Chłopak dał nam czas

przeciez my jestesmy urocze

wiem że nie było u mnie też tak wcześniej nie było ... dlatego mówie że to są sytuacje ktore sie powtarzają.

Panoramka ja to już zielona jestem na takie zachowanie ich obojgu. ale powiem Wam dziewczyny że ja najpierw byłam z takim jednym chlopakiem i jak on mnie zostawił to ten co z nim teraz bylam ostatnio co wam opisałam tą historie jest jego kolega. ale u chłopaków to inaczej. bo z tamtym sie rozstałam i nie odzywaliśmy sie w ogóle i on nie wiedział na poczatku że sie spotykamy dopiero potem jak nas zobaczył to sie dowiedział. i od razu sie odezwal potem na telefon :D wtedy z tym moim to sie spotykaliśmy na zasadzie kolega - koleżanka nikt wtedy nie pomyślał że bedizemy razem. :) . to tamten mnie zostawił wiec chyba miałam prawo sobie ułożyć życei z kim chce. bo to nie ja go zostawiłam;] wiec nie wiem chyba by inaczej było jak by zakładając hipotetycznie to Panoramka zaczęła krecic z jego kolegą niz on z jej przyjaciółka bo to nei ona go zostawiła tylko ten głupi facet. no ale też z drugiej strony to przeceiż ta przyjaciółka pokazuje te smsy od niego itd. ale wiem że to boli bo do Ciebie nie napisze a do niej tak. ale tak jak mówiłam to bardziej na takiej zasadzie że przyjaciółka Panoramce o tym powie i on to doskonale wie. czyli chce dogryźć.

Nastka i Piękne do tego :D

no ze mnie to taaaaaaaaka pieknosc:D

Ale z Panoramką to jest taki problem, że jej facet nie zerwał z nią! Gdyby z nią zerwał koleżanka miała by wolną drogę. Kijowo ale w porządku. A tak... Eh. A jak nie uczucia to co? Gra z ich strony? I co? Przyjaciółka bierze udział w tym? Żeby przyjaciółce pograc na nerwach? Ja nie kumam, ale flądrze bym się odpłaciła pięknym za nadobne. Za moje stracone nerwy dla zabawy pożałowała by na pewno dużo bardziej niż gdyby w grę wchodziły uczucia! Werko, Wereczko... u mnie przeca się nic nie dzieje :) Nasta... ja jak widzę siebie w lustrze to mam wrażenie, że moim poprzednim wcieleniem był smok Bazyliszek :D

ale mnie pozarly komarzyska wszystko mnie swedzi! musialam o tym powiedziec :o:o :D

o 7 rano ;)

wstawac, kurwa!! :D przepraszam, nie moglam sie opanowac :D

doberek dziewuszki :* :* jak tam wyspane? ak humorek??u mnie humor nawet nawet...da sie zyc:P pogoda kiepska wiec stabilnosc optymizmu zmalala, ale mysle ze znajde sposob na rozjasnienie swoich szarych komorek :P:P aguchna..a to moze faktycznie taki "urlop" od ciebie dobrze mu zrobi. jednak czasem jak czlowiek jest dalej od codziennosci to widzi wszystko w innych barwach, jasnieszych:))mam nadzieje z etak wlasnie bedzie i dogadacie si ew koncu, bo teraz tylko od niego to zalezy. nastko,huston, tak> pewnie ze urocze:P piekniusie i wszystko naj**naj***naj :D hehe :P kazda piekna na swoj sposob, al enie martwcie si eja tez mam milion kolmpleksow:/ jak kazda chyba:)):):):):) moje poprzednie wcielenie to chyba duch kacper, takego nigdy niezauwazaja, a taki dobry :P:P:P huston..tez jestem zielona:) ale ja lubie ten kolor :d tak mnie optymistycznie nastraa..wycisza i uspokaja:P ja tam moze jestem pewna ze ona nic do niego nie ma. jej zachowania nie rozumiem, ale niech sobie pisze co chce, byle mnie nei obgaduja. bo wlasnie tylko to mnie wkurza z enie wiem czy czasem cos o mnie ni episza :D:D hihi w koncu ja to ta najwazniejsza miedzy nimi :P:P:P ale teraz ja z podniesiona glowa chodzic bede, bede go spotykac w pracy tylko i wylacznie wiec dam rade. przekona sie ze estm na tyle silna by dac spokoj sobie. i choc mi zalezy to musze o swoim tyleczku pomyslec i zajac sie soba, bo w koncu nikt za mnie zycia nie przezyje. a moze i spotka si ektos inny... bo co ma byc to bedzie... ale wiecie co..oststnio podczas rozmowy z ta kolezanka ona mi powiedziala ze nie wyobraza sobie bysmy nei byli razem.moze faktycznie to jest gra z Jego strony i moze nie powinnam sie przejmowac, bynajmniej ni eokazywac tego przy niej by tak czasem czegos mu nie powiedziala. zobaczymy jak to bedzie. ide wziasc sie za robocizne:D:D:D:D pozdruski...:* a gdzie kamilka?? hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm chyba zrobila sobie urlop od nas :(

aguchna...a tak na marginesku to ja tez do chlopa jak grochem o sciane... ja mu "kocham" a o nic...i co bym nie mowila to jakbym sama do siebie. a neistety prowadzenie monologu meczy :/

