Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Ciepla zasiłek to 153zl,ja mam taki przyznany dla Zosi,musisz miec dokument kierujący od lekarza,w Waszym przypadku od alergologa,potem do pediatry,skladasz dokumenty na komisje orzekająca o niepełnosprawności,u mnie np w starostwie,tam lekarz oglada dziecko,potem rozmowa z psychologiem i czekasz kilka dni na decyzję,z ta decyzją do MOPS-u,wyrównaja Ci od 1 miesiąc przyznania zasilku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciepla ja na Twoim miejscu tak,jak kiedys Ci pisałam starałabym sie o zailki z MOPS.Wiem,ze u Was mieszkanie nie est na Was,ale jesli macie w nim meldunek to mozecie składac podanieo:dodatek do czynszu,celowy-np zakup wegla czy ubran,idz do MOPS-u i wypytaj dokładnie,pokseruj wszelkie papiery do lekarzy,przedstaw Wasza sytaucje i stan zdrowia Amelki,nie ma bata-musza dac!a i jeszcze dochod męża i Twoje zasw.,ze nie pracujesz z Urzedu Pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - rachunek juz uregulowany ;) straty wliczone heh ;) co do tej plamki na brzuszku - zmieniłam proszek, bo nie było vizira sensitive, którego zawsze używam i kupiłam cos innego, bodajże rex cuśtam (nie pamietam) ale jakby to było uczulenie to miałaby chyba tez gdzie indziej nie? no i ona zazwyczaj w body lata, wiec brzuszkiem nie dotyka niczego poza ubrankiem... juz nie wiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa 100 lat :) Ales poszalala heehee :) Miska nawet nie wiem jak Cie pocieszyc. Jedyne co to tak jak dziewczyny radza, staraj sie o jak najwiecej zasilko :( Biedna Amelka... My po spacerze, Kuba zasnol w autku, zupka ogorkowa sie gotuje :) A mi sie chce spac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska- mam nadzieje, ze szybko przyznaja Ci wszystkie dodatki jakie wam sie naleza, no i ze uda wam sie zminimalizowac wszystkie objawy i bedzie lepiej, zycze Wam tego z calego serca Mea- no to zaszalalas, nalezalo sie :) pewnie nie doczytalas, bo pytalam ile bylas na Dukanie i jak ci poszlo, ja juz zaczelam :) Gonia- ja nic takiego tam nie mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... meaaa - wszystkiego najlepszego ! I blagam tylko nie pisz, ze maz zapomnial :-P, pewnie bedziecie dzisiaj swietowac na dywanie :-) Ciepla - i syn i Julka maja AZS, u syna trwalo do 7 roku zycia a Julka miala problemy tylko w pierwszych dwoch latach. Teraz tylko bardzo dbamy o skore i oboje sa od lat bezobjawowi, wiec nie taki diabel straszny jak to lekarze lubia go malowac. Bedzie dobrze, zobaczysz.... samadama - a mowilam, ze jest z Ciebie pomyslowy Dobromil !!! :-P Mi sie bardzo podoba Twoj eMailiowy pomysl, tylko nie jestem pewna czy nie jestem jedyna, ktora go przeczytala :-( Mamuniu - postanowilismy zamknac sprawe i nie podawac zadnych nazwisk. To jest wies i moglibysmy sobie narobic dodatkowych szkod, bo mozna kogos obrazic. Ukradli nam pieniadze i w takiej sytuacji trudno cos udowodnic, znacznie latwiej by bylo gdyby ktos ukradl jakies przedmioty - zawsze jest nadzieja, ze sie cos znajdzie i bedzie mialo dowod w rece. Gonia - nie macam sie :-P Kessi, Mamaolka - zamilklyscie na dlugo.... Zreszta sama nie wiem co jeszcze napisac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciepla-przykro mi z tego pwoodu ale naprawde jest duza pomoc dla was!!!!! po 1 czemu nie staracie sie o zasilki w mopsie? my teraz z mezem dostalismy 300 zl a nasi znajomi prawie 1900 zl,ty nie pracujesz,maz pracuje,jezeli wasz dochod nie przekracza 530 zl to macie dodatek