Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostatnio ciągle się słyszy

ale wkurzają mnie tacy rodzice

Polecane posty

Gość A ile znacie takich
nie mieszkam w zadnej dobrej dzielnicy - mieszkam na zwykłej wsi na południu w regionie, ktory nie jest uwazany za bogaty ale widzę ze biedy tutaj ludzie raczej nie klepią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to prawda. Gdyby nie mama, która zostaje mi z dzieckiem, to musiałabym czekać aż mały skończy 3 lata, żeby iść do pracy. W odległości 30 km zlikwidowali wszystkie żłobki. Przedszkola czynne do 16. Ja akurat kończę pracę przed 15, ale wiem,że wiele matek ma problem,żeby odebrać dziecko na czas. A w przedszkolu kręcą nosem jak po 15.30 muszą jeszcze siedzieć i zajmować się dziećmi :o Od roku mam złożony wniosek w 2 przedszkolach. Ciągle brak miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chyba nie wiecie co piszeci
a ty myślisz ile żyć. Zazwyczaj tak jest, że jak sie już przejdzie na emeryturę to to Bozia się upomina o taka osobę. Także nie licz na nikogo, licz na siebie, znasz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moge wtracic slowko
i to wlasnie jest realny problem, ktory zniecheca do posiadania dzieci. brak złobków, przedszkoli, niechec pracodawców patrzacych z ukosa na matki. I jak w takiej sytuacji miec dizecko? Panstwo powinno robic cos w tym kierunku a nie rzucic becikowym i cieszta sie ludziska:O bo z tego tak naprawdę nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ciekawe kto na te nasze
emeryturki bedzie pracowal bo to mit, ze kazdy pracuje na własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Cię w tym wkurza
Przecież nie ty się martwisz o wyprawkę szkolną dla tych dzieci. Poza tym zgodzę się co do żłobków o przedszkoli - to podstawa, a także zwiększenie zakresu, w jakim pracujący ojciec może pomóc przy małym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wlasnei panstwo powinno
skupić sie w polityce prorodzinnej nie na zasiłkach, becikowych itp. tylko stworzeniu calej infranstruktury, odpowiednich przepisow itp. ktore pozwolilyby rodzicom na godzenie pracy zawodowej i wychowania dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IdAmska
to zależy co rozumiesz przez normalne warunki do życia... bo dla mnie to, że rodzice nie są w stanie zapewnić każdemu dziecku komórki laptopa, mp3, wizyt w kinie wycieczki klasowej itp. zachcianek to nic takiego... gorzej jeżeli brakuje na zaspokojenie podstawowych potrzeb... nie ma na jedzenie, ubrania, podręczniki szkolne a tu ósme dziecko w drodze... tu dla mnie bieda zaczyna równać się patologii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie rozumieszzz
na jakim ty świecie żyjesz, komórki, laptopy dla każdego dziecka gdzie jest ich kilkoro przy niepracującej matce i ojcu pijaku pracującym dorywczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z patologia
też jestem za tym aby takich rodziców sterylizować na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z patologia
A ich istniejące już dzieci sterylizować jak najszybciej, żeby patologia się nie rozmnażała, najlepiej w przedszkolu, bo potem to od razu się puszczą małolaty i w wieku 13 lat urodzą następne pokolenie patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRACOWNICA MOPS
heh, do mnie przychodzą takie mamuśki po zasiłki i nieraz same śmieją mi się w oczy, że ja muszę pracować a one nie i mają tyle co ja :) Oni nie pojda do pracy bo im się to poprostu nie opłaca.Znalezli sobie sposob na zycie i tego się beda trzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc z Was ma bardzo wyidealizowany stosunek do zycia. Ja rowniez nie rozumiem ludzi,ktorzy maja wiele dzieci mimo ze ich na nie poprostu nie stac, nie wiem o czym oni mysla kolejny raz sie zapladniajac. Z biedy bierze sie patologia, moze nie w kazdym przypadku,ale przyznajcie,ze to chora sytuacja jak na XXI wiek,zeby gnieśc sie wielodzietna rodzinka w obskurnej chatce i nie miec co do garnka wlozyc. Troche mnie to denerwuje, bo panstwo na takich lozy pieniadze, ktore naleza m.in. do mnie, a wedruja do nich, bo nie maja pojecia o zyciu, a ze ja jestem bardziej ogarnieta to mam placic za ich bledy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem przeciw patologii
no i co, dalej uważacie, że należy takim rodzinom dawać wszystko za darmo po to aby oni rodzili kolejne dzieci, które po osiągnięciu dojrzałego wieku przejdą dalej pod opiekę państwa ale już ze swoimi dziećmi itd. Mam sąsiadkę z 4 dzieci, gdzie wiedziała dobrze, że jej maż pije i nie rozumiem jej jak mogła sobie pozwolić na zrobienie tylu dzieci z pijakiem. Jak urodziła 4 dziecko to pogoniła go, sama nie pracuje od lat, mops płaci alimenty po 500 zł na dziecko, do tego ona jako samotna matka nie pracująca dostaje jeszcze dodatkowo pieniądze. Teraz najmłodsze dziecko ma już 12 lat ale ona nie idzie do pracy bo i po co, jak ona stworzona jest do leżenia i dostawania za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRACOWNICA MOPS
