Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

moj nie wie , iwogole narazie nic mu nie mowie o moich watpliwosciach i o tym czy sie przejmuje . uwazam ze niektore sprawy niech zostana w kregu kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez nie wie. Ale ostatnio zaczelam mu mówić dużo na ten temat, o rzeczach których sie dowiedziałam z neta, np. Ze nie powinien trzymać laptopa na kolanach, telefonu w kieszeni spodni, no ogólnie zauważył moja obsesje na tym punkcie... I oczywiście poklocilismy się, bo powiedzial, ze ja juz wariuje, o niczym innym nie myślę, ze on juz ma dość słuchania o hormonach i innych rzeczach. Może ma racje, może przesadzam. Ale nie powinien aż tak ostro reagować chyba... Mysle juz czasami, że on jednak nie pragnie tego dziecka tak bardzo jak ja.... Idę spać dziewczyny, bede tu na chwile rano i potem na dluzej wieczorem, pamiętam o was :) dobranoc:* Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga123567
Hej kobitki :* widzę ze smutny nastrój sie pojawił... Niepotrzebnie!!! Kochane to dopiero początki starań! Zobaczycie jak niedługo będziemy sie wszystkie cieszyć z dwóch cudownych kreseczek ;) jeszcze wszystko przed nami! Co do facetów to fakt lepiej za dużo im nie mowić :p chociaz mój wie, ze na forum jestem ;) jakos sie przyzwyczaił chyba, bo w pierwszej ciazy tez miałam forum i mamy kontakt do tej pory. Co do palenia w ciazy brrrrr masakra!!! Nigdy bym tego nie zrobiła i jak widzę kobietę z brzuchem która pali to mi sie nóż w ręku otwiera... :/ ja tez mojemu mężowi truje o komórce zeby nie trzymał w spodniach itp juz sie chyba przyzwyczaił hehe ;) kochane dziś u mnie 12 dc, wczoraj w nocy zaczęliśmy działać bo płodne sie zaczęły dziś tez chyba podziałamy i na tym koniec bo niedługo owulacja a nam sie tak marzy ta dziewczynka... ;) pozdrawiam wszystkie i głowa do góry! Tu sie nie dolujemy, ale wspieramy!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Mój też nie wie :) Nie wie, bo jeszcze by może zaglądał i czytał co piszę.. Lepiej nie. Wiecie co.. Zauważyłam u siebie ogromną zmianę.. W pierwszym cyklu starań nie mogłam przestać myśleć o dziecku, odnalazłam to forum, zastanawiałam się czy nie założyć bloga, wkręcałam sobie, że jestem w ciąży, smuciłam się na widok dzieci itd itd.. W drugim było podobnie, ale już nie tak jak w pierwszym. A teraz? Teraz zapominam o tym, że chcemy mieć dziecko... Nie wiem czy to dobrze czy źle.. Po prostu mamy multum obowiązków ostatnio.. Mój mąż nie mówi nic o dziecku, ale wiem, że robi to celowo żeby mnie nie nakręcać, bo wie że ja wtedy bym nas zamęczyła swoimi myślami ;) A Was te niepowodzenia motywują czy działają zniechęcająco? Ja się np bardzo szybko poddaję gdy mi coś nie wychodzi... Tego się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga123567
Olu faceci nie rozumieją niestety tego, ze tak bardzo to przeżywamy.. Mój maz np wychodzi z założenia ze kiedyś sie uda i nie rozumie po co sie nakręcam, czytam itp... Ale ja taka juz jestem.. Dlatego lepiej im nic nie mowić heh :p ja pije siemię lniane zamiast wiesiołka ale dopiero zaczęłam wiec na efekty trzeba poczekać no i ten castagnus biorę i pół roku kwas foliowy... Tez kiedyś myślałam ze zrobić dziecko jest tak łatwo.. No niestety moze i komuś z łatwością to przychodzi, ale my musimy cierpliwie czekać i walczyć o nasze małe pociechy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Macie rację, nie ma co facetom za dużo mówić, ja juz przestanę. Na mnie te niepowodzenia działają zniechęcająco, z każdym miesiącem coraz większy dol. Wiem, ze nie ma co panikować bo to dopiero trzeci cykl, ale ja chciałam tak szybko... Nie wiem jak niektóre kobiety walczą o to latami...podziwiam je. U mnie dziś 16 dc, trochę działaliśmy, chociaż nie czuje śluzu plodnego teraz w ogóle, jedyne co to wczoraj mnie podbrzusze bolalo gdzues ze dwie godziny. No ale ja nie mam pojęcia kiedy mam owulacje w tych nieregularnych cyklach i czy w ogóle mam. Za tydzień robię badania hormonów i idę na USG to będzie wiadomo. Teraz w ogóle się nie nakręcam, chyba tracę juz nadzieje. Tak sobie mysle, ze skoro dwa miechy sie nie udawalo, to dlaczego teraz miałoby się udać... Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga123567
