Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Barylko, Mea🖐️ Barylko- no fajowe te legginsy a heheheh dzis w priamrku kupilam sobie getry te zwykle czarne takie 3/4 po domu w nich smigam teraz;) a podoba mi sie to, dzis widzialam w gazetce w Nexcie fotke dziewczyna miala leggisnsy i te gladiatorki no zarabiscie wygladalo to, no strasznie mi sie podobalo to do tego dluga tunika, no extra:) Ewcia- dokladnie mamy ten sam kwiatek co Ty:O kurcze tyle strachu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle, ze ....tak szczerze... boje sie, czy ja nie jestem za szczupla tak naparwde na takie leggisny:O ze te moje nogi takie chudziutkie beda w tym i pewnie stad te moje "ale"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amorku nie ma się nad czym zastanawiąc lasencja jesteś, więc leginsy dla ciebie w sam raz....ja to sobie mogę o nich pomarzyć :) a ty kupuj i noś :) jednak cdn zrobię jutro dziś padam doranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa ale czaderwo wyglada !!! I ta fryzurka Amorku ja tez mam wlasnie chude te nogi i nie zawsze sie czuje w getrach dobrze.A mi dzordz kupil jakies takie cieniowane jak wybielone wybielaczem i przywiezie to zobacze czy sie nadaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic zmykam do wyrka:)naogladalam sie ogloszen mieszkan i glowa mnie rozbolala.... Pia- wszytsko ok?? Holly- daj znac co u Ciebie:) dobranoc😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafe sie na mnie obrazila buuuuu :( 😭 Moja stronka nadal jest w wersji roboczej i tydzien potrwa albo i troche wiecej az bedzie ladniejsza ale Wam pokaze juz :P Fotek nie komentowac bo dodałam je tylko zeby zobaczyc jak galeria dziala a w przyszlym tyg najprawdopodobniej fotograf zrobi nowe fotki torcików to dam wtedy nowe zdjecia Tak wiec poza fotkami (bo wiem ze sa do bani) czekam na szczere komentarze :) Zapraszam: http://www.katestreasures.co.uk/ teraz ide spac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kessi pełna profeska:)) Ciepla dziekuję za zyczenia:)) Mea Nadia wymiata:)) U nas nocka do doopy:-P Mała od 3 do 5 jeczała,chyba zeby,chciala spac,oczy jej leciały,ale nie mogła zasnąć-o 5 zasneła z nami w łóżku,głaskałam ja po główce,masowałam brzuszek,bo juz sama nie wiedziałam o co kaman. Słonce pieknie swieci,zaraz sie ubieramy i idziemy po zakupy,biore sie za gotowanie bigosu.Jutro gołabki i tak co dzien cos przygotuje żeby nie stac przy garach w piatek cały dzien. Tak sobie myślę,ze chyba przyjdzie nam założyc nowa galerię...co Wy na to??Bo lecą z nami w bambuko na albumiku:-P Babeczko zyjesz??? Pia???? Asik???Ty to juz o nas zapomniałaś😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaolka dziekuję:)) Co do jedzenia uważam,ze dobrze robisz,skoro Olek nie chce jesc np o 12,a zje wszystko pół godz.pózniej to ok. Mea ten słoiczek kaszki,który kupiłas Zoska wciaga w 2 min:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Zosia ma nową zbawe:staje na czworaka tak,jakby miala zrobic fikołka,głowa dotyka ziemi,patrzy na mnie i woła mnie,ma radochę,ze swiat do góry nogami:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo Nadulka spała ładnie całą noc, tylko troche pokasływała jak jej katarek spływał do gardziołka, ale było ok. Dżordż wrócił o 2 giej i od tej pory spać nie mogłam :( w jego firmie pracuje też pewne małżeństwo, bylismy rok temu u nich na weselu. zaraz po ślubie ona zaszla w ciążę, czekali na córeczkę... w styczniu bylismy u nich z Nadulką, ona za 3 tygodnie miała termin. urodziła jakoś na początku lutego. Dżordż pytał kolegę jak tam? jak malutka? to odpowiadał tak po łebkach, że ok i tyle, nie rozgadywał sie jakoś.... myslelismy, ze moze mała daje im w kość i na razie nie chce mu sie opowiadać... wczoraj był na tej imprezie, przyszła też jego żona (obecnie na macierzynskim) i powiedziała mojemu męzowi, że ich córeczka urodziła się z zespołem Downa :( :( :( a nic na to nie wskazywało!! obydwoje zdrowi, przed 30 stką, w rodzinie nie było nigdy takich przypadków... robili wszystkie badania, usg prenatalne i wszystko było w porządku!! :( Boże... całą noc o nich myślałam :( mamy jakos za tydzien/dwa do nich jechać ją poznać i kurde nie wiem jak sie zachować :( jak bylismy w styczniu to patrzyli na Nadulkę i mówili, że juz sie nie mogą doczekać aż ich mała tak będzie biegać i dokazywać :( Boże! jakie to