Hej dziewczyny, nie zagladam tu ostatnio, u mnie bez zmian a tylko gorzej. Gorzej ze mna, nic mnie nie cieszy, chodze przygaszona, wiedzialam ze tego nie unikne. On sie w ogole nie odzywa, wiem ze mam go olac ale nie jest latwo mi pogodzic sie z tym wszystkim, jeszcze moj kolega ktory nie zna go w ogole skwitowal to wszystko po mojej opowiesci o nim tak: " facet sie Toba znudzil albo ma kogos na boku i teraz caly czas o tym mysle:( glupia jestem strasznie bo mimo wszystko czekam i mam glupia nadzieje ze on sie odezwie a to juz 8 dni mija..

werciu..troche i mi lepiej jak marudze, ale to efekt krotkotrwaly.niestety. twoja fryzura musi ciekawie wygladac:P j amam pasemka blond i pare ciemnych z gory :)za niedlugo si eokaze ze my tu wszystkie blondynki ;p;p hehe a ty nie gadaj ze nei masz komu....MY JESTESMY :P my nikomu nie powiemy:D to bedzie nasza tajemnica:D

hola czikas :D

jak zwykle nikt mnie nie widzi :o

Witam panie:D Weri... nie martw sie włosami najwazniejsze co masz w Srodku a nie na zewnątrz:) Mi raz fryzjerka robiła pasemka dzien przed wigilia...... i wyszla masakra !!!Miałam cytryne na głowie na poczatku bylam zalamna ze swieta i wogóle a ja wygladam jak żółtek...i nic sie nie da zrobic...ale wszyscy znajomi podrzymywali mnie na duchu i mówili ze swietnie wygladam he he :)nie ma jak kłamac w żywe oczy ale naszczescie jakos sie przyzwyczaiłam ale po swietach od razu poszlam kupic jakas ciemna farbe i sie pofarbowałam...a rezultat był taki ze z cytryny zamieniłam sie w ruda i była polewka he he :) bo za kazdym razem jak gdzies zobaczyłam swoje odbicie i ludzi ktorzy mi sie przygladali robiłam sie czerwona jak burak . Takze róznie bywa z tym farbowaniem...

a propos...pisania to czasem dobrze się wygadać:)

a propo farbowania :D mam historię pierwsze pasemka (blond) robiła mi mama i wyszły tak jakby mi ptak nasrał na głowę potem sama robiłam sobie fioletowe, czerwone, czekoladowe potem zrobiłam cały łeb blond. ludzie którzy mnie wcześniej nie znali myśleli, że naturalne :P potem wkurzały mnie odrosty to postanowiłam zrobic ciemny blond tyle, że wyszedł bardzo ciemny brąz byłam w szoku ale się spodobało bo pasowało mi do oczu eh... potem zatęskniłam za blondem. zrobiłam rozjaśniaczem i tylko jeden dzień wytrzymałam z nowym odcieniem bosz cholera wyszło coś chujowego więc na drugi dzień wzięłam ciemną czekoladę. w międzyczasie znowu blond mi nie wyszedł. zrobiłam czarny. włosy były jak guma. ścięłam na króciutko potem na jeszcze krócej i dzisiaj mam swoje a każdy głupi pomysł wybijam natychmiastowo z głowy zero farbowania do odwołania :D

Gdzie Ty kobieto Nastkę widzisz... przecież ona jest niewidzialna niczym przyczajony tygrys ukryty smok :P

siema!! wreszcie mnie ktos zauwazyl! oh yeah!:D

Tak [wsciekly}

No nie wiem... ja tam Ciebie dalej nie widzę

Gdzie jesteś Nastuchna??? No nie ma

ha! nie widzisz mnie bo ukradlam na targu starej czerownicy, czapke niewitke :P mnie widza tylko wybrani

No nic. Jak Nasty nie ma to ja spadam :P Ahoj!!

musze opuscic ten topik. wszyscy maja mnie w nosie. macie pojemne nosy, powiem Wam szczerze. zatem asta la vista wszytskie bejbe.

? ja? nie wiem. wiem. ja wiem. je. je yeah. która ze związkiem ściemniało ja? nie? trochę, nawet niee ee wiem. ok. trochę kolorów jeje JE jak na malarza przystalo je je JE ZEAH ! pokolorowalam swiat. Boze niestety ye ye YEAH! Ktorego mi brak Boze nie! NiE karz zgadywac NIE nie Ye. .ahze. JAH. The onlz want is that_ńŁ whats up! ZP means YD wats up! WHATS UP Only meeans Whats UP

a koncózy sie yawsye tak jaka pojebana tak kafe cyaasem te literki o ja pżiedyiele nosy nosz kurna royumiecie rozumiecie ocb oj nol majbi nol