Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

A ja mialam isc spac bo na nocce padne truper a jutro znowu po pracy musze z malym byc ale gdzie tam. nie chce mi sie spac :( Zrobilam rosolek moze mnie zmuli jak zjem cieply...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baryłko dziekuje za cenna wskazówke jak maz przyjedzie to mu powiem,. Buziole, my nie mamy nikogo znajomego co by sie budował i kazda rada jest cenna tymbardziej! buziaki! Ja tu o dachu a nie wiem czy kredyt nam dadza:) hehehe dzwonili z milion razy z Milenium ale nawet nie ma jak sie umowic bo po co jak nie mamy pozwolenia jeszcze, czekamy do wyplaty zeby pooplacac i kierownika i co tam jeszcze trzeba i czego swiadoma jeszcze pewnie nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu - ja mam termin na 4 luty okolo (to z okresu liczone) ale jak bedzie cesarka to moze byc i w styczniu :D a maz ma urodzinki 14 lutego hehehe a na materac to moglas od razu w ikei te przescieradlo nieprzemakalne kupic dla wlasnie takich toddlers jak nasze dzieciaki ja tak sie zbieram i zbieram i czasem jeszcze Aneci sie zdarzalo do niedawna a przescieradla niet za to nowy materac a i owszem - madra nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kimnelam sie pol godzinki, obiad sie robi, tzn 2 dani bo rosolek juz od rana gotowy. Szukam przepisu na dobry sernik na zimno... Mamuniu, Kessi kucharki macie moze jakis sprawdzony?? Znalazlam jeden. Pia ze strony co tez uzywasz do pieczenia ciast :p Zrobie na weekend bo mnie korci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny, ale Wam zazdroszczę, że już możecie pogadać o urządzaniu domku...nasz domek na razie w sferze marzeń... wrzuciłam fotkę z wesela - ogólnie było tak sobie. Lipna orkiestra, a wiadomo, jak orkiestra nawali to się wszystko sypie. meaaa jak czytałam Kochana opis owego "uroczego rodzeństwa" z urlopu to jakbym swoich urwisów widziała. Tulą się całują a za chwilę tłuką kręglami. To samo usypianie - wstyd...ale moi usypiają przy mnie - muszę im czytać albo coś opowiadać dopóki nie zasną - czasem ze 30 min. Tyle, że nie są tak złośliwi jak "twoi" w stosunku do innych dzieci - wręcz przeciwnie - uwielbiają towarzystwo innych dzieciaczków - mam nadzieję wykorzystać do w przedszkolu. A o wypadku na schodach czytałam z gęsią skórą - tak niewiele czasem trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Przeleciałam tylko wpisy dotyczące urzadzania domów,fajnie macie,jak wygram w totka to sobie kupie gotowy:-D Izu ja robie sernik na zimno gotowy z delecty albo dr oetker.Do tego potrzebne sa 2 kolory galaretki,biszkopty na spód i mleko.Robie taki trik,ze jedna galaretke zamrażam i potem kroje w kostkę,klade na dno na biszkopty i zalewam sernikiem,na wierzch jeszcze jedna galaretka,ale juz normalnie ostudzona.Gdy pokroisz sernik zobaczysz efekt galaretki na spodzie-taka fajna mozaika:))Czasem dodaje rodzynki(wczesniej namoczone w wodzie),ozdabiam mandarynkami , winogronem lub bananem. My dzis uziemione,bo...wypralam wózek małej.Juz taki był brudny,że wstyd mi było z nim wychodzić.Zreszta pada deszcz,wiec i tak bysmy siedziały w domu. Pia Twoj brat to identycznie jak mój:((Chociaz moj juz zaczyna trzezwo mysleć i nie daje sie robic w bambuko:)) Potrzebuje czasu i na pewno się otrząsnie. A jak kontrola?wszystko ok?? Tak sobie myśle,a wręcz jestem pewna,że jutrzejszą noc przesiedzisz przy łózku Pascala kombinując jak odwołac żłobek:-)) Kessi co z imieniem dla dzidziusia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny i najważniejsze!!!! MACIEK MÓWI!!!!!!! normalnie puściło mu język z dnia na dzień!! ON NIE MÓWIŁ NIC PO POLSKU!!sama chińszczyzna. w ciągu jednego dnia usłyszałam :mama tata, nieeeeeeeeee, taaaa, daj ogut (jogurt) kopka (Kropka - jego piesek),otun (Wojtek), ammmm, babcia, ciach ciach, kukuk, bam, bobok, auto, dziadzio, siam (samolot) siup......chyba