Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Pia, Misty Misty >> Lena dostała kuchnię rok temu i lubi się nią bawić. Najbardziej eksploatowała ją latem, kiedy kuchnia ta stała w jej drewnianym domku na podwórku, do tego dostała od teściów całą torbę plastikowego jedzenia, i to chyba jeszcze bardziej jej sie podobało. Taka torba kosztowała chyba ok. 20-30zł, a jest tam mnóstwo produktów: ziemniaki, pomidory, ogórki, 3 rodzaje sałat, frytki, parówki, itp. itd., wszystko malusieńkie. Często bawimy sie w piknik i ja wtedy proszę o kanapkę, Lenka coś tam przygotuje, a ja mówię, że ja chcę do tego jeszcze pomidorki i sałatę bo wtedy jest zdrowo i będę miała dużo siły - może to jest jakiś pomysł, skoro piszesz, że Wiki na bakier z jedzeniem. Pia >> faktycznie, ja też słyszałam o tym, że rybki nie powinny być w akwarium okrągłym. Ale potraktowałam to trochę jak kolejne wieści o zbawiennym lub śmiercionośnym wpływie jajek na zdrowie człowieka;) A to co piszesz o relacjach z rodzicami dziewczyny od razu przypomniało mi moją byłą niedoszłą teściową. Z tamtym chłopakiem byliśmy razem 6 lat, też traktowany był jak członek rodziny, razem nawet mieszkaliśmy przez 3 lata na studiach. No a potem sie skończyło, i jak zerwałam to jego mama zaczęła dosłownie unikać moich rodziców. Do dzisiaj (minęło już 6 lat) jak widzi moja mamę to albo przechodzi na drugą stronę ulicy, albo dosłownie robi obrót w tył. I wiem Pia o czym myślisz pisząc, że robiąc jedno, drugie leży odłogiem. Ja tak mam pracując, chyba za bardzo oddaję się pracy, bo wtedy zawalam dom. A znów jak zaczynam wkręcać się w obowiązki domowe, to wciąż myślę o tym, co trzeba zrobić do pracy ... tylko ja mam jedno dziecko, a Ty masz ich 4, więc i obowiązków nieporównywalnie więcej - trudno będzie Ci się przyzwyczaić do gosposi, bo wydaje mi się, że jesteś perfekcjonistką, ale pomyśl, że to dla dobra rodziny, no i Twojego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabrałam sie za porządkowanie ubrań po Lenie. Skoro teraz ma być Tymek, to czas najwyższy pozbyc sie ubranek dziewczęcych, więc pomyślałam o aukcjach na allegro. Tylko nie myślałam, że tyle tego mam, czuje się jak w magazynie z ciuchami i nie wiem jak sie do tego zabrać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He Jeju!!padam na twarz:(9 Juz nie wiem co mam zta moją Zoską robic:(9nocki sa okropne-dzisiejsza to było apogeum wszystkiego:((w dzien nie spala,zsnęła przed 20,ale od 21 do 2 w nocy placz co 15 min:(( zdjęłam skarpetki/zalozylam skarpetki właczylam grzejnik-potem wyłaczylam łózeczko pod okno-łóżeczko pod scianę masuje brzuszek-masuje plecki i nic!!!! zasnęla o2 i ledwo ja dobudzialm do pzredszkola:(( pojecia nie mam co jej jest-to juz któras noc taka z rzędu:(( A wiecie czego sie boi?? bąka!!tego nakręcanego-w sobote go dostala i jak sie tylko zakręcil to ryk!!ale jaki!!jak oparzona!!!schowalismy go do szuflady to co chwile ją otwierala i znowu ryk-wreszcie wylądowal w smietniku:-P Pia dobra duszo:))Ty sie z kazdym dogadasz i wiem,ze ex Twojego syna ma w Tobie oparcie mimo wszystko... Kimizi dawaj foty po remoncie:)) Asik jak zdrowko? Kessi paczka moze dzis dojdzie? U nas długi weekend w sumie w domu,wczoraj bylam z mama i dziewczynami u mojej babci na wsi.Zoska nauczyla sie mówić"bye,bye" i robi to takim tonem jak śliwka "heloł"z reklamy biedronki:-D Boki zrywamy ze smiechu:)) Z męzem ostanio do doopy nam sie układa(czytaj:nie uklada sie wcale) ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do prezentow:brat kupil dla swojej corci Agatke pływającą:))szał-pał normalnie-mała nie chce z wanny wychodzic:))lake wystarczy wlozyc do wody i pływa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry to ja pokrótce co u nas... ano siedze na L4. i posiedze do konca tygodnia. z Dusią nie jest źle, generalnie jest lepiej ale jeszcze troche kaszle i ma katar, wiec do przedszkola sie nie nadaje. czekam jak na zbawienie na nowe firanki, które