wydaje mi się, że niektórzy ludzie, którzy bronią takiej patologii albo poprostu sami tą patologią są, albo poprostu nie zdają sobie sprawy z tego, że to naprawdę obraca się przeciwko nim samym. Bo przez właśnie takie zachowania, nie dostają pieniędzy, lub odstają o wiele za mało te osoby które rzeczywiście jej potrzebują!!! Bo mnie aż serce ściska jak widzę, że przychodzi do mnie schorowana babeczka, po której na pierwszy rzut oka widać że nie nadaje się do jakiejkolwiek pracy, po zasiłek bo nie ma na jedzenie, a przed nią ten zasiłek który należał się jej zabrała jakaś matka polka, której się nie chce nić oprócz robienia dzieci :) Wybrazcie sobie, że wy kiedys tez możecie mieć wypadek i nie być zdolnymi do pracy, i to co dostaniecie nie starczy wam na zaspokojenie podstawowych potrzeb, to właśnie bierze się przez złodzieji w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslecc
masz rację, zdrowe baby winno się gonić do pracy jak narodziły dzieci. Niech nauczą się jak nie stać na dziecko to się zabezpiecza albo trzyma nogi w kupie a nie rozkłada się na zawołanie byle pijakowi. Wczoraj w pr. I w dzienniku było, matka zakopała żywego noworodka, do tego troje dzieci jej odebrano, a była prawdopodobnie 7 razy w ciąży, także z 3 dzieci jeszcze nie wiadomo co się stało.A nawet jak matka wychowuje a ma kilkoro dzieci i wiadomo, że ją nie było stać na taką gromadę, to też winno się sterylizować, bo u takich kobiet to dupa rządzi głową. Decyzja o dziecku to powinna być naprawdę przemyślana, a nie chłop przyszedł no to siup do łózka i co tam, będzie dziecko to opieka da. Jak widzę matkę z kilkorgiem dzieci, biedną to mam ochotę jej powiedzieć prosto w oczy jak ona popierdolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierzcie,że nie jedna kobieta, która ma więcej dzieci chętnie by pracowała. Ale w tym kraju jest dyskryminacja na potęgę. Jak urodziłam trzecią córkę, to stałam się zbędna w firmie, bo prezeska (KOBIETA, która nie miała dzieci tylko karierę w głowie) powiedziała,że przy 3 dzieci to mam siedzieć w domu i się domem zajmować a nie kariera mi mi marzy. A wcześniej nie chcieli mnie za nic zwolnić, bo za dużo kasy dla nich zarabiałam. Potem utrzymywałam się z DG, którą miałam od dawna..ale pracy na etacie nie mogłam znaleźć, bo wszędzie pierwsze pytanie jakie zadają to czy masz dzieci i ile. No to się wzięłam za uzupełniania wykształcenia, rozszerzyłam i podniosłam kwalifikacje i urodziłam 4 dziecko :D W sumie to chciałam poszerzyć zakres swojej DG, bo miałam wsparcie ze strony dawnych podwładnych..ale cały czas składałam CV, bo jednak etat, to etat :) No i synek miał 1,5 roku jak zadzwonił telefon - O NIC MNIE NIE PYTALI. Wystarczyło im, to, że moje CV nie mieściło się na jednej stronie ;P Dostałam etat w windzie, jadąc do biura dyrektora :D I kolejne schody - żłobek. NIE MA. Przedszkole ZA MAŁY. Dobrze,że mama mi pomogła. I tak powinno być - bo matki, które decydują się na więcej dzieci to nie są śmierdzące lenie. Przecież decyzja o takiej ilości obowiązków wymaga odwagi, zorganizowania i odpowiedzialności. No, ale nie w tym kraju. Tu, w Polsce to automatycznie wrzuca się do rynsztoka wszystkich, którzy różnią się od ogółu. I na tym forum jest tak samo. Nie interesuje Was jakim człowiekiem jest matka wielodzietna, tylko oceniacie nas przez ilość dzieci. To przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę wtrącić słówko popieram cię w 100% :) widać że jesteś mądrą osobą :) ja cenie rodziny które świetnie sobie dają radę i mają kilkoro dzieci bo to znaczy ze są świetnie zorganizowaną; kochającą sie rodziną. pomijam pijaków i tego typu patologie ale przecież są w Polsce normalni ludzie, których stać na to żeby mieć dużo dzieci :) Na kafe wszyscy są wrzucani do jednego wora i tutaj pokutuje jakaś zamierzchła teoria że jak ktoś ma kilkoro dzieci to jest pijakiem i patologią...a na zachodzie ludzie którzy mają dużo dzieci są podziwiani i szanowani:) i od razu dodam że póki co mam jedno dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie magdaaa
:) sama poki co nie mam dziecka ale stawianie wszystkich wielodzietnych rodzin w jednym szeregu jest bardzo krzywdzace. Przynajmniej ja znam kilka takich rodzin, ktore maja wiecej niż trójkę dzieci i dobrze sobie radzą - są zgranymi, kochajacymi sie rodzinkami i bynajmniej nie stoją po zasiłki w MOPSIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mak na rogalu
taka opinia bierze się z stąd, że 80 % wielodzietnych to jest patologia! spójrz na zachód! w krajach dobrze rozwiniętych (np. Niemcy) ludzie mają po 1 góra 2 dzieci bo są wykształceni i wiedzą ze nie sztuką jest naklepć dzieci-sztuką jest je utrzymać. w Polsce wielu tego nie wie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mak na rogalu
spojrz na Zachód...spójrz na Zachód...wiec spójrz do statystyk! gdzie przyrost naturalny jest najwiekszy?! na pewno nie W Polsce ale własnie na Zachodzie! Masz jakies kompleksy dotyczące polskosci? Wlasnei za Zachodzie ludzie zaczynają rozumiec, że niski przyrost to naprawdę nie lada problem a u nas usiluje sie wmawiac, że jak masz jedno dziecko to jestes odpowiedzialna a jesli wiecej to patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ten odwieczny
kompleks Zachodu, chyba dawno tam nie byłas i powtarzasz bezmyslnie wyswiechtane opinie bo gdybys byla to weidzalabys ze zaczyna sie odwrotna tendencja a wiec rodzi sie wiecej dzieci za to w Polsce na odwrót :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem gdzie wy
widzicie tyle patologii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananna
Mogę wtrącić słówko popieram cię w 100% brawo :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie...
