Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A psik......

Co to takiego jest orgazm?

Polecane posty

Gość czy Ty nie jesteś ...
Jeśli już ginekolog, to zdobywa - pieniądze ( a nie kobiete), badajac ( kobiete). Chyba, ze uwazasz, ze każdy naukowiec swoim badaniem zdobywac musi uznanie kobiety, czy jakos tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
DO niczego sprowadzać nie muszą, szanowna koleżanko. To kobieta sama siebie sprowadza, jak ot, choćby ta panna, o której nieco wcześniej tutaj pisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Mnie cechuje najwyższy stopień profesjonalizmu. Ani kobiety nie zdobywam, nie zdobywam także pieniędzy dzięki badaniu kobiety. Badam dla samego badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
A psiku, czekam od ponad pół godziny, o czymś to świadczy. "Prawdzi wymężczyzna, i prawdziwy naukowiec musi potrafić rozdzielać pewne rzeczy." Zgadza się... W pseudo- czy prowokacyjnonaukowej dyskusji najłatwiej rzucać teoriami wysnutymi przez własne widzimisie, czy też odpowiadać na, jak to nazwałeś "wściekłe" zaczepki, niż faktycznie poprzeć swoją wypowiedź rzetelnymi argumentami. "Mnie cech*je najwyższy stopień profesjonalizmu. (...) Badam dla samego badania." Te dwa zdania wzajemnie się wykluczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Już pół godziny? Doprawdy? Jeśli tak, masz słuszny powód do dumy. Pokaż Ty mi drugą taką kobietę, której chciałoby się czekać cierpliwie całe pół godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Natomiast nadmiernej aktywności intelektualnej, to już zupełnie nie mogę gratulować. Co się stało takiego w rozumie, żeby szukać związku pomiędzy jednym zdaniem z tego, co napisałem a drugim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Ty nie jesteś ...
" Badam dla samego badania. " - musi być jakiś głębszy powód, który jest główną przyczyną. :) Powiedz jaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
To jest powód sam z siebie. Po prostu facet tak ma. Bada, rozwiązuje, pochyla się na czym. Troszeczkę się czuję jak alpinista, którego się pyta, na jakiego czorta on się wspina po skałach. Najprostsze wyjaśnienie jest takie: wspina się po skałach, bo są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuznudzonyy
tylko nikomu nie pokazuj tych swoich badań, bo baby w sumie zrobiły tu z ciebie palanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy Ty nie jesteś ...
Chciałabym poznać większość myśli takiego alpinisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
Nadal nie potrzymałam odpowiedzi. Wchodząc na obszar intelektu, badań, należy oczekiwać, że rozmówca podchodzi do tematu fachowo... "Natomiast nadmiernej aktywności intelektualnej, to już zupełnie nie mogę gratulować." Prowokujesz, a nie odpowiadasz, czyt. obrażasz czy szydzisz, gdy nie masz argumentów. Widzisz, jedni/e dają się sprowokować do wybuchu, czy choćby użycia złośliwości, inni/e nie. Ja nie wybuchnę, bo dla mnie wymiana zdań nie jest do tego powodem. Natomiast sama prowokuję Ciebie. Z jakim skutkiem, sam oceń. " Co się stało takiego w rozumie, żeby szukać związku pomiędzy jednym zdaniem z tego, co napisałem a drugim? " W tym momencie przyznałeś, że Twoje wypowiedzi cechuje brak logicznego ciągu. "Najprostsze wyjaśnienie jest takie: wspina się po skałach, bo są." To nie jest badanie. Nie wchodź na grząski grunt (pisząc o badaniach, naukowcach itp.), jeśli nie masz dobrego koła ratunkowego. (absolutnie nie jest to atak, tylko stwierdzenie, gdyż z Twojej wypowiedzi wynika, ze nie masz o badaniach najmniejszego pojęcia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
* Nadal nie otrzymałam odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto odpowiedz jesd.
A wiec orgazm miala twoja stara jak wpadla stakim matolem jak ty,idz sie jej zapytaj co to takiego,w skrocie jest to wielki bol ktory towarzyszy twemu staremu do dzis bo niestety jestes ty z tego i stary sie teraz zamartwia pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
i po dyskusji 😭 :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
a jednak nie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Dzień dobry. Odpowiem koleżance ogólnie. Kiedy człowiek ma coś do powiedzenia, co za sztuka, jeśli to powie? Prawdziwa klasa dyskutanta bierze się stąd, że nie bardzo ma coś sensownego do powiedzenia a jednak potrafi to przedstawić w intrygujący sposób. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Co to? Dzisiaj orgazmowa tematyka już nikogo nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Hullo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
"Kiedy człowiek ma coś do powiedzenia, co za sztuka, jeśli to powie?" Muszę przyznać, że tym momencie opadły mi ręce - bo jeśli byłoby tak, jak napisałeś, to gdzie byłby sens rozmowy, dyskusji? Ba, w ogóle nie byłoby rozmowy, nie byłoby też tego forum, bo po co, to przecież żadna sztuka. "Prawdziwa klasa dyskutanta bierze się stąd, że nie bardzo ma coś sensownego do powiedzenia a jednak potrafi to przedstawić w intrygujący sposób" Z klasą to nie ma nic wspólnego, bardziej chodzi o spryt, a to dwie różne cechy. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Ręce opadły? :-) Mam więc uzasadniony powód do dumy! Dziękuję za ten tak bardzo naturalny w swoim wymiarze kompliment. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Ocenę, co jest klasą, a co nią nie jest proponuję zostawić ekspertowi. Chcę dać koleżance delikatnie do zrozumienia, że koleżanka nie wie, co mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Ahoj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
"Mam więc uzasadniony powód do dumy!" Pisanie głupot i pseudofilozoficznych teorii napawa Cię dumą? OK. "Ocenę, co jest klasą, a co nią nie jest proponuję zostawić ekspertowi" Rozumiem, że tym ekspertem od dyskusji z klasą, jesteś Ty, czyli osoba, która w co drugim swoim poście obraża i wykazuje brak szacunku dla swojego rozmówcy (zastanawiające, dlaczego ciągle obrażasz? zresztą who cares), hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu moich pogłębionych przemyśleń życiowo-filozoficznych - głupotami! Swoją drogą, że też Ci się chce z tymi "głupotami" polemizować. Doprawdy, zupełnie dziwaczny zajmowania sobie czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Bardzo dobrze rozumiesz. Czy ktoś, kto nie jest Janem Sebastianem Bachem jest w stanie właściwie ocenić geniusz tego, co on stworzył? Analogia - jak mniemam - nie wymaga objaśnień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
Proszę posłużyć się choć jednym przykładem mojego kogoś obrażania. A więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A psik......
No i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czego w tym wszystkim
Masz prawo protestować. "Doprawdy, zupełnie dziwaczny zajmowania sobie czasu..." Dziś łącznie z 5 minut, nic mi nie będzie :) A Psik, na serio to napisałeś? Ostatnie zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×