Pocieszę Was: ZDROWA para ma 25% szans na poczęcie dziecka w każdym cyklu. Szanse sa niewielkie nawet u zdrowej pary! Uda sie za którymś podejściem na pewno ;) mam koleżankę której lekarz powiedział ze nigdy nie bedzie mogła mieć dzieci i jest teraz w drugiej ciazy.. ;) łatwo nie było, bo koło 2 lat starała sie o każde dziecko, ale sie udało w koncu i to bez leczenia i myślenia o tym. Także natura płata rożne figle. Najlepiej jest sie zając czymś innym tak jak jedna z was tu napisała. Nie myślec o tym i cieszyć sie z seksu ;) obowiązki praca i dzień leci za dniem. No ja jestem taka osoba która niestety duuuuzo myśli i siedzę w domu z dzieckiem nie pracuje wiec nie mam takiego zabieganego dnia zazwyczaj.. Ja jak starałam sie o synka to myślałam juz ze bezpłodna jestem w koncu tyle par ma z tym problemy... A tu proszę za 4 podejściem sie udało ! Czego życzę każdej z was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZIEN DOBRY dziewczyny jestem w tyle bo spalam do tej pory wczoraj cały dzień i dzisiaj do tej pory a zq pół godziny lecę do pracy. pamiętacie co ostatnio pisałam że czuję że mam mokro ale jest sucho dzisiaj wstalam to normalnie jakiś potop śluzu! Chyba zrezygnuje z tego brania cyclodynonu moje ciało jakoś inaczej reaguje a wątpię że się udało wkoncu jakoś się nie nastawiam chociaż korci aby test zrobić dzisiaj ale poczekam. Czy jeśli bym zrobiła dzień wcześniej niż okres test wyszedł by w miarę wporzadku? Czy ten jeden dzień ma takie duże znaczenie? Zawsze to robiłam w dniu miesiączki lub na następny. Cierpliwość mnie zżera już normalnie kobiety w sklepie to się śmieją że mnie ze tyle testów co miesiąc kupuje aż wstyd iść bo i tak rozczarowanie. Ale nie ma co się łamać dziewczyny jak niektórzy to może za miesiąc się uda buziaki asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
Czesc dziewczyny, miło wejść na forum a tu taka masa pozytywnej energi i kazdy kazdego wspiera super. Asia przewertowalam te forum i niektóre dziewczyny pisaly ze zrobily test przed i wyszedl negatywny a potem na drugi dzien byl pozytywny:) wiec może za ta kase kupić sobie jakiegoś smakołyka i relaksowac sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga123567
Zależy jaki masz test, jeśli wykrywa od 10 to śmiało możesz dziś robic. A jak ten normalny od 25 to lepiej jeszcze ten jeden dzień poczekać :D kciuki mocno zaciśnięte!!!!! Niedługo przeniesiemy sie ba forum : TERMIN NA... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ja za to sobie obiecałam, że już więcej żadnego testu nie kupię :p Nie chcę nawet żeby sobie leżał w szafce, bo będzie mnie kusił za każdym razem. Też już wydałam na nie trochę pieniędzy.. Słuchajcie. To mój 13 dc, zauważyłam dzisiaj rano płodny śluz, takie kurze białko rozciągające się na kilka cm.. Trochę tego było i gdzieś zaginął. Myślę, że to odpowiedni czas na przytulanie z mężem :p Tylko tak mnie zastanawia czy tego śluzu płodnego nie jest przypadkiem zbyt mało? Jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga123567
U mnie z tym śluzem rożnie bywa... Raz jest naprawdę dużo u wyglada jak białko kurze, na drugi dzień coraz mniej nie wiem od czego to zależy. Zreszta ja w każdym cyklu inny śluz mam, czasem to jakbym płodnego nie miała... Zaraz sobie ugotuje siemię lniane na ten śluz a co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
