CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Loonah to życze regularnych cykli:)

hmm ja tez taka jestem zawsze dąże do rozmowy bo rowniez uwazam że trzeba o wszystkim gadać bo potem problem powraca z podwójną siła ale on nie zawsze chce gadac tylko wielki foch a ja sie go prosic nie będę gadałam z nim milion razy i ciągle to samo już nie wiem co mam robić u niego to jest tak jak tylko sie zdenerwuje wrzeszczy i nie przewiera w słowach gada co mu na język przyjdzie nie zastanawiając sie co on wogole gada a potem żałuje staram sie jak mogę żeby było inaczej ale to on sie chyba za mało stara więc co ja moge jeszcze zrobic;/

Mój M też focha strzela od razu, ale ja nie zwracam na to uwagi tylko gadam dalej, a że w słowach nie przebiera? No mojemu też się zdażyło kilka razy to też przestałam przebierać i poczuł jak to boli...potem mu na spokojnie wyjaśniłam...kim dla niego jestem że rzuca takimi słowami:)

loonah ale nie zrażaj się jakimis dziwnymi pomiarami temp bo u mnie to meksyk po odstawieniu anty dzisiaj mam 6 dc a mam 37.1 nie wstawałam z łóżka jak tylko sie obudziłam wyciągnełam rekę po termometr i zmierzyłam więc czemu taka wysoka????!!!! to ja przed okresem miałam niższą i w całym cyklu lutealnym (chyba tak to sie pisze):P zobaczymy co jutro bedzie jak bedzie znowu taka wysoka>??to co ja mam myslec grrr!!!!

Paula ja kiedys tez powiedziałam do mojego KIM JA DLA CIEBIE JESTEM ZONA?? chyba jakims popychadłem i glupia odpowidz znowu to ty chyba za mało mnie znasz brak slow!!!!!!!!!!! rece i dupa opada !!!

Paula dziekuje:* przydadza sie:) Basiula widze ze jakis ciezki typ ten Twoj M... Moj jest wlasnie z tych co chca rozmawiac... Inna sprawa ze nie potrafi sluchac:( czasami to az przykro... Ale co poradzic... U mnie to ja raczej jestem ta milczaca strona, bo w niektorych sprawach ciezko mi wykrztusic chocby slowo... Ale pracuje nad soba i ostatnio udalo mi sie juz normalnie z nim porozmawiac... Tak ogolnie to jest czlowiek do rany przyloz, kazdemu pomoze, przy czym pracowity, ze mi az wstyd przy nim czasem... No i kiedys lubil zagladnac do kielicha czesciej niz by to wypadalo, piwko tez codziennie musialo byc, najszczesciej na 2 sie nie konczylo, zwlaszcza latem... A teraz sam ogranicza - bo brzuszek mu urosl:) no i mowi ze ma tez na uwadze nasze przyszle starania, bo chce do tego podejsc porzadnie:) Choc nie ukrywam ze mialam z nim niemale problemy na poczatku...

Basiula ja w sumie bralam tylko 3 cykle te tablety, moze nie wplynelo to az tak bardzo na moj organizm... No i chodzi mi glownie o to zeby wylapac skok temp i liczyc sobie dni podwyzszonej zeby wiedziec kiedy ewentualnie test zrobic... No i bede sie starala nie brac pod uwage tych temp przy planowaniu gwaltow, zeby sobie za bardzo w glowie nie namieszac...

Cięzki typ nie ma co ale tak jak piszesz mój też do rany przyłuż pracowity itd... moja mama go uwielbia;) no ale ma jedna wade gada co mu slina na jezyk przyniesie jak sie zdenerwuje i nie moge tego zwalczyc

basieńko to masz ciężkiego zawodnika w domu...choleryka...i masz racje za mało Cię znam żeby sie wypowiadać...Ty sama wiesz najlepiej:) Dwie strony muszą chcieć zeby dojsc do porozumienia...

mówłam wczoraj mojemu M, ze jak sie nie uda to moja gin chce go wysłać na badanie nasienia...i...wiecie co odpowiedział? Że jak mu sama pobierze to nie ma problemu:) Co ja z nim mam...

cześć dziewczyny! w tym tygodniu miałam monitoring cyklu no i niestety okazało się, że nie mam owulacji :-(( Gin jednak pocieszył, zapisał leki i powiedział że trzeba mieć nadziję że się uda. Od przyszłego cyklu zaczynam brać clo i mam nadzieję, że będziemy mieć piękny prezent ślubny :-) Basiula3 podziwiam, że wytrzymujesz takie ciche dni z mężem... ja to od razu muszę z sobie wzystko wyrzucić i powiedzieć co na wątrobie leży. Na szczęscie bardzo rzadko się kłócimy i mimo że jesteśmy tyle lat razem to jakoś do tej pory udaje nam się dogadać... Paula ale się uśmiałam.Fajne ma Twój mąż poczucie humoru :-)

Oriananana to kiedy slub...?:)

oriananana może i ma poczucie humoru, ale badania nasienia jakby co nie zrobi:( Nie martw się tym brakiem owulki, po clo się unormuje:) No właśnie to kiedy ślub?