wszystko:) a jest coraz więcej :) aż się porycałam ze szczęścia, bo myślałam, że on jakiś opóźniony, mało tego - MOJE DZIECKO USIADŁO DZIŚ NA NOCNIK:) pewno myślicie, że mnie powaliło, że się tak cieszę mimo, że nic nie zrobił, ale samo to, że nie włożył go sobie na łeb tylko wsadził do niego pyrtka i wołał siiiiiiiiiii to już dla mnie sukces:) a tak poza tym to ma biegunkę biedaczek....najedli się z Wojtkiem nieumytych owoców u teściowej w sadzie i to ze skórami i teraz klops. ale gotujemy ryżyk i jagódki to może im przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu gratulacje!!!moze i moja Zosia sie odblokuje?:)) Na biegunke daj chłopcom po kawałku czekolady-najlepiej gorzkiej i herbatkę zaparz czarną do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustki jak w kosciele:) hej Moze sie grzyby pokazały w te deszcze i poszły na sosik nazbierac:)_ Ja usypiam Zuzie:) Dzordz był w przedczkolu i Czarus od jutra idzie :) dołaczam sie do mam przedczkolaków z bólem brzucha i obawami czy ten moj cykor i wstydzioch nie urzadzi 3 wojny swiatowej! Pojechał z tatusiem po wyprawke...ciesze sie bo pojdzie miedzy dzieci w koncu, i jak dobrze pojdzie to zapisze go na j. angielski:) tak mi strasznie zalezy zeby od najmlodszych lat zaczynał bo ja anty obco jezykowa jestem. I sie ciesze i sie boje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu..oczywiscie przedszkole! Ale byki chyba razem z Czarusiem do tego przedszkola pojde. A juz wiecie co wymysliłam jakby mi go jednak nie przyjeli do przedszkola?, posłac go do zerówki, tez ma prawo jako 5latek chodzilby najwyzej 2 lata i bezplatnie teoretycznie. Ale dzordz tam wkroczył i nagadał dyrektorce ze podanie bylo skladana dla pewnosci w tamtym roku zeby byl pierwszy na ten rok, i ze odrazu chciala go przyjac a pozniej ze jednak nie i nami i dzieckiem motała, i zgubila podanie...a ze wogole on teraz ma 5 lat i musi go przyjac bo i ustawo i ze sama mowiła:) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo!!!!! czyzby wszystkie szykowały sie do szkoły? :P GumiAga - czesc jak tam po wakacjach? mąż już jest caly czas czy znowu wybywa gdzies w teren? no i jak Ania ? Mamuniu - no z imieniem to jak to u nas bywa :D myśle ze jeśli to chłopiec to na 60% bedzie Artur mi sie bardziej podoba Adas bo Artur nawet w zdrobnieniach takie sztywnawe jest a dziewczynki maja takie fajne "miekkie" imiona no ale Artur to jedyne ktore nam obojgu pasuje :P a jak dziewczynka to chyba Liliana wiec Lily ale to tez poki co na 60 % :D Babeczko - co z przedszkolem Czarusia? Anetka nie moze doczekac sie juz szkoły i baaardzo to przeżywa oj nie popisze dzisiaj już mnie wołają do kuchni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o prosze to sie nazywa telepatia :P pisalam posta przerwalam poszlam do kuchni i dokonczylam bez odswierzania stronki Babeczko - fajnie gratki i nie stresuj sie da rade on madry chlopczyk Anetka jak poszla tu do przedszkola to dopiero byl stres bo jedyne dziecko obcokrajowe wogole :o no i umiala tylko powiedziec ze chce do toalety i pic ewentualnie czy jesc a tak to kolory i zwierzatka niektore pierwsze 3 dni byly oki az w szoku bylam bo to ja plakalam a ta se jak gdyby nigdy nic chodzila i cieszyla sie a 4 dnia byl kryzys i nie chciala wogole wejsc za drzwi i trzymala moje spodnie hehehe musialam z nia wejsc na 10 minut i ja uspokoic pokazala mi ulubione zabawki i poszlam :) kryzys jeszcze przyszedl 3 razy ale juz lagodniej. Tak wiec nie marw sie Czarus przynajmniej bedzie rozumial co do niego mowia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w planie od przyszlego tygodnia 2 razy jezdzic z Marta na play grupe zeby z dziecmi miala kontakt a przynajmniej wymeczyla sie porzadnie hihihpoki dam rade bede jezdzic :) Wlasnie wyliczylam ze 39 tydzien wypadnie rowno 29 stycznia :P i chyba ich ublagam zeby do 1 lutego zaczekali z cc jakby