zywieniowy,nie ma co sie wstydzic tylko isc i szukac gdzie mozna otrzymac jakas pomoc, trzeba poszukac i chodzic gdzie sie da,grosz sie kazdy przyda przy leczeniu,a Amelka jeszcze mala i nie rozumie wielu rzeczy wiec jak nie zje czekoladki itp to przeciez nic ejj nie bedzie,gdym\by miala z 5 latek czy tak ile to wiadomo ze wie co dzieci jedza i tez to chce,moj maly tez malo co i je,nabialu nie wolno,parowek itp tez nie je i wydaje mi sie ze nawet dobrze muz tym,jeszcze zdazy sie najesc slodyczy i innych smakolykow:-) moze ktoras z was pamieta z czasow ciazowych jak to jest jak szyjka jest juz gladzona,bo wlasnie ja taka juz mam a durna ze stresu zapomnialam sie dopytac wszystkiego mego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - slodkiego masz Krystianka i juz urosl taki duzy chlopak, na pewno bedzie mial zabawe z modszym braciszkiem i Ty dasz sobie rade. Musze napisac malutka rzecz ....mi sie wydaje od dawna , ze Krystiankowi ucieka lewe oczko. Moze to zludzenie i tak wyglada tylko na zdjeciach a moze jeszcze w tym wieku ma prawo, ja sie na tym nie znam ale jesli mu faktycznie ucieka to moze napomknij na kolejnym okresowym badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia fajnie,ze jestes:))oczywiscie sorawa włamania i jej rozwiązanie to Wasze decyzja,rozumiem,ze odzyskacie pieniadze? Kessi no własnie,gdzie jestes???? A my cały dzien na dworzu,najpierw na podpis,wrociłysmy,Zoska zjajadła,poszlysmy do Kuflanda na zakupy,potem na podwórku.Zosia wyhaczyla rowerek od kolegi-zdjęcia w galerii:))Dopiero co weszłysmy,mała wsunęła słoiczek owoców,popiła....sokiem z jabłek i ananasa!!szok!!ona niezbyt lubi soki,a tu proszę:))Teraz oglada Elma i cieszy sie do tv:)) Kasiu nie pomogę,za cholere nie pamietam:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść, żyję:) Meaaa- wszystkiego naj naj naj, żebyś każdego dnia czuła się wyjątkowa kochana, żeby mąż z Nadusią przynosili Ci tylko tyle radości ile mogą, spełnienia marzeń. Amorku- Tobie też życzę wszystkiego najlepszego- chociaż spóźnione to szczere. Żeby udało Wam się szybciutko znaleźć wymarzone mieszkanko, żebyś zawsze miała swoich najblizszych obok siebie. Jak przegapiłam jeszcze jakieś święta, urodziny- to przepraszam. Usg w Wielką Sobotę- w porzątku . Maleństwo miało 6,5 mm, tętnica sercowa ładnie biła:) A tak się bałam. Ja czuję się raczej kiepskawo. Mam mdłości, ale nie wymiotuję. O jedzeniu myślę ze wstrętem, choć wydaje mi się, że wiecznie jestem głodna. Ale co tam:) Podczytuję cały czas, ale jakoś tak nie mam sił pisać. Jeszcze ta tragedia w Katyniu:( brak słów, żeby opisać tragedię. Samadamo mnie Twój pomysł się bardzo podoba:) i jeżeli lekarz nie będzie miał żadnych przeciwskazań to chętnie też przyjadę- o ile Meaa mnie zabierze:) bo w raczej sama pociągiem w ciąży nie pojadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi- jakbyś mi tez mogła posłać ten kosztorys odnośnie budowy- byłabym wdzięczna (mail na naszym wspólnym mailu- np. ten z dnia 23.01) Miśka- nieciekawie z ta alergią Amelki, ale może nie będzie tak źle. Spróbuj z tymi dofinansowaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pia-od razu jak przeczytalam twego posta to przelecialam pare zdjec Krystianka i oczywiscie jego obejzalam dokladnie i raczej to jest tak tylko na zdjeciach i to niektorych,moj maz jak ktos ma wlasnie cos ze wzrokiem to od razu zauwaza i u krystka napewno by zobaczyl,ale super ze napisalas bo ja tak naprawde nawet na to nie zwrocilam uwagi,5 maja idziemy na szczepienie to