Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

Hej:0 Widzę, że temat zakupów:) Mój płaszczyk też już ciasny, ledwo się dopina, dobrze, że miałam taki szeroki bo już bym się dawno nie zmieściła:P Ale już jest nie wygodny, ciężko się w nim ruszać. Oglądałam różne ale żaden nie wpadł mi w oko tym bardziej, ze chciała bym go jeszcze wykorzystać w przyszłym roku a nie chodzić w 3 rozmiary za dużym. Co do golenia miejsc intymnych... chyba niedługo z niego zrezygnuje! Naprawdę już żadna pozycja mi nie pasuje:P Tym bardziej, że mam tylko prysznic. Już się w ogóle nie widzę i nie wiem jak tam wyglądam:P Buty na szczęście mam tylko wsuwane na nogę to idzie szybko, ale trudno jest z rajstopami... to większa gimnastyka:P Nawet zmiana pozycji na łóżku jest już trudna a o schodzeniu z niego nie mówię:) Ehh... to te ,,piękniejsze" uroki ciąży:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pewien problem...moze któras z was ma jakieś sposoby na zgagę?? Strasznie sie męczę juz sama nie wiem co mam robic.....nawet kupiłam Renni ale nie wiem czy moge go stosowac.Czy któraś z was ma tez taki probllem i czy coś bierze na zgagę. Co do plaszczyka to juz sie zabezpieczyłam ...kupiłam normalny płaszczyk zaden ciązowy bo te koszyują fortunę ,wzielam rozmiar xxl i pasuje a ze jest w stylu grzybka wiec nie bedzie problemu potem zeby go nałożyc;-) buzkiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. wróciłam już od lekarza i jestem zadowolona bo wszystko jest ok, maluszek jest obrócony główką do dołu, waży 1,51 kg czyli jest duży i szybko przybiera na wadze, ciekawe czy jak będę rodzić to też tak będę się cieszyła:) moja szyjka o dziwo sie wydłużyła, lekarz był zdziwiony ale dalej mam dużo odpoczywać dostałam leki na krwawienie z nosa i magnez na skurcze łydek, a i oczywiście za dużo przytyłam:) gin powiedział że pewnie do końca ciązy dobije do 15 kg:( następna wizyta za 3 tyg lutowa mamo - ja naszczęście nie mam zgagi ale słyszałam żę migdały pomagają i mleko a co do przewracania sie w nocy to też już mam problem:) niedługo to chyba będę musiała się najpierw podnieść i dopiero położyć na drugim boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rennie można stosować w ciąży, mi bardzo pomaga ale staram się nie brać więcej niż 2-3 dziennie. Płaszczyk też już mam przyciasny ale nie kupuję nowego, będę zakładała swetry, golfy itp i nie zapinała guzików:) No a jak będę na L4 to już się pewnie nie będę za często ruszać z domu, szczególnie jak mnie zasypie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej śnieżynki :) Widzę, że dzis na "tapecie" wierzchnie odzienie zimowe :P Ja miałam ten sam problem, ale przypomniało mi się, że mam w szafie ponczo sprzed kilku zim :) Miałam wyrzucić, ale jakoś nie zrobiłam tego (intuicja??? :) ) no i oddałam do czyszczenia i mam na zimę ponczo :) Co do butów, to równiez mam problem żeby zakładać, a konkretnie zapinać, bo mam takie na zameczek, ale zawsze się ktoś obok znajdzie np. mąż czy ktoryś z rodziców (kiedy u nich jestem) no i mi zapinają ;) Gulka - to super, że u Ciebie i maluszka wszystko ok :) No ja własnie w nocy siadam, przekręcam się na siedząco na drugi bok i dopiero się kładę :D:D:D Komiczne to jest :D Co do kilogramów, to ja jeszcze nie osiągnęłam wagi sprzed ciąży. Tyle, że ja schudłam sporo na początku ciąży, no i mam cukrzycę ciążową przez co nie mogę się raczyć tym na co bym miała ochotę, np. jakimiś słodyczami :( Do wagi sprzed ciąży brak mi około 1 kg. Ja miewam zgagę, i to nieraz kilka dni pod rząd, łącznie z nocą. Generalnie Rennie mi nie pomaga, nic mi nie pomaga, o zgrozo !!!!! Staram się wtedy pić bardzo dużo wody mineralnej i jakoś tak rozrzedzam te kwasy żołądkowe i jest trochę lepiej :) Powiedzcie mi dziewczyny, czy też miewacie takie lęki, że urodzicie za wcześnie???? Ja tak mam :( Nie wiem czemu.... W sumie wszystko jest ok, ale ja schizuję, że urodzę wcześniaka :( Już nie mam siły przez te durne myśli :( Aż mi się ryczeć chce jak zaczynam tak sobie wkręcać... Eeeeech.... sorki, że tak przynudzam, ale chyba musiałam się troszkę pozalić :) Buziaczki dla Was i Waszych słodkich maluszków :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darianka ja też mam takie myśli, ale pocieszam się tym, że przy tak rozwiniętej medycynie pewnie wszystko byłoby w porządku. I nie wolno myśleć inaczej bo panikowałabym za każdym razem gdy zaboli mnie brzuch:) Ale mam nadzieję że maluszek te 3 miesiące jeszcze wytrzyma. Musi bo jeszcze nie ma łóżeczka ani wanienki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie lutuweczki :) gulka83 - super, że u Was wszystko w porządku. Ale masz dużego dzidzia. Ostatnio, jak byłam na usg, to mój maluszek ważył ponad 0,5 kg. Darianka- nie wiem czemu, ale ja również myślę że wcześniej urodzę. Nie o jakiś miesiąc czy dwa, tylko o jakieś 2-3 tyg i że mój mąż nie zdąży wrócić z zagranicy na czas :( A to potwór! Na zgagę wyczytałam: W przypadku zgagi ogromne znaczenie ma odpowiednia dieta. Aby zminimalizować dokuczliwe i nieprzyjemne jej objawy, należy wystrzegać się potraw pikantnych oraz tłustych. Posiłki należy przyjmować często, ale w małych ilościach. Należy także unikać wszelkich używek. Kawa, alkohol czy papierosy znacznie nasilają objawy zgagi. Również nadmierna ilość spożywanych słodyczy może przyczynić się do zwiększenia dolegliwości. Czasami w ich zwalczaniu pomaga wypicie szklanki ciepłego mleka lub zjedzenie garści migdałów. Poza dietą należy pamiętać o tym, by nie uciskać brzucha i okolicy talii przez noszenie zbyt obcisłej odzieży. Niekiedy pomóc może sypianie z głową ułożoną nieco wyżej niż zwykle. i jeszcze taki link na domowe sposoby: http://www.ochoroba.pl/artykuly/1286-zgaga-w-ciazy-domowe-sposoby-jej-usuniecia Na szczęście mnie zgaga jeszcze nie dopadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) dzisiaj pobiłam rekord w spaniu... wczoraj byłam taka padnięta i położyłam się o 20 spać a dzisiaj wsatałam po 8:) koszmarna pogoda dzisiaj w końcu na plusie ale słońca brak:( Darianka ja też czasami o tym myślę że mogę urodzić wcześniaka nie wiem nawet czemu mi takie myśli przychodzą do głowy przecież wszystko jest ok, muszę wytrwać do stycznia... dziewczyny palce mi tak spuchły że nie mogę zdjąć obrączki a czytałam gdzieś żę do operacji nie można mieć żadnej biżuterii, jakbym miala cc, to chyba by mi musieli ją przeciąć..... nie wiem jak ją zdjąć...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny możecie polecić jakiegoś sprzedawcę z allegro z ciuszkami i rzeczami niemowlęcymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulka83- ja niestety nie kupowałam jeszcze żadnych ciuszków dla dzidziusia na allegro. Koleżanki z pracy kupowały takie "mega paki" i stwierdziły że to jest dużo bardziej opłacalne niż kupowanie pojedynczych ciuszków. Pełno tego na allegro a ciuszki są naprawdę prześliczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Co do zgagi mnie jeszcze nie dopadła . A odkąd jestem w ciąży straszny śpioch się ze mnie zrobił. Ja osobiście często kupuję na allegro . Jak najbardziej polecam mega paki , są to zazwyczaj markowe rzeczy - co oznacza świetną jakość i gwarancję ,że jak je wypierzesz to nadal będą tego rozmiaru w jakim wsadzasz je do pralki :D:D::D Co do sprzedawcy , ja patrzę co oferuje i zawsze proszę o wysyłkę za pobraniem - płacisz listonoszowi lub kurierowi w zależności od opcji dostawy.Masz gwarancję ,że nikt cie na kasie nie oszuka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lutóweczki - lodóweczki :D:D:D No to mnie trochę pocieszyłyście, że nie tylko ja miewam czarne myśli. Tomek już nie wie jak mnie uspokajać. On jest o wiele większym optymistą niż ja i od samego początku powtarza, że wszystko będzie ok :) No i póki co, to się sprawdza :) Ja żadnego allegrowicza polecić nie mogę... Troszkę ciuszków już mam, ale to nie są kupowane na allegro. Rzeczywiście takie "mega paki" to fajny i opłacalny pomysł. Tyle, że czasem zdarza sie, że ktoś nakupuje w lumpku i sprzedaje niby po swoim dzieku... Koleżanka znajomej ze studiów tak robiła :O Jak dla mnie - oszustka...Uczciwe jeśli ktoś robi tego typu paczkę i nie umieszcza informacji, że to po jego jednym dzieku :) My na przełomie listopada i grudnia wybieramy się do znajmych bo oni mają dwa kartony ubranek po swojej