Rok 2010 - damy radę D

Hejka! No to Banmon szybko ci przeszła ochota na tą tabelkę, całe 20 minut :D Ja wiesiołka brałam 2 tabletki dziennie od 1 dc do owulacji.

no szybciutko :) to jednak głupi pomysł ;) w każdym razie jak dla mnie tzn że już wiesiołka nie bierzesz? u mnie na opakowaniu napisane jest od 1-2 tab trzy razy dziennie, w ogóle zakupiłam OEPAROL podobno dobry (info z nasz bocian ;) )

a wymyśliłam, że będę go brała do 10dc .... na poczatek najwyżej w nastepnym cyklu wydłuże czas brania ;)

Hej Banmon też brałam OEPAROL 3 razy dziennie po 2 tabletki do 10 dnia cyklu :) i właśnie wtedy mi się udało więc mam nadzieje że Tobie też pomoże :)

to może ja nie będę brała trzech tylko dwie dziennie.....

ale ja czytam :D to w sumie 6 tabletek łykałaś :) fiu fiu maksymalna dawka :) sprobuje też ;)

Ostatni raz wzięłam wiesiołek jak mi test pozytywny wyszedł czyli ok 15dc, później nie wolno bo może powodować poronienie.

Goga a wiesz że to mogło mieć wpływ :) bo śluż jest potzrebny do zaciążenia tzn pomaga plemnikom przetrwać .

ale jak ja sobie taką końską dawke zapodam to może wcześniej powinnam przestać go brać ;) zobaczę jak testy owu będą wychodzić bo zaczne je robic od 10dc, jesli będzie jakaś kreska to wtedy przestanę

Właśnie przeczytałam że w Bukareszcie dzisiaj ważąca 240kg dziewczyna urodziła córeczkę. I niech mi ktoś powie że moja nadwaga w czymś przeszkadza ;)

Własnie dlatego brałam maksymalna dawkę z nadzieją ze coś pomoże ;) Ola masz racje tylko do owulki można... Banmon bedziesz miała testy więc spokojnie będziesz wiedziała do kiedy brać :)

A tak w ogóle Bamon widzę że nastepny twój cykl będzie pod kontrolą :P

już chyba nie mam innego wyjścia, jak czytam ile kosztuja jakieś zabiegi w klinice to mi się ryczeć chce bo to w cholere kasy jest, co jakis czas placzę czemu mi sie nie może normalnie udać..... nic nie przeszkadza w urodzeniu dziecka niektórym osobom a innym przeszkadza dosłownie wszystko

Banmon jeszcze nic nie jest przesądzone, może nie będą ci potrzebne żadne zabiegi. nie panikuj na zapas

:) Banmon, ale jeżeli masz zamiar robić badania hormonalne, to wydaje mi się ,że nie powinnać brać żadnych leków, ziół mających wpływ na nasze babskie sprawy. Ja parzyłam sobie ziółka na torbiele, ale je odstawiłam przed badaniami, tak chyba 2 tyg przed nimi i już ich nie piję bo jak widać efektu nie przyniosły. Nic nie może mieć wpływu na zafałszowanie wyniku. Buźka dziewczyny.

musze trochę popanikować inaczej nie byłabym sobą ale serio czasami mnie to po prostu wszystko przytłacza i nie moge tego dźwignąć :( dosyć często zresztą tak mam, na ten cykl mam duże nadzieje, cieszę się że M na badanie pójdzie i może ten wiesiołek coś pomoże..... mam tylko nadzieję że z M wszytko ok

też o tym myślałam Joasia ale z drugiej strony wiesiołek to tylko tłuszcz.... w każdym razie coś w tym stylu... ;) ale też nie jestem pewna co do tych hormonów, może się jeszcze wstrzymam i poczekam na wyniki M i pójdę z nimi do mojego gina i najwyżej nacisnę go żeby mi powiedzioał jakie hormony kiedy robić

Joasia a jak u Ciebie?

Cześć Joasia! co u ciebie? Bnamon może poszukaj czy ten wiesiołek ma wpływ. Z drugiej strony bedziesz musiała znowu miesiąc czekać żeby zrobić te badania.

wiem że będę musiała czekać ale teraz nie za bardzo mi to nawet pasuje, ponieważ badanie powinnam wykonac między 3-5dc niektórzy twierdzą że tylko w 3dc, a mi 3dc wypada w sobotę - czyli lipa, a 5dc w poniedziałek a wtedy będę w Łodzi :o i teraz tak mogłabym zrobic te hormony w Salve ale tam z tego co dziewczyny piszą są droższe niż w Kielcach albo mogłabym poszukac jakiegos laboratorium innego z tym że pewnie byłby problem z odebraniem wyników poza tym podobno w Łodzi płaci się 25zł za hormon a w kielcach 22zł był nie było lekka różnica jest

ale tak szczerze to ja po prostu nie jestem pewna kiedy dokładnie te hormony powinnam zrobić (który dzień cyklu), znajoma z innego topiku z łodzi powiedziała że jej ginka twierdzi że to zależy indywidualnie i np ona ma zlecone hormony 2dc, i bądź tu mądrym

w ogóle spotkałam się też z takim stwierdzeniem że prolaktyne powinno się robic po skończonym krwawieniu bo wtedy wynik jest najbardziej miarodajny ponieważ w trakcie @ pozim może być zawyżony

To może faktycznie na razie sobie odpuść, jak wyniki niekoniecznie będą miarodajne (bo z 5dc). A może w przyszłym cyklu nie będą wcale potrzebne ;)

na parwdę nie wiem, zgłupiałam najzwyczajniej w świecie :o dlatego chyba odpuszczę teraz i zobacze co gin na to powie

No faktycznie Banmon tyle opini że kręćka można dostać :o

dlatego chyba najlepiej skonsultować to wszystko z lekarzem, w końcu hormonki wynioną mnie ok 150zł to trochę jest, dlatego lepiej wiedzieć że się dobrze wydało te pieniądze bo jakby wyszło, że to tylko dla mojego widzi misię to bym sobie za to wolała szmatke jakąś zakupić ;) a propo szmatek to będę sobie musiała jakąś kieckę na weselicho kupić :)

Goga te tabsy wiesiołkowe to takie konkretne :) najeść się nimi można :) wiecie co ja to mam zawsze ochotę rozgryźć taką kapsułkę ;) pamietam jak byłam mała to czasami dorwałam się do witamim (chyba A i E) i one były w takich kapsułkach i oczywiście namietnie je gryzłam :)

Banmon to prawda tyle kasy lepiej wiedzieć że się dobrze wydaje :) zapytaj gina... Oj weselicho :D kiedy, kiedy???

No sporawe te tabsy :D ale dasz rade... ;)

do wesela to jeszcze trochę czasu bo pod sam koniec maja ale kiecke juz można sobie jakąś wybrać ;) albo chociaż na razie poprzymierzać