Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

Dzień dobry:) my na nogach od 5.30:) czyli prawie jak justysia:) Maluszek po śniadanku, pranie nastwione, jedno złozone i ryba się rozmraża na obiad. Witam Majówczeka:) ale masz małą niunię:) jedna z naszych koleżanek też niedawno urodziła. takze mamy dwie małe kruszynki w ekipie:) Jak tam maluszek się chowa i jak poród?:) Mój Mateusz dziś grzeczny. Mąz niestety w pracy a my sami w domku. Na dworze pochmurno i mży:( Justysia też się biorę zaraz za ćwiczenia, tylko musze coś przekasic. Pietrucha ja na swojego m wogóle nie musze tupać nogą, by mi pomagał. Oczywiscie przez cały tydz praktycznie go nie ma, ale jak jest niedziela czy inne święto to zawsze pomaga. Po śniadaniu pozmywa, podłoge zamiecie:) i wogóle. No nie prasuje:P choć mam kolegów co to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia a jakie ćwiczonka robisz??? ja rok temu jak Mati jeszcze nie raczkował to kupiłam sobie Shape z płytą i tam były świetne ćw. On się patrzył a ja pomykałam:) teraz to niemożliwe. Jak on spi to mam tyle do zrobienia, ze nie zdażę zazwyczaj poćwiczyć. a jak nie spi to włazi na mnie i nie bardzo mam jak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga a takie tam różne,skłony boczne,nożyce,trochę z cwiczeń pilatesa,przysiady,brzuszki,troszkę truchciuku a i zakwasy już mijają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaak gorąco:)fajnie!!!! byliśmy n ldach od samego rano,teraz igor śpi od godziny a ja zdąrzyłam poprasować i dokończyć obiad wczorajsi goście zapowiedzili się niby na dziś(ale znowu przez mamuśke:P) mam gdzieś,chyba postawię na stół sfermentowanego murzynka albo wczorajszą sałatkę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie pietrucha- mnie tez wczoraj olali i moj murzynek juz zostal skonsumowany:P (moi chlopcy sie nie zmartwili,bylo wiecej dla nich) moj terrorysta wlasnie spi, a dzis ma taki humorek ze ledwo wytrzymuje;/ w dodatku ciagle jest glodny;/ ja nie wiem czy wasze dzieci tez tak jedza??? od rana zjadl: kanapke,paczke flipsow,batona zborzowego,rybe w galarecie z tata(spora porcje),kanapke z dziadkiem,jogurt,wafelka nadziewanego i banana i przed spaniem wolal jeszcze am ale juz nic nie dostal;/ kurcze maz zaniedlugo na jedznie nie zarobi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to igor tez dziś od rana wrzeszczy krzyczy i jak cośnie po jego myśli to i uszczypnie chyba na burzę wiesz kubusiowa,tylko jest mi przykro że tak nas olali goście zakazałam moim chłopakom objadać się plackiem właśnie dlatego by starczyło dla gości a teraz musze go wyrzucić do kur:(a damian chętnie by go 2 dni temu wciągnął:P nie lubie takiego czegoś bo są telefony,mogli choć zadzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znow mnie tesciowa wkurzyla!!!!!! powiesilam pranie na ogrodku i teraz szlam zaniesc wozek bo tez go pralam a ta mi to pranie poprzewieszala po swojemu!!! czy to babsko musi sie wszedzie wpieprzac;/ tak samo jak ja synka ubiore to ta idzie i go musi po swojemu popoprawiac;/ ja nie wiem czy to ja przesadzam czy to z nia jest cos nie tak! ale wkurza mnie to strasznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez wkurzylo ze mnie olali i tez chlopaki mieli zakaz na murzynka ale wczoraj to ja zadzwonilam czy przyjada a oni ze nie;/ jakby sami nie mogli mnie poinformowac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrr co za babsko chyba ją bym za gacie powiesiła na tej lince:P:P:P nie daj się kubusiowa!!!!mi tak nigdy teściowa nie robiła,tylko by spróbowała taki numer odwalić łapki przy sobie niech trzyma!!