Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

Gość mikoto
Fairy girl ileż specjalistycznych urządzeń :D WOW! Niestety, nie mam żadnego z nich :( Z utęsknieniem czekam na wiosnę, kiedy będę mogła pojeździć na rowerze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kurcze na uda to poza absami i roznymi dziwacznymi zestawami,ktore nabylam dawno temu na plytkach,robilam tzw.polprzysiady,robilam rozne nozyce,bo ponoc super i wiele,wiele odchylen czy wymachów....na mnie nie dziala. ahh...potem blizej wiosny,tak chociaz w polowie lutego bede chodzila raz albo dwa na basen i na taniec brzucha sie zapisze.Kiedys chodzilam i bardzo mi sie podobalo a co wazne dawalo efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikoto a wiesz,ze te wszystkie urzadzenia sa totalnie niedrogie a skuteczne.Jedynie drozszy jest stepper.Ja mam akurat skretny,wiec dodatkowo na biodra i talie cos tam daje i kosztowal ze 2 lata temy ponad 200 zl.Tak to hula-hop kupisz okolo 10 zl,twister ok 30 i ta agrafke za ok 20.Wiec nieduzym nakladem finansowym mozesz nabyc sprzety dzialajace praktycznie na wszystkie "upierdliwe" dla kobiet czesci ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odeszłam na godzinkę od komputera, a Wy się tak rozpisałyście :D Dziewczyny, a może skoro już tak sobie szczerze ze sobą gadamy, to każda z nas napisze coś o sobie? Ile ma lat (chyba że się wstydzimy:D), co robi, czy się uczy czy pracuje,w jakim zawodzie, może któraś z nas jest już żoną albo mamą? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FairyGirl, juz kiedys slyszalam sporo pochlebnych opinii na temat agrafki. Podobno tez mozna nia cwiczyc na ramiona i klatke piersiowa. Chyba bede musiala sie za tym urzadzeniem rozejrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna ja moge jako pierwsza z racji chociazby faktu,ze akurat jeste aktualnie na necie,bo wkrotce wroci moj M i przejmie"wladze" nad siecia ,heheh i juz sie nie dobije przed wieczorem pewnie :-) Wiec tak ja mam 25 lat.Toszke ponad rok temu skonczylam studia na kierunku Biologia specjalnosc:bilogia człowieka.Po studiach tak mi sie udalo,ze pracowalam w labolatorium,ale z racji kryzysu atmosfera zaczela bardzo "gęstniec" i wraz z koncem roku sie zwolnilam.Aktualnie w sumie(odpukac)juz mam nowa prace,z tym ze musze jeszcze 2 tyg poczekac,potem zaczynam takie szkolenie i zaczynam nowa prace.Tez labolatorium,ale takie troszke inne,bardziej odpowiedzialne.Poza tym prywatnie od ponad 4 lat w stalym zwiazku jestem.Ponad 2 lata razem,sami mieszkamy. No chyaba mysle,ze na poczatek wystarczy :-) Ewelina,bo z ta agrafka to prawda.I rzeczywiscie na ramiona => patrz rowniez ujedrnianie biustu.Ja stosuje glownie na uda.I w polaczeniu ze stepperm rewelacja.Jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wyzej wspomniana agrafke mozecie dostac najtansza juz za 13,99 na allegro.Plus koszty przesylki naturalnie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro pomysł się przyjął to i ja mogę napisać kilka słów :D Mam 17 lat, ale już od września będę pełnoletnia. Uczę się w liceum, na profilu artystycznym, kierunek plastyczny:) Jednak to nie jest jakaś specjalnie artystyczna szkoła, po prostu zwykłe LO, z tym że mam zajęcia plastyczne raz w tygodniu:) Mam chłopaka, jest ode mnie starszy o 2 lata,z którym jestem już 1,5 roku. Niestety, jest to związek na odległość (300km) ale nie długo ma to się szanse zmienić:) Obawiam się, że jestem tu najmłodsza ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna....hm....z tego co kojarze jest tutaj jeszcze jedna 16 latka,wiec chyba jednak nie jestes najmlodsza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna podziwiam!!!!Zwiazek na odległość!!! Ja sie do tego typu ukladow nie nadaje absolutnie.Jestem potworna zazdrosnica i strasznie ciezko jest mi zaufac czlowiekowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Dziewczyny, piszecie jak szalone!:D co do szybkiego chudnięcia, wydaje mi się, że dotyczy to szczególnie osób, które przed dietą jadły naprawdę duuużo i samo wypełnienie żołądka i pewne odwodnienie trochę zmniejsza