CZY UBEZPIECZENIE SZKOLNE JEST OBOWIAZKOWE ?

ze w ramach tego ubezpieczniea jest opieka lekarza i pielegniarki - chyba myslisz jakies pojecia bo to ubezpiecznie od nieszczesliwych wypadkow !

kasia1911 jeju wyrazilam swoja opinie czego drazysz moje zdanie na ten temat,ja bede oplacac ubezpieczenie i tyle nie ze wzgledu na odszkodowanie,u mnie w sklad tego ubezpieczenia jest opieka pediatry 2 razy w miesiacustala kontrola pielegniarki i dlatego co bede oplacac No opłacaj, ok, nie ma problemu. Pediatrę, to masz bez tego. Codziennie nawet. :)

ubezpieczenia, zeby miec za darmo wizyte pediatry ;) i to ile sie chce ;)

mowie jak jest w moim przypadku, chcecie placcie nie to nie wasze dzieci,wasze pieniadze i wasza sprawa

Ja mam pełen pakiet. Również NW wykupione prywatnie. Dom też mamy ubezpieczony, mimo że niewielu ludzi to robi. Mówię wam, warto się ubezpieczać. Doświadczyłam w przeszłości zdarzeń, które raz na zawsze nauczyły mnie płacić składki.

ale tym samym ocenilas innych: "dlaczeo tak liczycie pieniadze na dzieciach" a nie masz racji, bo to czy sie placi ubezpieczenie w szkole czy nie nie ma nic do rzeczy, nie ma to zwiazku z oszczedzaniem na dziecku (bo zdaje sie, ze to miaas na mysli"...

bezsensu dyskusja,tego kto ma inne zdanie od razu sie naskakuje,ja bede placic i to moja sprawa a co do pediatry to bardzo sie ciesze ze synka bedzie kontrolowal lekarz,bede wiedziala na biezaco czy wszystko jest ok i w razie jakiegos wirusa itp od razu bede miala postawiona diagnoze i leczenie

rzeczy wypisujesz zeby miec bezplanta opieke lekarska wytarczy byc ubezpieczonym w NFZ .. a ubezpieczenia od nieszczesliwych wypadkow to juz inna bajka !

i samochod. Ale siebie nie... Jak umre w wyniku wypadku to co mi po tych paru zlotych z odszkodowania? ;)

Ja też ubezpieczam, owszem. I mieszkanie, i dom. Ostatnia składka za dom... 580 złotych. Za dziecko też płacę, ale wiem, że to wyrywanie kasy. Szczególnie w odniesieniu do tych szkolnych ubezpieczeń. Trzeba poszukać oferty za własną rękę.

kasia1911 bezsensu dyskusja,tego kto ma inne zdanie od razu sie naskakuje,ja bede placic i to moja sprawa a co do pediatry to bardzo sie ciesze ze synka bedzie kontrolowal lekarz ,bede wiedziala na biezaco czy wszystko jest ok i w razie jakiegos wirusa itp od razu bede miala postawiona diagnoze i leczenie O ja pierdzielę... Ty nie wiesz o czym mówisz.

toz ja mam bezplatna opieke jestm ubezpieczona w pracy i dziecko tez,ale czy nie moge dodatkowo ubezpieczyc synka? aj drazscie sobie alej ten temat skoror widac ze to czlowiek to inny poglad,wiec mielgo dyskutowania.

kasia1911 toz ja mam bezplatna opieke jestm ubezpieczona w pracy i dziecko tez,ale czy nie moge dodatkowo ubezpieczyc synka? Możesz, tylko najwyraźniej nie wiesz co daje takie ubezpieczenie "szkolne".

nie wiem o czym mowie,pisze o ubezpieczeniu jakie oferuje memu dziecku zlobek,czego ty tu nierozumiesz????????? podaje swoj przypadek,ubezpieczenie na wypadek jakiejs szkody dziecka i do tego kontola pediatry oraz pielagniarki czego tu nie rozumiec????????

