Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

Gość gość
Hej dziewczyny powiem tak ja w dwóch cyklach miałam takie plamienia po dniach płodnych, w jednym cyklu to nawet mi taka właśnie galaretka cala we krwi wypadła na papier, miała może z 7cm i normalnie dostałam@. :( a plamienia często pojawiają ni się po dniach płodnych. Ola u mnie ostatnio 2 testy wykazały 1 kreskę, a wczoraj pojawiła się jedna a druga taka niewyraźna i w sumie dzisiaj powinnam zacząć płodne dni, także dzisiaj było przytulanie, czytałam ze poranne zwiększa szanse na ciążę. Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
No trudno trzeba uzbroic sie w cierpliwosc. Asia a kiedy chcesz test robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ola, ja mam regularne i za każdym razem gdy robiłam test robiłam go tuż przed owulacją (bynajmniej tak wskazywał mój kalendarzyk) i był pozytywny.. Nie wczuwałam się w te testy, kupiłam tylko jedno opakowanie, robiłam test kiedy mi się zachciało.. Ogólnie uważam je za głupotę i więcej ich nie kupię, bo mnie nie przekonują i im nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny ja też tak czasem mam plamienie po dniach płodnych i zawsze dostane ta@wiec naprawdę nie doszukać ie się w tym ze @ nie przyjdzie i niby ze to zapłodnienie zawsze kurcze potem i tak przychodzi wiec nie nakręca cie się nie potrzebnie bo potem będzie nie raz rozczarowanie tak jak u mnie a co do policyjnych tchem moja znajoma to ma i 3 lata się starała zajść było ciężko ale się udalo:)wiec nie a się co zalamywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
Wiecie co mialam sie nie nakrecac a juz w pewnym stopniu nakrecilam sie. Brzuch boli jak na okres. Trudno bedzie trzeba sie pogodzic z porazka do tego jestem na takim wkurzeniu ze hej. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny wy macie regularne cykle, dajcie sobie ten rok na starania bez stresu... Mysle, ze niepotrzebnie się martwicie, wiem, ze nie możecie się doczekać, kazda z nas chciałaby juz być w ciąży, no ale ten rok trzeba sobie dać. Ja panikuj***ardzo bo mam nieregularne, wiec na pewno cis jest nie tak... Ale jeszcze aż tak się nie boję, staram się dopiero czwarty cykl... Lekarzom mowie, ze staram się pól roku a oni, ze za wcześnie na panikę. Ten ostatni powiedzial, ze o niepłodności można mówić po dwóch latach staran...wiadomo ze tyle czekać nie będę ale póki co tez nie bede wariować i zapisywać sie do kliniki leczenia niepłodności skoro starania tak krótko trwają, moze przyczyna jest zupełnie błaha i wystarczy ginekolog. To takie moje obiektywne odczucia a wiadomo, ze strach jakiś tam juz dawno jest. Ale wy dziewczyny za szybko panikujecie moim zdaniem. Zobaczycie ze wam się uda jak nie za 5 to za 10 razem. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ja mam dzisiaj okropny dzień... Załamana jestem:( Wczoraj jeszcze byłam u mojego chrześniaka.. Tulił się do mnie, bawił, jestem jego ulubioną ciocią... Mi pewnie nigdy się nie uda.. :( Sorry, że tak pesymistycznie, ale inaczej się nie da... Od samego rana mam fatalny dzień. Ola, Ty się też nie martw tym co lekarze mówią, nie myśl o tym tylko działaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Tym bardziej mnie krew zalewa gdy widzę, że patologii się tak łatwo udaje mieć dzieci... A człowiek się stara, ma warunki to nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myślisz, ze to psychika? Patola nie stara się o dzieci, nie zanartwia sie czy niczego im nie zabraknie tak jak my. Pelen luz :D to i dzieci szybko robią. A my jesteśmy odpowiedzialni bp myślimy przede wszystkim o tym, zeby dzieci miały jak najlepiej a nie o tym, czy dostaniemy 500 na dziecko czy nie... Tak myśli patola, czy będzie za co pic i czy będzie darmowa kasa od państwa bo pracować sie nie chce. A ja mogłabym zrezygnować ze wszystkiego, z darmowej kasy i w ogóle zeby tylko udalo sir niec dziecko. Sama mu wszystko zapewnie nie bede lap wyciągać po darmowe. Także psychika ma ogromny wpływ. Ale jak tu nagle zacząć myśleć jak patola, wyluzować sie? Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja3240
