Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelka etc.

20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Polecane posty

Ja nie zbierałam, bo wtedy byłam za mała na dezodoranty;) Teraz mam na półce Impulse Incognito i La Pantera i ciesze się, że w ogóle takie są dostępne, w Niemczech np są wszystkie zapachy, na Zachodzie wciąż je produkują. A co do Limary to szperałam w necie, ale nawet za granicą go nie ma chyba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latka pamiętam
A Wy tutaj dalej ? :) Ale fajnie jak zobaczyłam link z tą gierką elektr., mam ją do dziś :D no ale baterii nie mam jak ktoś już pisał. Swoją drogą tamagochi też mam :D ale nie umiem uruchomić heh bo miałam takie dziwne - uruchamiało się poprzez włożenie plastikowego kluczyka :-/ No i leżą w szufladzie z resztą "skarbów" :) Dezodorantów, o których piszecie niestety nie kojarzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo,tamagotchi pamiętam,raz kumpela się bawiła tym na matmie i nauczycielka zobaczyła,a że była osa to jej to odebrala i walnęła o tablicę,za niedługo sie pokazała na ekraniku trumna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam ze moje zwierzątko to srało jak głupie ...zawsze po jedzeniu trzeba było zaraz sprzątać ...w sumie jak nie jadło to tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiliśmy też "dyskoteki w klubie", tzn. w suszarni w bloku. Mieliśmy tam dwie kanapy pod przeciwległymi ścianami. Przeważnie było tyle samo chłopaków co dziewczyn. Umawialiśmy się kto z kim będzie tańczył (ja przeważnie z tą moją wspomnianą miłością), puszczaliśmy muzykę (przeważnie ballady Kasi Kowalskiej albo Hey), gasiliśmy światło i tańczyliśmy "przytulańca". I tak prawie codziennie.:))) Ktoś z Was tak się jeszcze bawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25latka pamiętam
Mama O i K - też mialam dzwony czarne z lycrą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka z Wrzosowiska, a pamiętasz tę reklamę: "...dezodorant ten to Limaaaaara... Dezodorant ten mmmmm limaaaaara..."? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moment like this
My zbieraliśmy puszki po napojach gazowanych,stały na półkach w pokoju :D Uwielbiałam zapach kokosowego dezodorantu Impuls, teraz już takich nie produkują :( Był też szał na daszki: półkola z przezroczystego plastiku z gumką. W upalne dni nic nie dawały,nie chroniły głowy,ale były modne i świat fajnie przez nie wyglądał, cały czerwony lub zielony. Pamiętam,że przez krótki czas zbierałam też takie okrągłe przypinki. Przyczepiało się je, np. na plecaki. Wiecie o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wejda - niestety nie miałam takich "dyskotek", ale pamiętam właśnie, że Kasia Kowalska bardzo fajnie zadebiutowała, lubie jej piosenki z początków kariery:) Albo "Don't speak" No Doubt lubię do teraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wejda - pamiętam pamiętam:) I nie wiem jakim cudem, ale jakiś czas temu przypomniałam sobie zapach różowej Limary:) A moment like this - jestem pewna ze za granicą dostałabyś kokosowego Impulsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pamietacie wode sodowa
ktora sie lalo do szklanek z takiego urzadzenia...taka jakby butelka z dozownikiem byla :) nie pamietam jak sie to nazywa. A rosyjska gierkie mialam, jak ja ja uwielbialam, ostatnio chyba widzialam taka na allegro ale nie dzialajaca hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Don't speak" też uwielbiałam... "You and me We used to be together Every day together Always..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tę ruską grę, gdzie wilk zbierał jajka do koszyczka miałam jakiś czas temu na dysku.:) A na Wooodstock jeździliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saturator, do wody był saturator. mozna było też samemu w domu zrobić sodową. Trzeba było mieć syfon do którego dokupowało się naboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wejda
ja nadal jezdze na woodstock ale jak jechalam pierwszy raz do Za to taka bylam wznibowzieta - cudowne wspomniania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie moge...
jeejjkuuu, a pamietacie program z Panem japą? tam chyba chodziło o jakies zgadywanie! albo taki film "moje drzewko pomarańczowe" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rap pana Japy
rap pana Japy, rap pana Japy pana Japy rappppp a pamietacie "plecak pelen przygod""?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietacie jak pustoszały ulice kiedy w telewizji leciała " niewolnica Isaura" albo "dynastia", taaa to był powiew wielkiego świata w biednej Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wywołaliście duchy D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie moge...
