Eks Babsztyle sa nienasycone i tego ucza dzieci

Do nie mam za grosz honoru Dobrze ze uwolniłas sie od tego.......no nie mam słow...nie wiem jak nazwac Twojego eks, to buszmen omyłkowo nazwany człowiekiem razem ze swoja glupią zdzirą. czytałam wiele Twoich postów, nie tylko na tym topiku i uwazam ze jestes naprawde DZIELNĄ KOBIETĄ. Wiele przeszlaś , jestes bardzo madra kobieta i podziwiam Cie, Miło pozdrawiam

A Ty.

na "ojro" żeby wyszło po 1200 na bachora

Juz pisalam,ze alimenty sa zasadzone i tyle dostaja ile on moze placic. Eks jest malo i pobyt dzieci u nas uzaleznia od Extra prezentow...!!! Tata nie ma na extra prezenty...dzieci nie przyjezdzaja........

A wiesz? Ja ci wierze, ze ta eks jest taka popierdolona. A wiesz dlaczego? Jezeli twoj maz zwiazal sie z toba to on tez musi byc niezle trzepniety wiec i poprzednia zone dobral na zasadzie jak druga - po prostu glupia babe! Glupi facet do ktorego lgna glupie babska. Obecna zona szurnieta to i poprzednia moze byc szurnieta.

.. rozkraczału byle komu to tak maja. powiły i wydały na świad biedne dzieciąteczka, których terym teraz nie ma co do dzioba włożyć. biedne głodne bahorki.

Jezeli to do mnie bylo...to moje dzieci sa zadbane,troszcze sie o nie. Skad w Was tyle PODLOSCI ???

a skad w tobie tyle podlosci?

Jaka podlosc widzisz we mnie..? Mam dwoje swoich dzieci na utrzymaniu. Nie mam obowiazku troszczyc sie finansowo o jego dzieci. On placi alimenty.! Mam moim dzieciom zabrac Twoim zdaniem i tamtym dac...? Tamte dzieci maja tez mame i nowego tate.

Z tego co widze to pokrecone rozumowanie ma kobitka36 Normalnie z tym "nowym tatą" wymiata buahahaha No cóz kobitka36 musisz sie pogodzic ze twoj maz bedzie placil alimenty, czy ci sie to podoba czy nie, twoj misio splodzil te dzieci i on jest rodzicem biologicznym, nawet gdyby byl pozbawiony praw rodzicielskich płacic MUSI :)

fajniutka 1 naprawde MUSI? :D wow to zes blysnela :D

Tak MUSI i to was boli neksie,

ze moj byly jest pozbawiony praw i skur,,,,nie musi placic i to mnie wkurwia

No to dziwne, , http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycja&id=26817

Najpierw pisalas ze macie synka teraz ze dzieci. To jak?hmm.....

A drugie jest tylko jej ;) cwaniara.

@Tamte dzieci maja tez mame i nowego tate. Nie można mieć nowego taty. Ojca ma się tylko jednego.Nie traci terminu ważności więc nie trzeba go zastępować nowym;-) Poza tym jesteś bardzo nielogiczna. Jeśli mąż ich matki jest według ciebie ich nowym tatą to znaczy że ty, żona ich ojca, jesteś ich nową mamą, tak by było logicznie, pawda? Ty jako nowa partnerka jedngo z rodziców nie widzisz powodu żeby się troszczyć o tamte dzieci, ale z partnera matki, który jest dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty, już prawie tatusia zrobilaś:-) A jak to "nowy tata", to znaczy że ma wszystkie prawa i OBOWIĄZKI ojca.

Nie mam dzis czasu,by sie tu rozpisywac. Jak jeszcze bylam na etapie spotykania sie z moim m....On zalil mi sie,ze dziecko(mialo juz ponad 10lat)powiedzialo mu,ze bedzie mialo nowego tate....! Jego byla miala faceta i tak dziecku wytlumaczyli sytuacje....! Dziecko(napewno to wiem,ze jedno)mowi dalej to mamy obecnego -,,TATO'' ! Dlatego napisalam,ze maja NOWEGO TATE. Jasne juz ???

Ja nawet spytalam to dziecko jak to jest(gdy uslyszalam,ze tak mowi)...czy ma dwoch ojcow.? Dziecko jednak mi nie odpowiedzialo... Uwazacie,ze jego byla dobrze robi uczac tak dziecko? Chyba,ze moj maz jest dla nich tylko ,,TATA '',gdy trzeba pieniadze wyskubac...???