pediatre i nie place za to w szkole, bo jest to zupelnie cos innego... Wez kasiu sie nie blaznij, bo wychodzi ze nie rozrozniasz rodzajow ubezpieczen...

jest grupowe-gdybyście chciały same to uzyskać indywidualnie,zapłaciłybyście wiele więcej! poza tym "chroni" dziecko cały rok całą dobę łącznie z wakacjami....a te 40 kilka zł to często koszt jakiejś pierdoły,na którą szybko wydaje się pieniadze-czy warto....

musztarda-daj se na loz i glos swoje madrosci ale ode mnie sie juz odwal ok? narazie

przeciez i tak jest! Nie trzeba do tego zadnego dodatkowego ubebzpieczenia! Zrozum to :)

w szkole eby miec zapewniona opieke lekarska przeciez :D

wiem co to ubezpieczenie szkole! na wypadek zlamanej nogi itp,ale ja pisze o swoim ubezpieczeniu ,jak chcecie to ubezpieczajcie nie to nie,ja wiem ze i ja bylam ubezpieczana w szkole i moj brat obecnie tez,na cale szczesie nigdy nie mialam zlamaenj reki itp,

kasia czyli Twoje dziecko ma inne ubezpieczenie, te ub ezpieczenia szkolne to dzialaja w ten sposob ze jak cos sie stanie dziecku to jest wyplacane odszkodowanie, a nie zapewnia to w zaden sposob opieki szpitalnej, leczenia itp od tego sa inne ubezpieczenia a te skladkowe szkolne to wyciaganie pieniedzy

ja wiem ale ja pisze o zlobku!!!!!!!

wiesz o co chodzi. NW nie ma nic wspólnego z twoim lekarzem pierwszego kontaktu, tylko z pożarem w szkole, zarwaniem się stropu w szkole, wybuchem gazu, popchnięciem twojego dziecka przez kolegę tak że sobie wbije kant ławki w czoło i będzie go trzeba szyć, złamaniem nogi podczas zajęć WF-u. Teraz kumasz?

trabka-widac ze chociaz ty jedyna widzisz ze ja pisze o zlobku!!

mozna dodatkowo placic ubez[pieczenie i mysle, ze ma sie lepszego za te pare zlotych miesiefznie, a jeszcze mozna w ogole prywatnego miec :D Ale to nie ma nic wspolnego z ubezpieczeniem od nastepstw nieszczesliwych wypadkow ;)

kasia1911 wiem co to ubezpieczenie szkole! na wypadek zlamanej nogi itp,ale ja pisze o swoim ubezpieczeniu ,jak chcecie to ubezpieczajcie nie to nie,ja wiem ze i ja bylam ubezpieczana w szkole i moj brat obecnie tez,na cale szczesie nigdy nie mialam zlamaenj reki itp, No i? Ja zupełnie nie wiem, o czym Ty mówisz.

wiem matk boska wiem o co chodzi,przeciez uczylam sie i wiem ze w szkole jest lekarz bynajmniej u nas byl gabinet pielegniarski ale w zlobku nie ma i dlatego w sklad tego ubezpieczenia jest wliczona opieka pielegniarki i pediatry!

to tylko taki niby gratis, zeby sie polakomilo na niego takie niektore nieswiadome mamusie, ktore nie wiedza ze wizyta pediatry nalezy im sie za darmo kiedy tylko zechca! ;)

musztarda-o co tobie chodzi?pieprzysz ze nie wiem co to ubezpieczenie jak pisze ze wiem to ty nie rozumiesz? matko!

zloebk ten jest prywtny i wcale nie jes pediatra gratis,gratis to j mam u siebie w przychodni pediatre,ale w tym zlobku akurat nie,zreszta niejest to instutucja panstwowa jak zlobek zwykly,tam jak wiadomo jest learz itp