cos hahahaha wiem swira mam ale kurna styczen to to nie mial byc :P ja to zawsze jak cos zaplanuje to w leb wezmie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Pogoda pod psem. Byłam z Dawidkeim trochę na dworku, nie ważne że deszcz lał, ważne że bańki mydlane można puszczać. Radość na całe osiedle. Barylko mebelki bardzo ale to bardzo mi się podobają, tylko jak dla mnie mają ogromny mankament, są błyszczące więc wszystko na nich widać, każdy paluszek, kurz. W salonie u siebie mam jedną komodę z czarną szybą i jest ona namiętnie całowana przez Dawida. Nie ma dnia aby nie była brudna. Babeczko wcale się nie dziwie że jesteś pełna obaw. Tyle czasu codziennie z Czarusiem. na pewno dasz sobie rade, bo co do Czarusia to jestem pewna:P a jak nie dasz sobie rady to po prostu wypiszesz go z przedszkola. jak tam mamusie przedszkolaków i" żłobniaków"( nie wiem jaka forma jest poprawna więc wymyśliłam sobie taką)??? GumiAga hop hop co tak pojawiłaś się i zniknęłaś? Daj znać co u Ciebie?? Albo ja niedokładnie czytam albo już bardzo dawno Ewcia się nie odzywała. Jak tak Eryk?? Gonia gratuluje Maciusiowi:) Jakie tempo nabrał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia - pewno tez masz stresa przed przedszkolem ale dacie rade zobaczysz no i przyłączam sie do gratulacji dla Maciusia :) Samadamo - banki mydlane mówisz? w desszcz no to musiała byc rzeczywiscie frajda :D u nas pogoda fajna i chyba zaraz zadzwonie do znajomej czy jest i sie przejdziemy z dziecmi na spacerek... juz uroslo do 18 stopni ale rano to normalnie jesienio-zima brrr:o Szarotko - wyspana? Myszko - jak tam u was wszystko ok? Cari zostaw forum farmaceutyczne i pomachaj nam tu :P Ewcia - jak uspisz Eryka to odezwij sie ;) Asik pewno na wakacjach albo sie szykuje... pomachaj nam tez Meaaa - Ty juz w pracy? oj odgrzeb sie z papierkow i machaj tu nam Ciepla - jak tam buzia Amelki? co to ja jeszcze mialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja ho! No i tak jak przypuszczałam mam tyle roboty, że nie mam czasu poklikać moje biurko wyglądało jakby na nim wybuchła bombka. Powoli spinam wszystko do kupy i mysle, ze w pare dni się z tym uporam :) podczytuje was z doskoku a wieczorem albo segreguje zdjęcia albo kończę książkę bo jutro musze oddać do biblioteki. Wyczytałam o budowach, obawach przedszkolnych ;) wakacjach, schudnięciach (gratuluję Babeczko i Miśka :) ) no i o „dorosłych łóżkach dla naszych dzieci. My chcielibyśmy Nadii wyremontować cały pokoik. Zmienić wszystkie meble. Ale obawiam się, że na tym etapie (wszystko ją drażni, wszystko jest JEJ! Niczego nie ruszaj przyniosłoby to nienajlepszy skutek. Dlatego poczekamy aż skończy 2 lata (jakoś tak wydaje mi się ta cyfra magiczna :P i że dziecko dojrzeje :P wiem wiem hehehe nie piszcie :P niechaj się łudzę dalej) no i tak koło stycznia, lutego zaczniemy remont. Własnie jestem na etapie projektowania pokoju ;) wymierzyłam wszystkie ściany i dobieram meble. Od razu postawiłam na biel. Meble będą białe z akcentem jakiegoś koloru: ja bym chciała różowy, ale mój mąż upiera się przy brązowym ;) łóżko z materacem 160x70, szafa, szafka, regał, komoda, stolik, krzesełko, fotel-worek sako. Dywan zostanie ten co ma. Panele ma nowe wiec też zostaną. Nowe zasłonki, firaneczka itp. Ściany chcę pomalować na hmm piasek pustyni coś w tym stylu. Na ścianę naklejki safari, wielbłądy itp. Nie chce jej przesłodzić pokoju jakimiś księżniczkami ;) Tak więc działam na całego ;) i już się nie mogę doczekać a to za jakieś pół roku :( no i fundusze musimy zgromadzić bo na razie spłukani jesteśmy po wakacjach. A za 1,5 tygodnia jedno wesele, w listopadzie drugie. Masakra! Potem urodziny małej, święta. Normalnie wolnego miesiąca bez wydatków nie będzie. W październiku mamy 5 rocznice slubu i rodzina się zapowiedziala, ze chcą imprezę :o shit! jeju co za pogoda!! lało całą noc i leje nadal! i