a kto oglądał "powrót do edenu"?? to tez był hicior :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a fakt!!! zapomniałam o wywoływaniu duchów :D to był prawdziwy czad. Potem zawsze bałam się wejść na ciemną klatkę schodową i najpierw wołałam mamę przez okno żeby mi światło zapaliła:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17nastkaaaa
a z bajek, pamietacie krecika i sailor moon???? teraz już takich fajnych bajek nie ma, a pamietam jak miałam pierwsze dzwony, były czerone z lycra i z duszkiem Casprem :) i pamiętam miałam takie trampki w różowe kwiatki z gumowymi czubkami, i do tej pory pamiętam jaka radocha były 'piosenki smerfów' i bajki z kubusiem puchatkiem :) a teraz dzieci chodzą ubrane lepiej niż dorośli, i nie ma donaszań ubrań bo bracie, siostrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie moge...
a dresy, takie szare z dinozaurami z parku jurajskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie moge...
jejku,a spódniczki takie mini, gumkowe obcisłe? ja miałam zieloną i czerwoną :D albo spodnie, chyba sztruksowe takie w kratke? cała szkoła to miała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułka z serem
mam pare wspomnien ktorych nie wymieniliscie :P 1. zabawa w bajki z Polonii 1, pamietam ze dzieciaki szalaly za yattamanem, generałem daimosem i resztą 2. zabawa w brygade RR :classic_cool: zawsze bylam tą myszką, nie pamietam jak sie nazywała 3. pamiętacie moze takie plastikowe przezroczyste wisiorki serduszka z Loreala? dodawali to chyba do szamponow i pamietam ze szał byl na nie, nosilo sie je na takiej grubej czarnej tasiemce jak najblizej szyi, bylas wtedy taka elegantka :classic_cool: 4. gra w krowe - krowo krowo jakie mleko dajesz - zielooonnee :P nie pamietam co tam sie robilo dokladnie ale wiem ze sie ganialo i chyba trzeba bylo stac pod scianą i wtedy bylo sie bezpiecznym czy jakos tak, to chyba jeszcze sie nazywalo grochościana 5. POLSKIE ZOOOO POLSKIE ZOOO POLSKIE ZOOO, pamietacie ten badziew buahahhaa!!! poszukajcie na jutjubie, jest kilka odcinkow, teraz zupelnie inaczej sie to oglada, kiedys to byla dla mnie bajeczka z upiornymi zwierzakami a teraz cala prawda o tym chujnym kraju. pamietam niedziele o 20:15 - mamo jeszcze chce polskie zooo i pojde spac :P 6.pi i sigma - przybysze z matplanety, balam sie tych typkow :P 7. oczywiscie spice girls, mialam takie wielkie koturny jak one i bylam taka coooool :classic_cool:, szalalam za nickiem carterem, potem za jego bratem Aaronem, podniecalam sie Michaelem Jacksonem a wszyscy sie smiali ze wyglada jak baba (do dzis go kocham..) 8. mialam zawsze wszystkie nowosci technologiczne i najnowsze plyty zagranicznych modnych wykonawcow, moj tata jezdzil do niemiec co miesiac i mi zwoził cale pudla, mam do te pory jakies niespotykane w polsce single No Mercy (where do u go, my lovely :P), oryginalne plyty spice girls, ktore kazdy ode mnie zgrywał, w szufladzie trzymam jakies kurczakowe tamagotchi, mialam Furby'ego ale jak sie okazalo ze on gowno gada tylko kilka słow to si ena niego obrazilam i olałam chujka :classic_cool: 9. czasy pozniejszej mlodosci - idz na calosc jako prekursor teleturniejow a pozniej milionerzy, polowa lasek z 8klasy sie podkochiwala w urbanskim i nie opuszczalo sie zadnego odcinka, pamietam jak lecialy w piatki, soboty, niedziele i poniedzialki a wtorki srody i czwartki bez milionerow byly dniami straconymi hahaha, masakra kocham moje dziecinstwo, nie moglam go lepiej spedzic. robilo sie bazy ze skoszonej trawy (ile tam robactwa i gowien bylo to nie chce nawet myslec ale kto wtedy na to zwracal uwage), siedzenie na placu zabaw od rana, potem obiad 15-17 i po 17 zaczynalo sie zycie, trwalo nawet do 22. boskie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaczki
a potem weszła moda na drewniaki czy chodaki, jakoś tak! też różne kolory były ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bułki z serem
chyba nie czytałaś wszystkiego bo jednak już było wymienione;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×