życie niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo noc tradycyjnie od 19 do 6,30- potem wyludzil :P mleko (myslalam ze chce pospac jeszcze), owszem chetnie polozyl sie ale gadal, pomrukiwal do 7,30 :) jutro juz sie nie dam trobic w konia z tym mlekiem :P Pia- wo bist du? :P Kiniak- pojawiasz sie i... znikasz :P Kasia- co u Was? jak samopoczucie? Myszko, Szarotko- jak dolegliwosci? Amorku- chcialam higieniczna "zawieszke", wiec wybralam taka i w zyciu nie przyszlo mi do glowy to co Erykowi :P Ciepla- spokojnych i rodzinnych Swiat! wracaj szybko i na czesciej :) Mea- Nadia z kazdym zdjeciem zadziwia, taka duza juz dziewczynka- prawdziwy przedszkolak i jaka strojnisia :) Kimizi- taki wiek, ze waga dzieci spada lub stoi, gdzies slyszalam, ze przez 2 rok dziecko przybiera maks 1kg- a to za sprawa ciaglego ruchu, no i sie wyciagaja teraz :) Eryk ma lepsze i gorsze dni do jedzenia, ale na swieza bulke ma chyba zawsze ochote :) albumik padl chyba na dobre :( szkoda, bo tyle zdjec tam bylo... moze zalozymy gdzies nowa? przynajmniej do czasu reaktywacji starej? kto za? kto przeciw? kto sie wstrzymuje? jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh Mea los wystawil ich na straszna probe, reakcja rodzicow mysle ze normalna, sa zagubieni, boja sie, pewnie pytaja dlaczego i co dalej... kiedys czytalam tutaj na kafe topik o mamach dzieci z downem i powiem Ci ze bilo stamtad niewiarygodne cieplo, potrzeba im duzo czasu, ciepla, fachowej pomocy. z tego co pamietam to wszystko zalezy od stopnia uposledzenia, ale wiele dzieci rozwija sie naprawde szybko. chyba zachowywalabym sie normalnie, jak przy innym zdrowym dziecku, zapytalabym czy mozny im jakos pomoc i ze zawsze chetnie pogadasz jesli bedzie miala chec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia - ja jestem za nową galeryjką :) no i masz racje co do tych kilogramów. Nadii waga stoi na 13 kg a wczoraj ją zmierzyłam i ma już 86 cm wzrostu :) wiec rośnie ale nie przybiera :) a co do tego dzieciaczka :( to kurcze może rzeczywiscie skoro usg nie wykryło za dużej fałdy karkowej i skoro była widoczna kość nosowa to pewnie to ta łagodniejsza "wersja" zespołu downa... ja wiem, że te dzieci są pełne ciepła, kochane, czułe, bardzo uzdolnione manualnie... ale... no własnie jest ale... masz świadomość, że to chore dziecko, w jakimś stopniu upośledzone umyslowo, że nigdy nie będzie żyć jak zdrowy człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu 🖐️ Ukradne Ci troszke stronki :) U nas nocka do BANI. Mowie do Kubcia zeby troszke odsapnol po naszych wyglupach i idziemy sie myc. On usiadl na kolanach u mnie i zasnol. to byla 20.30 :/ wiec godzine za wczesnie. No i oczywiscie o 11 obodzil sie ale wzielam cwilke na raczki i zasnol dalej, o 12 albo 1 juz musialam go wziac do siebie zajol cale lozko wiercil sie i kopal i w ogole cuda wianki i tak z 3 godziny. Wiec pospalam dzisiaj ze hoho a na nocke mam isc buuuu :( Kessi stronka superrrr mi sie bardzo podoba :) No tak jak mowisz zdjecia pododajesz i gites. A ja dalej siedze nad tymi wakacjami zamiast sie nad szkola skupic :/ Kurde. I juz calkiem zdurnialam :( A tak to przezywam, bo wakacje nie sa tanie i chodzi o to zeby nie wydac kasy na byle co jak juz sie tyle wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka - tak własnie postaram sie zrobic :) 🌼 Izu - jesli moge ci cos doradzic... ja jeszcze przez jakies 2 lata odpuszczam wyjazdy w "ciepłe kraje", byłam w Tunezji, byłam na południu Włoch... za gorąco... w zeszłe wakacje bylismy w Słowenii w Alpach i klimat był idealny dla dzieci, na jeden dzień pojechalismy nad Adriatyk... i mała czuła sie fatalnie... był straszny upał, nam było cięzko go znieść... Nadia nie wiedziała co ze sobą zrobic, mimo iż siedziała w cieniu i moczyła sie w baseniku... my na ten rok albo Węgry, albo Północne Włochy, albo Słowenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaa strasznie doswiedczenie dla rodzicow. mam nadzije, ze sobie z tym poradza. Ciepla dobrze mowi. Poprostu to jest normalne dziecko i tak trzeba podejsc do tego. Co do wakacji to wlasnie dlatego jedziemy we wrzesniu z malym. My chyba na tydzien do egiptu polecimy koniec lipca, a moja amma zostanie z Kubuniem ale to jeszcze nie wiem. Boje sie ze nie dam rady zostawic go na tak dlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Przepraszam że tak