U mnie pojawił się rano, a teraz nic :) Dosłownie nic... Dziwne to dla mnie, ale trzeba działać. Siemię lniane na śluz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola, ja tak samo, więcej testu nie kupie, no chyba, ze dlugo okresu nie dostane to wtedy tak, ale juz nie zrobię takiej głupoty, ze kupie przed terminem okresu bo mnie skusi i zrobię dużo za wcześnie. Szkoda jyz na to pieniędzy. Ja właśnie teraz w ogóle nie mam śluzu,no nize troszkę ale na pewno nie wygląda jak płodny. Wczoraj tylko podbrzusze mnie bolalo i dzis rano. Nie wiem, czy mogę na cos liczyć w tym cyklu.... :( Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle, to fajnie, ze jesteście :) ja tylko z wami moge o tym porozmawiać, bo nikt z naszych znajomych nie wie, ze się staramy. Nie zniosłabym tych pytań, czemu tak dlugo ciąży nie ma. Postanowiłam, ze wszyscy się dowiedzą dopiero jak się uda, nawet rodzina. Bardzo bym chciała, żebyśmy wszystkie założyly nowy temat , najlepiej : Mamy na czerwiec 2016 : D no ewentualnie lipiec, sierpień :) a skąd jesteście dziewczyny? Ola to juz wiem, ze z Łodzi, ja- druga Ola z Olsztyna, a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
ja jestem z Warszawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Białystok ale aktualnie Szkocja. Dziwnie dzisiaj znowu cały dzień chce się spać mam piersi w dotyku jak woda kręci mi się w głowie i krew mi leci z nosa. Chyba czas najwyzszy iść do lekarza Może jestem na coś przeziebiena Bo piersi to Przed okresem jestwmbto wiadomo. Ale martwi mnie ta senność od wczoraj te zawroty głowy i krew z nosa. A co u was jak się trzymajcie? Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teraz mam bardziej mokro, ale nie jest to taki typowy płodny śluz. Do tego pobolewa mnie podbrzusze. 16 dc to może akurat... A mąż zmęczony i nic na niego nie działa:/ wczoraj rano działaliśmy tylko. Z każdym miesiącem coraz mniejsze nadzieje... Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola a ja dostałane chyba plamienia i na dniach okresu bo już zobaczyłam kilka kropek krwi. Eh a myslalam ze będzie już Dominik ;( no nic Moze następnym razem. Czekam piątku. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaga123567
Asiu głowa do góry na pewno smutki i stres nie pomogą nam zajść w ciąże. Uda sie następnym razem ;) mnie pobolewa brzuch tzn jajniki kłują owulacja sie zbliża albo moze juz ja mam. Dziś 12 dc, a cykle mam 26 dniowe wiec prawidłowo jutro owulka. Kochane polecam siemię lniane na śluz!!! Nie ma żadnych skutków ubocznych można brać przez cały cykl. Gotuje sie je dopóki nie zrobi sie taki glut :P i ten oto glut sie wlasnie pije polecam go dodać do herbaty wtedy nic nie czuć i szybko sie połyka. Ma podobne właściwości do wiesiołka ( tez sie go bierze na śluz ), ale go można tylko do owulacji bo potem moze wywołać poronienie. Ja mieszkam juz pare lat w Niemczech i mam 26 lat ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gaga masz rację że stres nie pomaga ale bardzo pragnę Dziecka i chciałabym zobaczyć już dwie kreski. A myslalyscie jak oznajmić mężom że zostaną tatusiami? Ja myślałam aby kupić buciki zapakować w pudełeczko a do tego smoczek i test. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny przegięłam chyba ;( czułam kilka godzin temu tak dużo śluzu, boli mnie podbrzusze. Miesiąc temu tez miałam jeden taki dzień, ale nie bylo przytulania, bo mąż sie napil z sąsiadem...no myślałam, ze go zatłukę. A teraz jak zobaczyłam taki śluz to pomyślałam, ze nie daruje tak jak ostatnio. No i oczywiście wykręty, ze zmęczony itd. No i potem jak się domyślacie wielka kłótnia, zaczelam sue go czepiać, ze wcale nie chce tego dziecka. A na początku cyklu mi mowil, że tak mu zalezy ze jak tylko poczuje objawy owulacji, to choćby nie miał sily to sie zmusi. A tu lipa... Poszedł spać i tyle. Ja wiem, ze jest zmęczony, ja tez jestem, no ale po co mi tak mowil wczesniej... A moze ja przegięłam...nie wiem jyz sama, mam teraz tyle negatywnych emocji w sobie, jeszcze nie ochłonęłam. Boje się, ze znowu zmarnowaliśmy szanse. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga123567
