Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

cześć anuśka i reszta babulcy;) ja też już od 7.00 na nogach trzeba się wyrychtować do fryzjera,ale się cieszę,pozbędę się tej grzywy lwiej;) potem małe zakupy na wyjazd(.....jaki wyjazd?:P) i z jęzorem na wierzchu pędem do domu jakiś obiad robić chłopaki jeszcze śpią,co tu się dziwić jak wczoraj padli po 23:( daga,długo pisać ze soba nie będziemy,bo ja w środe jade wracam w niedziele a ty dopiero wyjeżdżasz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania7001
temperatura Julci po leku spada co wieczór ma te,temperaturę może żabki może od tych upałów a w nocy spać nie mogła bo była głodna w dzień jeść nie chce a w nocy jak się ochłodzi to głodnieje. Z dziadkiem Julka co raz lepiej zaczyna się bawić chociaż na dystans go trochę trzyma. ja też się źle czuje cały czas mi słabo wczoraj jeszcze brzuch mi dokuczał. a odnośnie pływania to pływać nie umiem i wody się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale numer, ja też nie pochwale sie ;) no umiem żabką, chyba, jak jeszcze pamietam i na plecach, tylko,ze ostatnio byłam nad wodą jakies 6 lat temu ! kurde ale dawno! Pietrucha , Dziwnówek jest jakies 50 km od Miedzyzdrojów ( nie wiem czy dobrze napisałam nazwe) Kobieto to my mozemy się spotkac! umówilibysmy sie gdzies np. w Międzyzdrojach bo my i tak tam podjedziemy. Fajnie by było , co Ty na to, raczej Wy ? ? ? :) daga, a Wy ile bedziecie mieli do Międzyzdrojów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wczoraj mały wstał o 5.20! więc od 6 się pałętaliśmy nad zalewem :) ale fajowo było!!!!!!!!! tylko ze niewyspani byliśmy, bo nam się w nocy na harce zebrało i o 3 spać poszliśmy :P :P :P ale co tam! potem do teściowej pojechaliśmy, była tam też siostra R ze swoim 4,5 letnim synem. zamurowały mnie 2 rzeczy - pierwsza on nadal robi kupę na nocnik!!! taki mały na którym Franuś się załatwia!!! a druga to to ze biegał po podwórku całkiem goły! biegał i się za fifra ciągnął! jak dla mnie to to niesmaczne było! ale oczywiście ja zostałam wyzwana od nienormalnych ze Franka na goło nie puszczam tylko w majteczkach. kurde co te majtki szkodzą! a jak mi mały na kamienie spadł to tylko nóżki pozdzierał a jakby majtek nie miał!!! wolę nie myśleć jakby siusiaczek wyglądał :O chłopaki pluskały się w basenikach i oczywiście ciągłe krzyki teściowej - niech on nie siada bo pupę przeziebi, ojeju włoski ma mokre! oj bez przesady!!! 36 stopni w cieniu, woda miał 28 stopni toż do cholerki jasnej nic się dziecku nie stanie! ale oczywiście już mi zapalenie pęcherza, zapalenie płuc i co tam tylko się da wywróżyła! a najlepiej to jakbym zamknęła się z nim w domu, pozamykała okna, pozasłaniała zasłonami i w ciemnicy siedziała, bo jest gorąco. a w domu 30 stopni, powietrze stoi ale to lepsze niż cień i lekki wiaterek. eh wkurzyły mnie obydwie! i jeszcze z jedzeniem za synem mi teściówka biega, non stop miał coś jeść, a jak tłumaczę że on je śniadanie, drugie śniadanie obiad, deser i kolację to nie, bo przecież jak to tak moze być żeby on tak rzadko jadł :( no a dziś? Franuś wstał o 7 :) o 8 wyszliśmy ale tylko do 10 wytrzymaliśmy taki upał! potem na balkonie nalałam wody do łódeczki i się chlupał do teraz :) teraz śpi. jeszcze z dobrych informacji. wczoraj w końcu odważyłam się do auta wsiąść :) zrobiłam prawko w lutym 2008, w ciąży bałam się jeździć, po porodzie do szkoły co 2 tyg jeździłam, a teraz od października ani razu!!! ale w końcu się przełamałam i jeżdżę!!! mam dość tej zależności! nie po to wywaliłam 2000 zł żeby teraz o wszystko sie prosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziwczyny wczoraj