Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

wlasnie Asenatka, jak oboje:o ale niewazne, mysle, ze cala ludzkosc szczesliwa byc nie moze i ja jestem chyba w tej czesci. W kazdym razie bardzo sie ciesze, ze tak Ci sie ulozylo, muslicie sie teraz starac podwojnie, bo latwo nie bedzie, ale jak sie chce to mozna wszytsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz nie bedzie nam łatwo bo trzeba odbudowac wszystko ale wiem ze warto i ze oboje tego chcemy.... powiem ci ze dużo w życiu wycierpiałam i przeżyłam wielka tragedie w życiu facet z którym byłam dość długo mieliśmy wpadkę jak sie dowiedział ze jestem w ciąży to nagle skończyła sie miłość i kazał usunąć mi dziecko przeżyłam szok nachodził mnie prze dwa tygodnie straszym w koncu postanowiłam wyjechac do rodziny i tam zacząc życ i poszlam do niego w dzien wyjazdu wiedział ze bede i powiedziałam ze nigdy nie zobaczy dziecka i mnie ze damy sobie rade bez niego miedzy czasie jak by tego było mało okazało sie ze ma zone i dwu letnia córeczke jak moglam dac sie oszukac przez rok ? i wiecie co poczęstował mnie sokiem w którym były rozpuszczone tabletki poronne i co zabił moja kruszynkę nie mogłam sie pozbierac po tym wszystkim przez półtora roku dochodzilam do siebie a pózniej poznałam mojego i bałam się uwierzyć w miłość mój wie o wszystkim.. także kochana czasami jest dluga i bardzo ciężka droga do szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana :( tak mi przykro:( co za swinia ten facet :( strasznie mi przykro. Wiem, ze nic nie bedzie tak od razu, ale i tak jest ciezko. Zreszta moj w ogole rozmowy nie potrzebuje, tak wychodzi z zachowania jego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz juz jest dobrze chociaz dobrze w tej sprawie nigdy nie bedzie on tak naprawde nie jest pewny co sie stało bo jak dzwonil do mnie jak się czuje to powiedziałam ze dobrze a czemu pyta i wtedy mi powiedzial a ja powiedziałam ze widocznie mało użył tabletek bo nie zadzialaly i jakies dwa miesiące wszedł na mój profil na naszej klasie wiec napisalamzeby dał nam spokój bo zniszcze mu życie ze teraz sobie o nas przypomnial i jak narazie cisza i najważniejsze ze od tamtej pory widziałam go raz w tłumie w hipermarkecie ale slowo daje jak bym drania zobaczyla to bym go rozszarpala ... Nastazja widocznie nie zasluguje na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
dzien dobry:) ja juz po kolokwium:) chyba dobrze mi poszlo ale to sie okarze:P jak nastroje? moj taki sobie... ale zly nie jest:) kolezanki mnie uswiadomily ze moje wlosy po farbowaniu maja rudy polsyk:) hmm ja tego nie widze:) nadal ten sam opis ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
asenatka było na policję zgłosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
asenatka trzeba było pójść na policję! ja bym poszła i zgłosiła usiłowanie zabójstwa Ciebie i zabójstwo Twojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
naprawde dupek z niego ze tak postapil:( bardzo przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
jakim psychopatą trzeba być żeby coś takiego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
jakim psychopatą trzeba być żeby coś takiego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asenatka, co też ty opowiadasz :( Zgadzam się z czekoladą. To jest zbrodnia! Co za... gamoń to za mało :o Śmieć i zbrodniarz!!! Zły człowiek! Pierdolony chuj! Będzie się smażył w piekle!!! Plułabym mu w twarz za każdym razem jak bym widziała. Nie znam nikogo normalnego tak odważnego i pozbawionego skrupułów by działać w taki sposób i krzywdzić świadomie i z premedytacją. Ktoś powinien go potraktować w taki sam sposób. Zapłaciłabym rumunom żeby obili mu pysk! I to jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada____
