Ślub we wrześniu/październiku 2010

u nas daleko w polu.... :) a co do pogody to może padać byleby nie w soboty :PP

Magda dzięki za prognozę ;) Dziewczyny ja też miałam problem z drużbą :/ Mój S prosił swojego kolegę najlepszego żeby nim został ale jego dziewczyna się nie zgodziła (ja mam natomiast moją druhnę wolną :D) i skończyło się na tym, że wzięliśmy znajomego i jego dziewczyna akurat nie miała nic przeciwko (może dlatego, że zna się akurat z moją druhną he he bo razem studiują) Normalnie wszyscy kręcili głowami jak się ich pytaliśmy (a to dziewczyna nie pozwala, a to chłopak będzie wkurzony i tak w kółko). Normalnie załamka! A do drużbowania potrzeba nam chłopa wysokiego (z racji 195 centymetrów mojego przyszłego małżonka) Ganesh: ja też mam taką nadzieję :) keira83: no to gratulacje :)

maibe: ŚWIĘTA RACJA!!!!

A swoją drogą co o tym tańcu i muzyce myślicie???? http://www.youtube.com/watch?v=wi2IgxBHnUM Ostatnio mój S to obejrzał i tak jakoś przypadło mu do gustu (co naprawdę rzadko się zdarza jeśli chodzi o popisowe akrobacje taneczne ;D)

Czyli nie tylko ja mam takie przygody z kandydatami na świadków;-)

http://www.youtube.com/watch?v=qdkguiAp-js&feature=PlayList&p=08FDFFA4FD8816B0&playnext_from=PL&playnext=1&index=8

mojemu T nie podobają się takie sztuczne tańce... ja jeszcze jakiś czas temu bardzo chciałam się nauczyć tańczyć walca na pierwszy taniec, ale T mi wybił to z głowy, skutecznie;)

Powiem szczerze, że ja wolę oglądać kogoś jak tak tańczy ;D bo raczej u mnie wyszłoby to jakoś koślawo :D znam swoje możliwości. Ale fajnie tak popatrzeć he he :) No cóż, lubię bardzo tą muzykę z ,,Nocy i dni". :):):)

Piękne, a na podziekowanie rodzicom co beda Wam grac?

moja mama uwielbia piosenkę "cudownych rodziców mam". dla mnie jest ona zbyt oklepana, co wesele to to graja na podziękowanie. wolałabym coś innego, ale poczekam z ta decyzja do chwili, gdy będziemy rozmawiać o konkretach z zespołem, omawiać szczegóły. może oni będą mieli jakiś pomysł

my chyba będziemy mieli piosenke Cliver dla rodziców, czy jakoś tak:), chyba, że orkiestra ma coś nowego jeszcze, wiem, że szykowali coś :), ta cliver super jest w ich wykonaniu

maibe: tak tak ja też słyszałam, ze wiele zespołów to gra dla rodziców :) a tu stronka dla tych, którzy są z Trójmiasta :) http://www.bwphotography.pl/index_PL.html (ja niestety nie jestem :( ) fajowe zdjęcia mają ;)

no fajna sesja, my będziemy coś podobnego mieli, dla mnie każdy zespół gra cudownych rodziców mam..., i tego na pewno nie będziemy mieli

Dziewczyny, też myślę , że jak teraz jakieś siupy ze świadkami itd to wesela super muszą być :) keira pensjonat w Rewalu, podaję namiary na pensjonat. www.tedi.pl , www.nadmorze.pl/utediego My na pierwszy taniec będziemy mieć Pectus " Zostały nam 2 zajęcia z tańca więc może jakoś damy radę proste kroczki opanować :) Jeśli chodzi o piosenkę dla rodziców, to u nas nie będzie. Ja nie mam mamy, R. nie ma taty więc przy błogosławieństwie podziękujemy. Dziś doszła ta poduszeczka na obrączki, dość ładnie to wygląda :) aha a co to jest ten dzień skupienia?

Ganesh ja też myślę kupować w Stalowej obraczki, raczej dalej nie będziemy za nimi jeździć. Konkretnego sklepu jubilerskiego jeszcze nie upatrzyliśmy - w tą lub następną sobotę pojedziemy się trochę rozglądnąć:) Keira, tak właśnie planuję zrobić, kupić jakiś ładny album, do którego wkleja się zdjęcia, wykończyć go w środku samodzielnie tak jak myślę i zrobić z tego KG z prawdziwego zdarzenia:) a inne zdjęcia wywołać w formie fotoksiążki, taki ładny album by z tego powstał:) jak prosto z księgarni:) lubię się bawić programami od grafiki, więc mogłabym je samodzielnie podbajerować w razie potrzeby:) No i dzis w końcu przyszły moje zaproszenia:) Niby takie zwyczajne, a i tak na żywo podobają mi się bardziej niż na stronie:)