napomne aby lekarka zerknela na oczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kurde!!!!!!!!!!!! nadziejamyszki-jestes w ciazy????????? moje gratulacje ale super az morda mi sie cieszy:-)!!!! od dawna wiesz? kurcze musze chyba cofnac sie o pare stronek na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, My dziś urzędowaliśmy z Ingunią. Cały dzień na dworze. Jak przyszliśmy na obiad w południe to nie wiedziałam w co ręce włożyć bo obydwoje w krzyk że głodni:P Kolację też zjedli ze smakiem, Gwidon wsunął dwie kanapki z serkiem topiony i popił 150 mleka. Meaaa 100 lat . Wszystkiego co najlepsze:D Kasiu zgładzona macica to jej gotowość do porodu. Nie znaczy że zaraz będziesz rodzić tylko że już osiągnęła dojrzałość. I cieszę się że się odezwałaś bo często o Tobie myślę :) Ściskam Cię ciepło:) Goniu wydaje mi się że wiem o czym mówisz i powinnaś jak najszybciej udać się do gina. Nie pamiętam nazwy tego zapalenia ale przechodziłam je w ciąży i objawiało się właśnie taką grudką wielkości pestki od śliwki. Antybiotyk i po kłopocie. Pia Nadziejamyszki a wiecie że myślałam że mój pomysł się nie spodobał nikomu i zostanę całkowicie olana. Nawet komentarza na Nie. Dzięki za odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska mamunia już Tobie powiedziała co powinnaś wiedzieć odnośnie zasiłku. Każdy grosz się liczy więc czym prędzej udaj się do mopsu i po zasiłek pielęgnacyjny. I głowa do góry bo ja jak byłam mała uczulona byłam na wszystko a teraz tylko została mi alergia na trawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze zjadło mi posta:( Pia, Nadziejamyszki już myślałam że nikomu nie spodobał się mój pomysł a w dodatku nawet zero komentarza na NIE, cieszę się że się odezwałyście:) Może waszym tropem i inne grudniówki się wypowiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama >> przyznam, że Twojego posta przeczytałam, ale mimo kilkunastu prób nie mogłam się zalogować na naszego maila. Przekopałam całą skrzynkę aż znalazłam maila Pii z namiarami. Pomysł bomba, aż mi się samo w głowie zanuciło "... zróbmy więc imprezkę jakiej nie widział nikt, niech sąsiedzi walą walą walą do drzwi ... " - piszę się na to!!! :D Amorku, Meaaa >> życzę Wam zdrówka i szczęścia rodzinnego, spełnienia marzeń!!! :) Mamy psa od soboty. Pia - zakochałam się w nim:D Siostra mi powiedziała, że podobno kto pierwszy psiaka weźmie na ręcę juz jest jego panem. Posłuchałam mimo, że było mi aż niedobrze z nerwów w samochodzie - jego morda przy mojej twarzy - miałam śmierć w oczach. To ja daje mu jedzonko, ja chodzę z nim na spacer, w efekcie macha ogonkiem jak tylko mnie wyczuje, piszczy jak odchodzę i uwielbia sie ze mna bawić. Z Lenka też, ale ona póki co reaguje płaczem na jego pieszczoty, czemu sie nie dziwię, bo z radości skacze na nią, opiera sie łapami, liże, i chyba Lenka się boi aż tak bliskiego kontaktu. Nadal zdycham z powodu kaszlu, mam wrażenie że to trwa wiecznie, i z dnia na dzień kaszel tak samo silny. Gonia >> nie mam czegoś takiego, ale na Twoim miejscu udałabym sie do gina. Kasiu >> ja do końca swojej ciąży byłam chyba najmniej wyedukowana i teraz chyba pierwszy raz słyszę o zgładzonej macicy - ludu i jak ja urodziłam dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samadama ty pewno miałaś zapalenie gruczołu bartholiniego. ale ten gruczoł jest przy wejściu do pochwy a ja to mam 2 troszkę wyżej niż ujście cewki moczowej nad łechtaczką, po obu stronach. i mnie to nie boli nadziejamyszki Ale fajnie, bedzie dzidzi następne