zamówiłam i biore sie za okna :) (to kobieta robi jak ma wolne) Kimizi - kochana, myslalam nad kulą. ale poczytałam w necie... kula to masakra. w wielu krajach jest zabronione prawnie trzymanie ryb w kuli. w kuli ryby wariują, fale dźwiękowe odbijają sie od ścian i wracają znieksztalcone, rybom w koncu siada błędnik i chorują oczy. nie chce na to skazywać żadnego zwierzaka. myslałam raczej o malutkim akwarium 25 litrów. z przykrywką ze wzgl na kota. jednak moj maz jest przeciwny w ogóle akwarium ;) Pia - pewnie wiesz o co mi chodzi. ja bardzo chce zeby Nadia czuła sie kochana i żeby wiedziala, ze jest dla mnie najważniejsza. ja niestety od mojej mamy czułam w większości obojętność :( wiem równiez ze moge przesadzic któregos dnia ;) i boje sie o to. trudna sytuacja z synem, ale fajna z was rodzinka i poradzicie sobie :) Mamuniu a Zosia ma wszystkie ząbki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham ale mam urwanie glowy najpierw segregowalam czapki bo przyszly rano pozniej odpowiadalam na zamowienia no i kolejne oprocz czapkowych swiateczne juz mi naplywaja i musze miec juz rozpiske bo o ile niejadalne moge sprzedawac juz to te ze slodyczami czy jakimis jadalnymi skladnikami wole na pocz grudnia rozeslac/rozwiezc no i troche mi sie to pietrzy juz :P ale wymyslilam dla Anetki super prezent na urodziny... bo ona tak lubi wszelkie programy o prawach fizyki, chemii, rozwiazywaniu problemow itp ze wymyslilam (troche skorzystalam z pomyslu Pii) ze wezmiemy ja na caly dzien do muzeum nauki noi i po dlugich poszukiwaniach znalazlam w koncu takie tylko godzine drogi od nas tytpowo pod dzieci - ja jestem zachwycona, maz pod wrazeniem a ona chyba oszaleje z radosci!! no i oczywiscie dowie sie dopiero na miejscu co to za niespodzianka :P nazywa sie to W5 od 5ciu pytan who, what, where, when, why a w dodatku przed swietami mozna zobaczyc miniaturowa inscenizacje polar expres i pojsc do mikolaja do prawdziwego warsztatu gdzioe elfy pracuja a pozniej mikolaj daje prezencik tylko 5 sie placi i idziecko ma pluszaka :) i niezapomniane wrazenia bo widzialo mikolaja :D no nakrecam sie z kazdym dniem ale wiem ze to strzal w 10tke tam jest 200 interaktywnych wystaw wiec jest co ogladac :) dobra spadam klasc dzieci spac i sprzatac po calym dniu buzka i udanego wieczorka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Pia bardzo Ci dziekuje za podpowiedź;) faktycznie juz troche czasu temu sama sobie zdalam sprawe ze popadam w obsesje jesli chodzi o jedzenie co rujnuje mnie i psychicznie fizycznie i ekonomicznie :P znalazlam jeszcze jedna podpowiedź:http://www.polityka.pl/kultura/ksiazki/fragmenty/1504784,1,fragment-ksiazki-smacznego-chorzy-z-powodu-zdrowego-jedzenia.read tak ze przeslanie jest jasne by nie dac sie zwariowac zdrowym jedzeniem bo mozna faktycznie przedobrzyc ;) Kimizi Tobie rowniez dziekuje za podpowiedz w sprawie kuchni dla dzieci, skoro mozna do niej dokupic tyle akcesoriow mysle ze nie bedzie to zly pomysł na mojego niejadka ;) Kessi świetny pomysl na urodzinki Anetki, pewnie bedzie to frajda dla calej rodziny;) Meaa oj wlasnie z tymi relacjami babcinymi roznie to bywa, tez bym nie byla zla na Dusię, przeciez to chyba dobrze ze lubi swoją babcię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos porządkow:) tez mam ochote zabrac sie za okna :) zwlaszcza ze zapach swiezo wypranych firanek juz mi przywołuje na myśl święta :) Mamuniu kosa z mężem myśle ze minie, za duzo stresów chyba ostatnio masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ufff nareszcie nockas przespana,a to za sparwa..melisy:))dalam malej przed snem i lulała pieknie. Mea Zosia juz ma wszystkie ząbki-wlasnie wyszly górne piątki.Zdrówka dla Duski:))ja dzie bede myc okno u Zosi,bo ptak je "upiekszył":-P Misty moje zycie to jeden wielki stres:-P Nie wiem czy Wam pisalam o otwarciu Deichmana u nas-przyjmowali do pracy,ale nie mozna bylo wysylas cv przez neta-tylko oosobiscie na wyznaczona