miałam napisac wieczorem bo cały dzień byłam w rozjazdach ale byłam na tyle wkurzona,że już nie miałam siły :( Kubuę usypiałam dwie godziny,już tak mnie wkurzyłam,że zostawiłam go płaczocego i wyszłam z pokoju,musiałam się uspokoic i wróciłam....usnął a za pół godziny znowu pobódka,o MATKO :/ spaliśmy dziasiaj do 8 a ja dalej robię porządki,z moim Kubą to trzeba było miesiąc wcześniej zaczynac żeby się wyrobic. Mężuś przyjeżdza w piątek,jedziemy po niego do Tomaszowa Lubelskiego. Gdzieś o 10 powinien byc. Andzie cwiczyc cwiczę,fakt fakltem że nie zawsze,wczoraj nie miałam nawet kiedy ale tak ogólnie staram się. Jak mi się marzy popluskac się w wodzie no alepoczekam kilka lat bo samej z dziecmi nawet nie myśli mi się jechac nad wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko zazdroszczę Ci, Ty się ciesz że masz prawko i jeżdzij jak najwięcej. Zależnośc od kogoś jest okropna :/ tak jak ja to mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u nas tez strasznie gorąco. ja jak zwykle sama w domu bo mąż na giełdzie. dzisiaj mnie jeszcze zdążył wkurzyć nieźle. wyobraźcie sobie że mi o mało awantury dzisiaj nie zrobił i w ogóle poczułam się jak dziwka. a za co? otóż rąbnęłam się dzisiaj o barierkę przy tarasie i zdarłam trochę skórę na plecach. on zobaczył i zaczął mi walić tekstami że zaraz się chyba ze mną policzy bo co ja mam na plecach. no to mu powiedziałam a on do mnie że może staram się o staż w gminie (bo podobno jak ktoś chce pracować w gminie albo na staż to podobno się z wójtem przez łóżko załatwia). nie wytrzymałam, kazałam mu wypierdalać na tą giełdę i przemyśleć sobie to co powiedział. i w ogóle jeszcze trochę łaciny podwórkowej z moich ust sie posypało na pożegnanie. agatka - jeździj, jeździj, nie po to robiłaś prawko żeby kurzem zarosło:) moja teściowa jakby zobaczyła chłopaków w wodzie to by ich chyba powyciągała na siłę i pół dnia musieliby w domu siedzieć żeby wyschnąć:) durne te nasze teściowe. justysia - ja też czasami tracę cierpliwość do moich chłopaków. andzia - ja tez staram sie ćwiczyć jak najwięcej. pietrucha - jak nowa fryzurka? pochwal się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się wszystkie podziewacie?? Wreszcie czuję że żyję, wzięłam prysznic - dzieci wykąpane, najedzone he he można iść spać:) Te upały są okropne... przynajmniej wieczorem odsapnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka - ja jestem ale zaraz też idę pod prysznic. Wojtek tak dał mi dzisiaj popalić że padam z nóg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za frekfencja:Phola hola nie pchac się drogie Panie:) wiem zabiegane...tak jak ja u fryzjera byłam,włoski obcięte potem miałam w planie zaliczyć zakupy na wyjazd,część kupiłam jednak upał przyganał mnie do domu już wiem że akpoedziemy to tylko okolice Kołobrzegu,tam ma byc ciut chłodniej niż w innych miejscowościach na wybrzeżu:) bo w upał ja się nie pakuję także andzia przykro mi kochana ale spotkać się nam nie będzie pisane:(może nastęne wakacje:) jeziorko dziś zaliczone:D pomoczyłam dupencje w wodzie no i teraz marzę o ciszy ale dzieciaki jeszcze nie śpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki :) jestem młodą,ale bardzo szczesliwa mama....i choc niektorym moze byc ciezko uwierzyc to mam 21 lat i moj dzidzius nie byl zadna wpadką jak uslyszalam ;p jestem z Nikolą w domu.Przedewszystkim dlatego ze chce poki mam mozliwosci spedzic z niunia najwiecej czasu....rozumiem mamy ktore wracaja do pracy bo ostatnio uswiadomilam sobie jak ciezko o dobra prace (mój mąż szuklal jej kilka miesiecy łapiąc sie dorywczej).Ja natomiast poświecam obecnie czas niuni i domowi....od