na forum:) gratuluję, nic nie wiedziałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - dziękuję:) dzisiaj 8 tc, wiem od 15 marca. Tu juz więcej dziewczyn w ciązy- Szarotka, Drumla(Ankanka) , i jeszcze W.Kasia. Samadamo- nie wiem czy pisałaś, że wysłałaś propozycję na maila. Ja dopiero po poście Pii- weszłam na maila. No to robimy nową tabelkę - i wpisywać się bo nie ma czasu do stracenia. tak jak wcześniej Pia zrobiła- numery będą kolejnymi weekendami miesiaca. Pierwszą wpisuję Samadamę - bo to musi być w tych weekendach kiedy jej pasuje:) nick................................kwiecień.......................maj................ samadama........................4,.............................2,3,4,5......... nadziejamyszki...................x..............................2,4,............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu- dzięki:) dawno nie pisałam, więc nie dziwię się że nic nie wiesz. Kimizi- a jak nazwaliście psiaka. Jula to kocha z Lady biegać, tak słodko się śmieje gdy ją goni. Zbiera orzeszki i ją karmi, głaszcze ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hejka dziekuje bardzo za zyczonka, kochane jestescie:) Mea- sto lat w zdrowku, szczesciu, milosci wszystkiego naj, naj. Myszko- strasznie sie ciesze, ze wszystko ok:) ja niestety nie umiem zalogowac sie na naszego maila takze nie mam pojecia co tam jest, chyba jakies nie takie mam dane.... jakby ktoras mogla mi przeslas na maila mego jak zalogowac sie:) strasznie jestem ciekawa co tam wymyslilyscie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko >> pies wabi się Bruno. Holly, Myszko, i nie pamiętam kto jeszcze >> wyślę Wam maila dot. kosztów budowy, ale proszę przypomnijcie mi o tym w czwartek - nie mogę sie wyrobić z czasem, a jak już sie rozpiszę to minie mi z pół godziny:o Ok, ide pod prysznic, a potem jeszcze do książek. Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi gratuluje pieska, :) ślicznie nazwaliscie... moj wabil sie Rino :) Piekny ale mam zakaz zblizania sie do niego od eksa :p A to jakis rasowy?? Moze pisalas a nie doczytalam. Ja tez sie nie umiem zalogowac na meila... ale pewnie mnie nie dotyczy ta wiadomosc z poczty bo pewnie chodzi o spotkanie :) Goniu koniecznie idz do gina :) Myszko dobrze, ze z dzidzia wszystko ok :) Ciesze sie bardzo :) Kasiu trzymam kciuki za porod i za wasza czworeczke :) Juz tuz tuz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samodamo- dziekuje Ci kochana no super pomysl:D jej jak szkoda, ze ja nie bede mogla byc.....buuuu ale bedzie dżampreza a na maila nadal nie umiem sie zalogowac, nie wiem czy z duzych liter ma byc czy jak ale nie wchodza mi te hasla:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi- imie Bruno wypisz wymaluj pasuje do owczarkow, do wlasnie duzych psow:D super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku ma dalej... ale troszke bledsza, i troszke mnie, wiec chyba znika. Nie wiem od czego albo uczulenie jakies na cos albo nie wiem co to bylo :/ No i Amorku odpowiedzialas na moje pytanie z pieskiem Kimizi wiec owczarek :) Oj jak bym miala domek w Pl to bym sobie kupila owczarka :) I w sumie jak by nie to uk to bym chciala psa ale za czesto wyjezdzamy zeby tu miec zwierzatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu- moze faktycznie cos uczulilo Kubusia. wazne ze juz schodzi:) a tak mi sie kojarzy, ze KImizi piesek to owczarek niemiecki:) ahhhh ja to z kolei marze o goldenie albo labradorze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×