godzinę..dziewczyny nie uwierzcie...od 4 rano stalo tam..200 dziewczyn!!!!pierwsze 20 weszlo-z nich wybrali 10,a reszta won:-O Teraz macie obraz sytuacji z praca w moim miescie:-P Kessi super pomysł!!!sama bym chciala takie centrum obejrzec:))mam urodziny w styczniu jakby co;-)) No i gratuluje góry zamówien:))a jak Adas i te jego kupki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ze mnie sklerotyczka dla naszego Kubunia stoo lat!!!niech rosnie zdrowo,rozsmiesza rodzicow i gada jak nakręcony❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem alez tu ruch jak na Marszałkowskiej :P dziewczyny piszcie coś w ogole, chocby co na obiad in sniadania robicie, moze mam głupie pytania ale czy u was sie jada kolacje?? bo mój jak przychodzi kolo 18 to jest to obiado-kolacja, potem raczej nie robie juz nic, Wiki to przewaznie jaka suchą bułkę wezmie albo i nic cokolwiek podtykam robie wykoncze sie psychicznie... jedyne co by jadla to makarony ale bez niczego !! nawet frytki, placki ziemniaczane juz nie są jej ulubione, na naleśniki nie moge juz patrzec bo jadla by je codziennie :( no to pomarudzilam i pewnie juz zadna nie zajrzy... okna dwa mam juz umyte, musze sie jakos zorganizowac, mam umysl czystszy i spokoj jak mam posprzątane w domu :P chyba wiekszej wariatki ode mnie na tym forum nie znajde.. Mamuniu to nie tylko u Ciebie chyba tak z robotą jest, mój chce zmienic juz od ponad roku wysyla CV, to samo siostra, drugi rok po studiach bez pracy, i nie ma znaczenia czy to miasto czy wieś, tak ze podziwiam i szanuje kazdy etat czy staż podjęty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o MAMUNIU NIE ODŚWIEŻYLAM STRONY :P rowniez przylączam sie do życzen, Amorku jak tam?? Barylko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorek81..............Kubuś............................ . .15 listopada 2008 mamatomka...........Tomek.............................28 listopada 2008 Asik123................Krzyś........................... . ..29 listopada 2008 meaaa.................Nadia.......................... ... ....1 Grudnia 2008 samadama80..........Dawid............................... ..2 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka...................... .... .. ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka...................... ........ . .3 Grudnia 2008 Kessi _27...............Marta.................................7 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka......................... . . ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk.............................. . ...8 grudnia 2008 Misty1981............Wiktoria........................... ....9 grudnia 2008 kasia1911............Krystianek........................ ...11 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek .................. .............13 Grudnia 2008 cari80................Wojtuś........................... . ....18 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ................ ..............21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.................... ...... .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff znalazłam-fale proszę:-D Przy okazji poczytalam nasze zapiski:))hehe jak np Mea tłumaczyla piosenke o baranku:-D how good to be baranek..pamietacie??:)) I Pia pytajaca czy garnuszek na klocuszek to nocnik??:))hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misty Nie wiem czy pisac co mam na obiad,bo to..nalesniki:-O Kolacje jemy tzn Dzordz je obiad 18-19 zalezy jak z pracy wroci-czasem cos jeszcze podje pozniej(ale on to jamochłon:-P) Wiki je jakies kanapki,tosty,płatki itp Ja to samo Zosia je kaszke na mleku Biedna jestes z tym malym niejadkiem..Zosiek je wszystko tzn kazda zupe,drugie dania,knedleryby itp-nie j:bulek,kanapek,nalesnikow,parowek ja tez okna umyłam:))u malej i u Wiki-jeszcze pranie rozwiesic i mam chwilkę na ksiązkę co czytasz teraz??:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Amorku dla Kubusia