ja znam na zachodzie sporo rodzin wielodzietnych i nie mówie tu o tureckich emigrantach którzy klepią po 10 i żyją z zasiłków :P mówię o normalnych rodowitych Niemcach czy Austriakach ...znam architekta z 5 dzieci, znam lekarza z 4 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnei rodzina majaca 3 dzieci to nie rodzina wielodzietna :/ nie wiem skad sie to bierze :/ poza tym ja osobiscie znam o wiele wiecej rodzin tzw patologicznych gdzie jest 2-3 dzieci niz rodzin patologicznych np z 7-9 dzieci :D a ktos pisal o bezrobociu :/ to liche porownanie bo otwarcie zlobkow, pzredszkoli, swietlic, zajec pozaszkolnych itd.. to tworzenie meijsc pracy! tworzenie atatow dla amtek - 1/2; 1/4 to zatrudneinie, pzredszkola przy firmach itd.. i tez ie zgadzam z tym ze na tzw. Zachodzie rodzi sie o wiele wiecej dzieci bo tych ludzi na to stac i to nie z powodu tego ze sa zamozni tylko z tego powodu ze panstwo pomaga poprzez ulgi, infrastrukture, zasilki itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na jakiejp odstawie sądzisz iż kilkoro dzieci mają ludzie nie wykształceni....nie myśl stereotypami że menele i alkoholicy narobią dzieci bo tacy ludzie są wszędzie nie tylko w Polsce ale jest też druga strona medalu, są ludzie którzy mają wykształcenie, znają języki, pracują w zachodnich firmach albo mają swoje dobrze prosperujące biznesy i mają czworo czy pięcioro dzieci i co w tym złego?????????? nie moge pojąć dlaczego Polacy jak sobie natłuką do łba jakąś teorię to póżniej przez 100 lat ją głoszą :O rozejrzyj i zobacz że świat się zmienia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z myszą
w 100% i naprawde chce mi sie smaic jak slysze jak to wedlug niektorych jest na tym Zachodzie - szkoda ze to nie ma odzwieciedlenia w rzeczywistosci bo na Zachodzie wlasnie wielu wykształconych, nie najgorzej sytuowanych ludzi ma gromadke dzieci. wiec moze niektorzy slepo zapatrzeni we wszystko co "zachodnie" i to beda nasladowac a nie klepac jedno rpzez drugie, ze wielodzietnosc to patologia bo to swiadczy tylko o ogranicvzonych horyzontach umyslowych a nie "oswieceniu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnei panstwo
powinno robic wszystko by ludzie decydowali sie na posiadanie dzieci bo poki co kiepsko! nie chodzi o zapomogi, zasilki tylko realna wymierną pomoc w postaci zlobkow, przedszkoli, urlopy dla ojcow itp. by matka mogla spokojnie wrocic do pracy...by po prostu latwiej bylo pogodzic prace zawodową z rodzicielstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zidiociały
przestańcie pieprzyć, że kobieta winna rodzić, czy wam padło na mózg. Dla mnie to jest chore, siedzieć w domu z 3 i więcej dzieci i zapierdalać w garach.I najpierw swoje dzieci a później wnuki, a wiadomo jak 3 i więcej dzieci to później wnuków w huj, ze nie wiadomo które jak się nazywa. Bieda aż piszczy a one karzą rodzić, co wy chcecie z polski druga afrykę stworzyć, to do afryki, tam będziecie mogły rodzić do woli. Ciekawie kto na te wasze bachory będzie pracował jak chce aby państwo dawało. No faktycznie, ze wielodzietne to nie posiadają mózgu. Bo żadna normalna matka nie pakuje się w tyle dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×