W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

W nosie mam powiedzialam ze jak bede to bede a im nic do tego i jak przyjdzie czas to sie dowiedza:) Napawde nie chce mi sie wierzyc ze @ nie bedzie.

mnie jak pytają o ciąże to zawsze odpowiadam : niestety mój M strzela piaskiem ;) i zmieniają odrazu temat

jutrzejszy dzien nalezy do ciebie

Boje sie rozczarowania , Zrobie rano test chyba ze @ szybciej przyjdzie.

ja mam nadzieje ze ci sie udalo trzymam mocno mocno mocno mocno kciuki

hey :) co tam laski? kama Ty sie nie wymiguj tylko rano prosze testowac :P

no dokladnie

pierwszy wpis mi nie poszedl witaj nerwusku

hey karten :) a jak sie sprawy maja u Ciebie ???

Dziewczynki macie wiecej wiary niz ja, nawet nie wiecie jak wazne jest Wasze wsparcie dla mnie Nerwusku a jak Wy sie czujecie?

a u mnie jako tako 22 dc i czekanie jeszcze 6 tabletek duphaston i zobaczymy

Kama czujemy sie dobrze nawet, tylko tak strasznie wieje, ze az sie boje :(:(:( dobrze ze M jest w domku, ale od jutra juz ma nocki :( biore witaminki wiec az tak mnie nie meczy..... Wiare trzeba mieć zawsze :) takze rano prosze zatestowac i koniec :P

ja niestety uciekam bo M chce kompa :( milych snow dobranoc

Dobranoc Słońca i kolorowych :)

Jezeli @ do rana nie przyjdzie to zatestuje.

@ nie ma na razie, temp 36,7 na tescie I Buziak

cześć dziewczyny. Kamus trudno ze jedna kreska ale @ nie ma więc cierpliwie czekamy- może sięńie zjawi-wszystko jest możliwe. Karten owulke miałam 14dc. mi zostały 2 dni na duphastonie i potem @- ciekawe czy przyjdzie o czasie czy się przesunie. justys no fakt przeboje to masz z tym swoim cyklem. u mnie klopsss- przeziębienie się rozkręca- nochal zatyka sie, gardziocha boli i chrypka- głos jak ze starego radia. jajnik dalej boli.dziś wolne i zamierzam dziś zrobic kluski sląskie nadziewane mięsem. zaraz bede musiała przyszykowac się do wyjścia po składniki ale bardzo mi się nie chce bo zimni, deszczowo i wietrznie-brrrrr ale jak mus to mus.

Hej wiolkciu ja wlasnie wychodze do pracy a tak mi sie nie chce:( Cycochy bola bardzo i swedza, brzusio czasem zaboli i temp spadla o 2 kreski wczoraj 36,9 dzis 36,7 wiec @ sie zbliża

Buzialki i usciski dla Wszystkich pozniej sie odezwe Wiolkciu zdrowka zycze

Kamus hmmm coż mogę napisać- szkoda ze nei jest tak jak myslałam ale powiem Ci że mam jeszcze iskerkę nadzei ze jednak bedzie dobrze. juz mykam do sklepu- wrce pewnie modkra po kolana. bużka

hej dziewczyny. u nas masakra, pozalewalo drogi, porywa mosty..... juz 2 ludzi porwala woda. moj M pojechal do pracy i nie wie czy wroci bo most sie zaczal walic....... ja dzis zostaje w domku bo autobusy nie jezdza a podobno z ta woda ma byc jeszcze gorzej.... jak to dobrze ze mieszkam na wielkiej gorze i z dala od rzeki:) teraz tylko o M sie martwie:( a u mnie 17 dc, piersi bola przy dotyku. i rano dzwonilam do gina bo tempka mi po raz 3 spadla. lekarz powiedzial ze albo mam zepsuty termometr albo owulki nie bylo i nie bedzie w tym cyklu. ale jak mu powiedzialam ze testy owulacyjne mialam pozytywne to powiedzial ze owulka byla a termometr mam wyrzucic i nie mierzyc juz tempki, bo skoro test wykryl plik LH to znaczy ze owulacja byla. kama przykro mi ze sie nie udalo:(

Hej lachy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A u mnie klops!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam rękę w gipsie, pisze jak inwalida wiec prosze sie bykow nie czepiac:) na szczescie lewa.....oczywiscie mielismy krakse na motorze.....pojechalam na barku kilka metrow po drodze....a ze ciuchy porzadne z barkiem nic ale za to reki nie zdazylam wyprostowac i dupa:(zlamanie kosci lodeczkowatej.... ponoc ciulato sie zrasta...a z tym zlamaniem musialam na motorze wracac z żywca do gliwic.....masakra!!!!!!!!!!!!!!!! a z biologii ,dzisiaj moj 11 dc....nie wiem co z owulką bo cos tam mnie wczoraj klulo....ale za krotko jak na jajnik....dzisiaj cisza ale wydawalo mi sie rano ze sluz byl plodny...no sama nie wiem...zobaczymy za kilka dni po cyckach:):)

Szarlotko a jak M nic mu sie kochanie nie stalo? Justys slonko moze ten cykl nie jest stracony? Wiolkcia ale mi narobilas smaka tymi kluseczkami;) @ nadal nie ma cos tam zakuwa w podbrzuszu wiec czekam az przyjdzie. Buziaczki dla reszty slonek

justys- totrzeba słuchać ginka- termometr w kat )::) szarlotko to dobrze że tylko na tym się skończyła ta wasza kraksa. Kama trzymak mimo wszystko dalej kciuki za Ciebie. u mnie już ziemiaczki zacznają się gotować, miąsko dochodzi i pieczarki także. u nas też zalewa wszystko- boję sie o domcio rodziców bo mieszkamy blisko rzeki, troszkę na wzniesieniu ale bardzo blisko z 200kroków:(:(:( oby na strachu się skończyło.

kurde moj M utknal w pracy..... zerwalo most i ludzie nie dojada z zakladu:( ale sie martwie o niego. oby im jakis transport zalatwili bo tu chyba oszaleje.

W wawie tez leje i zimno:( Wiesz wiolkciu jedyna rzecz jaka mnie zastanawia to to ze temp spadla tylko o 2 kreski. Zawsze w dniu @ spadala do temp 36,4 a w tym cyklu do 36,7. ale z drugiej strony test pokazal jedna kreche wiec raczej nie wyszlo. A Ty skarbie jak sie czujesz?

Justys slonko nie denerwuj sie wszystko bedzie ok, masz z M kontakt telefoniczny?

no mam wiec pisze co chwile do niego. a ja stwierdzilam ze juz tempki nie mierze bo u mnie sie to nie sprawdzilo. wiec teraz na luzie czekam do konca maja bo wtedy mam termin @.

halo laski spicie?

ja dochodze do kompa co chwilke bo probuje sprzatac jedna reka.... Kamilla M w calosci:).....tylko moja reka ucierpiala i motor...troszke Justys- u mnie tez tempka sie nie sprawdza:)a co do zalania wspolczuje!!!!!!!!!!!!!!! my jak wracalismy z zywca to tez w szoku bylam jak tam woda wysoko.... Czekajaca gdzie wy macie ten domeki?? moze sie tam spotkamy jakos???:)