Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sopel_lodu***

Kto się odchudza od jutra czyli 1.03?

Polecane posty

Helloooooo, jest tu kto? :) czuje sie jak przeżuta i wypluta.. gardło mnie boli, ledwie mówie. Na szczescie dzieciaki w szkole byly tak mile i uszanowaly kiepska kondycje mojego aparatu mowy :P dzisiaj zjadlam na sniadanie 3 kromki chrupkie z pasta z tunczyka i pol kubka kawy z mlekiem i slodzikiem (razem ok 150 kcal), teraz pije kefir 0% 400g (216 kcal). Jest dobrze i malo kalorycznie :D po poludniu sobie pofolguje bo robie dzis zapiekanke z ziemniakow i miesa mielonego - zjem 1 porcje wiec wpadnie mi jakies 700 kcal.. Miłego dnia laski :) piszcie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Tez mam ten balasam z Daxa zeczywiscie jest zimny,ale skuteczny tak przynajmniej mi się wydaje skora staje sie jedrna. Bilans dzisiejszego dnia: 2 kromki wasy z serkiem białym chudym, kakao nie mogłam sie oprzec uwielbiam:)::), 2 kawy z mlekiem obiad 1 kluska slaska z duża ilościa s urówki. Teraz koncze popijać sok z swieżo wyciśniętych pomarńczy. uciekam już poćwiczyć dziś rowerek. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tala - respekt ja dzis nagrzeszylam troche i zjadlam po 20 ok 10 chipsow tortilla.. a dzis ok 1400 kcal + 1 seria 8 min legs. Jutro ide na zakupy warzywne :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane ;) Pozwoliłam sobie wczoraj na piwko zamiast kolacji :P A dzisiaj będzie tak: śniadanko: musli z biedronki ze szklanką mleka 2 śniadanko: 3 nieduże kanapeczki z razowca z szyneczką, odrobiną majonezu i ogóreczkiem konserwowym obiadek: pierś z kurczaka z chińskimi warzywkami w sosie słodko-kwaśnym kolacja: 3 kanapeczki z razowca z serkiem topionym Kg mniej mam, już 54 z 58 po prawie 3 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj zjadlam obfite sniadanie bo chyba 550 kcal - 5 jajek na twardo (kazde niby 80kcal) + 4 kromki chrupkie (razem 90 kcal) i kawa jak zwykle czyli 50 kcal - mam teraz wyrzuty sumienia :O ale trudno, dzisiaj znowu trener, mimo zakwasow.. waga nadal stoi.. na razie nie planuje ile dzisiaj zjem, bo zawsze z moich planow nic nie wychodzi.. wiec zrobie podsumowanie na koniec dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Mam przerwe na forum komputer domowy mi umarl wiec korzystam tylko w pracy jka znajde chwilke, ogolnie wydarzylo sie kilka smutnych rzeczy ostatnio i jestem w kiepiskiej formie, niechce mi sie nawet myslec co ma zjesc i gotowac tego, dlatego nie zjadlam wczorja prawei nic( bo 3 wasyz serem i 2 jablka to prawie nic) wiem ze to niedobrze,ale w obecnym stanie to chyba lepsze niz obrzeranie sie bo to tez bralam pod uwage;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka, przykro mi.. Nie wiem co sie stało ale wspólczuje.. Ja dzis zrobilam 50 brzuszków, 1 serie 8 min legs i wysprzatalam cale mieszkanie. Nadal mam wyrzuty co do sniadania ale odpuscilam sobie poludniowy jogurt i mysle ze mi sie kalorie wyrownaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszczie wiosna :):):) bilans dnia dzisiejszego: 2 kromki serem białym chudym, kawa z mlekiem, obiad:warzywa na patelnie szkl soku z pomarańczy( od jutra przeżucam się na grejpfruty) znowu kawa z mlekiem. teraz jem kolacje czyli 2kromki z szynką pomidorem i szczypoirkiem mniam:) popijam herbata z odrobina soku malinowego:) nie zamierzam nic jesc więcej., tylko pić dużo wody nie gazowanej jak do tej pory z 1.5l wypiłam:):)hehe ok 19tej rowerek i brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ostatnie dni byly nie za ciekawe dietowo, byłam w pracy wiec siłownia poszła w odstawke, zjadałam troche wiecej (wczoraj 1 kawalek tortu,2 kanapki wiecej) ale weszlam dzis na wage a ta o zgrozo pokazala o kilogram wiecej!! to niemozliwe zebym w dwa dni przytyla kilogram,to chyba woda mi sie majta w organizmie, i jak jej nie