ich troje... A fakt, że ich matka nie pracuje? Może jest na utrzymaniu swojego partnera. Twój partner przecież nie utrzymuje tamtych dzieci w 100%, matka dzieci też wnosi jakiś wkład finansowy, nie mówiąc już o tym, że jest ich opiekunką, praczką, sprzątaczką, nauczycielką... O tym, że nowy partner musi płacić alimenty, spotykać się z dziećmi chyba wiedziałaś wcześniej, chyba to nie jest zaskoczeniem. Opieram się na obserwacjach z życia mojej rodziny...

Alimenty sa płacone - ale koszty utrzymania rosną!

moje dziecko mnie obchodzi i malego partnera. Ciebie nie musi.

Koszty utrzymania rosna takze i nas...Byla mojego faceta jest w lepszej sytuacji,jezdza np.2-3 razy na urlop. Nas ciezko stac na jeden wyjazd do dziadkow. Jej dzieci sa starsze (16,17).Ona moglaby pracowac ale chyba jest leniwa.Moj facet tez ja kiedys utrzymywal. Ktos mowil,ze kombinuje i dorabia na czarno.

trzeba sobie było zafundowac dziecko z facetem bez zobowiazań, a nie teraz narzekac, zazdrosc przez ciebie przemawia i pazernosc,

Czy nikt nie widzi,ze to jego eks jest pazerna ??? Ja nie bede sobie odmawiac niczego,aby tylko ona z dziecmi miala. Ona juz ma tatusia,bo one teraz tak do jej nowego mowia. To niech tatus im daje.!

Widze ,ze kazdy jest tu zdania ,ze tylko EKS SIE WSZYSTKO NALEZY !!! --mimo,ze nie pracuje,czy kombinuje i na czarno robi. SMIESZNE.:):):) NA szczescie moj facet zgadza sie ze mna.:)

Moja siostra operuje podobnymi argumentami... My odpowiadamy krótko - chciałaś faceta z obciążeniami? Chciałaś, to teraz gimnastykuj się [żadne argumenty do niej nie docierały, przyczyniła się do rozbicia tamtej rodziny] Nie stać Cię na urlop? Nie pojedziesz... Gdyby twój mąż nie płacił alimentów - 1000 zł na 2 dzieci- rocznie mielibyście co najmniej 12.000 w kieszeni.

zgadzam sie w stu procentach z twoja wypowiedzia -siostra Gosi

Nikt nie uważa, że ex cokolwiek się należy... To dzieciom się należy!!!! A ojciec ma obowiązek ponieść konsekwencje spłodzenia tych dzieci, nie tylko finansowe!

Czyli jak moj facet popelnil blad i mial nieudane malzenstwo to teraz musi za to placic jeszcze,zeby byla miala na urlopy.....??? Wiadomo,ze eks nie wydaje tych pienidzy tylko na dzieci,nie oszukujmy sie. Powiem szczerze-lubilam te dzieci,zabieralam na basen,do kina itp. Widze,ze sa pazerne jak mamusia,szczerze to mnie od nich odpycha,nie tesknie za nimi.......

Przestan pieprzyc takie dyrdymały o błedach...haha, bo za chwile sie okaze ze twoj partner popełnił bład wiazac sie własnie z toba, a na dzieci i tak bedzie płacił bez wzgledu na to czy byl to bład (w twoim mniemaniu oczywiscie )czy tez nie

kobitka 36 - jestem od ciebie dużo młodsza, ale i - sądząc po twoich wypowiedziach - o wiele mądrzejsza. Wpakowałaś się w związek z facetem "z przeszłością", i czy tego chcesz, czy nie, jego dzieci były, są i będą w jego życiu. I dobrze ci radzę, nie próbuj odebrać dzieciom ojca. Jeśli ci się to uda, to znaczy, że twój facet to totalna ciota. Jeśli nią nie jest, kupnie cię w dupę :)

Tu same eksy pisza.

Widzisz, ja nie jestem 'eks' tylko po prostu umiem myśleć racjonalnie :)

A MOZE EKS POWINNA DUPE RUSZYC I POJSC DO PRACY ??? NIKT O TYM NIE POMYSLAL? ABY REKE UMIE WYCIAGAC.............

Kobitko, a nie wiedziałaś, że za błędy się płaci? Na szczęście nie jestem ex, nie mam też męża z obciążeniami. Ale za swoje błędy też płaciłam [na szczęście były to do tej pory małe błędy]

"A MOZE EKS POWINNA D**E RUSZYC I POJSC DO PRACY ???" To, co ona robi, nie jest twoją sprawą :) Zajmij się sobą i swoim dzieckiem, i nie pluj tak jadem, bo mu się udzieli

kobitka36 A ty myslałas jak sie ładowałas do łozka z dzieciatym facetem , jakie beda tego konsekwencje??????

My mamy swoje plany i swoje zycie i jego byla niech sobie odetnie pepowine,bo juz czas najwyzszy ! Ona zawsze kochala tylko jego pieniadze i to jej zostalo. ZERO GODNOSCI !!!