Zony muzulmanow

najlepszy to ten moment kiedy ktos wraca co? JA jak moj wracal np wieczorem, to od rana juz chodzilam z usmiechem na twarzy, tak jakos automatycznie i czulam motyle w brzuchu jak jakas nastolatka a nie mezatka ;) z ciotka porozmawiac nie mozna, tzn jak jej powiesz doslownie, to sie bardzo obrazi, czywiscie uda, ze jest wszytsko ok, ale juz ja poznalam i wiem jaka jest, poza tym ona bardzo wiele w zyciu przeszla, przez to bardzo podupadla na zdrowiu psychicznym i nie pisze tego z ironia, tak jest; on wyszla za maz majac 17lat z przymusu, pare lat pozniej urodzila dziecko i z mezem wyjechala do Holandii, urodzila nastepne dziecko; jej maz zaczal ja bic, krasc, a nastepnie odszedl do jej "przyjaciolki", ktora przychodzila co dzien na kawke do cioci; zostala sama z dziecmi, bez pozwolenia na prace, bez pozwolenia na pobyt, bez jezyka praktycznie, bez alimentow, ale podniosla sie; pracowala od rana do wieczora, a pozniej jeszcze dzieci i dom, zrobila prawo jazdy, a pare lat pozniej poznala obecnego meza, urodzila mu syna; wyszla na prosta bez niczyjej praktycznie pomocy; i problem zaczal sie gdy byly maz, po 10latach zapragnal miec kontakt z dziecmi, on jest teraz kasiasty, bo z tamta kobieta ochajtal sie dla kasy i pobytu; no i najstarszego syna niestety przekupil, corki mu ise nie udalo, syn jednak bardzo na kase polecial i to boli moja ciocie, bo przez tyle lat to ona lozyla na niego, kazda skarpetke, jedzenie, szkole, a nawet parwo jazdy, ona oplacala; poniewaz ciocia przez to wszystko bardzo sie rozchorowala, miala operacje, to nie moze pracowac, wiec z kasa nie jest tak super, ale starcza na wszystko; dziewczyna jej syna/juz za niedlugo synowa/, do czasu, gdy syn ciotki nie zaczal miec kontaktu z ojcem, przesiadywala u ciotki prawie codziennie, zawsze razem; ja jej od poczatku nie lubialam, ale maz mi mowil, daj jej szanse ona taka dobra dziewczyna, ale wyszlo szydlo z worka i wszyscy widza jaka ona jest; od czasu gdy poznala jego ojca, do ciotki nawet juz nie dzwoni, zmienilo sie jej zachowanie, nadal jest mila dla ciotki, ale to juz nie to samo co wtedy; no i najgorszy problem, bo ciotki syn sie zeni w marcu; i za wesele w tradycji tureckiej placa rodzice pana mlodego, wiec ojciec zaoferowal temu synowi, ze on sie wszystkim zajmie, on sie zgodzil, bo kasa. I ciotce sere peklo, ze tyle lat to ona sie nim zajmowala, a teraz to ojciec ma jakies zaslugi; teraz pojechali do Istanbulu, bo przyszla synowa chce suknie slubna na miare uszyta/dodam, ze rodzina tej dziewczyny nie jest bogata, a laska wczesniej zawsze ubierala sie np na bazarze-nie mam nic do bazaru chcialam tylko pokazac, ze odkad poznala ojca jego, a raczej jego kase, to wielka bogaczka sie zrobila/, wiec miala jechac siostra tej dziewczyny i moja ciotka/bo siostra jego jest jeszcze mala, tzn ma dopiero 15lat/; i gdy ciotka powiedziala, ze moze jechac lepiej wtedy a wtedy, to wyszlo w rozmowie tak, ze on jej powiedzial: tak naprawde my nie chcemy zebys ty jechala, ale balismy sie ze sie obrazisz, dlatego zapytalismy sie czy pojedziesz. Wiec oczywiscie ciotka odp, ze ona w taki m razie nie bedzie im przeszkadzac i maja sobie jechac sami; oczywiscie na drugi dzien juz byla chora, na basenie zemdlala, zabrali ja do szpitala na obserwacje, a pare dni pozniej gdy tam przyjechalismy zakomunikowala, ze ona moze do nas przyjedzie, przynajmniej odpocznie sobie psychicznie. I jak w takiej sytuacji komus odmowic? Ja naprawde chce, niech przyjedzie, ale ja tez chce odpoczac, i to zarowno fizycznie jak i psychicznie. Rozmowa z dziecmi odpada, dziewczyna jest jeszcze nastolatka, a wiadomo jak to 15natolaki, a on no sama widzisz jaki jest; ciotka nawet powiedziala swojemu mezowi, ze ja dla niej jestem bardziej synowa, a nie dziewczyna syna :( Dzieki Bogu ona nie jest moja tesciowa i dzieki Bogu mieszkamy juz 160km od niej; bardzo bym chciala jej pomoc, bo jest jeszcze mloda kobieta, ma dopiero 40lat, wczesniej dala rade nie takim okoliczniosciom, a teraz to psychiczny wrak czlowieka, ale moim kosztem, kosztem mojego malzenstwa? A co do swiat, to Cie rozumiem, moj tez jest dobrym kierowca, a jednak boi sie jechac, wiadomo jak to na polskich drogach, wszyscy sie spiesza, na dodatek snieg, no i te nasze drogi;poza tym napewno jest zmeczony, a to nie jest dobre na te warunki; wiec ja bym na twoim miejscu to powiedziala/moze poza tym, ze twoj jest zmeczony, bo wiadomo jaka litania pozniej poleci/, a ze bilet samolotowy na swieta kosztuje minimum 360E od osoby/wiem bo sprawdzalam/, a jak dalej beda mieli cos nie tak, to ty ich zapros, a jak beda miec ale, ze daleko, ze wszystko gotowe, to zawsze mozesz im powiedziec, ze jakby bardzo chcieli spedzic z Toba ta Wigilie, to nie byloby przeszkod, wiesz, kto mieczem wojuje od miecza ginie; rozumiem cie, bo rodzina w Polsce zawsze mysli, ze dla nas to tak wszystko latwo, ale dla nich to juz wilkie utrudninia; jak ja zaprosilam moich, to tez mi powiedzieli, lepiej wy przyjedzcie, bo nasze auto nie jest takie dobre na dalekie drogi, a wy macie nowe to zawsze lepiej, wiec ja im odp, ze zawsze moga wsiasc do autobusu, w koncu nie mieszkam w Afryce, a moje auto tez juz nie jest takie dobre, bo go zalalo w pazdzierniku/ach to byla historia, bo u nas byla jednodniowa "powodz", woda siegala do szyb samochodu wiec auto bylo zalane na szczescie chodzi ;) /, poza tym u mnie wiecej miejsca; no i dalej rozmowy nie bylo :)

