Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Resident Evil 4

kto z was ma ponad 30 lat i nie ma kompletnie przyjaciół

Polecane posty

Gość Madi36
Czesc dziewczyny.Ciesze sie, ze natknelam sie na Wasze forum bo ja tez szukam bratniej duszy.Jestem z Warszawy i miloby mi bylo, gdybym mogla wyjsc z ktoras z Was na spacer, moze na herbate.Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
ja mam do Ciebie niestety daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi36
a szkoda ale milo, ze napisalas domiiii - moze jeszcze jakas kobitka napisze, zapraszam na rozmowy noca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi36
chetnie z Wami dziewczyny popisze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziwewczyny tez jestem chetna na pogaduchy,raczej kawki odpadaja rozwiało nas troche po swiecie te chetne na kawki hihi,ale milo pogadac tu z kims.milego dnia zycze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
To i ja miłego dnia życzę. Nawiazałam już kilka wirtualnych znajomości i czasami bardziej można się otworzyć właśnie przed kimś kto jest daleko, kto nie zaszkodzi, kto nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi36
Witam Was w ten jeszcze sloneczny dzien i ciesze sie, ze bede miala z kim popisac.To moze ja zaczne - jakie macie dzis nastroje bo ja mieszany.Jak caly ten snieg u nas zacznie sie topic a jest co (mamy tu niezly teren gorzysty :-) ) to bede musiala zamienic moje traperki na kaloszki i w kaloszkach na zakupy latac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaloszki nie takie zle :):) milego slonecznego popoludnia u mnie pieknie swieci slonko az chce sie usmiechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
I już słoneczko zaszło. Ale ja już chcę odwilży , wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik.....
Witam mogę dołączyć... Mam 29 lat, najlepszą przyjaciółkę daleko, dobrzy znajomi też... zmieniłam miejsce zamieszkania i pracę, po 10 latach wracając w rodzinne strony... podobno miałam tu przyjaciół... wielkie rozczarowanie... najlepsza przyjaciółka z podstawówki, koleżanka ze szkolnej ławy przestała się odzywać, jak się dowiedziała, gdzie pracuję... kolejna z liceum narzeka na samotność, ale jak proponuje spotkanie - milczy i olewa mnie... W pracy mam znajomą, myślę, że jest to początek przyjaźni, jedyna dziewczyna, która nie boi się, że odbije jej faceta, bo inne swoich pilnują... czasem wręcz jest to śmieszne, bo są oburzone nawet o chwilę rozmowy o pierdołach... jest jeszcze jedna, którą poznałam niedawno... ma podobnie jak ja, przyjechała za pracą... tylko, że mi jest mało... tęsknię za dawnymi czasami kiedy miałam dużo znajomych, w tym i kumpli, kiedy nie byłam sama, bo zawsze ktoś był... chciałam się wygadać tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też
Pozdrawiam Was znad pączka i kawy i życzę dużo słodkości dzisiaj. Madzik, tak to już jest, że jedni drugim zazdroszczą. Nawet ci, którzy kiedyś byli przyjaciółmi. Myślę, że naprawdę byli kiedyś Twoimi przyjaciółmi ale 10 lat zmienia ludzi i nie zawsze można przyjaźń wskrzesić. Kiedy słyszę jak ktoś mówi, że ma przyjaciela jeszcze z podwórka, szkoły czy wojska i ta przyjaźń żyje, to myślę, że to musi być dobry i mądry człowiek. Docenił wagę przyjaźni, nie zgubił jej wśród innych ważnych zdarzeń w swoim życiu. Był przyjacielem więc ma przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi36
Witam Was w ten piekny, sniezny i tlusty dzis :-) Z tego co slyszalam to geje sa dobrymi przyjaciolmi kobiet ale nie wiem jak jest naprawde bo nie mialam okazji zadnego poznac. Dla mnie niewazne kto kim jest ani jaka wiare wyznaje - liczy sie czlowiek. Pozdrawiam i glowa do gory - nie wszyscy sa tacy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia_28
Witam :) Ja dziś w lepszym nastroju, może dlatego, że ktoś docenił moją pracę...:) Zapałam się dziś w pracy i na pączki na faworki w dodatku domowej roboty :). P.S. Jest tu ktoś z woj. śląskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dzisaj paczka nie zjedlam ,ale faworkow ma do woli haha ,sama pieklam . milego wieczorku i spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie bywalczynie topiku,ile paczusi kto zjadl?ja z 4 co mi tam ponoc to cos znaczy ile sie zje paczkow tyle dobrobytu czeka?kto wie cos o tym? a tak na temat topiku to kazdy widze zawiodl sie na ''przyjaciolkach''ale wierzyc trzeba ze sa ludzie ktorzy moga dac owa przyjazn bo same mamy ja do zaoferowania,no nie? czasem watpie ze owa istnieje ale czytajac wasze opinie na ten temat widze ze nie jedna z was godna by byla przyjazni,szkoda ze tak daleko kawki wirtualne nam pozostaly i nadzieja ktora umiera ostatnia ze kiedys znajdzie sie osobka kolo nas warta tego slowa. milego dnia laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też