zdrowka i duuuuzo radosci no i siostrzyczki/braciszka :P 🌼 pewnie ma cudne urodziny z babciami co? Mamuniu - heheh tabelka odnaleziona to faaala dla Ciebie ;) ja tez czasem jak zle wpisze koncowy numer naszego forum posmieje sie co psalysmy wczesniej :P Teraz czekam na wstazki :o mialy byc wczoraj i niet czekam do jutra i robie afere :P nie moge nic robic bez wstazek a wszystko zuzylam juz buuu Ja jestem dzis z siebie dumna wstalam po 6ej wysprzatalam salon, pozmywalam posprzatalam kuchnie wstal Adas to pobawilam sie z nim troche potem obudzilam Anete do szkoly znajoma przywiozla mi swojego syna do dogladania bo musiala wczesniej do pracy jechac a szkola zamknieta no i jak wrocilam ze szkoly to byla dopiero 9:15 a ja poczulam sie jakby byla 15ta :D no nie smiejcie sie ale tak zazwyczaj u mnie wyglada w domu dopiero po 15ej albo i pozniej albo i wcale :P Marta wstala po 10ej wiec my z Adasiem zdazylismy sie wybawic na dywanie :) pozniej to juz niebezpieczne jak ona w poblizu jest. Adas juz lepiej kupki w miare normalne ale nie moge narzekac ogolnie to wesoly chlopczyk i coraz bardziej kumaty i kombinator mi rosnie ostatnio opanowal prucie dywanu :o to dziecko wszystkie mozliwe sznurki do buzi bierze czy z czapki czy z zabawek czy z dywanu :o Porobilam troche fotek i jak znajde kabel to wrzuce na kompa :) Co do jedzenia to Marta moglaby jesc w kolko kubasie na sniadanie albo chrupki z mlekiem, kanapki z dzemem ewentualnie zapiekanki ale to rzadkosc Aneta starsza wiec ma powiedziane ze je co jej damy ale grymasi przy chlebie/bulce z szynka z serem zoltym zje i nawet sie cieszy a najbardziej z dzemem truskawkowym/malinowym lub nutella Obiady obie zjadaja ladnie (Marta lepiej Aneta pooooowoooooolllliiiiiiiii jak zooooolw) a na kolacje zazwyczaj platki z mlekiem albo kanapki czasem pizza albo pasta jajeczno tunczykowa obie uwielbiaja. Aha no i zapomnialam obie jeszcze uwielbiaja jajka sadzone/omlety jaja na twardo ale nie jajecznice no chyba ze bez cebuli/kielbasy/pieczarek itp. No i kochaja pomidory!!! Dobra zmykam jesc sniadanie bo z tego wszystkiego ja zapomnialam o sobie - normalka :) a wlasnie wczoraj np zjadlam kanapke z szynka na sniadanie, ziemniaki z piekarnika na obiad i pare kromek z pasztetem na kolacje i tak zazwyczaj codziennie na obiad talerz zupy czy drugie danie, sniadanie albo jem albo w biegu kanapke albo nic i pozniej jak dzis.. z kolacja to roznie jest no a waga pokazuje kolejne 2 kg wiecej 😭 Juz tylko w 2 pary spodni wchodze ale ledwo buuuu musze se kupic nowe Dobra spadam nie marudze pozniej was nadrobie bo glupio mi ze nie odpisuje wam na wasze posty Sorki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze swiatecznie juz tutaj :) super :) Amorku- sto lat dla Kubusia! u nas z prezentymi nie ma zybtniego problemu bo Eryk od zawsze jest fanem ciuchci, wszelkiego rodzaju koparek i kolockow Lego. dla Hani taki wbor zabawek ze ho ho, tylko ze ma ich tyle po Eryku ze zastanawiam sie nad sensem kupowania nastepnych. Eryk uwielbia Hanie, tylko nie bardzo chce sie dzielic z nia swoimi zabawkami. jak Hance sie uda cos mu skubnac to pisk zaraz dana zabawka staje sie ta ulubiona. na szczescie zawsze daje jej cos na wymiane. no i mamy problem z Erykiem. w nocy budzi sie z placzem ok 22-24 i mowi sie sie boi. doslownie wszystkiego cieni, jakis zabawek itd. mowi ze to robot albo potwor. na nic tlumaczenia, zabieranie tego co "straszy", ulubiona zabawka obok czy wlaczone swiatlo. laduje w naszej spialni. ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku wszystkiego najlepszego dla Kubusia :) No i oczywiscie super prezentow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubusiu - stooo lat, stooo lat!! :) i spełnienia marzeń!