Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

Witam, witam..;) A ja dzisiaj ewidentnie wstalam lewa noga. Boli mnie glowa i gardło i myśle caly czas o jedzeniu;) Byłam w sklepie kupic pare rzeczy do jedzenia (zaraz bede robic buraczki:) ) wrocilam sobie okrezna droga w ramach spaceru ale mroz taki!! brrr... obywatelka M - ooo widze ze lubisz sobie pospac;) witaj w klubie hehe Fairy Girl - studiowalam Biochemie, juz ja w sumie skonczylam (w Niemczech niby jest rok akademicki ale i tak zaczynasz i konczys pisac magisterke jak ci sie podoba) Teraz czekam na wydanie dyplomu no sie powoli za doktoratem rozgladam. A ty co studiowalas? Pracujesz w zawodzie? I jeszcze tylko szybki update co zjadlam;) do tej pory: sniadanko kawa z mlekiem, kromka chleba (spora pojda ciemnego chleba przecieta na pol;)) z serem i pomidorem potem jablko, teraz podgrzewam sobie zupke (taka ryzowa z kurczakiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej pory: chleb orkiszowy dwie małe kromki plus szynka gotowana z kurczaka mleko z musli pół jabłka+pół marchwi + kawałeczki pierski kurczaka ugotowane teraz: chleb ryżowy 1 slice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Czy mozna sie do Was przylaczyc? Tylko ja potrzebuje schudnac 10kg razy dwa :P Po Swietach nawet sie jeszcze nie wazylam,bo az sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja dopiero wróciłam do domku atu topik widze sie rozkreca:) i dobrze:) jagienka24- biochemia..jejku podziwiam:p ja bym nie mogła na żadna biologie czy chemie bo raczej tkwie w ekonomicznych naukach..:) niewiem jak u was ale u mnie jest jeden problem zwiazany z odstepem czasu posiłków od rana(sniadania) jem dopiero pozniej 9godzin pozniej obiad przeczytałam ze sie metabolizm zwalnia??? u mnie dzis jak narazie- śniadanie- jajecznica z 2 jajek z pomidorem bez tłuszczu i kromka chleba- ok 300kcal obiad- zupa ogórkowa talerz 42 kcal + 2 ziemniaki z twarożkiem tkz gziczka :) OK 300KCAL ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie :) jestem już po obiedzie i zaraz pędzę na następne zajęcia- lubie ten pęd bo nie musze o niczym myśleć a po schodach się tyle olatam że mam trochę gimnastyki przy okazji :D w sumie to nie ma sensu żebym wam się spowiadała z mojego jadłospisu bo wyszłoby na to że spożywam pewnie ze 3 tysiące kalorii dziennie więc co to za dieta ;) Ewelina1985 no jasne dołączaj, im nas więcej tym lepiej :) jaki masz wzrost wage? a jaki cel? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) Mam 170 i waze przynajmniej z 80kg. Nie waze sie, bo az sie boje zobaczyc ile przytylam przez Swieta. Zwaze sie w czwartek. Chcialabym tak wazyc z 62-65kg. A jesli uda mi sie zrzucic wiecej to tym bardziej bede sie cieszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, to może i ja się dołączę:) Mój cel to nie kilogramy, ale te wałeczki na brzuchu i nogach:) Nawet nie wiem ile ważę, tylko mój wygląd zmotywował mnie do diety. I tak od wczoraj jem tylko to chrupkie pieczywo, po za tym zero fast foodów, no i ćwiczenia na rowerku... Mam nadzieję, że nam się uda dziewczyny i powitamy wiosnę trochę lżejsze:) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ewelina1985..:) Witaj w klubie. Czy mnie oczy nie mylą czy jesteśmy równolatkami?? Urodziłaś śię w 85-tym?? Ufff...juz nie moge. Kończę na dzisiaj moją batalię o znalezienie pracy/doktoratu;) Ide sie odreagować i poćwiartować kuraka. To będzie mój debiut w porcjowaniu zwierzaka:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. to moze i ja sie do Was dolacze??? widze topik sie rozwija i mam nadzieje,ze nie upadnie jak wiekszosc. ja chcialabym schudnac tak z 8 kilo ..... moje zalozenia to jesc 5 posilkow dziennie, ograniczyc slodycze ,jesc wiecej warzyw i cwiczyc tak czesto jak to mozliwe (ale tak szczerze to jakos leniwa jestem ;-( a do silowni mam cale 2 minuty ..... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja coś napisze :)Im więcej piszemy tym większa szansa że topik nie upadnie :) Juz nic nie jem. OSTATECZNY BILANS: 1.mleko z musli 2.dwie kromki chleba orkiszowego z szynka z piersi kurcz. 3.styropian jedna sztuka 4.pierś z kurczaka ugotowana + surówka: jabłko, marchew 5.styropian x2 Aktywnośc: 3km spaceru + wf 1,5h I tyle :) Dobranoc - bo nie wiem czy tu jeszcze dziś bede ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