wypacam na siłowni,to odbija mi sie na wadze:( niedobrze, już myslalam ze zejde ponizej 80-ciu :( Ide teraz na siłownie i do łaźni,postaram sie wypocic ten kilogram,ale dzis imieniny Mamy i troche slodkosci pewnie zjem:P Trzymajcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja dzis w lepszym nastroju a to pewnie z podwodu wazenia spadlo 3 kilo;))) jestem z siebie bardzo dumna i mam motywacje do dalszego dzialania:) Dzisiejszy dzien przedstawia sie tak: Sniadanie 3 kromki wasy z chudym twarogiem przekaska: zielone jablko lunch: salatka z tunczykiem( salata, pomidory, papryka, cebula, tunczyk, i jajko plus sok z limonki i odrobinka octu winnego) a na obiado kolacje jeszcze nie wiem ale chyba kapusta kiszona i do tego jakies miesko moze piers z kurczaka. Plus zielona herbata i woda. Zrezygnowalam calkiem z kawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, dzisiejsza pogoda uzmysłowiła mi że juz niedlugo trzeba bedzie wyskoczyc z plaszcza i kozakow.. a co za tym idzie, ujawnic boki i cala reszte.. ja dzis zjadlam na sniadanie 5 kromek chrupkich z pasta jajeczna i kawe jak zawsze (jakies 200 kcal), zjadlam Kinder mleczna kanapke, nie wiem ile to ma kcal bo wyrzucilam papierek :( a juz mam, sprawdzilam w googlach :) 115 kcal :) wlasnie mi sie smaza warzywka z Hortexu, ciesze sie ze dzisiaj nie ma mojego faceta, bo nie musze gotowac normalnego obiadu :) warzywka - 250 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopel u mnie tez dzis goraco i myslam o zakupach, ale stweirdzilam ze poczekam jeszce :) moze cos wiecej schudne i kupie mniejszy rozmiar:) Az sie odchudzac chce bardziej jak pogoda jest i sloneczko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczeta :) Ewelinko i Sopelku - też myslalam o zakupach,chodzilam po sklepach, ale zajrzalam do szafy, okazalo sie ze mieszcze sie w plaszczyk i kurtke, ktore kiedys byly zbyt opiete :) Chcialam kupic szare saszki, ale nie moge nigdzie znalezc, wiec stwierdzilam, ze czarne stare tez moga byc... Do tego chcialam kupic torebke,ale znalazłam w szafie żółto-czarna o ktorej zapomnialam, wiec mysle ze na wiosne moge chodzic w radosniejszych kolorach - fioletowy plaszczyk,zolta torebka i szaro-kolorowy szalik :D Do tego kupie jeszcze popularna torebke Atmosphere xxl w zebre http://www.allegro.pl/item942231280_torebka_torebki_xxxl_fason_atmosphere_nowy_model.html - głownie z mysla o silowni - i od razu czuje sie wiosenniej i radosniej :D Na pewno musze kupic spodnie,bo moje juz wszytskie wisza na tyłku,ale chce najpierw jeszcze troche schudnac:) Dzisiejszy bilans byłby ok, gdyby nie imieniny,wiec do zwyklego jedzenia dodalam tez kawalek ciasta,troche lodow i salatke owocową.. Aha i jedno piwo, ale juz bede grzeczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny:) ...fabetka torebka jest świetna i powiem Ci że sama zastanawiam się czy sobie takiej nie kupię;) Dziś wieczorem mam spotkanie z moimi pzryjaciółkami i mam nadzieję że zrozumieją mnie i nie będą niczym mnie kusić;) plan dzisiejszego dnia do tej pory śniadanko czyli 3 kromki wassa z białym serkiem i szczypirkiem, herbata. 2 szlk wody, teraz kawke sobie pijie:) talerz krupinku na obiad, na popołudnie idę sobie zrobić sałatke grecką. Zjem ja przed wyjściem żebym nie miała na nic ochoty. Miedzy czasie rowere k brzuszki i przysiady. Tyle:) u mnie. Miłej soboty. Ach Wiosna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe cieszę się, że Tobie też sie podoba, mam nadzieje, ze ten sprzedajacy ją wystawi ponownie, to może bym ją juz miala na wyjazd weekendowy w przyszlym tygodniu:) U mnie dzisiaj mokro, deszcz pada,ale w miarę ciepło, zaraz zabiore się do czyszczenia wiosennych butów,a pozniej za robienie obiadu. Dziś na śniadanko 2 jajka na miękko i 2 kromki chleba,2 sniadanie jabłko, na obiad bedzie kasza gryczana polana odrobina zupy grzybowej (nie umiem