\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widze ze nie jestem przewrazliwiona tyle tylko ze ona wyszla i nawet nie bardzo jej moge powiedziec co o tym mysle!!! noz kuzwa ale ja jej rzeczy nigdy nie ruszam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj wieczorem wakcie desperacji i zdenerwowania otworzyłam sobie tyskie i łykłam dobra połowe szklanki pchi sobie pomyślałam najwyżej igor butle dostanie trochę się zrelaksowałam na leżaczku na trwace:) i ulżyło mi:) teraz czekam za przesyłką z roletami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:) ja nie skończyłam prasować:( Mati spał tylko godz:( Kubusiowa mój syn to przeciwieństwo Twojego do jedz. Ile ja się napłacze i nadenerwuję co do tego jego jedz:O A teściowa Twoja.... rany co za babsko, ja bym chyba powiedział jej co mysle prosto z mostu. Nie jesteś przewrażliwiona!!!!! Mnie dziś głowa peka. Kawę wypiłam ale nic nie daje i katar mnie meczy nadal i Mateusza też. Pisać bardzo nie mogę, bo wisi mi na nodze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo na allegro,bo jak sobie uzmysłowiłam jak mam tą roletę przywieżć z miasta to odechciało mi się w zwykłym sklepie kupić długa 200cm:)a tak kurier przywiezie i luzik my dachowe mamy w nowym domku,w sumie chyba z 8 sztuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha ja bym sobie druga połowę tego piwka walnęła co ci zostało:D tak dla wyluzowania. Dziś kazałam mezowi przywisc tonik, bo mi się jakiegos drinka chce. Ojej a na leżaczku...hm rozmarzyłam się chyba za bardzo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga wpadaj do mnie,drinka ci ppstawię ze hej!! mam taki zapas w barku trunków :):) nawet greckie,czekaja aż przestanę karmić przywiozłam je sobie z grecji,potem zaszłam w ciąże potem urodziłam karmiłam i nie wypiłam:P jak ładnie brzmi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my byliśmy w grecji w 2007 roku i kupilismy sobie metaxe. Cena okazyjna 7 gwiazdek:) i co zbiła nam sie w trakcie lotu:O i tyle było metaxy...a w walizce wszystkie ubrania śmierdziały:P ale pietrucha gdybys ty była blizej.. to bym wpadła. Mateusza w samochód i 2 razy nie musiałabys mnie zapraszac kochana a tak chyba z 500 km mam do Ciebie:O ja dzis sobie strzelę gin z tonikiem albo jakieś winko, bo mam taka chec ze nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie byliśce w grecji? kurcze,jakoś pechowo wszystkie mieszkamy w różnych zakątkach Polski oddalonych od siebie szmat drogi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Rodosie bylismy. no pechowo nie mogłas sie pobudować gdzieś na Mazowszu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wysłałam kilka zdjęć z dziećmi na pocztę, jak macie ochotę to oglądajcie:) U nas jak wczoraj wieczorem zaczęło lać tak leje do tej pory :( jest wszędzie tak mokro, że nie da się wyjść :( Szymuś teraz z babcią gotuje obiad, a Wojtuś będzie szedł spać. buziole dla Was i dla Waszych szkrabików:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuska napewno obejrzymy. tylko póxniej, bo teraz szykujemy sie na spacer:) Mati zjadł pięknie obiadek i jestem szczęśliwa:) zrobiłam dzis pieczone ziemniaczki, pieczona rybka i brokuły. Najbardziej smakowały mu brokuły:) to tak jak mi:) pogoda się poprawiła takze uciekamy:) do póxniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my na spacerku byliśmy, mały się nabiegał, natarzał w trawie i piachu, pokarmił kaczki, pobiegał za traktorem, bo pa trawę nad zalewem