Widzę jeszcze, że piszecie na temat piosenki na pierwszy taniec - u nas to będzie "Zawsze tam, gdzie Ty" Perfektu:) Jeszcze u nikogo jej nie słyszałam - najczęściej u znajomych była Kancelaria albo Paulla, więc tych piosenek mam już dość, a Perfektu piosenka przecież też ładna:D No i nie trenujemy żadnego tańca - poćwiczymy u kolegi na weselu, tydzień przed naszym i wystarczy... Piosenkę nam wybrałam spokojną więc szaleć nie będziemy, a nie chcę nic ćwiczyć, bo wiem, że trema tak by mnie zjadła, że i tak połowę kroków bym pomyliła...

Loonah to jak już się zorientujesz to bardzo proszę o wszelkie namiary i wskazówki:) a propos obrączek. Rozmawiałam w weekend z koleżanka która wzięła ślub cywilny w tym roku a Kościelny biorą w przyszłym. Kupili obrączki z białego i żółtego złota. Jeden pasek polerowany(błyszczący) a drugi satynowany ( nie wiem jak to opisać:-( jest taki matowy) na polerowanym już dwa dni później mieli zarysowania a na satynowanym do tej pory nic. Wzięli sobie jeszcze taka powłokę od środka obrączki, że złoto tak nie odparza skóry przy noszeniu. Chyba to soczewka nazwała. I fakt jak mi dala obrączkę do ręki to wnętrze było takie lekko wypukle i takie jakby jakąś guma było wyściełane. Nie mam pojęcia czy to faktycznie coś daje czy nie, ale oni są naprawdę zadowoleni.

Loonah masz stronkę ze swoimi zaproszeniami? :) Perfect też fajny :) Nasza to "to co chciałbym ci dać" czy jakoś tak bo widzę, że mi się nie napisało poprzednio :) Ja nie chcę żadnych dziwnych układów itp, ale musimy potrenować bo my w ogóle w parze nie umiemy tańczyć...masakra jak myślę o tym pierwszym tańcu i innych tańcach na weselu z moimi umiejętnościami :/

Loonah to pochwal się zaproszeniami:)

Angela liczą się przede wszystkim dobre chceci młodych a tylko nie umiejętności:)

Hej Dziewczyny, kurcze nie nadążam z czytaniem, coraz rzadziej udaje mi sie tu zajżec:/ Nawiąze do tematu pisenek na pierwszy taniec i dla rodziców wiec...my chcemy na pierwszy to: http://www.youtube.com/watch?v=AuJrEBtmM1Q mój faworyt albo: http://www.youtube.com/watch?v=BBMriOspUvA nagrzani byliśmy na coś szybszego, ale nie zeby tańczyć tak jak to jest teraz''popularne''z jakimiś wygibasami ale najzwyczajniejtak jak tańczymy na potańcówkach;)jednak zrezygnowaliśmy jak na razie z Depeszów;) Dla rodzców: http://www.youtube.com/watch?v=iyfu_mU-dmo I mamy w planach zrobić sami cos technika de coupage np patery na owoce, szkatułke, mise plus do tego kwiatek i jakieś czekoladki, wino( jeszcze myslimy jak to ładnie zgrać)

a dla gości u nas nie ma zwyczaju dawania paczuszek z ciastem itp. za to drobne upominki, chcemy też sami zrobic. W woreczku z organzy albo w celofanie związanym rafią podarować po 5 migdałków w białej czekoladzie.Do tego przyczepiona karteczka,,Dziękujemy'' - czytałam,ze też macie takie pomysły:) Wracając do tańca, to nie chodziliśmy na kursy, zatańczymy jak nas nogi poniosą;)jak to powiedział mój T, że nie mozemy iść na kurs tańca bo,, zatracimy nasz niepowtarzalny styl tańca'';)a tańczyc baaaardzo lubimy:D A i w sobote, nie uwierzycie w 1 godz. kupiliśmy garnitur, koszule, krawat i buty:D a efekt: piorunujący heh az mnie zatkało eeee co jeszcze księgi nie będziemy mieć, tylko abumy ze zdjęciami tacke na obrączki, jakoś nie przypadły mi do gustu poduszeczki, choć przyznam urocze są:) co jeszcze.... jak mi sie przypomni

Rich Berry: twoja piosenka faworyt - BOSKA!!!! Loonah: no właśnie pochwal się :)