pazziernika zaczynam szkołe zaocznie takze prace odkladam na dalszy plan....pewnie dopiero wtedy gdy Niiki pojdzie do szkolyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) my właśnie odkurzyliśmy i idziemy na dwór :) normalnie odkurzyłam te moje niespełna 40 m kw i cała pływam!!! koszmar jakiś! w domu mam od rana....28 stopni w sypialni i 26,5 stopnia w pokoju!!! koszmar! sypialka od wschodu więc praży słońce prosto w okna od 4 :O i jak tu spać dłużej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć miałam wcześniej wstać i jechać na miasto sprawy pozałatwiać ale przysnęło mi się do 8:P teraz dopiero jem śniadanie agatka ja w pokoju mam 30stopni a w tym co śpimy 28:( siedzę i ze mnie cieknie pot to jakieś nieporozumienie chłopaki jeszcze śpią poprzestawiało im się wszystko wczoraj znowu zasnęli po 23 witaj sylwia,może zagościsz na dłużej ja pierwszego synka urodziłam w wieku 22 lat też był w 100% planowany:) zresztą podobnie jak drugi ale to przecież nie ważne bo wszystkie dzieci kocha się tak samo mocno daga a ty gdzie znowu się nam zapodziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową mamę. pietrucha, no trudno. w takim razie wypocznij ile się da, pomocz trochę pupę, daj znać jak już wrócisz. dziewczyny, teraz ma być trochę chmur to może będzie chłodniej. daga, M znowu musiał wziąć lapka? inaczej pewnie byś już napisała, co? dzisiaj wyjeżdżamy, ale będę w kontakcie. pozdrawiam serdecznie, buziaki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. witam Sylwia:) ja też swojego pierwszego syna urodziłam jak miałam 21 lat:) napisz coś więcej o sobie i małej:) i mam nadzieję że już z nami zostaniesz:) u nas dzisiaj chmury zawitały ale duszno okropnie. może troszkę popada bo już nie moge tych upałów. jutro wybieram się z Wojtkiem na szczepienie. andzia -no to baw się dobrze:) dziewczyny u mnie też w domu ze 30 stopni. a my na dodatek mamy w naszym pokoju okno od południowej strony to dopiero słońce nieźle daje. no właśnie - gdzie reszta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dziewczyny a u mnie w domu teraz jest 25 stopni, mam od rana zasłonięte żaluzje, dlatego jest troszkę lepiej, ale na dworze jest masakra, narazie sie nie wybieramy. Pietrucha ja też pierwszego urodziłam jak miałam 22 no prawie 23 lata:) Też planowani w 100% Pierwszy jest z marca, bo to na studiach najbardziej luźny miesiąc był i tak zaplanowaliśmy na marzec, że się tak nawet udało za pierwszym razem... a drugiego planowaliśmy zaraz po obronie, broniłam się w lipcu a w sierpniu rodziłam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam Sylwia nie przywitałam się ja Franusia rodziłam jak 24 lata miałam :) starania mieliśmy zacząć po mojej obronie w lipcu, ale stało sie inaczej i w lutym zaskoczyłam :P jakieś 5 miesięcy przed staraniami :) :) :) anuśka ja broniłam się też dokładnie miesiac przed porodem, bo ostatecznie wszystko mi się przesunęło i broniłam się 30 października :) my z dworu o 10.30 wróciliśmy. nie dało sie być dłużej!!! Franek na balkonie się już pluskał, a teraz bawi się ciastoliną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że o pływaniu rozmawiałyście :) ja pływam dobrze, na studiach uprawienia ratownika zrobiłam :) także nie jest najgorzej :D :D :D a i chciałam się pochwalić że od 2 dni do grona ćwiczących dołączyłam :) na razie A6W, od jutra dołączam jeszcze coś na talię i będzie ok :D zresztą razem z R wieczorkiem sobie ćwiczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania7001