kosił i jak wracalismy do domu to na ostatnie 300 m musiałam go do wózka włożyć bo aż się słaniał na nóżkach! w domu szybko Danio wciągnął, umył rączki i buzię i pobiegł,a raczej powłóczył nogami, do łóżeczka! jak go położyłam i nakryłam tak zasnął! nawet rączką nie miał siły już ruszyć! oj wykończyłam go dziś :P :D :D współczuję wam tego deszczu!! u nas baaaaaardzo wietrznie! głowę urywa!!! ale słonecznie i ciepło :) co do R to ja nie muszę prosić zeby zajął się małym (zwykle). on bardzo lubi się z nim bawić i wychodzić na spacery :) często po pracy zabiera małego nad zalew i tak sobie łażą 2 godziny, aż w końcu dzwonię po nich bo pora coś zjeść :P wczoraj jak byliśmy u teściów to też kazał mi zostać w domu i pogadać z teściową a on zabrał malucha, oraz psa i poszli na ogród zrywać czereśnie :) patrzę przez okno a on biega z Frankiem posadzonym na głowie i udaje samoloty, ptaki, cuda wianki tam wyczyniali :D biegali, krzyczeli, tarzali się, Franek sam zrywał czereśnie, które potem z wielką ochotą zjadał :) ogólnie na męża narzekać nie mogę :D fakt w domu ogólnie ni sprząta, chyba że o coś poproszę, to powyciąga naczynia ze zmywarki albo zamiecie korytarz,ale ogólnie to ja jestem w domu, więc ja sprzątam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka - super chłopaki wyglądali :D :D :D a domek coraz ładniejszy :P też wysłałam zdjęcia głównie z wczoraj :) mały wczoraj 1,5 roczku kończył :) a te pierwsze to są z moją siostrą i zabawa z ciastoliną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatko - dziękuję :) Twoje zdjęcia też oglądałam, Franuś zadowolony, na każdym zdjęciu uśmiechnięty, widzę że on mocno szaleje:) taki energiczny ze zdjęć wygląda. Wojtuś jeszcze śpi, a Szymek farbami maluje sobie:) Obiadek zjedzony. Mężuś ma dzisiaj wolne i działa coś tam na budowie. Przestało niby lać, ale i tak jest jakoś nijak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka a no żywy strasznie :) ciągle biega, szaleje, czołga się, kula..... a jak jest tatuś to już dosłownie głupawki obaj dostają :) pełno ich wszędzie! niby tylko dwójka a cały dom pełen ich krzyków, wrzasków, pisków, uśmiechów....oj wesoło z nimi mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skończyłam :D mam 5 talerzy pierogów leniwych, wielki stos racuszków, ostatecznie z rabarbarem, a nie z jabłkami, wielką górę ubrań do poskładania bo z suszarki już pranie zdjęłam. tak wieje to chociaż pranie szybko schnie! nawet jeansy mi wyschły, pomimo tego ze po 8 je wieszałam dopiero :) mały zaraz wstanie, zje obiadek i smigamy na dwór :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatko - to u Ciebie same pyszności:) chętnie bym skosztowała:):) SMACZNEGO!!! (chyba że już wszystko zjedzone:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w domu na chwilkę. Mateusz zjadł kanapeczkę, pieczone kartofelki i troszkę pomarańcza:):) i lecimy dalej:) bo mały wariuje na maksa. Wałśnie wlazł i miedzy kanapę i ściane u utknął:O zajrzę wieczorkiem i obejrze wasze fotki. dawajcie jak najwiecej. Lubię oglądać zdjecia. Idę do swojego szatana. Rany jakie ja mam zywe dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) mam chwilkę to oczywiście zagladam:) dziekuję za miłe komentarze na NK:) wy dziewuszki narzekacie na to ranne wstawanie to aż mi się wstyd przyznać że ja wstałam dziś dopiero o 9. a mówia że z małym dzieckiem sie człowiek nie wysypia:) witam Majówka - widzę że twoja młodsza córcia niewiele starsza od mojego brzdąca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×