Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

2Grosze

Jestem p.eprzonym boderline i sobie przestaje radzić.

Polecane posty

Jutro mam pierwszy zjazd na uczelni, nowi ludzie, mam stresa, boje się, że beda mnie oceniać:( Najchętniej zostałabym w domu ale wiem, że muszę tam jechać.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
Aha, metodą eksperymentu na sobie zmieniłam trochę dawkowanie- 2 X 2 tabletki rano na czczo w odstępach 2-3 godzinnych, a po 1-2 godzinach śniadanie. Szczerze mówiąc mogę spróbować wszystkiego byle już się tak ze sobą nie męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzoghk
ja też znam kogoś, kto ma BPD. To kobieta, ma ponad 40 lat. Nie znam jej za dobrze, ale wiem, że jednym z objawów jest u niej atakowanie wszystkich dookoła - jak ranne zwierzę, niekotrolowane wyzwiska, próy manipulacji, wyszukiwanie jakiś negatywnych cech u nich, wyolbrzymianie. tak jakby ona w takim napadzie nie kontrolowała nic, tylko chciała wyrzucić z siebie złość. jest bardzo inteligentna i to pomaga jej manipulować ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuu........
2Grosze===>Masakra......wiem jak to jest, obzerasz sie i lipa....jesz jeszcze wiecej bo dolujesz sie tym ze zjadlas tyle. Porownuje siebie czasem do alkoholika, tylko ze ja zamiast sie upijac to wpierdalam. Teraz jestem na etapie rozbicia i tyje....tyje i tyje..... wiem, ze kiedy sie objem to bede miala problemy jelitowe ale mimo to jem., nie mam bulimii- probowalam zwracac pokarm ale to bolesne i obzydliwe, nie lubie tego robic i nie robie. Mam ponoc fobie spoleczna ale zachowania borderline nie sa mi obce. Obsesja zwiazana z nieuczciwoscia w ogole oraz przede wszystkim partnera jest straszna- chociaz teraz sie troche uspokoilam bo mam faceta starszego, ktory mnie uspokaja. Nie chce tego zepsuc. Polecam książkę "uratuj mnie"- to kwintesencja zachowan czlowieka z tym zaburzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie obzeranie sie zmienilo sie w bulimie,bo po ataku jedzenia wymiotuje,teraz juz nawet jak nie zjem duzo,wymiotuje zeby poczuc sie lepiej,czasami zastepuje mi to okaleczanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak, czuje sie jak w amoku kiedy żre, nawet prawie nie czuje smaku wciagając kolejna tabliczke czekolady, kanapke, owoc, cukierki, wszystko co wpadnie pod reke. Koncze dopiero az mój brzuch jest na maksa wydęty, czuję się ospała, wyglądam jak w ciązy:( Zawsze robie to w samotnosci w tajemnicy przed rodzina i innymi. Dzis powiedziałam, ze musze z tym skonczyc, mam juz dość tego tycia i kompletnie zjechanej psychy przez obżarstwo i poczucie własnej watości równej zero :O Tez próbowałam wymiotować, przeczyszczac sie ale nie umiem:O Dziś mam nadzieje, że bede mogła pochwalić sie sukcesem, że nie pożarłam miliona kalorii:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki zeby Ci sie udalo,ja nawet z tym nie walcze.kiedys tez nie umialam wymiotowac,jest to chyba najgorsza rzecz ktorej sie nauczylam i zaluje tego,teraz juz nawet nie musze wkladac piesci do ust zeby zwymiotowac wystarczy tylko ze sie pochyle nad toaleta.tak jak Ty jem zeby cos w siebie wrzucic,nie pamietam juz smaku potraw wszystko ma taki sam smak i zapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
2Grosze- jakbym czytała o sobie. Spróbuj ten Apptrim- może zadziała. Ja sobie tłumacze, że fakt, wydałam na to pieniądze i jeśli będzie działało nadal to wydam jeszcze, ale po 1 jaka oszczędnośc na jedzeniu- nie żrę ponad miarę, a po 2 niesamowita zmiana samopoczucia, wewnętrzny spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry tez jest andepin czyli popularny prozac,jest stosowany w leczeniu bulimi i przynosi efekty,u mnie napady obzarstwa zmniejszyly sie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
A jak można kupić Prozac? Recepta? Można od rodzinnego czy trzeba od psychiatry? Ile kosztuje? Z góry dziękuję za odpowiedź. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andepin nie jest taki drogi o ile pamietam za 90 tabletek po 20mg placilam niecale 30 zl,mozna go kupic tylko na recepte,dostawalam ja od psychiatry z zestawem innych lekow,ale raz rodzinna mi wypisala recepte na alprazolam wiec z prozakiem chyba nie powinno byc problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tylko załatwie recepte to wypróbuje. Myślałam tez nad adipexem ale nie wiem czy mi bardziej psycha nie siądzie.:O jak narazie trzymam sie w porządku, bo jestem w pracy, wypiłam bytle wody niegazowanej, 4 kubki zielonej herbaty, zawsze najbardziej boje sie tego co bedzie w domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
Dziękuję za odpowiedź. To spróbuję dostać receptę na prozac. 2 Grosze spróbuj na razie z tym Apptrimem póki nie będziesz mieć Prozacu czy czegoś innego od psychiatry. Nie reklamuję i nie mam w tym żadnego interesu tylko tak chcę się podzielić radością, że w końcu mi coś pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
