Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

nic Dziewczyny uciekam spać. Zyczę wszystkim dobrej i spokojnej nocy. A Tobie- Holly dodatkowo, żebyś jutro obudziłą się bez tego okropnego bólu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jestescie:):) Własnie doczytałam jak to Meaa w szpitalu po wyrkach brykała na golasa :P:P ,usmiałam sie :P:P ,kurde pewnie nie było Ci do smiechu,a mnie to juz pewnie tam by juz nie było po pierwszym razie :P:P dobrze,ze juz po wsiem:) ,ja jeszcze nie mam wypukłych bardzo,wiec chyba laserem sie dałoby,ale nie mam kiedy isc:( No! jednak musze Was doczytac jak nalezy,bo bym takiego super fragmentu nie doczytała:P:P NO pieknie Wasze szkraby mówia:) Przemko tez juz cos gada,powtarza(jak ma chec). I mój gosciu mały tez jest taki,ze jak tatus go kładzie to jest cisza,a jak mamusia to sie burzy!!!Sroch mały!!! A my z tym sraniem to nadal mamy przerabane,na poczatku czerwca ,mamy isc do chirurga dzieciecego,ja juz nie pamietam kiedy on sam sie załatwił :(:( jedziemy na czopkach i syropach na sranie ,a i tak tak bardzo dzieciak cierpi,ze malo mi serce nie peknie:(:( Boje sie zeby nie maial kataru,bo mnie gardło boli,Bartus chory,a Przemko tak dzisa kichnał siarczyscie,nie na wode:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly biedulko Ty nasza. Twoje plecki, chore dzieciaczki i jeszcze ten eks z mega tupetem. No ja już bym mu pokazała jakim dobrym jest tatusiem. Aż się bluzki cisną na usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam do książki:) Spokojnej nocy życzę:) Pia coś długo Cię nie ma?? Mamy się martwić??? Ma ktoś kontakt do naszej grudniówczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ szkoda, ze spotkanie nie wyszlo. sama cieszylam sie, ze spotkacie sie. no ale sila wyzsza na pewno nast razem uda sie:) Kubus po tym alarmie pozarowym nie chcial sam wyjsc z pokoju bal sie. dzrwi byly do przedpokoju otwarte i co chwila pokazywal na czujnik " i nie ma" i raczki rozkladal... ze juz nie wyje. no ale bal sie wyjsc musialam go na rekach przenosic. i mamy nowe slowko "mcha" czyt mucha:P Kimizi- Kubus tez podobnie ma;) jak np; rano dojrzy, ze kamerka od skypa jest odlaczona no musze ja podlaczyc bo tak przeciez nie moze lezec. jak otwieram szafke w kuchni i nie zamknelam bo trzymam np przyprawe w rece i zaraz ja tam schowam juz slysze "" ze mam ja zamknac i tak jest ze wszystkim.:) wszytsko musi byc na swoim miejscu:) fajnie tak jak Lenka wychowuje sie z Brunem, razem ze tak powiem rosna, na pewno beda bardzo zzyci. Misty- oby klopoty wszytkie sie rozwiazaly. Mea- ale tez korci Cie ta noga, lansko dostaniesz od jednego szwa sie zaczyna. usmialam sie jak zobaczylam oczami wyobrazni jak Nadia zasypia rysujac;) kochane sa te nasze szkrabiki:) Samodamo- tule tez Ciebie... Holly- biedulko Ty z tymi plecami, aj ze tez nic nie pomaga, ja nie wiem kurcze:O i zdrowka dla Bartusia, pewnie przez te pogody deszczowe... a ex ma niezly tupet.... ja nie wiem rece opadaja i bede trzymam kciuki za rozprawe. Myszko- super jest ten "jezyk porozumiewania" sie maluchow z nami o ile latwiejesze jest wszytsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly- we mnie zawrzalo jak przeczytalam o tej "pani na wlosciach" ale tego typu ex-faceci tak potrafia nabalumic ze te cale sady im wierza i ilez to matka musi sobie nerwow napruc zeby udowodnic, ze to wszytsko bzdury:O Barylko- no z mieszkaniem gosciu mial wczoraj wyslac nam dane co mamy mu dostraczyc i do tej pory nie wyslal.... eh z jednej strony podoba nam sie to mieszkanie a z drugiej to nawet po cichu cieszymy sie, ze nie wyslal jeszcze, ze odwleka sie to w czasie, bo ludzimy sie z mezem, ze moze cos jeszcze lepszego sie trafi