robic sosow,a taka zupa ma z 60 kcal :D ), kawalki kurczaka i warzywa :) Do tego była godzinka siłowa na siłowni. Jutro ide na peeling kawitacyjny na twarz,podobno dobra rzecz, no i chyba na solarium sobie skocze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabetka ale Ci zazdroszczę!! u mnie spodnie twardo się na swoim miejscu 3mają:/ no cóż sama sobie jestem winna.. najgorsze jest to, że totalnie brak mi konsekwencji - 3mam się dzielnie, 3mam i nagle trach!! wystarczy malutkie odstępstwo i zaczyna się.. dobrze, że już wyraźnie czuć wiosnę w powietrzu to może wreszcie uczciwie wezmę się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) u mnie dziś lekki kacyk:P ale daje rade hehe:) jak do tej pory 2 wassy z serkiem i teraz czekam na rosłek straszna mam na niego ochote:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu tu tak pusto :( U mnie dziś mało jedzonka: śniadanie 2 kanapki z serem obiad kawalki kurczaka, kasza gryczana i warzywa kolacja gryz smazonej ryby i chudy twaróg z dzemem i plastrem ananasa :) Do tego godzinka zajec Bollywood. Na jutro usmażyłam sobie filet z ryby,a zamiast bułki tartej użyłam otrębów - jutro zobacze jak w smaku,na pewno zdrowiej :) Pogoda paskudna - cały czas u mnie lało, ale założyłam dziś spodnice - pierwszy raz od kilku miesiecy, fajnie sie czułam :) Byłam na peelingu kawitacyjnym, na razie twarz czerwona,ale zapewne bedzie lepiej,pojde jeszcze kilka razy, bo jest promocja, na wiosne jak znalazł :) A i wylicytowałam torebkę, pewnie w tym tygodniu ją dostanę :) Jutro ważenie, mam wrazenie, że stoje, albo spadło mi moze z 200-300 gramów, ale mówi sie trudno :) W ogóle czytałam sobie troche o dobrym dobieraniu stanikow, jest u mnie w mieście sklep polecany na lobby biuściastych, chyba się przejde i zobacze czy cos mi dobiora, podobno dobrze dobrany stanik tez wyszczupla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki nie bylo mnie oprzez weekend bo bylam na wycieczce i niestety troche odstapilam od diety kilka piwek i 2 kawalki pizzy w sobote a;e dzis juz wracam do normalnosci mam nadzieje ze schudne do niedzieli chociaz kolejny kilogram zeby zejsc juz ponizej 80ciu Dzis zjadlam: rano: 3 krmomki wasy z wedlinka i ogorkiem lunch: biale mieso z kurczaka gotowane i salatka z kapusty kiszonej i kolacja: jeszcze niewiem ale moze jakas owocowa salatka bo mam ochote, albo salatka z tunczykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dziś mialam cięki dzień uff , ale wreszcie w domku:) moje menu dziś; 2kromki wassy z jogurtem jagodowym, kawa , dziś było 2 sniadanko czyli kolejne 2 wassy z serkiem białym do tego herbata zielona, i teraz talerz rosołku. wiecej nie chce nic jesc i mam nadzieje ze mnie nie dopadnie wilczy głod. zaraz ide poćwiczyć. Bużka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie waga bez zmian od tygodnia ale mam okres więc może to dlatego ? ... tak to sobie tłumaczę .... A , i co to jest ten peeling kawitacyjny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane :) Wczoraj była taka ładna pogoda, na spacerek się przeszłam z TŻ ;) A moja waga stoi w miejscu już od tygodnia, mam nadzieję, że to przejdzie niedługo. Choć w pasie widocznie mniej ;) Bilans dnia dzisiejszego: śniadanko: płatki owsiane+musli+mleczko - 280kcal 2 śniadanko: 2 kanapeczki z chlebka z ziarnami, jedna z pasztetem druga z serkiem topionym - 200kcal obiadek: mintaj+surówka warzywna+brokuły z sosem czosnkowym - 300kcal podwieczorek: 3 łyżki granoli truskawkowej z Sante - 110kcal kolacyjka: jajecznica z 2 jaj z cebulką i pieczarkami na łyżce masła- 300 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Mój dzionek dobrze dietowo,śniadanie 2 kanapki z serem,2 sniadanie 2 kanapki z szynka, obiad ryz z rybą, podwieczorek kanapka z dzemem i kolacja chudy twaróg z dzemem. Do tego cwiczenia godzinka i łaźnia,a i jeszcze godzinka