Z okazji Świat Bożego Narodzenia, życzę Ci na stole dużo jedzenia. By ryba świetnie smakowała i kapusta pięknie się prezentowała. Choinka ślicznie świeciła i każda bombka się mieniła. Byś znalazł pod choinką prezentów moc, w tę świąteczną noc.:):):) Witam;)moniska jak po zakupach?ja tez jeszcze polecialam wczoraj z moim na zakupy ale kupilam tylko karpia:( moppy wspulczuje ci z ta ciotka ale ona go kocha i ciebie przeciez tez dobrze sie czuje w waszym towarzystwie wiec moze dlatego tak ciagle chce byc z wami

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasna spory, goja sie rany, zycze wam zdrowia, zycze miłosci, niech mały Jezus w sercach zagosci, szczerosci duszy, zapachu ciasta, przyjazni, ktora jak miłosc wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokol pełno zyczliwych ludzi. p.s.napiszcie po swietach jak minely wam te dni :) moje raczej beda smutne, bo bez rodziny :(

cześć dziewczyny :) wczoraj po ponad 6 miesiecznej nieobecności wrociłam na swieta do kraju,i szczerze mowiac juz mam ochote stad zwiac:( ciagle tylko slucham jaka to jestem glupia bo pokochałam "ciapaka":(

Witam dziewczynki!Ja tylko na chwile bo urwanie glowy! By wam wszystko pasowalo,by klopotow bylo malo,byscie zawsze bylizdrowi,by problemy byly z glowy,by sie wiodlo znakomicie,by wesole bylo zycie!Wesolych Swiat wam i waszym rodzinom!!!!!!Pozdrawiam,buziaki!