No to mnie czeka duuużo dobrobytu gdyby policzyć pączki. Sama robiłam, bo ja bardzo lubię piec ciasta.Problemem jest to, że potem trzeba je zjeść a to się lubi odłożyć... Każdy w domu lubi co innego i jakbym chciała trafić we wszystkie ich gusta, to musiałabym cztery placki upiec. Wszystkich łączy tyko karpatka ale ile można jeden placek piec na okrągło. Pozdrawiam Was i miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
A mi się wczoraj 3 pączki ostatecznie trafiły. Pamiętam jak kiedyś robiłam takie domowe pączki , pyszniutkie były. Tylko kto by tego tyle zjadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi36
Witam Was dziewczyny.Ale sie slodko zrobilo na Naszym forum az znow mam chec na paczki :-) Mysle, ze jakbysmy sie wszystkie dosiadly do tych pysznosci to przy dobrej kawie i jeszcze lepszej gadce nie byloby problemu z ich zjedzeniem.Tylko szkoda, ze jestescie tak daleko :-( Ale kto wie-moze sie jeszcze spotkamy. Pozdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
Narazie topik trzeba rozkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_28
Mam przyjaciółkę z forum jeszcze studenckiego, spotkałyśmy się w realu mimo, że dzieli nas ponad 650 km. Warto było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
Ja mam dużo znajomości internetowych i bardzo je sobie cenię. Z jedną dziewczyną spotkałam sie w realnym świecie. Dalej piszemy maile. Z innymi też kontakt mailowy, bo każda w innej części Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też
Nie wiem co by tu napisać, więc opowiem Wam historyjkę, którą dawno temu przeczytałam w gazecie: Była pewna pani która piekła placek. Kiedy już wyłożyła ciasto na blaszkę stwierdziła, że nie ma czym zapalić gazu. Postanowiła więc pożyczyć zapałki od sąsiadki ale już w drzwiach przypomniała sobie, że ta pani dziś rano minęła ją z obojętną twarzą. Obojętną a może niechętną? Raczej może ze złośliwym uśmiechem. Dlaczego złośliwym? Co się jej nie podobało? Wszystko jedno, co. Tacy ludzie zawsze znajdą powód, żeby się krzywo uśmiechać. Jeżeli pójdzie po zapałki, to tamta znowu się wykrzywi i powie:,, nie mama zapałek". Będzie to idiotyczna sytuacja, wręcz upokarzająca.Stojąc tak w przedpokoju myślała, co powie, kiedy tamta odmówi. Bo z pewnością odmówi, nawet jeżeliby miała siedem paczek. Więc wygarnie jej co myśli na temat egoizmu i tej jej wiecznie skwaszonej miny. Podniecała się coraz bardziej, uświadamiając sobie jaką to jędzę ma za sąsiadkę. Zadzwoniła i gdy tylko otworzyły się drzwi krzyknęła tamtej prosto w twarz:,, Nie potrzebuję twoich zapałek! Możesz sobie nimi chałupę podpalić!" I co, uśmiechnęłyście się chociaż trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też
miało być,,nie mam zapałek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiii
Uśmiechnęłam się :) I tak właśnie się ludzie nakręcają I w dodatku nakręcają negatywnie. Bo koniec mógłby być całkiem inny. Sąsiadka z uśmiechem zapałki dała i jeszcze na wspólną kawkę po południu się umówiły. I tu się kłania pozytywne myślenia. Zyczę Wam tylko pozytywnych myśli i miłych sąsiadek wokół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madi36
Hej.Swietna ta Twoja historyjka.Dawno sie tak nie usmialam.Jak masz takich wiecej to wrzucaj-chetnie poczytam i posmieje sie znow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was laski w niedzielny poranek?hihi no nie zla historyjka'' niestety ja tez''i owe w realu sie zdarzaja...brrr..omijam szerokim lukiem ludzi naburmuszonych samym faktem ze zyja chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ja też
To teraz taka historyjka: Dawno temu, w zapadłej afrykańskiej wiosce, jeden z tubylców znalazł lusterko, prawdopodobnie zgubione przez misjonarza. Spojrzał w nie raz i drugi i bardzo się sobie spodobał. Nie mówiąc nic żonie schował je w kącie chaty, ale co jakiś czas wyciągał je z ukrycia i dyskretnie sam siebie podziwiał. Małżonka zaintrygowana jego dziwnym zachowaniem w krótkim czasie odnalazła tajemniczy przedmiot. Rzut oka wystarczył. Zobaczyła nową twarz w domu. Była przekonana, że odkryła rywalkę. Biegnie więc do sąsiadki i opowiada ledwo łapiąc oddech: ,,Wyobraź sobie, że mój mąż ukrywa w chacie drugą kobietę! Na własne oczy ją widziałam! A żebyś ty wiedział jaka ona brzydka, istne straszydło!" Fajna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo.s
Ja niby jakichś znajomych mam, tzn, głównie znajome... Dwie przyjaciółki iw tym wszystkim... ale są takie okresy, kiedy czuję się sama, że aż boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×