Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzik pumba

dieta na wesoło

Polecane posty

czesc dziewczyny :) no i dzis 3 dzien dla mnie najgorszy ;/ bo jak go przetrwam to utrzymam diete ;/ a jak nie to bede od nowa zaczynac :D buziaki ps 3majcie kciuki za mnie tez dzis mam kolosa pozniej sie odzewę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chłopaku i Mambo- powodzenia na kolosach! Pyzo, już po porannej kawce? Ja właśnie się przymierzam :). Dziewczyny, już 3 dzień! Nie łamiemy się! Już wkrótce będzie widać efekty :). Ja się dzisiaj obudziłam z mega zakwasami. Chyba przesadziłam wczoraj z ćwiczeniami :/. Zaraz zabieram się za porządki, może się troszkę rozruszam :D. Trzymajcie się ciepło, zajrzę tu popołudniu by sprawdzić, jak tam Wasze humorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooola...
Hej dziewuszki czytam Was i czytam i bardzo mi się podoba Wasze podejście do odchudzania:):P Mogła bym się przyłączyć?? Zaczęłam od poniedziałku dietą cud czyli jadłam wszystko i czekałam na cud:P:P a we wtorek już się pozbierałam do kupy heh i trzymam się. zapisałam się na siłownię chodź rowerek w domu stoi i służy jako suszarka na pranie:):) no ale cóż:):) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Pumba:) na razie po dwóch herbatkach:) to musiałaś sie pożądnie wyćwiczyć wczoraj skoro mięśnie bolą:) rozumiem ze dzisiaj kontynuacja? ;) dzisiaj rano otwieram oczy i myślę "no zajebiscie, zaspałam, jak nic 7 juz jest", bo tak widno było. a tu szok - godz. 6 (tak wstaję) a widno jak nie wiem co :D no idzie idzie ta wiosna jak nic :) a jescze jak się wskazówki zegara przesunie to już wogóle życ nie umierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj pooola w wesołej kompani:) hehe dobre z tą dieta cud :D skąd ja to znam :D no ale jak już cwiczenia zostały zapodane to na bank musi się wreszcie udać :) jak na razie to chyba wszystkie z nas coś tam (mniej lub bardziej) wysiłkowego fizycznie staraja się robic :) dziewczyny, to kiedy pierwsze rezultaty zapodajemy(spadki cm lub kg, co tam która lubi i gdzie bedzie bardziej optymistycznie) :)? za tydzień? dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja jestem po 35 min jazdy na rowerku, jakieś 18 km, popołudniu jeszcze pojeżdżę. Wczoraj udało mi się nie zjeść kolacji, to już w sumie 3 dzień gdzie nie jadłam nic wieczorem :-) Jestem optymistycznie nastawiona :-) Ja myślę że w poniedziałek czyli po tyg jazdy na rowerku i ograniczeń w jedzeniu stanę na wagę :-) Mam nadzieje że chociaż 1 kg spadnie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooola...
to może niech każda wpisze w stopkę swoją wagę początkową i w każdy poniedziałek stajemy na wadze:):) od dziś to waga będzie naszym przyjacielem nie wrogiem mam nadzieje:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze z tym ważeniem w poniedziałek jet to, że jest on zaraz po weekendzie :o a to dwa najtrudniejsze dni odchudzaniowe u mnie:D Dosia u mnie tez już 2 wieczory bez podjadania :D dobrze jednak jest mi tak na wieczór poćwiczyć bo potem jakoś łatwiej poskromić łakomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyziu będzie większa motywacja żeby nie podjadać tak mi się wydaje ale wszystko wyjdzie w praniu:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee Pyziu jak ja bym chciała ważyć tyle co ty hmmm marzenia ale mam nadzieję że do spełnienia:):) ja mam 167 i to bez kapelusza:P:P i to mnie ratuje na ten moment:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym rowerkiem to można podobno pedałować i jakić filmik ogladać jednocześnie :) moja siostra tak robi :) nie lubię jeździć na rowerze. wogóle to obserwuję, że jak idzie wiosna to nagle przestaję lubić jazdę rowerem a zaczynam lubić łyżwy :D byle sie wymigać od ruchu :o wrrrr dobrze, że wygrzebałam wreszcie kasetę z Mariolką B bo bez ruchu to jednak ciężko coś trwale zgubić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede mną obiadek duuuuża maślanka borówkowa z borówkami dodatkowo:):) bardzo dobre:) a jak tam Wasze menu ??? u mnie na śniadanie zazwyczaj są płatki fitness i dodatkowo wrzucam płatków jęczmiennych błyskawicznych na zapchanie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za Mariolka B?? ja też nie przepadam za jazdą na rowerze ale stacjonarnym bo w plener na zwykłym to lubię pośmigać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poooolaaa dasz radę! mi się wydaje, ze najtrudniej to zacząć odchudzanko i zmobilizować się do ćwiczeń. poza tym trzeba pomysleć, że robi się to dla siebie, żeby poczuć sie jeszcze ładniejszą i piękniejszą:) widze po sobie, że kiedy jest mnie mniej to jestem bardziej otwarta do ludzi, bardziej pewna siebie, chcę iść z przyjaciółkami potańczyć i ....... lubie paradować w bieliźnie (albo i bez;) przed moim menem :D może to pierdułki ale pomagają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Mariola Bojarska, ze 20 lat temu nagrała płytę z cwiczeniami callaneticu :) i sobie ja puszcam i z nią ćwiczę (fajna jest bo nie jest chuda i jakoś tak nie dołuje jak się z nia ćwiczy:D mniam taka maślanka :D u mnie pierwszy tydz postanowiłam "na ostro" wziąść i jem mało kcal (niektóre warzywa i owoce tylko) a potem powoli wprowadzę nabiał - taki mam plan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie mam żadnej rygorystycznej diety, na śniadanie jogurt activia i kawa rozpuszczalna, obiad normalny razem z rodziną tylko kolacji nie jem no i te ćwiczenia włączyłam, mam nadzieję że się uda, już nie raz stosowałam diety np. kopenhaska czyli 13-dniowa a potem SB ale zawsze kg wracały jak skończyłam więc teraz tak jakoś racjonalnie spróbuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia u mnie to samo z wracającymi kg.... dlatego teraz też chcę rozsądniej (tylko te kilka pierwszych dni rygorystycznie bo jakoś bardziej wtedy mnie to motywuje do dalszego odchudzania:) jedyne odchudzanie, które nie wróciło to było z Weight Watchers (polecam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po kolosie... ufffffff chyba sie udalo :P zaraz wsiadam w pociag i jade odwiedzic familien ja juz po 3 sniadaniach haha :P zaraz obiad buuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HONIA1000
Dziś mój pierwszy dzień z TL2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc pyzuś 3 dzien w miarę zjadlam 2 banany pomaranczke danonka 2 lyzeczki danio i kawalek kurczaka z rożna i 2 ziemniaki jak myslicie duzo to bedzie kalorii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HONIA 1000 ja też od dziś pierwszy dzień z TL2 :-) Pisz jakie efekty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Ja dałam dziś ciała. Nie dosłownie, oczywiście...Pojechałam postudiować do grodu Kraka i cały dzień rozrywałam się na zajęciach. Ćwiczylam mięsnie gałek ocznych. To też się liczy? No ale najgorsze, że między zajęciami dostałam NAPADU, ogromnego napadu głodu i...spożyłam kartofelki. Kartofelki w postaci frytek. Łeeeeee! Czy mam już opuścić topik? Czy dac se jeszcze możliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maślaczku nie odpuszczaj, ważne żeby na noc się nie obżerać i czasem dorzucić ruch :-) Nic się nie martw :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×