córci a nie mają co z nimi zrobić, więc ja chętnie wezmę :) Gulka - z tą obrączką to nieciekawie. A może potrzymaj dłoń pod zimną wodą, wtedy się palce troszkę obkurczą i uda się zdjąć, co? Żeby Ci nie daj Boże nie spuchł palec tak, że będziesz musiała obrączkę przecinać :( A co do spania - to ja też mam w ciąży takie kilkunastogodzinne "duszenie komara" :D:D:D W nocy dostałam pierwszego kopniaka w żebra. Nie wiedziałam, że córcia jest już tak wysoko, bo zazwyczaj kopie w okolicach pępka :) A jaki Wasze maluszki będą miały na imię? Bo chyba nie pisałyścmy nigdy o tym... albo ja mam sklerozę postępującą :D:D:D Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się zastanowię z tym allegro, ale na zakupy to się wybiorę chyba dopiero pod koniec listopada ciągle myśle żę nie mam jeszcze torby do szpitala... a przecież jeszcze dwa miesiące Darianka próbowałam już z tą wodą i nic ale chyba będę moczyć dlużej... mój synuś będzie miał na imię Karol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gulka - ja też myślę o torbie do szpitala... Już niecałe 3 miechy zostały... Do torby kupione już dla siebie mam. Nie wszystko, ale koszule, bieliznę, szlafrok, kapcie to mam. Muszę jeszcze podkłady poporodowe i wiele innych pierdół :) No i dla malutkiej, ale to w sumie też z grubsza mam. Tyle że nie wiem, ile wcześniej się warto spakować, bo słyszałam różne opinie - miesiąc, dwa? Jak to jest? Karol - podoba mi się :) U nas będzie - Anna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jak miała być Ania:) a może będzie niespodzianka i będzie dziewczynka:) hihi wydaje mi się że miesiąc wcześniej to już powinna być spakowana ta torba a ja jeszcze nic do niej nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gulka może spróbuj grubo posmarować ręce jakimś bardzo tłustym kremem, mi aż tak palce nie puchną ale jak nie mogę zdjąć obrączki to tak właśnie robię, ale nie ciągnę na siłę tylko kręcę nią w obie strony i pomalutku schodzi. Ja jeszcze nie myślałam o torbie, dla maluszka mam prawie wszystko, ale dla siebie zupełnie nic:( U nas będzie Marcin Aleksander:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że ze mnie straszny leser. Wy macie już zakupioną prawie całą zawartość toreb do szpitala a ja nic :( Stale powtarzam sobie, że jeszcze czas. Nawet imienia dla dzidzi nie mam. Myślałam, że to będzie chłopiec, wiec miał być Antoś. Niestety intuicja mnie zawiodła i będzie prawdopodobnie dziewczynka. Kompletnie nie mam pomysłu na imię. I tak, jak zwykle powtarzam sobie, że jeszcze zdążę coś wymyślić. Chyba nagana mi ssie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę przyznać, że teraz zaczyna mnie to wszystko trochę przerażać. Boję się, że nie zdążę ze wszystkim. Mam zakupionych trochę ubranek dla dzidzi, ale nie takich do szpitala (są to np. kombinezon, ciepłe śpioszki i takie tam). Oczywiście zostałam zganiona przez znajomych i oczywiście przez moich rodziców, no bo przecież nie można wcześniej nic kupować. To ja się zapytam, kiedy można? Jak dziecko się urodzi i będzie wtedy gołe i wesołe bo nic dla niego mieć nie będziemy. Najgorsze, że mój kochany mężuś zapatrzył się na swoich teściów (a moich rodziców) i podziela ich głupie poglądy. Ufff teraz ja trochę z siebie wyrzuciłam. Szlak mnie trafia bo ja chyba naprawdę nie zdążę z tymi zakupami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia nie martw się, zdążycie kupić wszystko na czas :) Ja zaczęłam kupować jakies tam ubranka jeszcze w 1 trymestrze. Spotkałam się wielokrotnie z naganą znajomych, że się nie kupuje - bo można zapeszyć, a nigdy nie wiadomo czy się poroni czy nie itp. U mnie pierwszy trymestr to była ciąża zagrożona, do 15 tygodnia brałam Duphaston, leżałam w szpitalu w 11 tygodniu i to nie 1 czy 2 pary śpioszków decydują o tym czy ciąża będzie zdrowa czy tez nie :) I to właśnie mówiłam wpierdzielającym się w moje zakupy znajomym :D No i mimo ich czarnych prognoz dziś rozpoczęłam 28 tydzień :D:D:D A koleżance jednej powiedziałam - że ja nie widziałam nigdy śpioszków poronnych :P Obraziła się wtedy na mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia - no własnie nie wiem