moze z 2 pokojami.... Kubus by mial swoj. tak w ogole to ja musialabym raz jeszcze isc je obejrzec. dla mnie te cale "ogladanie" za szybko przebiega i potem stwierdzam, ze nic nie pamietam, ze tego jeszcze nie wiem i tego...ehhhh do kitu z tym!!!! a mialam dzis wygrac w totka i dupa nic nie wygralam a snily mi sie numery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadamo:) a jakze Ex któregos razu,za swoje głupoty,został zbluzgany na maksa,to oczywiscie przekrecił wszystko i poskarzył sie do Sadu,ze nie moze sie ze mna dogadac w sprawie syna,bo ja go obsypuje inwektywami!!!! ( a dostał opierdol za to,ze ja jego zdaniem buntuje Bartka przeciwko niemu,a Bartka poprostu nie da sie zbuntowac i tak powie tylko to co sam chce),a on przekrecił wszystko przeciwko mnie,tzn on bardzo chce,a ja jestem taka chamka,ze obrzycam go wyzwiskami:P Nie mam siły do tego durnia,a i tak nie placi i nie opiekuje sie dzieckiem,nie wiem do kogo pózniej mialabym sie zwrócic,jak sad stanie po jego stronie:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly- Kubus tez jak ma ochote powtarza, nie ma na zawolanie:P nieraz powie nieraz nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku:) musisz znów wysyłac,moze jednak wygrasz....:) Trzymam kciuki:) Ten Twój Kubus to taki słodziak do schrupania i jaki porzadnicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! kiedys wysłalam na ten nowy albumik kilka zdjec...bo nie chciało mi sie ich zmniejszac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja oczywiście od 5ej na nogach ale sama dzis wstałam heheh i meza do pracy (na nadgodziny oczywiście) budziłam aż zdziwiony był :P Nadrobiłam czesc wczoraj reszte dzis ale nie wiem czy wszystko spamietalam :) Kimizi - dziekuje a wiesz ze ja oglądałam zawsze ten program on był na regionalnym i na 2jce :) uwielbiałam go i zawsze snułam coby tu wymyślić zeby kasiorke zgarnąć :DMoi sąsiedzi kupili psa jak najstarszy syn był jeszcze w brzuchu (15 lat temu) i baaardzo wszystkie dzieci są za nim a to juz staruszek i widze jak ten najstarszy sie tym martwi ze dlugo juz nie pociagnie. Tez pomyślałam o psiaku jako leku na nieśmiałość ale wiesz to moze byc taki etap bo Marta od paru tygodni tez tak :o A co do sukienki to z opisu taka jak ja lubię :) a myślałałaś o jakimś błekicie albo czyms takim? widziałam moją kolezanke w takiej a tez blada jak ściana i ładnie wyglądała a to jeszcze nie tak drastyczne jak czarny :P tesciowa w koncu o zawał przyprawisz :D Wczoraj poszliśmy zrobic fotke do paszportu dla niej no i fotograf byl baaardzo zaklopotany taim ejj rykiem na jego widok:( Schował sie za mną (młody pomysłowy chłopak) dał mi aparat w rece i obserwujac ja cyknal w koncu fote jak na mnie patrzyla hihi w sumie z 6 zdjec to chyba nie jest zle ale widac na fotce ze ma juz usta takie jakby cos chciala mowic :o mam nadzieje ze takie uznaja mowil ze malych dzieci przepuszczaja takie foty a jak nie to mam przyjsc i na reklamacje zrobi nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogóle to wszytskim Wam dziekuje za miłe komentarze co do moich wyrobów już mi tu znajoma powiedziała też ze mam ceny podniesc bo nikt tu nie robi takich pełnych tych tortów itp ale ja wiem ze wtedy tego nie kupią Choc sąsiadka jak zobaczyła wózek (nie podałm jeszcze ceny) to tak sie nim zachwycała i mówi biorę a ja do niej ze nie zna jeszcze ceny (skladu tez nie) a ona ze nie wazne bo chce go miec :D no ale powiedzialam jej sklad pokazalam co jeszcze moe dorzucic i mowi ze mam dac co uwazam ze tam jeszcze ma byc i potem powiedziec jej ile to bedzie to sie rozliczymy :) no takie klientki moge miec hehehe no i poprosiła o kilka wizytowek to tez rozda :D Wczoraj agent odebral czynsz