a żonie chociaż doniosłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sama to nie dałabym rady przyfanzolić jak należy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam takie pytanie do was... ufacie swoim facetom? Jak to u was wygląda? Bo ja np jestem jak chorągiewka na wietrze... raz ufam a innym razem w ogóle. Męczące rozdwojenie :-/ Ostatnio wyobraźnia jak wariatka przy maszynie pisała mi bajeczne wręcz scenariusze co ten mój tam może wyprawiać, do tego z tamtym kolegą... przypomina mi się zaraz sytuacja z przed 3 lat :( Boli. Jak się dowiem czegoś to przysięgam! Drań mnie popamięta. Muszę sobie wymyślić coś za wczasu, żeby być gotową na taką możliwość wrrrr... ale mam dziś podłe usposobienie do niego wrrr >:-/ Najchętniej to bym mu teraz przyfanzoliła, ale już własnoręcznie! Chętnie zrobiłabym mu akupunkturę gwoździami! Wzięłabym go popieściła kablem, pogłaskała żelazkiem, przytuliła z kaktusami... O tak... :) Poczęstowała kocim żwirkiem, pocałowała z piranią,wrzuciła do pralki ustawionej na wyparzanie, wybielanie i wirowanie1500! Na koniec wsadziłabym do piekarnika i posypała wiórkami kokosowymi na osłodę pobytu w piekle! Potem pokroiła na kawałeczki, posoliła i wrzuciła kotu do miski. Ha! Ciekawe czy byłby taki cwaniak. No cwaniaczku... czekam na konfrontację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy byłam tak slaba psychicznie to mna tak wstrząsło nie mogłam funkcjionowac i glupia byłam ze tego nigdzie nie zglosiłam ale to było wszystko takie nagle i bolesne ze nie miałam ochoty do życia ani komus opowiadac ale żałuje bo ten dran chodzi niewinny ale czasu nie cofnę ale o czyms w stylu zalatwienia go mysle nawet do tej pory bo to nigdy nie przestanie boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta uparta
kurde jak ja wam zazdroszcze:( kazdej sie teraz powodzi, faceci do was wracają , zalują :( a mój od 2 mscy przekonany ze nie chce ze mna byc ... a tak kochał , tak nie mogl bezemnie życ :( nawet kontaktu ze mna nie utrzymuje to jest zbyt straszne zeby bylo prawdziwe strasznie cierpie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
marta uparta witaj no moj tez milczy... niestaty... jedynie ma smunte opisy ale nie wiem czego dotycza. tez sie nie odzywamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
marta uparta moj tez cisza. jedynie te smutne opisy ktore nie wiem czego dotycza. tez milczymy oboje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta przykro mi ze cierpisz ja tez sie wiele razy sie rozstałam i juz nie wróciłam lub oni nie wracali a z perspektywy czasu to sie ciesze ... widocznie to jeszcze nie ten i tak naprawde zycie ma dla ciebie kogos lepszego głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta uparta
mamy po 20 lat, on sie rozstał po właściwie kilka miesiącach bezsensownych kłotni, wiem ze ja zawaliłam równie dobrze jak on ale przez 4 lata nam sie ukladało, taka piekna pierwsza miłość ,zawsze mialam nadzieje ze to jednak przetrwa :( kiedys tu pisałam. Stwierdził ,ze jestesmy mlodzi i nie czas na stale zwiazki :( a zawsze mowil ze chce zebym to ja byla tą jedyną i nie chce zadnej innej . Niby boi się ze kiedys by zalowal ze sie nie wyszalał za młodu no coz widocznie nie kochal tak bardzo:( i ta obojetność jest najgorsza! kiedyś całym swiatem ....dzis? gdyby chodz troszke tesknil napisał by , czy szukał kontaktu ze mną. Nie wiem co mam robic:( jeszcze jestesmy na odległość wiec chodzbysmy chcieli to nam nic z tego nie przyjdzie on ma teraz swoich znajomych , imprezuje , ciagle jakies dziewczyny sie kolo niego krecą ,piszą do niego ! a u mnie pustka :( najgorsza pustka , byl i nie ma go! byl wszystkim teraz jest taki nieosiągalny , taki ponad moje horyzonty :( jak ja wam zazdroszcze:( do jednej pisze , chce sie spotykać widac ze zaluje, do drugiej chociaz nie pisze ale ma te opisy cholerne ktore swiadczą ze załuje trzeciej chce naprawiac w zwiazek, a u mnie ? cisza juz dwa miesiace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta uparta