dlaczego ludzie wierza jeszcze w te przesady, może wytłumacz twojemu m że ty się bedziesz lepiej psychicznie czuła jak bedziesz miła wszystko przygotowane przed porodem a tak to on bedzie musial wszystko kupic sam :) napewno podziala:) trzeba się chyba wybrać na porządne zakupy a z moim m to znowu jest taki problem ze on niecierpi zakupów, najlepiej to jak ja bym mu wszystko sama kupowała, wchodzi do sklepu i pierwszą rzecz jaką zobaczy kupuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darianka dobrze jej powiedziałaś ona sama jak by byla w ciązy to nepweno by nie wytrzymała z zakupami :) hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, gulka, no właśnie. Przekonam się może w przyszłym roku, bo w kwietniu 2010 ślubuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Darianka, pamiętaj żeby jej to wypomnieć :P Nie będę słuchała rodziców i sama zrobię zakupy. Nie znoszę, jak ktoś gada mi o tych głupich zabobonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Co do zakupów to ja też słuchałam od teściów, że mamy nic nie kupować bo coś może być nie tak, fakt, że oni stracili dziecko i dlatego mają taki uraz. My się tym nie przejmujemy i pomalutku coś kupujemy choć tak naprawdę bardzo dużo nam brakuje, a dla siebie to nie mam nic. Moja mama wręcz przeciwnie, ona lata po sklepach dla dzieci jak szalona i wszystko by chciała dla wnusia szykować:) Co do imienia to bardziej miałam przeczucia do dziewczynki, a jak będzie synuś to myślę właśnie o Antosiu:) to jedyne, które mi pasuje, ale mąż jeszcze nie jest przekonany - myślę, że da się przekabacić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja33Hejka Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane. Ale dzień dzisiaj! I jeszcze nie tak wpisałam powyżej. Załatwiłam dużo spraw:) I zamówiłam wózek , bo do miesiąca trzeba czekać. A potem nie wiadomo jaka zima będzie i do Sosnowca , by trzeba było po niego jechać:/ Nasz maluch to Wiktor:) , a jak nie znaliśmy płci to druga opcja dla dziewczynki - Amelia:) Dzisiaj tez przywiezli wózek elektryczny dla Alicji:D , ale szczęśliwa! Tyle, ze ta mała "krowa" wazy 100 kg. Same akumulatory ponad 40 kg. Masakra. Ja okres zgagi miałam, ale minęło:). Mleko tylko pilam. No i zaczęłam 27 tydzień czyli 7 miesiąc:D Ubranka juz mam wszystkie, dzisiaj kupiłam tez butelki z Aventu, bo w realu obniżka i dużą 260 ml kupiłam za 24zł:) Zimowy płaszczyk też mam i polarek z kożuszkiem- M mi kupił:) Śliczny i ciepły! Buziaki dla Was i maluchów👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aja to zakupy się chyba udały:) A ten wózek to naprawdę strasznie ciężki! U mnie też miała być Amelka... tylko jej coś między nogami wyrosło:P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też słyszałam mnóstwo przesądów i pouczeń że nic nie powinnam wcześniej kupować, ale zawsze wtedy odpowiadałam że pierwszą ciążę straciłam choć nie kupiłam ani jednej rzeczy, teraz już nikt mnie nie poucza. Nawet moja mama która miała najwięcej do powiedzenia na temat przesądów wpadła w zakupowy szał:) W końcu udało mi się przekonać mężusia, że wcale nie jest za wcześnie na zakup łóżeczka, a za kilka tygodni mojego wypatrzonego już nie będzie w sklepie i jak tylko wróci z pracy to po niego jedziemy:) Takie łóżeczko-kołyska, na odkręcanych płozach, mam nadzieję że będzie praktyczne i nie okaże się że wyrzuciliśmy pieniądze w błoto... Przy okazji chętnie kupiłabym coś dla siebie ale nie mam pojęcia co będzie mi potrzebne do szpitala! Macie jakieś doświadczenie? Ale mnie taka pogoda dobija, po raz pierwszy od dawna mam wolny dzień i jak na złość od rana musi sypać i padać, na zmianę :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny udało miś zdjąć obrączkę:):) KAROLINA tak jak pisałaś posmarowałam palec grubo kremem wcześniej go wymoczyłam w zimnej wodzie, trochę bolu i jakoś poszło... :) KAROLINA to życzę wam udanych zakupów:) może dla siebie to zacznij od koszul nocnych takich rozpinanych na górze, kapci i szlafroka... kicccia - Antoś bardzo ładnie, mój mąż tak chciał ale go przegłosowałam:) aja33 gratulacje 7 miesiąca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×