jest 10 stopni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wieeeeki juz sie nie odzywa W.Kaska :( no Kasiu jak tam u Was po wakacjach moglabys nam tu poopowiadac jak tam Kajtek sie spisuje i brzusio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa - bidulo wspolczuje bombki na biurku :) mi sie bardzo podobaja biale mebelki z na przyklad rozowymi klameczkami uchwytami ale... jak piasek pustyni i wielbłądy planujesz to braz bedzie lepszy albo pomarancz :) a my Anetce remontowalismy pokoj wlasnie w wakacje przed drugimi urodzinami i byla przeszczesliwa calowala ptaszki na tapecie itp ale lozko dorosle dostala na drugie urodzinki i sama wybrala sobie kolor :D Nie przepracuj sie kobitko. Ciesz sie ze rodzina teraz zazyczyla se impreze a nie w pazdzierniku cie o Tym poinformowali :) my bedziemy mieli 8ma rocznice tez w pazdzierniku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Meaa ja tez uwielbiam kominowac, przestawiac , urzadzac pokoiki, a w dziecinnym to na okrągło....lubie im sprzatac w pokoju i ust i segregowac zabawki...moze dlatego ze sama nie miałam w dziecinstwie własnego pokoiku tylko dla siebie tylko zycie na kupie. Tak czy siak dzieci to wykożystuja:) na swoj sposób. I nie moge sie doczekac kiedy bedzie stal nasz domek i bedziemy urzadzac go....bo w tym juz nic nie bedziemy zmieniac jesli nie bedzie trzeba, szkoda kasy i czasu. dzis to pewnie nie bo za duzo spraw ma dzordz do pozałatwiania ale jutro jedzie skladac papiery na pozwolenia:D supcio! Był dzis w banku i wstepnie jest zdolny kredytowo:) na normalnie, a na nienormalnie czyli rodzina na swoim nie jest! Kurde a ja tak czekam na ten tel z tej obiecanej pracy i co:( buuuuu!!! Za szybko sie pochaliłam , i tego goscia co mi załatwia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hejoo my juz po miescie. rano Kubus wstal zjadl kanapke z serekiem bialym i pojechalismy do miasta; dzionek piekny, slonko fajnie swieci:) pozalatwialismy wszytsko, zakupy itd, i w domku teraz wszamal 1,5 miseczki pomidorowki z ryzem i zasypia padniety. Kessi- wiem, wiem :) nawet juz wiem w kt miejscu tutaj zbieraja sie mamusie;) juz nawet wczesniej myslalam sobie (jak nie widzielalam jeszcze ze moja koleznka tutaj sie przeprowadza), ze jak przyjdzie brzydka pogoda na jesien przelamie sie i najwyzej pojde sama tam z Kubusiem. bardzo mi zalezy zeby mial kontakt z dziecmi. ale teraz to juz w ogole bedzie razniej jak koleznka dalaby sie namowic:) niech sie male wyszaleja i posluchaja troche obcego jezyka. swoja droga poruszylas wazna kwestie jezykowa:O otoz moj maz wczoraj swierdzil, ze trzeba Kubusia juz teraz zapisac do tego ich pre-school. ponoc czeka sie w kolejce z 2 lata. a przysluguje od 3 r.zycia. ja oczywscie rogami sie zaparlam, i po co? na co? Kubus w Pl bedzie chodzil do szkoly itd. ale w sumie teraz przyznaje racje zeby go tam zapisac. bo to tylko 3 godzinki na dzien by szedl a osluchalby sie jezyka. maz boi sie, ze czas za szybko leci i nie daj boze nie zdazymy zjechac a tu dzieci od 5 rozku ida do szkoly i co wtedy zrobimy? boje sie tego o czym wlasnie pisalas o Anetce:( nie dosc, ze nowa sytuacja "przedszkole" to jeszce dodatkowy stres jak dziecko nic a nic nie rozumie w obcym jezyku. i chyba jednak w razie "w" zapiszemy go an te 3 godzinki ale uffff na cale szczescie jeszcze mamy czas do jego 3 latek:) moze zdazymy jednak zjechac do PL. w ogole jak o tym zaczelismy mowic znow jakiegos dola podlapalam bo mi w glowie nie miesci sie zeby jeszcze tak dlugo tu byc a z drugiej strony wiem, ze tez czas gna ze nawet nie wiem kiedy i gdzie a juz nasze dzieciaszki maja 2 latka. maz starsznie sie cieszy na to, nawer biorac pod uwage jakby mial isc do szkoly od 5 lat bo jezyka by sie nauczyl a zjechac do 7 lat jak w Pl szkola sie zaczyna to juz musimy na bank. boze nie wierze ze to wsztsko pisze, mi te lata nie chca przez gardlo