Witaj samina19,nie przejmuj sie niczym ludzie zawsze gadaja.

Szczęśliwych, kojących, wartych pamięci, przeżytych w zgodzie ze światem i z sobą samym, pełnych życia i miłości Świąt Bożego Narodzenia.. PS. jutro napisze wiecej bo juz dzisiaj nie mam do tego glowy

Hej dziewczyny:) jak mijaja swieta??? Ja sie objadlam wczoraj a tu jeszcze 2 dni:(

witam swiatecznie :) ja chyba mam pierwszy raz w zyciu takie swieta tato w szpitalu na intensywnej, bo leczyli mu od ponad tyg zapalenie pluc a odstawili mu jego tabletki na serce i zamiast wyjsc ze szpitala w czwartek to on stracil przytomnosc.. okazalo sie ze odstawili mu te tabletki bo jedne wygryzaly te drugie i zrobili to bez konsultacji z kardiologiem.. teraz w swieta zaden kardiolog nie przyjedzie specjalnie po to zeby go zbadac.. chcialam pojechac ale moj sie boi bo jest strasznie slisko.. i tak wisze non stop na telefonie.. moppy jak tam z ciocia mam nadzieje,ze nie jest zle.. co do tej kasy i tego jak ona zmienia ludzi.. po smierci ojca mojego canim jego siostry zamiast uszanowac te chwile zaczely klocic sie o spadek.. do tej pory moj z nimi nie rozmawia a minely prawie 3 lata.. rimm zakupy udane czasami mam wrazenie ze moj facet jest gorsza baba niz ja jak cos wybiera :) uwierzcie mi nawet nie mam ochoty nic jesc.. chodze jak snieta.. mam nadzieje ze u was lepiej.. pozdrowienia i buziaki :)

moniska bedzie dobrze wszystko z Twoim tata:) Niestety tak w Polsce dziala slzba zdrowia Moja mamcia w wakacje miala zlamane dwie lapki:( jak poszlam z nia do lekarza a miala termin zdjecia za 2 tygodnie wtedy to pielegniarka powiedziala ze najblizszy wolny termin jest za 1.5 miesiaca i czy to takie pilne? Jak jej wybuchnelam smiechem tam :) a mamcia nic nie mogla sama zrobic bo jak... Ludzie tyle placa na zus i nic nie maja a do lekarzy do specjalistow sie niekiedy czeka miesiacami Moppy niestety niekiedy taka milosc ciotki jest upierdliwa:) ale ona traktuje was jak wlasne dzieci ( maluszki z ktorymi musi zawsze byc)

rimm ja widze ze Ty tez nei mozesz spac :P

czesc dziewczyny :) jak przebiegaja swieta? U mnie spokojnie, troche smutno, ale coz, takie jest zycie emigrantow prawda ;) przykro mi mooniska ze wzgledu na twojego tate :( ale napewno bedzie dobrze, wiem, ze chcialabys tam byc, ale i tak by to nic nie dalo, a na drogach jest naprawde niebezpiecznie :( co do ciotki, nie chce krakac, ale na 90% nie przyjedzie; dzwonila do mnie wczoraj, a ze ja mam cale gardlo zachrypniete, myslala, ze mam grype, a ja jej z tego bledu nie wyprowadzalam, wiec nie napomknela, ze moze przyjedzie, zlozyla mi zyczenia, wiec chociaz tyle, ze w swieta sobie odpoczne ;) ja wiem, ze ona nas kocha i lubi nasze towarzystwo, ale slyszalyscie chyba o tym, ze nawet kota mozna zaglaskac na smierc ;) poza tym moj maz rozumie, wiec to jest tez dla mnie wazne, bo nie chcialabym zeby myslalz, ze nie chce jego rodziny czy cos, bo tak nie jest/tzn nie chce jej ale akurat teraz ;) / jeszcze raz pogodnych swiat wszystkim :)

U mnie swieta przebiegaja super ale brak mamy doluje mnie ze tak daleko jest odemnie Brzuch mnie boli baaaaaaaaaaaaardzo od jedzenia Wiecie co to jest grzech takie obrzarstwo!!!

