Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Tylko będę musiała mój kawalerski pokoik odgracic :D Wejdzie tam to się zabije! Trzeba teren zabezpieczyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam zagradzac sie...a niech wchodzi i wychodzi..:P dobrze bedzie b ojakze inaczej moze tez byc...sama przyjemnosc :P a ja dzis pogadane... kumpela powiedziala mi ze wczoraj jej pisal...pare smsow... jeden z nich to byl tekst ze zyczy jej najlepiej i on an ato ze tez mu zyczy dobrze, a on jej odpisal ze "j anie mam co starcic juz" a ona na to ze mial fajna dziewczyne, wiec w odpowiedzi dostala"ospusc sobie takie smsy", ona mu napisala ze stwierdz afakt a nie atakuje go. i juz cisza byla....ech:/ co poeta ma na mysli ...maskara jak wam wieczor mija?? ja sie jutro dofryzjera wybieram, pasemka ciemne zrobic na mojej blond glowie:P:classic_cool: hehe i tak moze kosmetycze odwiedze...w ramach porady:D ... nie ma jak poniedzialek...n ie cierpie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zna mnie... zrozumie, że ten bajzel to nic nowego ;) Panoramix... jednak ta kumpela nie jest taka zła. Broni Cię, to bardzo fajne :) Przykro mi, że ją tak zaatakowałam ale czasami piszę i myślę bardzo impulsywnie. Teraz jestem w stanie równowagi duchowej i podzielę się takim wnioskiem jaki mi się nasunął. Po pierwsze-Twój facet ją atakuje. Dlaczego? Nie wiem, nie chcę nic sugerowac jednak szuka u niej czegoś. Nie wiadomo czy chce w ten sposób dotrzec do Ciebie czy do niej. Po drugie-Ona pewnie chce spełnic rolę waszego rozjemcy, jednak on pisze tak jakby mu nie zależało na pojednaniu a raczej zwykłym gadu-gadu z nią. Ta faza (nazywam ją opętaniem jednak zastanawiam się czy to nie przypadkiem realne, szczere potrzeby, tzw porywy serca) może byc przejściowa ale z doświadczenia wiem, że najprostsze myśli są często najprawdziwsze. Na pewno nasuwają Ci się jakieś wnioski. Jak się czujesz po tych wyznaniach? Mi wieczór bardzo leniwie minął. Za dużo fajek wykurzyłam. Zastanawiam się kiedy rzucę to świństwo a chcę tego bardzo, jednak gdy dłużej nie palę czegoś mi brakuje... a przy kompie to już w ogóle... jak smok :O Zaraz się od nich porzygam :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak.. przeciez bajzel czy nie bajzel to i tak jestes zajebiscie wyjatkowa osoba!! i nie wazne czy jestes powazna tak jak teraz co wogole mnie zastzrelilo czy tez impulsywna ... wazne co czujesz i to jest szczere. a zaloze sie ze caly ten emocjonalny teart to tylko taka skorupa, a pod nia wrazliwa dziewczynka sie kryje :) dasz rade..masz w nas oparcie duchowe. zamelduj pozniej wrazenia. tylko przespij cala noc.spokojnie:* a wnioski moja droga...hmmmm nie mam zalu o to z epo niej pojechalas, bo sama po niej brzecze jak m cos nie pasuje. a to mnie bardzo bolalo i dotknelo wiec mialam nerwy megasne na nia, i nadal mam choc wiem ze nie slusznie. al emnie to wkurza. ON ja atakuje??hmmmm mysle nad tym ale nie przychodzi mi nic do glowy. ze czym??bo tutaj chodzilo o to ze on pisal jak jej wieczor mija, a ona ze przed kompem na gg ludzi denerwuje, on na to ze musi miec powodzenie skoro tak pisza. ona "ten ktory mialby napisac nie napisze, a powodzenie ok" on "to sorki ze zawracam ci glowe, zycze ci jak najlepiej" ona"dzieki, wiem i ja tobie rowniez, nie mam nic przeciw jak mi smsa wyslesz" on"ja juz nie mam co stracic" (...) ale on jej napisal ze ma odpuscic smsa typu "miales fajna dziewczyne" wiec do konca tu nie wiem. ma wrazenie ze na mnie zlewa poprostu by jej si eprzypodobac, no ale...to moga byc moje domysly, niekonieczne