summerwine, szeherezada- witajcie!!! w kupie na pewno zbednym wałeczkom i kilogramom damy rade;) moze napiszecie cos o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! :) to już ostatni mój wpis dziś, masakra co za dzień.. niby nie jestem jakoś bardzo zmęczona no ale jutro znowu trzeba wcześnie wstać więc musze iść nyny zaraz :D tak jak pisałam dzień zakończony sukcesem.. troszkę nawet poćwiczyłam :P co prawda niewiele bo w sumie to jakieś 25 min ekhm :D ale co tam dobre i to :) martwi mnie tylko ilość spożywanej przeze mnie coca-coli zero, a mianowicie od wczoraj wypiłam yyy jakieś 2,5 litra xD tak wiem wiem że szkodzi ale co poradze że mnie tak ciągnie.. mam nadzieję tylko ze nie odbije się to jakoś bardzo wagowo :P no cóż mam plan się jutro zważyć, zobaczymy czy jest choćby maleńki spadek :) no to 3mcie się dziewczęta, trwajcie silnie w diecie i co tam jeszcze chcecie :D :) dobranoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie w Norwegii
mieszkasz Malpeczka? bo ja tez tu. nie moge sie zalogowac, zapomnialam hasla. a schudnac musze z 6 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala717
Czesc wczystkim:) też się chętnie przylączę bo przez ostatnie 8 miesięcy utylam 8 kg:( normanlnie co miesiąc to kg...masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Widze,ze jestem pierwsza dzisiaj:) Wczorajszy dzien zakonczony sukcesem- zjadlam okolo 1200kcl do godziny 18 a pozniej pomimo,ze ogladalam telewizje to nawet nic nie skubnelam :) Jagienka, jestem rocznik 85. 21go marca skoncze 25 lat i chcialabym byc troszke chudsza na swoim przyjeciu urodzinowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo!! Dzień dobry ;] Dzień drugi; 1.mleko z musli (zaliczone) 2.sałatka gyros 3.2 jabłka 4.styropian do woli iii może jogurt na kolacje. Studiuje wiec nie mam jak zjesc czegoś ciepłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. I ja sie melduje. Witam nowe twarze;) Wlasnie jem muesli z mlekiem. Zaraz bede wychodzic na uniwersytet. Ewelina - ja tez jestem 85 ale grudzień. Zobaczysz dasz rade do urodzin Pozdrawiam wszystkich i zamelduje sie pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zamiar zapisac sie na aerobik, a raczej cos w tym stylu, dwa razy w tygodniu i jeszcze mam zamiar cwiczyc na orbitreku z 2-3 razy w tygodniu. Bede przy tym brac l karnityne. Mam nadzieje,ze wszystkim nam uda sie osiagnac swoje cele :) Dziewczyny, jesli macie jakies ciekawe dietetyczne przepisy to moglybysmy sie wymienic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala717
Witam :) mam pytanie: myślicie, że w trakcie odchudzania mogę pic wino wytrawne?? Podobno dobrze wpływa na trawienie. Mam nadzieję że tak bo wczoraj z spotkalam się z dawno nie widzianą koleżanką i wypilysmy cala butelkę;/ i teraz mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, więc mój bardzo ogólny plan wygląda tak: 5 niewielkich posiłków dziennie, o stałych porach ograniczyć do minimum węglowodany pić dużo wody niegazowanej ostatni posiłek o 18 regularna suplementacja tyle ruchu, ile tylko się da! ;) ole! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