Hej dziewczyny:) zyjecie???

Hej dziewczyny:) zyjecie???

hmm a co sie dzieje ze nawet nikt tutaj nie zerka??

Swieta was pochlonely!!!

HAALLLOOO?? :P

hej dziewczynki jak po swietach? Za duzo pojadlyscie, ze sie nie odzywacie ;) ja teraz u CIOCI w odwidzinach he he he u mnie swieta jakby ich nie bylo jedynie to, ze wszystko pozamykane, przypominalo mi o swietach, pomimo, ze moj maz sie staral jak mogl i przez te dni nie marudzil, no ale tak juz to jest jak sie wiaze z mezem innej kultury i innego wyznania :) pozdrawiam i odezwijcie sie, ja bede jutro na necie

hej moppy tak jak u mnie oprocz jedzenia i prezentow nie czuc wcale swiat:( i jeszcze sie obzarlam jak moglam i mnie wszystko boli:(:(:( Moj tez na pare dni przestal marudzic ale sie nie czuje swiat jak nie ma przy nas rodziny tzn mamy ciotek (ktore zrzedza jak moga:)) moniska wlaczaj sie czesciej:) Do jutra dziewczyny

dlaczego sie nie słyszy,ze muzułmanin przeszedł na nasza wiare? Mnie się wydaje,że wiele kobiet jest bardzo uległych muzułmaninowi nawet sobie z tego nie zdając sprawy,albo może akurat to leży w ich naturze zaczynając choćby od zmiany wiary i "nagle" zauważając mnóstwo niedociągnięć w naszej wierze,potem jest np niejedzenie wieprzowiny i też słychać czesto"mi to problemu nie robi" a wcześniej pewnie zajadała się nia jak większość Polaków.Nie piszę tego chcąc kogokolwiek tutaj obrazić ,absolutnie nie,myślę,że coś w tym jest,że kobieta,która z uległości ma mało nie mogłaby być szczęsliwa w takim związku z Muzułmaninem,bo on uległy raczej nie będzie. Jak się autorki topiku na to zapatrują? pozdrawiam

dlaczego sie nie słyszy,ze muzułmanin przeszedł na nasza wiare? Mnie się wydaje,że wiele kobiet jest bardzo uległych muzułmaninowi nawet sobie z tego nie zdając sprawy,albo może akurat to leży w ich naturze zaczynając choćby od zmiany wiary i "nagle" zauważając mnóstwo niedociągnięć w naszej wierze,potem jest np niejedzenie wieprzowiny i też słychać czesto"mi to problemu nie robi" a wcześniej pewnie zajadała się nia jak większość Polaków.Nie piszę tego chcąc kogokolwiek tutaj obrazić ,absolutnie nie,myślę,że coś w tym jest,że kobieta,która z uległości ma mało nie mogłaby być szczęsliwa w takim związku z Muzułmaninem,bo on uległy raczej nie będzie. Jak się autorki topiku na to zapatrują? pozdrawiam

dlaczego sie nie słyszy,ze muzułmanin przeszedł na nasza wiare? Mnie się wydaje,że wiele kobiet jest bardzo uległych muzułmaninowi nawet sobie z tego nie zdając sprawy,albo może akurat to leży w ich naturze zaczynając choćby od zmiany wiary i "nagle" zauważając mnóstwo niedociągnięć w naszej wierze,potem jest np niejedzenie wieprzowiny i też słychać czesto"mi to problemu nie robi" a wcześniej pewnie zajadała się nia jak większość Polaków.Nie piszę tego chcąc kogokolwiek tutaj obrazić ,absolutnie nie,myślę,że coś w tym jest,że kobieta,która z uległości ma mało nie mogłaby być szczęsliwa w takim związku z Muzułmaninem,bo on uległy raczej nie będzie. Jak się autorki topiku na to zapatrują? pozdrawiam