i pyta jak biznes obejrzal nowe torciki gotowe pozachwycal sie i jak bede miec ulotki i kuriera to mam sie do niego zglosic zareklamuje mnie :) Jak dzis małzon wystawi mnie do wiatru to go udusze :o poszedł na nadgodziny ale ponoc nie na caly dzien a ja wczoraj umowilam sie notak nie do konca ale mam byc ok 4-5ej w sklepie niedaleko z tortami moimi bo szef wtedy ma byc a oni maja sklepik u nas w szpitalu wiec jakby mi sie udalo mialabym stalego odbiorce bo wiem juz ze jak pol roku temu mieli tam torciki to im schodzily :) No ale jak malzon do 6ej bedzie w robocie to duuupa 😠 Znajoma ma salon pieknosci i tez wezmie moje wyroby tam wiec mam kolejny punkt wystawowy a to inne miasto niz nasze :) No i na naszym starym osiedlu jest sklepik mały i gosciu ma troszke półek do odstapienie na wystawe a moge mu przyniesc ile chce i jak cosik sprzeda to wtedy cos mu odpale bo nie chce na razie kupic ale wystawic moge :) to juz tez cos Sorki ze tak o sobie znów ale wczortaj byłam tym tak podekscytowana a moj maz nie jest tak cierpliwy jak Wy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - tak dobrze czytasz :) postaralismy sie i teraz czekam do dnia matki :D a test juz mam ale czuje ze nie tym razem moze nie tyle czuje co boje sie jak zawsze ze uda sie dopiero po 4 miesiacach minimum ale folik biore badania porobilam mam wyniki w porzadku i dzialamy :D Od 3 dni piersi mnie rwa no i jak zawsze mam ze tak powiem mokro w czasie owulacji i po tak tym razem suuusza ale to wszystko moze byc autosugestia :( mam nadzieje ze szybko Ci miną dolegliwości i bedziesz sie juz tylko cieszyla tą ciążą a bedziecie chcieli wiedziec płeć? no i czy macie juz imie? Ja sie smieje ze te dziecko to juz ostatnie bedzie bo przeciez nie moze byc bezimienne :P Codziennie mowie Mezowi jedno dla dziewczynki jedno dla chlopca i poki co rzadne nie pasi :D ale jak nad jakims dluzej sie zastanowi zanim powie od razu nie no to odnotowuje i zapytam za miesiac :D moze mu sie odmieni. Gdybysmy byli w Pl to byłaby Magda albo Patryk ale tu Patrykow w co drugim domu znajdziesz a Magda dziwnie wymawiaja wiec odpada... Czasu mamy z rok znajac zycie wiec cos wymyslimy mam nadzieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge wejsc do galerii wiec troche pomonologuje :P Meaaa - hihhi z długopisem w reku :D dobre a najdziwniejszych pozycji/okolicznosci w jakich zasnela Aneta to na kleczaca przodem do oparcia fotela gdy w tv moj malzon na full ogladał/sluchal teledysk/piosenki harcorowej z piekła rodem "when Angels deserve to die" (ja osobiscie baaardzo ja lubie choc jeden z nich wyglada jakby wylazl z podziemi :P o tej: http://www.youtube.com/watch?v=3voawEb6Xgw Szkoda ze Wam to spotkanko nie wypali ale ja myśle ze jak tak sie porobiło u każdej to i tak byscie myslami były w domu i zero radoscii wtedy pewno jeszcze wam sie uda :) Amorku - trzeba zawsze pozytywnie myśleć i mi sie wydaje ze moze lepiej za 2pokojowym patrzec bo wtedy zawsze troche prywatnosci macie i wy i Kubus a i tak szukacie na dluzej i nie lubisz sie przeprowadzac wiec... Jak piszesz o Kubuniu to jakbym marte widziala :D:P CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze jak i ja macie pogode :D bo takie puchy :P ide wstawiac pranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Malutki dzisiaj dał czadu i budził się co parę godzin więc padam. Kessi jaka pogoda, co prawda jeszcze nie pada ale ciemno jakby noc nadchodziła a jest dopiero środek dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wpadlam na chwilke,wiec od razu przyznaje,ze nie czytałam Was,a nawet nie przeleciałam;-)) Jestesmy po pierwszych cwiczeniach, Zoska darła sie wniebogłosy jakby ją torturowano:-P Rehabilitant stwierdził,ze