Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

wiesz co nie wiem bo narazie mnie to nie interesowalo ale jak chcesz to jutro ci podam wszystkie inf o nim bo bede sie widziala w pracy z kolezanka a jak bardzo chcesz to zaraz moge do niej zadzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwsku no u nas niby po jednym poronieniu nie robia badan ale moj gin stanal na wysokosci zadania i sam mi te badania zalatwil, zrobil mi miejsce w szpitalu i umawial mnie na badania itd. po drugim poronieniu zrobil mi dokladne badania hormonow i usg znow. stwierdzil ze clo mi pomoze bo wzmocni jajeczka ale ostzregl ze moze to zle wplynac na moja cyste.... ale zaryzykowalam i jak na razie czuje sie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz sama nie wiem czy zmieniac lekarza, czy robic badania.... nie wiem co robic :( mój gin powiedział ze tak sie czasem zdarza, ze organizm odrzuca pierwsza ciaze... ale przeciez musiał byc jakis powód, ze tak sie stało, ze było ok a dzidzi przestało bic serduszko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwusku tówj żal jest jak najbardziej uzasadniony bo człowiek nigdy się nie dowie dlaczego właśnie jego spotkał taki los i to właśnie boli najbardziej ale głowa do góry i 3mam za ciebie bardzo mocno kciuki a u mnie wyniki badań są niezbyt dobre :( mam za mało hemoglobiny i płytek krwi a na dodatek jeszcze bakterie w moczu :( mówiłam że zawsze jest źle w tej ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry wieczór :) no ale chyba nie aż tak dobry.... u mnie burza się zbiera, dawno nie padało... nudzę sie trochę w domu, niby poprasowalam, ugotowalam zupę na jutro, zerkam kątem oka na tv, ale jakos mnie to nie interesuje. Jestem ogólnie zmęczona i śpiąca. Co zadziwiające nie mam narazie żadnych mdłości :p ale nie cieszę się na zapas, bo kto wie co bedzie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berbelek bakterie w moczu to nie tragedia. Ja tez mialam zaczelam lykac tabletki z zurawina i nastepne wyniki super :) co do morfologii trzeba wzobacic diete w zelazo. U mnie teraz tez slabe wyniki wyszly... ale bedzie dobrze trzeba lepiej zadbac o siebie i juz :) Werna nie mow hop, ja tez sie podniecalam ze nie mam mdlosci a jak mnie dopsly to plakalam :P Nerwusek moze Niunka byla za slaba... i dlatego Moze to nie wina twojego ciala. Czasami tak sie dzieje i chyba lepiej na tym etapie... Teraz co napisze to straszne. Ale moja znajoma z pracy ma termin na czerwiec i ostatnio sie dowiaduje ze u jej malej wykryto wodoglowie, rozszczep kregoslupa i jakies inne wady... dziecko ma szanse przezyc i byc roslina, ale wieksze prawdobodobienswo ze umrze odrazu po urodzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwusku, przytulam Cię bardzo, bardzo mocno!!! 🌻 Słowa może nie tak łatwo goją rany, ale gesty tak. Wirtulanie, ale prawdziwie trzymam Cię mocno za rękę i ściskam z całych sił !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic, ja zmykam się kąpać dziewczynki, spokojnego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyplulam... mam jednak nadzieje, ze wszystko skonczy sie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Wam wszystkim za miłe słowa !!! Nie wiedziałam czy mam pisac teraz na topiku czy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu mialabys nie pisac... ciegle jestes jedna z nas... ciaza, staranka, czy przerwa w nich wszystkich nas laczy to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, nie mam czasu czytac co u Was, nadrobie po wkenedzie bo jutro wyjezdzam. Napisze tylko do Nerwuska, zebyś pisala do nas na tym forum, znajdziesz tu wsparcie i mile slowa. Jestesmy z Tobą. Moja bilogia: 27dc, nic sie niedzieje. Bylam u gina, mam grzybice, a to podobno luvbi sie przy ciazy przyplatac, hmm, ciekawe... poza tym jak sie nie uda to nastpne dwa miechy na podwojnym clo i luteinie pojade. To tyle. Slę buziaki i pozdrowienia>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwusku mowila ze dobrze ci zrobi jak sie wygadasz na forum. ja mam zawsze racje tylko nikt mnie nie chce sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie jedna burza za druga...... juz trzecia idzie:( i do tego pada i grad nawet byl, masakra jakas a moj M ma nocke niestety a ja sie burzy boje strasznie:( nerwusku mi tez lekarze mowili ze tak sie zdarza i ze lepiej ze na tym etapie sie to skonczylo...... ja tez wyniki mam super i wogole a jednak ciaza sie nie utrzymala. ale mam nadzieje ze wkoncu sie uda i ze bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki. U mnie póki co przelotne opady... Da radę wytrzymać. Wczoraj wieczorem zawalił mi się cały świat, dowiedziałam się o zdradzie męża. Cały dzień od wczoraj przepłakałam. Mówił, że kocha, że mu zależy, że jeśli podejmę decyzję, że chcę go zostawić, to on to zaakceptuje, nie będzie stwarzać problemów. :( A ja czuje jakby ktoś ze mnie życie wyjął:( Taka bezsilna, bezradna, zadaje sobie pytanie dlaczego on to zrobił, dlaczego w jednym momencie zawalił mi cały świat:( Nie będę chyba potrafiła mu wybaczyć:( Jeśli jestem z nim w ciąży to wychowam to dziecko sama, a tak chciałam mu dać normalną rodzin... Ale przynajmniej będę miała dzidziusia, którego będę kochać nad życie i postaram się mu dać wszystko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowa pora:) Nerwusku sciskam Cie mocno:* Wiesz czasem takie wygadanie sie czy nawet wykrzyczenie calej zlosci i zalu ktore siedza w srodku bardzo pomaga. Nie mozesz narazie pogodzic sie tym co sie stalo ale naprawde czas leczy rany i jest to czasem jedyne lekarstwo. Trzymaj sie kochanie i wiedz ze wszystkie jestesmy z Toba i mozesz na nas liczyc. Buziak sloneczko:* Oczywiscie buziaki dla reszty sloneczek:* Trzymam kciuki za Was wszystkie:* Zrobcie w koncu przeprowadzke do dolnej tabelki bo na gorze za duzy tlok a ja klaustrofobie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozchwiana optymistka to straszne...... ja bym nie wybaczyla zdrady bo to cos najgorszego wedlug mnie. zycze ci zeby udalo ci sie z dzidzia i zebys mogla przelac cala swoja milosc na dzieciatko. a jak dlugo po slubie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej optymistko strasznie ci wspolczuje. zdrada to cos strasznego ja na samym poczatku powiedzialam mojemu ze nie wybacze mu nigdy zdrady i zeby uwazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata po ślubie. Ogólnie razem 6 lat. Cały czas płaczę od wczoraj, to tak strasznie boli:( Bo bardzo dobrze mi z nim było, a teraz przez tę sytuację nie będę mogła z nim być, bo wiem, że nawet jeślibym wybaczyła to to by wracało, wypominałabym mu to i bardzo męczyła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nina ja mojemu dokladnie tak samo powiedzialam i to juz na poczatku znajomosci. powiedzialam mu ze sa dwie rzeczy ktorych nigdy bym nie wybaczyla, pierwsza to zdrada a druga to klamstwo w jakies waznej sprawie. on powiedzial ze jest tego sameo zdania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzi ci chociaz dlaczego to zrobil i z kim? i sam ci sie przyznal czy ktos ci powiedzial o tym? kurde ja to bym go wykastrowala jakims tepym narzedziem za to co zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×