mamy po 20 lat, on sie rozstał po właściwie kilka miesiącach bezsensownych kłotni, wiem ze ja zawaliłam równie dobrze jak on ale przez 4 lata nam sie ukladało, taka piekna pierwsza miłość ,zawsze mialam nadzieje ze to jednak przetrwa :( kiedys tu pisałam. Stwierdził ,ze jestesmy mlodzi i nie czas na stale zwiazki :( a zawsze mowil ze chce zebym to ja byla tą jedyną i nie chce zadnej innej . Niby boi się ze kiedys by zalowal ze sie nie wyszalał za młodu no coz widocznie nie kochal tak bardzo:( i ta obojetność jest najgorsza! kiedyś całym swiatem ....dzis? gdyby chodz troszke tesknil napisał by , czy szukał kontaktu ze mną. Nie wiem co mam robic:( jeszcze jestesmy na odległość wiec chodzbysmy chcieli to nam nic z tego nie przyjdzie on ma teraz swoich znajomych , imprezuje , ciagle jakies dziewczyny sie kolo niego krecą ,piszą do niego ! a u mnie pustka :( najgorsza pustka , byl i nie ma go! byl wszystkim teraz jest taki nieosiągalny , taki ponad moje horyzonty :( jak ja wam zazdroszcze:( do jednej pisze , chce sie spotykać widac ze zaluje, do drugiej chociaz nie pisze ale ma te opisy cholerne ktore swiadczą ze załuje trzeciej chce naprawiac w zwiazek, a u mnie ? cisza juz dwa miesiace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta uparta
proszę doradzcie coś :( cos tam pisalismy kiedys a rozmowa wyszla z mojej inicjatywy! kiedy bylam obojetna on pisał ze teskni , gdzies tam szybko przewinął ze brakuje mu mnie, delikatnie na koncu ze zaluje ale nie doslownie . Gdzieś kolezanką jednak pozniej mowil ze nie wroci napewno ze mu fajnie itd ro mialam nieprzyjemną sytuacje, zaszłam w ciaze z nim bylam w drugim mscu i poronilam tydzien temu, nawet nei wiedzialam ze jestem w ciazy , nie mialam jeszcze zadnych objawów , jedynie co to okres mi sie spoznial ale mi sie rozregulowal wiec nie zwracałam uwagi na to! napisałam mu i oczywiscie peklam napisalam mu ze wszystko bym zrobila zeby sie przytulic do niego teraz ,zapytalam dlaczego tak sie stalo czemu po rozstaniu tak sie dobrze bawi i czemu mu dobrze bezemnie ? napisal ze nie chcial mnie nigdy zranic, ze nie potrzebnie do tego wracamy bo juz mi wszystko wyjasnial.Kiedy zapytalam czy gdybym mu dala szanse to czy by chcial byc ze mna jeszcze? napisal ze po dwoch miesiacach chyba nie ma sensu bo i ja i on zgrzeszylismy napewno(tu sie dowiedzialam ze kogoś tam przedymał) on nie ma sumienia zeby wracać, zaraz jakaś wymowka ze wyjezdza i ze to trudne pytanie;/ Jak mi cieżko , naweyt nie zapyta jak sie czuje:( co prawda od tyg nie pojawiam sie na gg nie ustawiam opisów nie wchodze na zadne nk i fb ;/ no ale ma moj nr mogl by sie zainteresowac, dziewczyny pomozcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam u fryzjera i wygaldam jak idz i nie wracaj. Mam takie siano na glowie, normalnie czuje sie jak mamut:(:(:O kurde, no:( to wcale nie ejst smieszne, naprawde cudacznie wygaldam, mam wielka glowe( chyba sie poplacze. Marta, mysle, ze on nie chce z Toba byc. Sorry, ale po dowiedzeniu sie , zebylas w ciazy powinien jakos sie Toba zaopiekowac, a on pisze, ze nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×