Ok, to się chwalę, choć w zasadzie nie ma czym, bo to są zwyczajne zaproszenia, proste, przejrzyste, delikatne, jak wszystko co zamawiam do ślubu:) http://dodatkiweselne.pl/zaproszenia-slubne--pm-8212-cat-17-id-907.aspx A wiecie co pomyślałam o prezencikach dla gości? Kupić cukierki, takie pyszne, czekoladowe z jakimś orzechem czy migdałem w środku i wiązać tasiemką po 3 sztuki i do tego karteczka z podziękowaniami:) coś na słodko, co każdy napewno zje ze smakiem:) Tak trochę kopiowane od Was, tylko prezencik inny:) Ganesh, mozesz być pewna, że podzielę się wrażeniami:) może napisz jakie Cię interesują to się i za takimi rozglądnę i ewentualnie powiem Ci gdzie możesz je dostać

Nie obraź się ale te zaproszenia straszna wiocha nawet złotówki za to bym nie dała. Jak nie miałaś większej kwoty na zaproszenia to trzeba było kupić ładny papier kokardki i coś samemu zrobić wyszłabyś na tym lepiej. Osobiście takie zaproszenia mnie wywołują u mnie negatywne skojarzenia

Chyba też pomyślę nad kupnem albumu, który spełni rolę księgi gości:) My jedziemy na podróż przedślubną w połowie lipca:) Trochę się odstresujemy przed ślubem;) Będziemy mieli sporo wydatków ,ale obiecaliśmy sobie że co roku gdzieś pojedziemy, choćby się waliło;) Jak pisałam wcześniej z prezencikami w naszych rejonach się nie spotkałam, ale chyba się wyłamię i też coś wykombinuję:) Nad piosenką dla rodziców długo myślałam i niestety nic nie wymyśliłam:( Ni chcę "Cudownych rodziców", a inne, które znalazłam o tej tematyce to tandetne disco-polo:( Nie wiem co z tym zrobimy, będę jeszcze szukać... A na pierwszy taniec obecnie naszym faworytem jest: http://www.youtube.com/watch?v=7Z5MkaDQFME tylko nie wiem czy zespół sobie poradzi...;) W sierpniu chcemy pochodzić na kurs tańca, ale nie będziemy się uczyć układu, chcemy tylko trochę się rozruszać:p Genesh: co do obrączek to chyba zależy od jakości ich wykonania, bo mój brat ma polerowaną, nosi ją od 3 lat i jest nadal piękna, a kuzynka brała "piaskowaną" czy coś takiego i po roku musiała ją oddać do ponownego piaskowania bo się powycierała...:/ angela_k30: Ale ci zazdroszczę takiej lokalizacji:) Spacerki po plaży, świeża rybka... Mmmm;)

powiem wiecej, te zaproszenia to bym wsadziła w dupe temu kto je zrobił i pokręciła.

ggggoooo zaproszenie i tak każdy szybko przeczyta i rzuci w kąt... Ja zrobiłam sama, ale gdybym miała kupić to wolałabym wydać 1 zł na zaproszenia i dodatkowo dokupić gościom prezent w postaci migdałków lub innych słodkości niż kupić zaproszenie za 6 zł... Robię sama, bo chcę z tej samej struktury mieć zaproszenia, winietki i zawieszki na alkohol, chociaż na weselu i tak pewnie nikt nie będzie pamiętał z czego wykonane były zaproszenia;) Śmieszne jest to, że na forum pozytywne opinie pisze się pod swoim pseudonimem, a żeby wyrazić negatywną, wymyśla się chwilowe nazwy... ODWAGI DZIEWCZYNO!:p

ggggoooo, kobieto, to Ty mnie w tym momencie obraziłaś, ja nie muszę nawet palca przyłożyć do tego żeby obrazić się na to, co napisałaś Skoro nie masz odwagi podpisać się pod tym czarno na białym, to wiesz i u mnie głęboko w doopie leży twoja opinia nt moich zaproszeń, a i tak najchętniej bym ją do kibelka wydaliła, bo nawet nie zasługuje na to, żeby przebywać w najmniej uroczym miejscu mojego ciała...Dziwi mnie nawet że chciało mi się odpisać na te twoje wypociny... Z resztą nikogo o opinię nie prosiłam, a to że sklep w którym je zamawiałam nadal prosperuje, w wielkim skrócie, oznacza, że obrazasz również innych jego uzytkowników... Kultury za grosz, ale czemu ja się dziwię, jak nie ma odwagi to i grzecznosci nie znajdę...

ggggoooo czy jak Ci tam jesteś tak żenująca, że nawet nie chce mi się tego komentować, za to rozśmieszył mnie post niewiarygodne... bo to o moim mieście ;)))). My na pierwszy taniec chcielibyśmy piosenkę http://sewarkrk.wrzuta.pl/audio/1QvuefYEyTp/zucchero_paul_young_-_senza_una_donna i być może zdecydujemy się na jakąś krótką naukę ale nie jakiś walców... tylko normalnych kroków w parze.