Hej dziewczyny:) Od ranka mam zapieprz w pracy:((((nie tak miał się ten Nowy Rok zacząć:))) Ja to pół roku we Francji studiowałam...chciałam później doktorat zrobić...ale w tym roku ostatecznie zrezygnowałam:)Mam pracę, którą lubię...a na uczelnie w Polsce pewnie nie dostałabym połowy tego co dostaję tutaj...więc dopadła mnie szara rzeczywistość i przykryła ambicje:) No ale ambicjami garnka nie napełnię:) Muszę się przyznać, że zajadłam wczoraj smutki:(((i to czym?czekoladą;(((Tak wiem powinnam się wstydzić...ale to było silniejsze ode mnie...ale dzisiaj nie mam już nawet maleńkiego słodkiego..więc chyba nic nie będzie kusiło.... Od rana to wypiłam chyba ze 3 herbaty...śniadań jak pisałam nie jem:P Nic wracam do papierków:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Zainspirował mnie ten topik ,sama myślałam żeby założyć topik z postanowieniami noworocznymi i zobaczyłam Wasz z czago bardzo się cieszę. Przyjmijcie mnie do swojego grona:) Jestem nieco starsza i nieco grubsza ,potrzebuję wsparcia osób zawziętych wytrwałych ,myślę że tu takie osoby znalazłam. Moim postanowieniem noworocznym jest schudnąć i popracować nad kondycją. Zaciekawioło mnie również ćwiczenie umysłu, dla zainteresowanych podaję link. http://www.fit.pl/cwiczeniadlaciebie/kulturystyka_umyslu_5_codziennych_cwiczen,143,20,20,997,4449,0,0,0.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
Timitia...witamy witamy:) Najważniejsze chyba....to uprzeć się na siebie:)))i wtedy każda z Nas da radę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Witam! Dziewczyny, dołączam do Waszego grona! Od Nowego Roku walczę z pokusami. Przez ostatni rok uzbierało się kilkanaście dodatkowych kilogramów i jestem tym załamana, już kilkakrotnie podchodziłam do ich zrzucenia, a wiem, że potrafię. Był czas, kiedy przez rok nie jadłam słodyczy, nie używałam cukrów, jadłam tylko ciemne pieczywo i nie piłam kawy - wtedy wyglądałam super: świetna figura, super cera, a co za tym idzie rewelacyjne samopoczucie! Od 4 dni nie słodzę, nie jem wieczorami, zapomniałam co to słodycze. I mam nadzieję, że zmieszczę się w moje ulubione spodnie, których od kilku miesięcy nie zakładam- z oczywistych powodów. Jednak moim największym problemem jest brak mobilizacji do jakichkolwiek ćwiczń. Obywatelka M przesłała link z ćwiczeniami. Już od ich samego oglądania się zmęczyłam,ale będę ćwiczyła!!!! Muszę!!! Od 4 dni samochód stoi w garażu, a ja wszędzie chodzę piechotą - taki mały trening przed konkretnymi ćwiczeniami. 10 kilo mniej to mój cel:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie i ja :-) Wczoraj juz kurcze nie dalo rady napisac poniewaz po powrocie z wojazy na łonie natury zwalil nam sie w "odwiedziny" znajomy.Strasznie nie lubie czegos takiego kiedy ludzie wpraszaja sie do mnie bez uprzedzenia.Ale cóż...nie każdy ma takt i wyczucie.... Mniejsza z tym... powiem Wam,ze wczorajszy dzien u mnie pod wzgledem dietetycznych w sumie moge jak najbardziej zaliczyc do udnaych.Oczywiscie byla kawa,i na sniadanko z racji calodniowego wyjazdu zafundowalam sobie 2 kanapki ciemnego pieczywa z pomidorem plus serek wiejski.Potem zjadlam 2 kanapki jeszcze z tego samego chleba i kiedy juz sie przeprawilismy przez sniegi do kolan,pola i lasy i dotarlismy do punktu kontrolnego,ze tak powiem..wypilam grzane piwo,ale to tylko dlatego,bo wymarzlam potwornie poczas tego łazenia.Ale za to sporo kilometrow zrobilismy,wiec czuje sie rozgrzeszona z tego piwa :-) Wieczorem w domu jeszcze byly 4 mandarynki,wiec dzien udany. No....gdyby nie epizod ze "specyficznym" kolega. jagienka ja jestem po bioligii ze specjalnoscia biologia człowieka.Powiedzmy,ze pracuje w zawodzie,bo w labolatorium.Teraz akurat czekam na jedno szkolenie i przyjmuje sie gdzie indziej.Znaczy chwilowo nie pracuje,ale tylko jeszcze 2 tygodnie.Natomiast nowa praca tematyka sie nie różni.Równiez w labolatorium,ale troszke odmiennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie,ze jest juz nas tak wiele, bo im wiecej ludzi tym wieksze szanse,ze topik przetrwa :) Karina83, zjadlas czekolade,ale przynajmniej nie dolozylas do tego jeszcze pachki chipsow i kebaba ;) Potkniecia sa dopuszczalne i nie obwiniaj sie za bardzo, bo to tylko popsuje ci humor,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×