Witajcie dziewczyny, od jakiegoś czasu czytam ten temat, choć sama nie pisałam. Teraz napiszę - jest w ciąży :) Jestem przeszczęśliwa. Powiem wam jedno, nie stresujcie się. My 2 lata starań, sporo badań, bardzo słabe nasienie partnera. Starania regularne, jak zegarku, w zalecanych pozycjach, po monitoringu i ... nic. Znudzenie, zniechęcenie, przyjemność stała się obowiązkiem a przytulanie zadaniem nie radością. 3 miesiące temu "dziki" trzyminutowy seks po kłótni i :) Seks zupełnie nieplanowany, bez mierzenia temperatury i testów, w zupełnie nieprawidłowej pozycji :), z zupełną dominacją partnera, bez "świec" i innych cudów. Nawet wówczas nie pomyślałam, że może się udać. Teoretycznie powinnam powiedzieć, że intensywne emocje pomagają :), ale sama nie wiem czy tak jest. Zatem spokojnie. Co ma być to będzie :) Trzymajcie się ciepło. Pilnujcie waszych związków/małżeństw, bo starania mogą je przez wzajemne pretensje zakończyć :(. P.S. mam 32 lata, partner (wkrótce mąż :)) 40 - wy chyba wszystkie jesteście dużo młodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię test w poniedziałek za tydzień a jutro idę do lekarza bo ból nie do opisania asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety te co chcą nie mogą, a te co nie chcą zaraz zachodza. Ja wczoraj byłam u fryzjerki swojej i oczywiście ona w 4 miesiącu juz, dzisiaj koleżankę spotkałam i tez w ciąży, wszędzie spotykam kobietki z brzuszkami. Mi dzisiaj strasznie jajniki bolą i czuje się jakby balon w brzuchu siedział. Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutno mi jakos :( caly czas moje myśli krążą wokół dziecka...juz chyba nie mam innego zycia... Byla u mnie siostra z synkiem. Tak sobie na nich patrzyłam jak siedzieli, ona, synek i jej mąż i tak mi się smutno zrobiło :( nie to, ze jej strasznie zazdroszczę, cieszę sie, ze ona ma swoją rodzinę i jest szczęśliwa. Ale ja tez tak bardzo bym tego chciała :( Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
Ola badz dobrej mysli. Asia co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak komuś nie zależy, ma łatwiej. Mi to powiedziała moja gin. Nie wolno ciągle o tym myśleć. Skoro - jak piszą plemniki są leniwe przy wieloletniej partnerce, to kobieta też może wszystko blokować swoją psychiką. Moja psiapsióła też zaszła po szalonym seksie w którym bardziej zastanawiała się co wyprawia jej mąż a nie czy się uda. Także czasami pozwólmy naszym m podziałać i bądźmy dobrej myśli. Czy używacie jakiś specjalnych korzystnych lubrykantów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny ja sądzę że już się nie doczekam tych dwóch kreseczki powiedzcie wkurzają was tak jak mnie te wszystkie baby w ciąży gdzie się nie zobaczysz w tv na portalach itd masakra jakaś ile trza czekać a ci co mówią bo masz to w głowie itd to naprawdę czasem też takie teksty wkurzają jak można nie mieć tego w głowie jak się tak bardzo chce:)kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewbela nadal boli brzuch to znaczy w dole podbrzusze jakby mnie rozpychalo termofor gorący trzymam i leze ledwo w pracy wytrzymałam zq tydzień w poniedziałek testuje.plamienia ustąpiły ale pełno białego śluzu mam już A jak u ciebie? Ola jak Samopoczucie? Sali jak starania? Widzę że trochę nowych osób doszło więc witam. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia u mnie starania były dzisiaj bo wczoraj pojawiła mi się druga delikatna kreska na teście owulacyjnym i sądzę, że się zbliża owulacja, a poza tym zaczyna boleć mnie podbrzusze, tak jakby jajniki. Gorzej, że nie zauważam u siebie śluzu żadnego:( Nim się nie obejrzysz a zobaczysz 2 kreski :D Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