wagę.;) u mnie dzisiaj było: śniadanie: duża kromka razowca z kiełkami, cienkimi plasterkami sera żółtego i plastrami pomidora II śniadanie: toż samo, tylko, że z jabłkiem:P obiad: kawałek chudej polędwiczki pieczonej, do tego pomidor z cebulką i kiełkami podwieczorek: mandarynka kolacja: jogurt niesłodzony naturalny 150g, pomarańcza:) i wiecie co? jakoś lepiej się fizycznie czuję... tak lżej. i rzeczywiście, chyba żołądek się kurczy, bo już nie mam takich napadów jak kiedyś:) i powiem Wam, że to wszystko wygląda coraz lepiej!:D byle teraz dobić do jakichś 54, to mnie już całkiem uspokoi, myślę, że będzie nieźle motywowało do dalszej walki.:) a, i jeszcze coś - moje dążenia wynikają też pewnie z różnicy wzrostu - mam 170 cm, więc i ważyć muszę mniej niż większość z Was.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym roku skoncze 25 lat. Od czterech lat mieszkam w Irlandii. Od prawie czterech lat tez mam tego samego chlopaka a raczej teraz juz narzeczonego. Duzo roznych rzeczy robilam juz w zyciu,ale ciagle jakos wracam do zajmowania sie dziecmi, w tej chwili tez opiekuje sie 18sto miesieczna dzidzia. Mam nadzieje jednak,ze od wrzesnia uda mi sie pojsc na studia,ktore nie bede w ogole zwiazane z dziecmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym ,nawet jesli bys byla tutaj najmlodsza to bylabys nasz "rodzynka" :-)w sensie pupilka :-) heheh./..nie no,smieje sie :-) Fajnie miec 18 lat,bo z jednej strony mnostwo rzeczy jest takich fascynujacych i nowych,natomiast patrzac pod katem spoleczenstwa niby jestes dorosla,bo dowod masz i i tak dalej spoleczenstwo uwaza Cie za "gnojka" i rzadko kto sie z Toba liczy. Ja powiem Ci chociaz tak jak mowie,fajnie miesc 18 lat,ale z drugiej strony nie chcialabym od nowa miec 18 lat i od nowa wszystkiego przezywac.Ciesze sie,ze juz jestem po szkolach i mam swiety spokoj.Moze jeszcze za rok albo dwa tak jak wczesniej pisalam zrobie sobie doktorat.Swego czasu mialam ambicje jeszcze drugi fakultet robic,ale mi sie chwilowo odechcialo.Jednak nie wykluczone,ze ktoregos dnia wroci mi ten pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem zazdrosna:) Ale teraz już jest lepiej niż na początku, kiedyś jak wychodził gdzieś z kumplami to aż mnie nosiło, wyobrażałam sobie wszystkie dziewczyny które tam będą i będą się mogły do niego dowalać :D Jak się poznaliśmy to był czas 18tek w jego klasie, więc miał sporo okazji do imprezowania, strasznie to przeżywałam:) ale teraz jest ok, ufam mu, on ufa mi. Chociaż czasem jest naprawdę ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z utęsknieniem czekam na dowód i wakacje, bo będe mogła zacząć robić prawo jazdy :D Ale z drugiej strony jak sobie pomyślę, że za rok mam pisać maturę to wszystkiego mi się odechciewa:) Jestem ambitna, ale nie lubie się uczyć jeśli nie przepadam za jakimś przedmiotem :) Jak byłam w gimnazjum to 18latkowie wydawali mi sie tak strasznie dorośli, a teraz widzę patrząc na moją klasę że to takie same dzieci jak w gimnazjuim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentrczna, ja jak mialam 17lat to sadzila,ze ludzie w okolicach 30stki sa OKROPNIE starzy :D Perspektywa sie zmienia wraz z wiekiem :) Czasami tesknie za byciem nastolatka, bo generalnie czlowiek tak naprawde nie ma zadnych obowiazkow oprcz szkoly i nauki. I tyle czasu wolnego dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna powiem Ci,ze z tym masz racje...kiedy czlowiek mas z14-15 lat wydaje nam sie ,ze 18-19 latkowei to juz calkiem dorosli ludzie a kiedy samemu sie osiage ten wiek myslisz sobie,"ale ja jestem gowniara jestem". Natomiast u mnie jest zle pod tym katem,zle mowie zartobliwie,bo ja sie chyba zatrzymalam kolo 19-20 roku zycia,bo ciagle wydaje mi sie,ze jestem gowniara a co gorsza mam chyba bardziej pstro w glowie niz kiedy mialam te 18 lat.Moze to efekt tego,ze majac 18 lat baaardzo chcialam byc juz dorosla i ,ze tak powiem stylem odziezowym tak jakby,nawet niedwiadomie "kreowalam sie" na taka minimum 25-30 latke.Wiesz....non stop jakies olowkowe spodnice czy zakiety,koszule,spodenki w kancik,pantofelki