Moj ex ma mi w zwyczaju wysylac rachunki za pobyty dzieci w jego domu i wyliczac ile to dzieci zjadly, zuzyly pradu, gazu, ciepla .. W tamtym tygodniu ex przyjechal po dzieci - policzyl mi za benzyne bo przeciez on mi tyle co miesiac placi wiec powinnam pokryc koszty przejazdu - 5.5 km, inna dzielnica. Zaproponoàwalam mu herbate bo dzieci jeszcze nie wrocili z zajec. I naszla mnie szatanska mysl potem, zeby mu za to wyslac rachunek, za ta herbate, wode, gaz i czekoladke. Dzisiaj rachunek doszedl do niego do domu, otworzyla nowa zoneczka i do mnie zadzwonila ... najpierw zapytala dlaczego ex pija u mnie w domu herbate i je czekoladki i dlaczego chce go na now uwiesc. Nie chce, nie jest mi do szczescia potrzebny. Potem sie zawiesila w koncu stwierdzila, ze mam racje bo to w koncu niekluturalne, ona gosciom nie wysyla rachunkow jak przyja do niej na imieniny. Myslalam, ze upadne. No i wiecej rachunkow nie bedzie. O matko, taki maly zarcik a jaki skuteczny ;SD

wypowiedź: 13:42 [zgłoś do usunięcia] dwie łapki @Tamte dzieci maja tez mame i nowego tate. Nie można mieć nowego taty. Ojca ma się tylko jednego.Nie traci terminu ważności więc nie trzeba go zastępować nowym Poza tym jesteś bardzo nielogiczna. Jeśli mąż ich matki jest według ciebie ich nowym tatą to znaczy że ty, żona ich ojca, jesteś ich nową mamą, tak by było logicznie, pawda? Ty jako nowa partnerka jedngo z rodziców nie widzisz powodu żeby się troszczyć o tamte dzieci, ale z partnera matki, który jest dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty, już prawie tatusia zrobilaś A jak to "nowy tata", to znaczy że ma wszystkie prawa i OBOWIĄZKI ojca. ALE OCZYWIŚCIE TAKA 36 NIE WYPOWIE SIĘ W TEMACIE. BO DO RZECZOWYCH ARGUMENTÓW ONA SIĘ W OGÓLE NIE ODNOSI, UDAJE ŻE NIE ZAUWAŻA. W ZAMIAN WYMYŚLA KOLEJNE BZDURY. KOBITO. TY BYŚ MOGŁA ZOSTAĆ AUTORKĄ HORRORÓW.

..,,Nie można mieć nowego taty. Ojca ma się tylko jednego.,, Czytac,nie umiesz chyba.Na temat pisze.! Moze ktos przeczyta to ze zrozumieniem i odpisze mi .? Wiec chyba wyglada to tak,ze moj m.jest tata,jesli chodzi o placenie...hm. Jasne wszyscy tu sa zgodni,ze placic musi..... Byla tak nastawila dziecko,ze mowi i do jej nowego faceta (nawet nie meza)-,,tato''... Zastanow sie jedna z druga...gdyby Twoje dziecko zylo u Bylego i do jego nowej mowilo-,,mamo''--Jak byscie sie czuly...? Nie czulybyscie,ze jestescie tylko ,,mama-skarbonka'' ???

..,,ale z partnera matki, który jest dokładnie w takiej samej sytuacji jak ty, już prawie tatusia zrobilaś..'' Tatusia z niego nie zrobilam..!.sami tak dziecko nastawili...ja rozumiem,ze kazdy chce miec CALA RODZINE...ale dla mnie to idiotyczne,tak na sile. Nigdy nie chcialabym by mowili do mnie nawet -,,ciociu'' -bo to takie jakies ,,slodko-pierdzace'' w brzmieniu i zaklamane. Mowia do mnie po imieniu,zaproponowalam im to na poczatku juz.

i sama podsunęłaś mi pomysł na określenie Cię, Ty jesteś taka "słodko -pierdząca" słodka tylko przy mężu i swoich dzieciach i perdząca na samą myśl o dzieciach męża z pierwszego związku

Nikogo juz nie stac,zeby normalnie odpowiedziec na moj post ? Dlaczego mam udawac,ze jestem ,,ciocia'' ? Uwazam,ze tak uczciwiej jak mowia do mnie po imieniu. Rozgoryczone Eks juz na nic nie stac,aby na wyzwiska ?

Kobitka, ty nie odpowiedziałaś na nasze pytanie :P

nie jestem eks i lubię synów mojego męża, niczego nie udaję i nie szukam wrogów w rodzinie, możesz nie chcieć być ciocią, ale te dzieci - niestety w Twoim przypadku - nie są obce, cudze, czyjeś - to dzieci Twojego męża i nic tego nie zmieni współczuję Ci, sama budujesz sobie piekiełko zamiast domu

" Moj ex ma mi w zwyczaju wysylac rachunki za pobyty dzieci w jego domu i wyliczac ile to dzieci zjadly, zuzyly pradu, gazu, ciepla .. W tamtym tygodniu ex przyjechal po dzieci - policzyl mi za benzyne bo przeciez on mi tyle co miesiac placi wiec powinnam pokryc koszty przejazdu - 5.5 km" W takim razie skoro Ty uważasz ,że to nie normalne to dlaczego w takim razie chcesz alimenty na swoje dzieci? To w końcu te dzieci kosztują czy nie ? A jeśli kosztują , to dlaczego uważasz ,że ojciec nie powinien uwzględniać swoich dodatkowych kosztów związanych z dzieckiem w sytuacji gdy one są u niego, Ty uważasz ,że należą Ci się alimenty na ich utrzymanie ale co, chcesz jeszcze więcej a sama poczuwasz się do czegoś?

Milcz pan wstydu sobie oszczędź