nie ma zadnych przeciwwskazan do tego,by Zosia mogła sama chodzic.Zalecenia:schowac jezdzik,mała ma biegac na bosaka,czesciej ja stymulowac no kladąc zabawke na łózku,gdy ona stoi przy stole itp,niewskazane sa skarpetki antyppoślizgowe (jedynie takie,ktore maja kropki na stopie) Nastepna wizyta za tydzien ,mam nagrac 2 min.filmik telefonem jak Zosia w domu stoi przy meblach,jak czworakuje itp Ulżyło mi,bo juz sie bałam,ze ma cos ze stopkami-ma szczescie wszystko ok,bo byla tez pani ortopeda:)) Ciwczenia wygladały bardziej jak..masaż zdrowotny,uciskał biodra Zosi,plecki,kolanka zginał,masował stopy-bardzo miły i..mlody:-D Zapewnił mnie,ze ciwczac tak z Zosia w domu juz po tyg.zauważe duża zmiane na plus...oby... Tak wiec Zoska smiega po domu na bosaka:)) Jutro rocznica Wiki wiec mam do zrobienia dwa ciasta,jutro obiad dla 7 osob i jeszcze posporzatac:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotę:D Lena obudziła nas dzisiaj o 5:45:o Potem wypiła tylko połowę mleka, i latała co chwilę wołając "mniam, mniam", ale chleba nie chciała, kaszy też, to młuciła pistacje, bo to hit od tygodnia. Teraz mogłaby jeść tylko bakusie i pistacje. Potem przyjechał stolarz, okazało się, że jedno krzesło się chybocze, a prowadnice do szuflady zbyt długie, więc zrobił co miał zrobić i pojechał poprawić. Zebraliśmy się w trójkę oglądnąć sukienki jakieś dla mnie i kicha:o Wszystkie nie w moim stylu, w jednej rozwaliłam zamek bo taka tandeta, nie mówiąc już o rozmiarze, w który wchodzę - czasy rozm. 36 sprzed ciąży minęły już chyba bezpowrotnie:( Teraz mąż robi obiad, czekamy na stolarza i majstrów od bramy wjazdowej, a Lena śpi, bo nie doczekała obiady i padła na siedząco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotę:D Lena obudziła nas dzisiaj o 5:45:o Potem wypiła tylko połowę mleka, i latała co chwilę wołając "mniam, mniam", ale chleba nie chciała, kaszy też, to młuciła pistacje, bo to hit od tygodnia. Teraz mogłaby jeść tylko bakusie i pistacje. Potem przyjechał stolarz, okazało się, że jedno krzesło się chybocze, a prowadnice do szuflady zbyt długie, więc zrobił co miał zrobić i pojechał poprawić. Zebraliśmy się w trójkę oglądnąć sukienki jakieś dla mnie i kicha:o Wszystkie nie w moim stylu, w jednej rozwaliłam zamek bo taka tandeta, nie mówiąc już o rozmiarze, w który wchodzę - czasy rozm. 36 sprzed ciąży minęły już chyba bezpowrotnie:( Teraz mąż robi obiad, czekamy na stolarza i majstrów od bramy wjazdowej, a Lena śpi, bo nie doczekała obiady i padła na siedząco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Mamuniu- dobrze , że z Zosią ok ( zresztą Ci to cały czas powtarzałysmy:) zobaczysz za niedługo zacznie śmigać:) Kimizi- sukienka bardzo mi się podoba. A jak ten sliwkowy kolor Ci się podobał? Może udało by Ci się zrobić zdjęcie w tej sukience? To ty masz się czuc dobrze w sukience, a inni jak chcą niech się oburzają co do koloru. Kessi- no to trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko >> ten śliwkowy też był ładny bo nie taki wściekły, tylko taki przygaszony. Jutro jedziemy znów do Wrocławia, wezmę ze sobą buty na obcasie i rajstopy cienkie i obejrzę się ponownie w całej krasie:) Meaaa >> nie mogę znaleźć tego linka z bucikami, jakie kupiliście Nadii, ale my kupiliśmy chyba ten sam model (albo bardzo podobny) tylko w kolorach beżowy+biały+różowy. Napisz mi proszę ile luzu ma Nadia w tych bucikach z przodu? Bo wczoraj jak mierzyliśmy w sklepie to było coś ok.0,5cm, ale w domu jak zmierzyłam to jakoś mniej się zrobiło, i chcemy jutro jechać wymienić. Mamunia >> a te ćwiczenia, które Zosia miała to metody Voity? Nie wiem czy ta metoda jest tylko dla niemowląt czy też dla takich maluchów jak nasze, ale