prawdziwe. poza tym utknelo mi tylko w glowie jego sms " ja ju znie mam co stracic" ale doszukujac si edsensu to nachodzi mnie mysl ze zaluje z etak sie stalo. ale moze i niepotrzebnie tak to interpretuje. dzis odwazylam mu napisac "MILYCH snow" reakcja natychmiastowa "wzajemnie" szok. no to tak brzmialo cale te smsowanie..hmmm skomplikowane troszku...ojc... tak. wieczor spokojny, ja za palenie dzis sie nie biore, choc wypalilam dzis tylko 3 papierosy. ogolni enie pale tak, ale w ostatnim czasie sobie pozwolilam czesto.:zla sama na siebie o to jestem ale to mnie tak rozluzni w jakims stopniu i ni emysle. a rzyganie mnie nei bierze, chyba ze najpierw natutkam si epiwa a potem zapale:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki :* ja sie wczoraj troche rozluźniłam ;] a wieczorem sie tak stało że wylądowałam na disco u mojego ale go nie widziałam ;D tylko jego znajomi mnie widzieli wiec nie wiem czy mu powiedza czy nie. ja wiedziałam że on siedzi w bufecie i dlatego tam nie chodziłam. :))ale nie ma co wybawiłam sie troszke. :) ogolnie mam dobry nastrój. ale np nie odważyła bym sie napisac tak jak Panoramka smsa nie widze takiej potrzeby. i żeby nie wiem jak pisał i gadał do znajomych i ja sie o tym dowiem to nie napisze. hmmm Tak dzisiaj jest Twój dzien :D:D a co do przyjaciółki Panoramicznej to rzeczywiście nie jest taka zła. ale i tak nieźle namieszała. moze poszła po rozum do głowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak rozumiem jego zachowanie. To "daruj sobie" to taka postawa mimo wszystko w pewnym sensie złośliwa. Wolałby usłyszec od niej coś innego. Najprawdopodobniej miota się pomiędzy sprzecznymi uczuciami. Z jednej strony jesteś Ty-ta do której zawsze może wrócic. A z drugiej-nieznana mu za dobrze koleżanka do której go ciągnie. A tak w ogóle to rozmawiałaś z nim? Powiedział Ci jak się sprawy mają? Zerwał z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może poszła... ale i tak jej nie lubię. "nie mam nic przeciw jak mi smsa wyslesz" -what the hell is that?! Mój dzień... hehe. Jego. Coś czuję, że będzie się dzisiaj dużo piło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie moge sie doczekac
na twoje elaboraty pod wpływem alko :) Pamietaj o nas, TAk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie moge sie doczekac
no oc Ty kobieto..Ty akurat PISZ< PISZ, naprawdę, mogłabyś jakąś książkę wydać, np. pt. "Przyćmione przemyślenia" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panoramko a czemu ty poprostu sie z nim nie spotkasz i nie wyjasnicie sobie wszystkiego ? postaw sprawe jasno i albo jestescie razem dalej albo oficjalnie sie rozstaniecie .Bo inaczej bedziesz sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej "Dziura w mózgu" albo "Nie-kontrolowany napad szału"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huston... każda okazja jest dobra, a brak okazji też jest okazją. A taka okazja to już w ogóle... już się martwię o wątrobę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weridianka no popatrz jak to sie ułożyło :) a pamietam jak na początku pisałas że Ci zostawił i po 2 miesiacach wrócił :) chociaż jeden wybitnie mądry :) Tak Watroba przeżyje :D nie martw sie nic :D:D jakoś to bedzie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pierdolę to! Jak głupia debilka idę pod tę bramę, nawet prezent miałam a się okazuje, że on już od 4h na wolności! I co? Mam sobie jeszcze wątrobę psuc? A to ci pyszałek :O Hrabia się znalazł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha noo to nieźle ;] fajnie wyszło