Dziewczyny Wy tu juz w wiekszosci po slubie... Powiedzcie mi jak to wszystko sie z ksiedzem zalatwia? My jeszcze u niego nie bylismy, w ta niedziele sie wybieramy, az mi po brzuchu jezdzi, bo chyba mam xiedzofobie:( koscielnica ze mnie kiepska, ale wzorowo raz do roku u spowiedzi jestem, a potem sie juz nie oplaca... Ujme to tak, ze kosciol czesciej widze z zewnatrz niz od srodka... I chyba przez to taki mam strach... Co sie wogole u tego ksiedza zalatwia? Kiedy i za co sie placi?

też mam taką nadzieję, że po clo się unormuje. Na razie się nie załamje. Nie ma co się martwić na zapas :-) Ślub mamy w ostatnią sobotę kwietnia więc już niedługo :-) Gdyby udało się w pierwszym cylku z clo to akurat mielibyśmy prezent. Paula a może nawet nie będzie musiał go robić, bo okaże się że już jestes w ciąży?

No piekny prezent byscie dostali:-D

widzę loonah, że co do kościoła to mamy podobnie :-) częściej z zewnątrz oglądamy :-) 3 miesiące przed ślubem musicie iść do księdza i spisać protokół przedślubny. Potem idziecie do USC po dokumenty (tam trzeba zapłacić około 85zł). Z dokumentami idziecie znów do księdza, a on Wam mówi kiedy macie znów przyjść. Nam kazał przyjść 3 tygodnie przed ślubem.Na pierwszym spotkaniu da Wam kartki do spowiedzi i powie co i jak :-) nie taki diabeł straszny... mówię Ci :-)

prezent byłby najcudowniejszy :-)

loonah a Ty w maju ślubujesz tak?

paula nie bedziecie musieli isc na to badanie bo juz w ciąży będziesz:) orianana paula ma racje po clo sie unormuje i bedziecie mieli piekny slub:) z malenstwem w brzuszku:)

Kochane jesteście dziewczyny :-)

laski a moze potrzebujecie sukienki slubnej?? moja lezy w szafie wyprana i nie moge jej sprzedac;/ moja faktycznie była troche odważna i moze dlatego bo cena jaka chce za nia to bezcen no ale po co ma mi wisiec w szafie

dziękuję Basiula za propozycję odsprzedania ale ja już mam sukienkę :-)

musze ja jeszcze raz wystawic bo teraz duzo slubow będzie moze mi sie uda teraz ciezko sprzedac sukienki bo kazda ma swoja jedyna wymarzoną ja mierzyłam z 50 kiecek wszystkie byly piekne ale zadna mi sie nie podobła mialam wysniona hehe poszlam do krawcowej powiedzialam jaka chce a ona chyba w mojej glowie siedziala i mi zrobiła szkic i to byla wlasnie ona heheh :)

hej kochane! niedlugo nawet ja nie nadaze z czytaniem Waszych postow ;) jutro jedziemy z mezem do siebie dzieci robic,ciesze sie,bo mama narzucila takie tempo roboty,ze ledwo wyrabiam ;) Paula>juz nie moge sie doczekac Twojego testowania! moj m.tez na poczatku krzywil sie jak mial isc na badanie nasienie,ale dalo mu sie jakos wytlumaczyc,ze to konieczne!pomogla wspolna wizyta u lekarza,bo mnie oczywiscie nie chcial sluchac! :) u mnie jakis sluz sie pojawil,pewnie od wiesiolka,siemienia lnianego,bo zaczelam brac,a naczytalam sie,ze dobry sluz to polowa sukcesu ;) Basia>gdzie wystawilas swoja sukienke?ja mysle o sprzedazy swojej,bo kryzys mamy,choc szkoda mi,bo przyjaciolka recznie malowala mi kwiaty i mam do niej sentyment...

superburek piekną miałaś sukienke;) wystaw na allegro w gazecie regionalnej lub na jakies stronie intrnetowej z twojego regionu:) słyszałam o tym wiesiołku same dobre rzeczy i jeszcze o leku o nazwie castangus czy cos takiego niby on jest na wyregulowanie cykli i zmniejszenia pms ale dużo lasek na nim w ciąże zaszlo :) Superburek trzymam kciuki tobie tez sie teraz uda:)

Bureczku miłego staranka:) Wszystko się ładnie układa - śluz:) A który masz dzień cyklu? Mam nadzieję że nie będzie już mi dane robić tych badań nasienia...

Oriananana w maju zaczniemy sie starac a slub dopiero we wrzesniu... Ale mam nadzieje ze juz z bobkiem w srodku:) A rezerwacja terminu - nie robi sie? Niby ja w malej wiosce mieszkam i slubow tu niewiele... Ja tez mam swoja wymarzona sukienke:) http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=A3206 Tylko moja figura do niej kiepska... Basiula moze i mi pomozesz? A jak masz gdzies zdjecie swojej to wklej link:) ja tez chcialabym swoja szyc, choc i w glowie mam tez inne koncepcje:) za tamta z linku 4,5tys trzeba dac...

lonah na nk mam wiec sobie zobacz. Jezeli ona w salonie kosztuje 4,5tys to idz do krawcowej ze zdjeciem tej sukienki i ona ci uszuje o polowe taniej a bedzie taka sama:) w salonie sie placi za firme

Paula, ja wierzę że Wam sie udalo, już nie mogę doczekać się twojego testowania. o kurcze, to już za tydzień. ja prawie w tym czasie będę dzialała:) zastanawiam się wlaśnie czy lepiej codziennie czy z przerwami, co myślicie?? nie ukrywam że marzy mi sie córcia:) doradźcie please. na wczay planujemy chyba turcje, na tydzień tak sobie pojechać i wyleniuchować się:) basiulka a z termometrami to jest rożnie, ja to wgole nie mam zaufania do tych elektronicznych. czasem jak mierzyłam pod pachą to pokazywalo ni np 35,5:/ dziwnie trochę, tyle że w ochwie zawsze w miarę wiarygodnie. zobaczysz co będzie jutro