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo ;) Mamuniu fala za tabelke :D no i dla Zosi fala za spanko ;) Misty - Nadia je kolacje godzinke przed snem. zwykle zjada pól kajzerki, ze dwa cienkie kabanoski i plasterek szynki. Ja kolacji nie jadam, mąż owszem... i dwie czasem :P on podobnie jak mąż Mamuni ;) hehe jamochłon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas po staremu ;) Dusia jeszcze troche kaszle, ale jest lepiej ;) nawet lepiej niz wczoraj. zadziwia mnie katar, tak długo. ale ona zawsze miewała katary po 2 tygodnie ;) a nie jak normalny człowiek tydzien ;) poodkurzałysmy dzisiaj chałupkę, wymieniłysmy ziemie beniaminowi ;) skoczyłysmy do castoramy po wykładzinę na korytarz ;) troszke sobie pod drzwiami wejściowymi odświeżę. a tak to nic sie nie dzieje, nudy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedzenie w domu zdecydowanie nie pomaga mojej wadze :P ciągle cos podjadam. własnie chrupie chipsy paprykowe inferno... pieeeklo w gebie :P i tak cały dzien cos... eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeh zeżarło mi posta :o nic to, dorzuciłam pare fotek do albumu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Macham tylko :) Amorku :) wysciskaj Kubusia :) naszego jubilata :) zdrówka dla niego , a dla Was duzo radosci z synka :):) Ufff...dobrze, ze Ci lepiej i dobrze, ze sprawdziłas się u lekarza...:) Przemko tyz w domu , chory wrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozg mi paruje :P Meaaa - zdrowka dla Nadusi i Ciebie 🌼 a probowalas pizzy inferno ? :P moj maz tak hahaha mowi ze sie nie dalo jesc a on papryczki chilli zajada jak kuzwa ogorki kiszone brrrr Mamuniu - oj z Dzordzami zle bez nich.... tez zle :P skads to znam ale kochana nie daj sie 👄 Misty - jeszcze nie doczytalam co ci dziewczyny radzily ale probowalas robic razem z Wiki kanapki buzki itp? Aneta byla niejadek az wlasnie tak jej zaczelam robic kanapki buzki malunki ketchupem na talerzu kolo parowek (serduszko czy kwiatek), jak obiad to z brokolow drzewka z marchewki mickey mouse (bo krazki) kalafior kwiatki z kotleta statki czy cus itd nawet teraz nieraz pyta czy jej zrobie mickey mouse na talerzu albo serduszko :) zaraz bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co to za strajk ?:-P Meldowac sie i to już!!!!!!!!!!!!!!!! U nas jakos leci-kolejna noc ok:))bylam z Wiki na zakupach-buty juz mamy więc może spaść snieg:))W sumie to kupiłysmy sobie podobne:))ja siwe,Wiki beżowe,z grubym kożuchem-ciepłe i wygodne. Nie nadązm z kupowaniem rękawiczek dla Zoski:-P Kazdego dnia wraca z jedna albo zgubi w sklepie czy na spacerze-sznurki nic nie daja,bo je rozrywa:-O W przedszkolu życza sobie tylko te z jednym palcem...a mi zostaly tylko 5 palczaste:-O Kij im w oko:-P Poszlam dzis do lumpeksu i kupilam małej super spodnie na snieg:))hehe za cale..5zl!!zaszalałam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku >> co prawda dzień po terminie, ale zdrówka i szczęścia dla Kubusia!!! Mamunia >> to już wiem, dlaczego Panie w Lenki przedszkolu nie ubierają jej rękawiczek - Lenka ma 5-palczaste:o Gratuluję zakupu - jak zwykle w super cenie;) Meaaa >> wybacz, że nie kusze się na oglądanie zdjęć, ale mój net mi na to nie pozwala:( Dusia zapewne cudna jak zawsze;) I jak korytarz po zmianie wykładziny? Ja ostatnio zakupiłam doniczki nowe do wszystkich kwiatków i nowe poduszki na kanapę - dopiero niedawno dojrzałam do radości z urządzania własnego kąta:) A mnie chyba dopadł stres z powodu powrotu do pracy, bo dzisiaj rano znów obudziłam sie i od razu głową w kibel - wymioty wróciły:o W ciągu dnia sie uspokoiło, ale rano była masakra. No i po 4 dniach przerwy od przedszkola Lenka dzisiaj się zbuntowała. Od rana popłakiwała, że boli ją brzuszek i, że "długo będzie ją bolał" - dosłownie tak to ujęła. W przedszkolu sie rozpłakała, więc cały dzień nie mogłam sobie miejsca znaleźć bo myślałam tylko o niej. Ale jak ją odbierałam było ok:) W przedszkolu będzie Dzień Misia - mąż się tak przejął, że uszył dzisiaj z Lenką misia, a ten tak jej sie spodobał, że własnie z nim śpi - tylko, że ten miś miał byc oddany do przedszkola ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×