szpileczki itp.Taka a'la"wielka pania" z siebie robilam.Teraz smieje sie z tego.Bo najwyrazniej moje owczesne starania byly skuteczne gdyz majac 18-19 lat dawano mi 24-25,a teraz w sumie lubie ekstrawaganckie i eleganckie ciuchy,ale nie wbijam, sie w jakies kanty i koszule czy wizytowe kiece na co dzien>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ot co...makijaz rowniez swoje robi.Tak wiec podsumowujac teraz daja mi miedzy 19-21,no max 22 czasem..zalezy kto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja we wakacje pracowałam - pakowałam kosmetyki w takie zestawy upominkowe jakie przed świętami widzicie w sklepach, dezodorant plus żel pod prysznic itp :) 8 godzin stania na nogach, straszny zapieprz, kierowniczka tylko chodziła i darła się na wszystkich. I naprawdę teraz dochodzę do wniosku że szkoła to jest sielanka! To trochę nauki które mamy to nic w porównaniu z pracą. I to jeszcze fizyczną. W szkole jak masz zły dzień to nie słuchasz nauczyciela i masz wszystko gdzieś, nie musisz uważać ani nawet nic pisać, a w pracy tak nie ma. Teraz już nie śpieszy mi się tak do dorosłosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina no dokladnie.Z wiekiem mamy inna perspektywe postrzegania np.ja teraz uwazam,ze tak do 35 to bede mloda,miedzy 35-45 w "kwiecie wieku",tak 45-55-57 dojrzala a po 60 to juz chyba moge byc stara :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna masz sporo racji,jednak w kwestii pracy zalezy jaka Ci sie trafi,bo weedlug mnie nawet jesli fizyczna,ale sprawia Ci frajde to nie odczuwasz jej jako meczace,pelnego napiecia dnia,gdzie tylko wygladaszkrytykujacej kierowniczki. Ja np lubie swoja prace.Zarowna tamta pierwsza jak i to nowa wiem,ze bede lubila.Jelsi tylko kierownictwo i koledzy z pracy beda ok to luzik. Natomiast jak mowisz,ze w szkole luz jak nie masz dnia nie sluchasz albo nawet nic nie piszesz to musisz miec luzna szkole strasznie...u mnie tak nie bylo.Zeszyty sprawdzali na ocene i wydaje mi sie,ze jak sie nie slucha to potem wiadomo,ze samemu trzeba wiecej swoejgo wolnego czasu w domu poswiecic,dlatego ja raczej wolalam pisac i sluchac :-) Ale to zalezy jak kto ,wiadomo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej,ze lepiej :-) Ja ma przez to spory ubaw.A przy okazji najwyrazniej natura jest dla mnie uprzejma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sobie tam jeszcze do stopki maly szczegol dodalam dla lepszej orientacji ,jakby co :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. U mnie zeszyty sprawdza tylko ksiądz :D Jasne, że nauczyciele się czepiają jeśli się nie uważa albo nic nie robi, ale zawsze można bardziej pościemniać niż w pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,jest wyzszy.Ma rowne 200 cm.Zawsze mialam sentyment to wysokich brunetow z niebieskimi oczami :-) hehe ogolnie jestem troche przesadna marzycielka,ale taka co ma jak to sie mowi "swoj siwat" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna,ale ja Ty jeszcze nie masz 18 lat skonczone to moze jeszcze urosniesz z 4-5 cm....Ja w maturalnej klasie na bilansie mialam 175 a kiedy mialam 23 lata u lekarza sie mierzylam i bylo 179.Potem jeszcze mierzylam sie w kilku innych wiarygodnych miejsach m.in w szpitalu i faktycznie jest 179 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak mialam 17 lat to tez chcialam wygladac ,,doroslej,, i ,,sexi,, :P. Pomijajac fakt,ze jestem jakies 25kg ciezsza to obecnie po prostu wstydzilabym sie wyjsc tak ubrana z domu ;) Teraz naprawde bawi mnie moja postawa sprzed kilku lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łał :D Też mi się podobali wysocy bruneci :) Ale trafiłam na blondyna, chociaż też wysokiego (193). Jak dla mnie to dużo, jak pierwszy raz miał przyjechać do mnie do domu, to moja mama panikowała że będzie musiał się schylać jak będzie przechodził przez drzwi ;d I mam nadzieje, że nie urosne już więcej! :D Teraz znam dziewczyny wyższe ode mnie lub mojego wzrostu, ale w gimnazjum miałam same niskie koleżanki i czułam się jak wielkolud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×