słyszałam, że niemowlęta wydzierają się bardzo i bardzo dużo mam rezygnuje z tych ćwiczeń. Ale Zosia pewnie płakała dlatego, że obcy pan z nią ćwiczył. Jak będziecie w domu sami robić ćw., to Zosia w mig będzie biegać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na chwilke - usiłuje uśpic Marte ale panna ma inne plany i drze sie w niebogłosy :( Myszko - trzymaj kciuki trzymaj my jak tylko cytologia wyszla oki zaczelismy dzialac a ze tak spytam za ktorym razem (proba Wam sie udalo?) od razu w pierwszym miesiacu? Ja mam nieregularny okres dlatego mysle ze bedzie ciezko... Kimizi - sukienka sliczna i mysle że pasuje do Ciebie troszke inaczej sobie ja wyobrazalam po opisaniu ale faktycznie dopiero jak fotke zrobisz w niej bedzie mozna oceniac znow ryczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadamo - to skoro pogody niet to gdzie sie włuczycie? a? :P nie no weekend a tylko ja mam meza w pracy core na podworku a druga w lozku i obiad dopiero w planach :D Holly - tule Cie najmocniej jak umiem 👄 oj bidulo Ty Zdrówka dla pracoholika dzordza :P zdrówka dla Bartusia i oby Przemusiowi lepiej z tymi kupkami szło a w sądzie daj exowi popalic zeby mu w piety poszlo :classic_cool: No i niech te plecki juz Cie tak nie rypia :) Barylko - Ty wyjazd przekladasz a ja nie wiem czy wogole polecimy :( samolotem strach bo co jak znow odwolaja loty ? mezus moze stracic prace jak nie wroci na czas :( a promy podniosly ceny od tego tygodnia i duuupa jednym słowem wielka ale trzymam reke na pulsie wiec jak bedzie promocja zaraz bookujemy :) aha ponoc cytologia (wymaz) yszła dobrze bo dostalam list jakis czas temu :) Cholerka kurczak mi sie rozmrozil musze leciec Pia?? hop hop!!! Ewcia?, Kasia30, Gonia - jak chłopcy? Ty pewno w szkole, No nic weekedujcie sie laski mi właśnie buntowniczka sie obudziła godzinke pospała ehhh Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda do kitu bo ciemno wiec zwiedzamy kąty u teściów:P Odwiedziliśmy prababcię, ciocię, nastolatkę która w tym roku zdaje maturę i wiecie co zrobiłam sobie historię i oblałabym z kretesem mimo że to mój konik od zawsze. O matmie nie wspomnę bo noga byłam zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Kessi trzymam kciuki :) Kimizi - znalazłam linka. http://www.voila.pl/372/ziypt/?1 Nadia ma ok 1 cm luzu z przodu. u nas nocka przespana na szczęście ale tylko do 6.30. rano Nadia dostała strasznego ataku kaszlu :( aż zwymiotowała :( pojechalismy do pediatry prywatnie i sie okazało, że ma bardzo czerwone gardełko - dziwne, że lekarz rodzinny wczoraj w przychodni twierdził, że czyściutkie :o na szczęście osłuchowo jest czysta. dostala bactrim w tabletkach bo po syropie ma biegunkę, Acodin na zatrzymanie odruchu kaszlu i Zyrtec na noc bo bardzo prawdopodobne, że ma to dużo wspólnego z alergią (ja jestem alergikiem i mam takie napady kaszlu) :( cały dzień kochana mysia moja biedna, a taki przytulasek, że się jej odkleić nie da :) aaaa no i pediatra zuwazyła, że ma powiększoną prawą pierś. nie wiem jak mogliśmy tego nie zauważyć, bo jest naprawdę bardzo powiększona! przez 2 miesiące zero drobiu i jak zniknie to znaczy, że mamy ograniczać kuraki a jak nie zniknie to do endokrynologa :( pod wieczór zawieźliśmy ją na 2 godziny do babci i pojechaliśmy na romantyczną kolację we dwoje :) Dżordż sie spisał, było pięknie! pan grał na pianinie, świecie itp. :) obżarłam się jak bąk! włącznie z przystawką i deserem! jeju ja nigdy tyle nie jem :) fajnie było :) teraz Niuniulek śpi a Dżordż poszedł na piwo aha, czuje sie jakby po mnie przejechał walec :o nie dość, że gardło mnie boli i głowa jak balonik to jeszcze okres dostałam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×