tańca brzucha. Pozwole sobie zacytowac: peeling kawitacyjny to oczyszczanie skóry za pomocą wibracji ultradźwiękowej, wzbogacone o mikromasaż, który poprawia mikrokrążenie i dotlenienie komórkowe oraz zwiększa penetrację substancji aktywnych w głąb skóry. Pozwala na dokładne usunięcie nadmiaru sebum z porów i meszków włosowatych, pozbycie się zaskórników, wągrów i bakterii. Wygładza skórę, doskonale nawilża i stymuluje naturalne nawodnienie oraz zmiękcza naskórek. Działa kojąco i regenerująco na skórę :) Jutro na solarium skocze :P Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim odchudzajacym kobietkom:) Ja wrocilam do swojego rygoru po nieco za obfitym weekendzie;) I czuje sie swietnie na tej diecie mam duzo enegrii nie jestem ciagle zmeczona i spiaca;) A wy jak odczuwacie diete?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) Ja czekam z niecierpliwoscia na piatek bo bede sie wazyc i mam wielka nadzieje ze bedzie mniej;) i lekkie pofolgowanie sobie na weekendzie nie odbije sie bardzo na mojej wadze. Ogolnie czuje sie super na diecie mam wiecej energii jestem wypoczeta kiedy wstaje a nie jak wczesniej wymeczona gorzej niz przed polozeniem sie do lozka :P a Wy jak tam jakie macie samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ciepło :) Chciała bym dołączyc do waszego topika o odchudzaniu a jednocześnie też coś zrobić z sobą. Czuję się żle w swoim ciele :o Upasłam się okrutnie przez zimę 😭 Nie wiem zupełnie jak się za to zabrać :o Każdy zrzucony kilogram motywował by mnie do dalszego działania. Moim marzeniem jest 10 kg, ale gdyby udało się 5 to byłabym już szczęsliwa....ehhhh...tylko nie wiem czy potrafię :o Mam siedzący tryb życia, nie spalam, wszystko się odkłada :o Wyglądam okropnie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obtluszczona nie martw sie wszystko da sie zrobic, jak spadnie chocby pierwsze kilo uwierzysz w swe mozliwosci;) A jaka diete planujesz robic? powiedz cos wiecej o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze zmienie nicka, bo ten mnie jeszcze bardziej dołuje :o Mam 48 lat, 86 kg 😭 przy 170 cm wzrostu. Typowo siedzący tryb życia, w pracy za biurkiem :( W domu na kanapie :( Nie zdrowe, wysoko tłuszczowe odzywianie :( Ostatnio zmieniałam zamki w spódniczkach bo wszystkie po kolei pękały :o Tak nie może byc dłuzej :( Tylko nie wiem jak za to się zabrac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Breff bedziemy Cie wsperaly ;) na poczatek odrzuc wszelkie slodycze i tluszcze ogranicz weglowodany ( ziemniak, chleb, bialy ryz, makarony) Staraj sie nie jesc po 18tej i zacznij sie troszke ruszac chocby mialy byc to na poczatek wieczorne spacery. A mysle ze szybko zobaczysz pierwsze rezultaty i nabierzesz ochoty na wiecej. 15 Sierpien- 93kilo 18 pazdziernik 80kilo 09 marzec- 83kilo:( 17marzec-80 kilo;) Jak najszybciej zejsc narazie ponizej 80ciu Cel 65:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka, dziękuję Ci bardzo 🌼 Dwa lata temu walczyłam tez z nadwagą, wystartowałam 1.04 (prima aprylis) tak sobie zażartowałam. Wówczas do lipca udało mi się zrzucić 9 kg :D Byłam cała dumna z sibie, potem cxas wakacji, wyjazdów,grillowania i pokus wszelakich :o I od tego czasu żarłam bez ograniczeń :o Już nawet odmówienie sobie słodkości nie jest dla mnie problemem, największym jest własnie ten brak ruchu :o Od wczoraj przed wstaniem z łóżka (rano) robię po 20 brzuszków, ale to w ciągu dnia jest za mało :o Przychodzę z pracy, zasiadm przed kompem i tłuszcz się odkłada :( Czy mogłabyś mi polecic jakąś skuteczną dietę, tyle jest ich tutaj, że nie wiem z której najlepiej korzystac. A szczególnie chodzi mi o taką "szybką" której jakoś szczególnie nie trzeba przygotowywac tylko wracając z pracy coś kupić i zastąpic tym tradycyjne obiady które codziennie gotowe czekaja na mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×