przejsc:O Babeczko- Czarus to madry chlopak i da sobie rade. bedzie dobrze. na poczatku pewnie tzreba przelac pierwsze lody ale jak pozna dzieci to nie bedzie chcial z przedszkola wychodzic:)gorzej z nami rodzicami, ze mamy zostawic gdzies swoje dziecko i wszytskie z tym zwiazane rozterki. ja to nie chce siebie widziec wtedy:O dlatego wszytskie mamusie "poczatkujace" trzymam mocno za was mocno kciuki i przesylam buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko- jeszcze wracajac do budowy Barylka ma racje z ta dachowka, ze nie nagrzewa sie tak itd i co najwazniejsze jest o wiele bardziej wytrzymala od blachy. i jeszcze jedno., jak juz zdecydujecie sie na nia, uwazajcie na kolor. my zanim wybralismy kolor u siebie jezdzilismy po osiedlach zeby popatrzec. i zawsze bardzo podobaly nam sie czerwone dachowki ale.... jedno wielkie ale... w wiekszosci tych jasnych dachowek niestesty nowe domy a juz na dachach mech od strony polnocnej zwlaszcza i zacieki od komina. i o wiele bardziej widac na takim dachu wszelkie laczenia itd dlatego my mamy dach prawie z czarny nie matowy. ale to tak pisze, bo wiadomo jak to woli wybiera. ale tak pprzyszlo mi jeszcze ma mysl. a jeszcze jedno wazne..pisalas o tych krokwach.. juz je macie? daliscie z projektem zeby wam porobili juz pod projekt? bo my wlasnie tak robilsmy ze do goscia z projektem i on wylicza ile takich belek ile siakich i przywiozl juz gotwoe. bo jak tak bez projektu to niepotzrbene koszty moga byc i odpady z tym zwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samodamo- na pewno radoche mial Dawidek nie dosc, ze deszcze a to juz frajda:D ato jeszcze banki:D Gumiago- co tak zniknelas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U nas normalnie jesień na całego jest strasznie zimno i leje i wieje czuję się jakby listopad i to końcówka...trzeba coś ciepłego popijać:-P Babeczko>> ja też już Was widzę w trakcie budowy bo czas tak szybko zleci że zaraz będziesz wybierała mebelki:-) powodzenia w przedszkolu!:-) Holly>> widziałam Wasz projekt:-) jest uroczy domek dla mnie najfajniejsze to okno nad gankiem bardzo ładny cały dom:-) i daj znać co z Przemusiem bardzo współczuję🌼 Meaa>>super udał Wam się wyjazd za wyj tego wypadku ale całe szczeście że wszystko się dobrze skończyło:-) Kessi>> super to uczucie "pukania":-) ja też zazdroszczę:-) Pia>> dasz nam znać przed jutrzejszym dniem jakie macie nastroje:-)moja kuzynka też jutro idzie ze swoim synkiem do żłobka i też ma stresa! doskonale Was rozumiem:-)i trzymam kciuki! Amorku>> wkońcu dałaś znać:-)ślicznie wyglądaliście na weselu:-) a Kubuś niesamowicie wygląda w tej fryzurce:-D Baryłko>> myślę że jesteś bardzo silna bo być tutaj w Polsce z Natalką i "prowadzić" budowę to nie jest prosta sprawa...podziwiam Cię:-) a kalendarzyk z notatkami z budowy mój mąż też prowadził to bardzo dobry pomysł:-)a kiedy planujecie przeprowadzkę??? A ja mam nowe zajęcie odkupiłam od dziewczyny rok wyżej materiały i notaki:-) jak to przywiozłam do domu to zajmowało cały bagażnik aż mąż stwierdził że to chyba na podpałkę do kominka:-P a teraz siedzę i układam żeby się jakoś odnaleźć:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu- tez skleroza ... mialam pisac. oberwiesz za ta papuche... slicznie wygladalas na weselu w ogole fajna z Was para:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cari- 🖐️ no wreszcie:D jednak mialysmy racje, ze pewnie siedzisz zasypana w notatkach:) fajnie, ze mialas mozliwosc taka z tymi notatkami, na pewno bardzo Ci sie przydadza. kiedy w ogole zaczynasz? i dziekuje za mile slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jesieni musze pomyslec i rozjerzec sie za jakimis butkami na jesien dla Kubusia. bo jak zaczna sie deszcze to nie ma moj lobuz w czym wyjsc bo wyrosl juz z tamtych.poki co smiga w takich polsandalkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×