Ola powiem Ci szczerze, ze to Twój maz przegiął, a nie Ty! Staracie sie o dziecko razem? Bo wychodzi na to, ze tylko Ty sie starasz... Byłabym wściekła na Twoim miejscu i poważnie pogadała z mężem o tym... Co do oznajmienia o ciazy mężowi: ja robiłam test rano i przyniosłam go do łóżka wiec widział dwie kreski razem ze mną ;) żadnych innych niespodzianek nie robiłam ;) to był najpiękniejszy prezent ;) tak bym chciała zeby to sie wkrótce powtórzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
Ola ja również ci wspołczuje, ja nie wiem faceci sa tacy nie odpowiedzialni inic ich nie interesuje. masakra, nie martw sie napewno wam sie uda. Asia a robiłaś test? te kropeczki czerwone wcale nie musza byc oznaka okresu, ja mam jeszcze dwa dni. Bede cierpliwie czekac, jak teraz sie nie uda to moze nastepnym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
Czesc dziewczyny, moj okres mial byc jutro ale ja tez juz widze kropeczki wiec w tym miesiacu lipa:( ale moze kupie test zeby sie upewnic... szkoda mam nadzieje ze w nastepnym sie uda ah...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, macie racje, to on przegiął. Poczułam się tak, jakbym go zmuszała do tego dziecka. Może bedzie miał na nie takie ciśnienie jak będziemy po 30, bo sobie uświadomi, ze juz czas... Zawiódł mnie bardzo... Powiem mu po pracy, ze kończymy starania, ja nie idę na żadne badania i odwołuje wizytę u lekarza. Skoro mu nie zalezy, to ja nie chce potem zostac z tym dzieckiem sama. Dzieki dziewczyny :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i te czerwone kropeczki nie muszą oznaczać okresu. Ewbela, jesli masz dopiero go dostać to nie kupuj testu szkoda pieniędzy i nerwów. Poczekaj lepiej, może ci się spóźni to wtedy. Bo jak kupisz to nie będziesz mogla wytrzymać i zrobisz tak jak ja ostatnio zmarnowałam dwa testy zamiast spokojnie do okresu poczekać. Wiem, czekanie jest najgorsze, ale czas szybko leci. Chciałabym, zeby chociaż wam się udalo. U mnie to teraz nie wiem co będzie, ale staram się tym nie przejmować. Lecę do pracy, bede tu wieczorem. Miłego dnia :* Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam nadzieję że u mnie nie oznaczają okresu bo planuje sobie już urlop na święta a jakby się udało to od 4 marca do 20 miałabym zaległy urlop za ten rok a później bym już wzięła macierzyński bo akurat 6 miesiąc by był ale pewnie nie będzie tak ;(( coraz bardziej się nakręcilam że może to nie będzie okres. Ola znam to uczucie mój facet od lutego obiecywał mi dziecko aż w czerwcu raz zakończył we mnie a później już nie bo nie był gotowy ale od sierpnia już zmienił zdanie. Durne to męskie nasieniw niezdecydowane. A nie rozumieją że latka lecą mój ma już 26 lat to odpowiedni wiek na Dziecko myślę że i tak zwleka długo. Ide do pracy będę po 15 buziaki. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
Juz za pozno no kupilam test i wyszedl negatywny. Okresu nie mam jeszcze ale nie sadze ze wynik by sie zmienil juz na inny. Teraz poczekam az okres sie bardziej rozkreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
Zaluje ze kupilam ten test bo tylko zepsol mi humor:( ah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×