mnie pol dnia bolal brzuch jak na @ ale zadnych plamien a ten sluz to taki bialy suchy ci zostawal czy kremowy? ja chyba mialam takikremowy do trzech dni poowulacji a teraz jakies resztki i nie mam zdnego sluzu staram sie jak najmiej myslec ale ciezko . Asia a ty ile dni po owulacji masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
a te plamienia mialas rozowe czy brazowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sali moje samopoczucie beznadziejne...jakis ten dzień taki smutny byl, może jutro bedzie lepiej. Dzis 8dc dopiero. Sali mi testy owu juz po okresie wychodzily tak ze druga kreska blada. A to według instrukcji wynik negatywny. Może u ciebie na razie nie bedzie owulacji, musisz poczekać. A który dzus cyklu masz? Ja to sobie na ewentualna owulacje triche poczekam, wydaje mi sie, ze późno mam. Nie wiem jaka strategia na ten cykl, nie chce mi sie jakichś ziółek pic itd. Nie mam nawet na to ochoty, nie chce mi sie starać... Zalezy mi, ale podejrzewam ze znów się nie uda. Takze dzis u mnie humor do d**y :/ jestem zupełnie zrezygnowana :/ od jutra rzucam sie w wir pracy i nie mysle juz o tym. Dobrej nocki :* Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewbela
czekam Asia na twoja odpowiedz? Jaksie czujesz?i napisala bys ktory to dzien po owulacji jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola u mnie 15 dzień cyklu i tez się boje,ze nie będzie owulacji :(. Chociaż pierwszy test nie pokazywał kreski to te już kolejne pokazują coraz wyraźniejsze i bolą mnie jajniki. Także miMo wszystko mam nadzieje.Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej sali ja też mam 16 dc i testy ciągle negatywne tez się boje ze chyba nie mam owulacji hak to jest dziewczyny może się opóźnić? lub wogole jej nie być? może tak być ze owulacji nie ma? kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewbela jestem dzisiaj 6;dzień po owulacji zauważyłam u siebie od środy czylo dniu po owulacji zagazowany brzuch w sobotę czyli 4dzień po owulacji doszedł ogromny ból podbrzusza plus ta galaretka ciemno różowa brązowa nawet dzisiaj czyli 6 dzień po taki rozpychajacy ból w piersi śluz od wczoraj jest biały że biały konsystencji budyniu. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
No to Asia napewno ci sie udalo;) ja nie mam sluzu i piersi tez normalne a brzuch juz prawie przestal bolec, niestety nie mam humoru bo wiem ze jest lipa :/ale tobie musza wyjsc te dwie kreski napewno;) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewbela
Sali jamialam owacje miedzy 17 a 18dc wiec spokojnie zaraz bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewbela dzięki ale dopóki dwóch kresek nie zobaczę nie ma co się nakręcac asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewbela nawet nie wiesz jak Twój wpis wywołał uśmiech na mej twarzy :D tez mam nadzieje zwłaszcza ze te kreski coraz mocniejsze :D i taka mam ochotę na przytulanie, że jak do męża się wtulam to mam jedno w głowie dziki sex :D ale nie chce go męczyć, nawet sny erotyczne miałam hahah. Dzisiaj mam wejściówkę na uczelni i ni jak nie mogę się przygotować hahah, jak się nie uda nam teraz to może w kolejnym cyklu :D hihi narazić moje myśli zaprzatają dzikie sceny hahah a jeszcze teściowie wyjeżdżają w piątek, cały dom nasz, to poszalejemy :D Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sali to życzę udanych chwil z mężem. Ja wczoraj się zmusilam bo źle się czulam ale jak po wszystkim jak ręką odją na godzinę a Później znowu ból niesamowity ale mąż ma na mnie sposób nawet jak nie chce i są niwplodne to mówi to co robimy syna może się przesunelo coś i jakoś to na mnie działa hehe. Boję się trochę bo wczoraj tak gadaliśmy o naszej narazie dwuosobowej rodzinie to zastanawialiśmy się czy przypadkiem bliźniaków nie uda nam się Zrobić bo u niego w rodzinie pełno ciąż bliźniaczy a jak o tym usłyszałam się przestraszyłam mimo że wiedziałam o tym. Więc jak się uda wolę jedno już sam poród mnie przeraża macie też tak? Ze boicie się nie tyle ciąży i obowiązków późniejszych ale właśnie porodu? Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×