oczywiscie masz racje, rzadko sie zdarza, ze muzulmanin przechodzi na nasza religie, choc zdarza sie; uwazam, ze jesli ktos SWIADOMIE przechodzi na inna religie, to nie wazne jakie byly tego poczatki/czy przyjaciele innowiercy, maz.../, gorsze jesli ktos przechodzi na inna wiare zeby pozbyc sie jakis tam klopotow /wychowanie dzieci, "samotne" swieta/ co do swinki, to tak zajadalam sie nia w PL/tylko do 15roku zycia, pozniej wystapila u mnie reakcja alergiczna na to miesko, gdy zjadalam je w duzej ilosci; tak samo jak u siostry, ale uwiez mi, ze gdy sama/sam przestaniesz zajadac sie swinka, to juz do niej wrocic nie bedziesz chcial; zauwazysz zmiany, a swinka nie bedzie ci juz tak smakowala/to podobnie cos jak ze slodyczami: wiemy wszyscy,ze slodycze sa niedobre na wiele rzeczy, a mimo to jemy je, ale gdy jakis czas odmowimy sobie tej np czekolady, to pozniej juz mniejsza mamy na nia ochote, a z czasem zanika ona w ogole, przyklad ja juz od 10lat nie slodze herbaty, a gdy przez przypadek napije sie od meza z cukrem to niedobrze mi/

czesc dziewczyny :) swieta swieta i po swietach i macie racje tak jakby wcale ich nie bylo.. szkoda gadac :( ja jeszcze sie chyba gdzies przeziebilam i musialam w ktoras nic dostac goraczke bo mialam takie wielkie zimno ze strach z domu wychodzic tak mi spuchlo.. i na dodatek w nocy mi peklo i mam jeden wielki strup.. jeszcze na domiar zlego moj na sylwestra zaprosil znajomych i musze zrobic jakies przekaski a ja wcale nie mam ochoty siedziec jak ten kolek z nimi.. nic mi sie nie chce.. a co u was?? buziaki :)

a............ raczej nie mow nam ze my jestesmy ulegle ale tak zazwyczaj w zwiazkch jest ze to kobiety ulegaja nie faceci Z przejsciem na inna wiare to wedlug mnie jest troche trudno poniewaz jesli sie rozumie i chce sie zyc wedle innej wiary to mozna zmienic a nie ze przez meza ( bo maz chce ) czegos takiego nie ma!!!! zadna kobieta nie byla by szczesliwa z facetem ktoremu nie ulega mozesz sie popatrzec na kolezank ktore sa z polakami czy robia co chca??? watpie jak jej maz powie ze nie to NIE!!! a ze my mamy za chlopakow / mezow arabow niczego nie zmienia to sa tacy sami ludzie jak ty czy inni tylko ze inna wiara ale ci sami ludzie. W kazdym powaznym zwiazku liczy sie zdanie dwojki Najprostrzy przyklad jak idziesz z facetem swoim na zakupy przymiezysz bluzke i sie zapytasz go o zdanie jak ci powie ze sie mu nie podoba nie kupisz!!!! PROSTE a ze dziewczyny przechodza na Islam bo jest to czysta przejzysta religia i nic wiecej!!! moniska ja mam spokoj w sylwka i nie tylko moje kochanie wychodzi z zalozenia ze dom to rodzina a kokledzy w lokalach:) wiec niekogo mi nie zaprasz do domku!:):):)n tylko mnie ciagna na buzukia a i tak nie ide bo chce jechac na glowna platije do Aten ewentualnie z szampanem na plaze:)