długo się nie odzywałam, ale w zeszłym tygodniu chodziłam na rano, po pracy bawiłam się z Krzysiem, a wieczorami nie miałam ochoty włączać komputera po całym dniu pracy tylko przy komputerze. Co parę dni włączałam Kafe i nadrabiałam zaległości, ale sił na pisanie już mi brakło. W pracy wciąż mi się podoba, dostałam plan na kwiecień i nadal wszystkie weekendy mam wolne - ponoć na początku jest taka taryfa ulgowa, i fajnie. W kwietniu będę przez 2 tygodnie chodzić od 17 do 23 i bardzo mi to odpowiada, bo obejdzie się bez niańki - mąż wróci z pracy o 16.30 i się wymienimy. Co prawda sami ze sobą nie będziemy się za bardzo widzieć, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Nigdy nie pracowałam tak późno, zobaczymy jak dam radę. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że szwagierka jest w ciąży, ma termin na wrzesień. Z kolei jej szwagierka, czyli mama trzeciego chłopca ze znanej wam ekipy ze zdjęcia, ma termin na lipiec. Czyli tylko ja się wyłamałam :P Ale ja chciałabym z pół roku popracować sobie w nowej firmie, zasłużyć sobie na podwyżkę i wtedy będę myśleć o drugim dziecku. Najbardziej pasowałoby mi na przyszłą wiosnę :) Tylko martwi mnie, że będziemy musieli pomieścić dwójkę dzieciaków w 9-metrowym pokoju :( Szwagierka się buduje i będą mieli domek w szeregówce na jesień, więc ma bardziej sprzyjające warunki do powiększania rodziny. Co jeszcze?.... Mamuniu, miło że o mnie pamiętałaś. Jak twoje poszukiwania? Ja szukałam 4,5 miesiąca, więc uzbrój się w cierpliwość... Mea, okularki wypas. Piękne włoski ma Nadia. Pia, okropna historia z tym włamaniem, wiadomo coś? Cieszę się, że urlop się udał. Ewcia, w sumie to trochę przez ciebie zaniedbałam Kafe :P wróciłam do wyszywania i w ten sposób zwykle spędzam wieczory :) Wczoraj właśnie skończyłam obrazek, więc może znowu zacznę się bardziej udzielać ;) A jak konik? Ja byłam w zeszłym tygodniu dwa razy z Krzysiem na spacerze konikiem. Jedyny minus jest taki, że na kostce brukowej koła bardzo hałasują, ale idzie się przyzwyczaić. Krzyś jest wniebowzięty :) Mamoolka, ale ty masz pomysły do zabawy z dzieciakiem. Ja to prosto - klocki, kubeczki, auta... ;) A tym albumikiem rzeczywiście kicha. Ja wciąż jeszcze nie widziałam nowego mieszkania Samejdamy :( A co ze spotkaniem, drogie panie?.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik 🖐️ jak milo ze w koncu wpadlas do nas :) Fajnie, ze w pracy Ci sie podoba :) Obys zawsze byla zadowolona :) I widze,ze kolejna grudniowka planuje dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć póki pamiętam... podaje olkowi kiełki do jedzenia= rzodkiewki,lucerny,soi.....etc mam takie 3 poziomowe naczynie do wysiewnia 2 dni i są... może któraś z was korzysta już z tego rowzwiąznia. uważam, że to doskonały sposób na uzupelnienie witamin. narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewuszki Bardzo dziękuję wam za odzew w sprawie spania maluchów, bo już zaczęłam się martwić o swojego Macia. nawiasem mówiąc jest chory, ma anginę i znowu antybiotyk. Wczoraj był taki słabiutki, spał prawie cały dzień. ale wieczorem bylismy u lekarza i po lekach jest już lepiej. Mi weekend minął pod znakiem uczelni od rana do wieczora a wczoraj byłam u fryzjera. Mi i mężowi się podoba, ale jak zwykle mama mnie dołuje - od rana słyszę, jak ja to wyglądam beznadziejnie, że najładniejsze włosy miałam, jak chodziłam do tego samego fryzjera, co ona, że teraz wyglądam , jak mop. jeju dziewczyny jak ja marzę o własnym domu i świętym spokoju...z matką nigdy sie nie dogadam, ona gardzi ludźmi.Kiedys wam opiszę sytuację to może cos poradzicie. a teraz mam takie pytanko...kiepsko u nas z pieniędzmi. chcemy coś zaoszczędzić na budowie domu, a nie bardzo jest z czego. Mąż zarabia ok 3 000, ale ja nic. Wracam do pracy do przedszkola we wrześniu, ale to tylko niecałe 900 zł będzie. Chciałabym coś dorobić. Słyszałam o pracy przez internet. Czy wiecie cos na ten temat? znacie przydatne linki? Macie w tym jakieś doświadczenie? i druga sprawa. Myślę, że mogłabym udzielaqć korepetycji z języka niemieckiego. Czy mogę tak po prostu porozwieszać ulotki z numerem telefonu? co myślicie o takim pomyśle? Są jeszcze jakieś zajęcia, które mogłabym wykonywać w domu i coś dorobić? wykluczam sprawy typu avon, oriflame - nie umiem wciskać ludziom kitu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×