Pomagała mi też pseudoefedryna- np. zwykły Ibuprom Zatoki X 2 tabletki czy Sudafed X1 tabletka, ale później bardzo boli mnie głowa i nie mogę spać w nocy. Jakby nie patrzeć to coś jak amfetamina chyba (upraszczam- wiem). A Apptrim ma wyciąg z takiej roślinki, która wpływa na przemiany czy jakoś tak serotoniny czyli dokładnie tam gdzie u nas szwankuje. Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odzywaj się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
Tak mi dobrze, tak NORMALNIE!!!!!!!! że mogłabym uściskać cały świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz po pracy lece do apteki po apptrim;) Jest jakaś nadzieja na normalne życie:) Tak czytałam o 5 HTP, mam nadzieje, ze i mnie pomoże;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prozak nie jest odpowiednim lekiem , gdyż dużo słabiej działa na wychwyt serotoniny niż paroksetyna , a ponadto działa pobudzająco , co nie jest właściwe oba leki są z grupy SSRI, prozak jest stosowany raczej w jekkiej depresji dla pobudzenia i lekkiego zwiększenia przechwytu serotoniny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5htp jest to serotonina w pigułce - może pomóc, ale ten tryptofan - czyli surowiec do produkcji ser. powinno sie dostarczać raczej naturalnie w odpowiednim pokarmie (orzech , soja , fasola ), gdyż organizm się przyzwyczai do sztucznej ser. w postaci 5htp i może mniej wytwarzać tego naturalnie potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BPD da się opanować- chyba?
2 grosze- ja pierwszy raz wzięłam w sobotę a takie naprawdę skuteczne działanie poczułam dzisiaj chociaż już od soboty było mi o wiele łatwiej. Przepraszam za ewentualne literówki, ale trzymam na kolanach synka- mam więc dla kogo być szczęśliwa i normalna. Napisz koniecznie jak na Ciebie zadziała!!!!!! Jeśli chodzi o obżeranie się- a kysz, a kysz poszło na razie i oby nigdy nie wróciło. Na śniadanie- mała bułeczka ziarnista z twarożkiem i czułam sieę najedzona do południa. Nie musiałam walczyć z wilczym głodem. Kto tak ma ten zrozumie o czym mówię. 2Grosze- trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!! Wyssany- to czy jest dla nas jakaś nadzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyssany czy Ty jestes jakims przedstawicielem handlowym paroksetyny? bo ciagle tak ja zachwalasz,a znam wiele osob,bo chodze na grupy terapeutyczne,ktorym w ogole nie pomaga a nawet szkodzi.sama bralam xetanor i nie odczuwalam poprawy a wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o prozacu pisalam jako o formie pomocy przy napadach jedzenia,gdzie rowniez ma zastosowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałem paroksetynę , bardzo szybko i niespodziewanie wyszedłem z ciężkiej depreji(ale mam jednak oznaki bpd )- obecnie bezrobotny ponad 40 latek, tak że spoko , dużo czytałe na te tematy i działaniu leków , też konsultowałem się z biorącymi , mi przepisał psychiatra , póżniej stwierdził że można przejść na fluoksetynę (prozac) ale obyło się ...po 4 miesiącach już nic nie biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo ze na kazdego leki dzialaja inaczej,na mnie tak jak juz pisalam dziala tylko alprazolam 1 mg,biore cztery tabletki i jestem spokojna,moge funkcjonowac w miare normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic dziwnego ,że jesteś spokojna , ale to lek starej generacji - tylko uspokaja na moment i strasznie uzależnia , dobry na krotką metę , ale nie o to chodzi - należy na stałe podnieść serotoninę lekami nowej generacji SSRI - nieuzeżniającymi tak bardzo i o możliwie słabych skutkach odstawiania . Przecież nie można brać leków do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leki biore od 18 roku zycia,wiec juz 5 lat,wiem ze alprox uzalenia ale nie jestem w stanie sie bez niego obyc.inne leki na mnie po prostu nie dzialaja,probowalam wszystkiego,diety,cwiczen,tranu,nie jedzenia slodyczy,slabych antydepresantow,mocnych,benzodiazepiny dzialaja najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tej sytuacji może i tak , ponieważ nastąpiło uodpornienie na słabsze leki , ale początkujacy walkę powinien ją zacząć tak jak ja , stosując te wszystkie poisane metody jednocześnie . Stosowanie po koleji jakiejś metody może być małoskuteczne i dlatego to leczenie trwa tak długo , gdyż organizm się uodparnia na słabą pojedyńczą terapię tylko jednym sposobem, jak jeszcze dobierze się małoskuteczny lek . to wtedy trwa to latami ...i nie wierzy się , że z tego można wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie...nie wierzy a wiara jest wedlug mnie podstawa do walki o siebie,a ja nienawidze swojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×