cześć dziewczyny witaj Sylwia ja rodziłam mając 26 lat Julia planowana nie była ale wpadką tez się bo jak się jest w małżeństwie to podobno wpadek nie ma. u na też temperatura w pokoju wysoka . właśnie wróciliśmy od pani doktor od rehabilitacji Julcia nie płakała i robiła co jej kazała. upał straszny. odezwie się jak Julka uśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
położyłam malucha spać. już nie wiedział co z sobą zrobić! na dwór nie wyjdziemy, w domu kota dostaje, biega, psoci, włazi na wszystko, dziś na telewizor chciał wejść!!! masakra jakaś!!! mam nadzieję ze trochę pośpi bo masz dość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejuuu znów 30 stopni w domu :( masakra!!! mummy - tak tylko wrócę do twojej wczorajszej kłótni z mężem. sorry ale za coś takiego mój by ode mnie liścia w twarz dostał! no ja przepraszam! takie coś do zony, do kobiety, która właśnie urodziła jego trzecie dziecko?????? przeprosił chociaż???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka u nas nic chłodniej:( wiem jestem głupia ale na własne życzenia zrezygnowałam z wyjazdu nad morze czuję ze tylko bym wymęczyła się tam nie wiem czy dobrze zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrucha - czego Ty się tak boisz - ja bym na Twoim miejscu napewno pojechała, przecież nie będziesz sama, będziesz miała męża dzień i noc!! A taka zmiana to dzieciom na dobre wyjdzie!! Zastanów się jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek:))) Mąz mi zabrał lapka...ale jestem u mamy i dorwałam kompa i pisze sobie:P jak jest okazja...Rozpływam się kobietki. Idę do fryzjera na 15 wiec mam jeszcze czas to zajrzałam. Własnie przejechałam 100 km samochodem...maskarka dobrze, ze jest klima, bo inaczej ciezko:O Witam nową mamę cześc Sylwia Pietrucha w następ tyg podobno ma być ok 25 st moze wtedy spróbuj. Jedż kochana odpocznij, bo inaczej zama jak będe jechać to cię zwinę po drodze jak bęeziesz stała:D Agatka ja też swojego Mateusza z gołym siusiakiem nie puszczam. Uczę go intymności od małego. a już 4 latek!! absolutnie tyle jest pedofili:O Dziewczyny ja ur jak miałam 25 lat. Mati był planowany. Zaszłam w ciazy od pierwszego strzału bez zabezp:P Anuska. Mummy nie rozpływajcie się tam chociaż") Andzia to życze miłego wypoczynku Justysia buziaczki dla Ciebie takze 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam jeszcze dziewczynki, ze moje małe wstało dziś o 8!!!! szok oczywiscie od 3 spał ze mną ale to i tak luksus:) mimo, ze w nocy wszystkie okna pootwierane mieliśmy to mały sposocony:O Idę zaraz do fryzjeza rzut beretem mam:) bo takie odrosty mam ,że szok, a trzeba jakoś wyglądać na plaży:) ja tam wogóle nie biorę opcji, ze mogę nie jechać:) cieszę się strasznie z wyjazdu:) sama nie będę maż będzie ze mną to podzielimy obowiażki:) kurcze ale na tej klawiaturze mi się kipesko pisze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga a dasz namiary na ten ośrodek w którym będziecie???? bo ja nadal nic zaklepanego nie mam :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka a nie dzwoniłaś do tego Rejsu? ja to nie pamietam bardzo jak mazywa się ten domek gdzie my jedziemy:) Lucyna czy coś takiego:P to koleżanka klepała ale jak coś tego to będę miała swojego lapka wieczorek to dam namiary... aha Andzia nie napisałam, ze my będziemy z drugiej str morza co Ty:) to raczej spotkanie nie wypali::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka my jedziemy dokładnie do ostrowa 3 km od Karwii, bo w tym rejsie dla jednych znajomych tez było zad drogo http://www.lucyna.afr2.pl/index.htm zanlazłam to jest to płacimy 75 zł za dobę i mamy swoją łazienkę i pokój dwójkę. My chcieliśmy jechać do spokojnej miejscowości, aby griila zrobić i oderwać się od miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×