a jesli chodzi o przechodzenie na inna wiare przez kobiety, to nie chodzi tu tylko o sam Islam, nie wiem jak wy, ale ja np zauwazylam, ze to kobiety bardziej sa na etapie poszukiwan, zmiany religii, a mezczyzni rzadziej; Rimm a ty mieskzasz w Atenach? Moja siostrunia tez mieszka w Atenach, juz 4lata i przez to rzadko sie widzimy :( a my robymy tak,ze raz ja wybieram raz maz; np w tym roku wypada kolej mojego meza i on zdecyduje gdzie pojdziemy, oczywiscie znajac mojego meza dowiem sie o tym godzine przed, bo narazie planow nie ma, myslalam na popczatku, ze bedziemy w domu, ale teraz cos przebakuje, zeby do rodziny jego jechac czy cos ;) ale nie ma co marudzic przyszly sylwester planuje ja; przynajmniej jest sprawiedliwie, nikt nie jest obrazony :) Mooniska troszke wspolczuje, bo mimo wszystko bedziesz sie czula troche zle co? Oni beda gadac po turecku lub niemiecku i czasem cos do ciebie zagadaja :( znam ten bol :( dlatego ucze sie tureckiego i mam nadzieje, ze jak najszybciej zalapie, bo narazie dla mnie oni strasznie szybko mowia i rzadko rozumiem, czasem pojedyncze slowa

Hej dziewczyny:) wlasnie siedze w pracy i sie nudze:(:(:( Kobiety przechodza na inna wiare bo szukaja czegos w zyciu szukaja zrozumienia wyjasnienia wielu spraw a ze Islam jest religia ktora to daje nam to inna sprawa moppy ja mieszkam na kordallos w atench napisz mi na nk gdzie dokladnie mieszka twoja siostra moze znam:) Tez sie wkurzam jak siedze i nic nie rozumiem wrrrrrrrrrrrrrr dlatego sie ucze arabskiego

hej kobietki :) zmiana planow jednak my idziemy do nich nie oni do nas oczywiscie nikt nie pytal mnie o zdanie.. ale to mnie w tej chwili najmniej interesuje z moim tatulkiem nie jest dobrze i przewoza go do innego szpitala dzisiaj.. a ja zamiast byc tam siedze tutaj.. pojedziemy dopiero na weekend nie mozemy jechac wlasnym autem bo na taka podroz sie nie nadaje i musimy wynajac.. ale w tej chwili to jest malo istotne.. ja wolalabym juz jechac nawet teraz byle czym aby tylko tam byc.. a co do tego siedzenia, sluchania i nic nie rozumienia nie nawidze tego.. jeszcze jakby gadali po niemiecku to pol biedy bo cos tam zrozumiem ale po turecku to nic.. i najgorsze jest to ze za ktoryms razem juz nie pytam o co chodzi bo nie chce im przeszkadzac w konwersacji.. buziaki :*

raczej nie mow nam ze my jestesmy ulegle ale tak zazwyczaj w zwiazkch jest ze to kobiety ulegaja nie faceci Z przejsciem na inna wiare to wedlug mnie jest troche trudno poniewaz jesli sie rozumie i chce sie zyc wedle innej wiary to mozna zmienic a nie ze przez meza ( bo maz chce ) czegos takiego nie ma!!!! zadna kobieta nie byla by szczesliwa z facetem ktoremu nie ulega mozesz sie popatrzec na kolezank ktore sa z polakami czy robia co chca??? watpie jak jej maz powie ze nie to NIE!!! Słucham!!!!????? Po przeczytaniu tego oczy mi chyba wyszły na wierzch,po przeczytaniu tego mojemu mężowi,jego zdziwienie nie miało granic. Mój związek tak nie wygląda!!! Absolutnie nie!!! Moich znajomych też nie! Dlaczego sądzisz ,że kobieta powinna ulegać męzczyźnie,a w przeciwnym wypadku nie bedzie szczęśliwa. Dlaczego sądzisz ,że tylko takie związki istnieją,maja rację bytu. Czy kobieta nie ma prawa być równa męzczyźnie??? Czy każdy męzczyzna potrzebuje kobiety uległej??? Na pewno nie!!!Istnieje coś takiego jak partnerstwo,równość w związku i niektórym to odpowiada.Zresztą może napisze teraz coś bardzo szokującego dla Ciebie: w niektórych związkach to kobieta jest górą. Więc nie powinnaś według Twojego związku oceniać wszystkie inne,bo się mylisz