a Ty sobie mogłaś czekać dalej tak ?:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż... w jego pojęciu zdecydowanie TAK. Co za młot :O A niech się buja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak to spotkacie sie czy nie dzisiaj ? on bedzie u Ciebie jak to ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole to sie własnie dowiedziałam że jak wczoraj kumpel mnie wynosił z tej dystkoteki to ten mój stał na bramce. ja go nie widziałam ;D ale on mnie tak. bo dzisiaj mi siostra jego napisała że on mnie widział jak jakiś mnie wynosił z sali :] yh. a ja sie tak cieszyłam że on mnie nie widział ;]i że żeśmy sie nie spotkali ;] po co oni mnie tam zawieźli ja tam jechać nie chciałam. ... chyba go jednak jeszcze kocham :| dzień dobry mój dół do mnie wrócił ;] ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laseczki :) wczoraj mi eta ucielo:/ech ni e wiem czemu to tak si estanelo hehe;p jak tam TAK? widze ze ten Twoj niezle zrobil nie dajac znac..nakop mu w dupe a potem potrzasnij i nagadaj :P:P hehe tak si enie robi, bo tyle czasu mu na widzeniach poswiecalas a on taki piernik...co za typ:/ TAK> "chyba poszla...i tak jej nie lubie" >>>to bylo do mnie?? huston..jak cie wynosili??to ty taka pijana bylas? oj ty swietna jestes hehe ja sie tak nei upiam, poza wieczorem panienskim ale wynosic mnie nie musieli :P :D:D a dolek wygon za drzwi...wiem z ekochasz.. i wiem ze jest trudno, i niestety bedzie trudno uporzadkowac to wszystko. a co do "mojego"ja z nim nie jestem, raz mi powedzial ze koniec bo ma dosc tego wszystkiego, ze ciegale sie klocimy..pozniej jednak bylo w miare ok. duzo rozmawialsmy, i dogadalismuy sie. na swieta wielkanocne jak zjechalismy z zagranicy ja zjechalam tydzien wczesniej, on milczal w tym czasie, potem juz nie odezwal sie. dopero po jakims czasie zaczelismy si espotykac znow.pozniej zamilkl, ale cos przelamalo sie i co dzien pisal mi smsy, roznego typu, od zwyklego hej co u ciebie az po "chcialbym si eprzytulic"... taka hustawka. dzis nagle mi napisal smsa ze slyszal z eprzyjezdzam na firme do pracy ... a ja mu ze chyba niezle mi dupe obrobili a on na to ze nie wie dokladnie kiedy co i jak bo nie byl zainteresowany kiedy i kto przyjezdza. :/ a do tego pokolcilam si ez kolezanka. wkurza mnie. ona do mnie"to masz jasnosc" no tak jasnosc mam caly czas ze ma mnie w dupie...tylko glupia moj anadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie ja nie pije :D:D wynosili mnie bo sama wyjsć nie chciałam :D:D a on stał obok mnie i go nie widzialam xD hahahaha;d panoramka ale on jest debil z reszta każdy facet to debil ;] a my glupi mamy nadzieje nie tylko Ty ja masz ale nie wiem na co ;[ masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huston....czy ja wiem.... oni maja chyba takie cos ze musza pokazac ze wiedza ze widzieli.. a w rzeczywistosci chyba im to obojetne jest :/ nie wiem, ale tez mnei juz to wlasnei zastanawia. hmmmmm ja juz takie akcje mialam nie ra zi nie dwa ze milczy a tu nagle daje znac ze wie... bez komentarza hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nastka :* pewnie że sie cieszymy :)) Panoramka pewnie masz racje. nawet jak by był zazdrosny to i tak nie napisze. hmm a tą jego przyjaciółke też widziałam wtedy. koleżanka jak ja pierwszy raz zobaczyła to mówi ooo nie :D :D hahah taka piekna jest ;p ale ona jeszcze tam siedzi i dupy ruszyć nie zamierza. wiec sie bede jeszcze meczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo nastusia..jak milo cie tu widziec :D pewnie ze sie cieszymy ;p:P hehe :classic_cool: co ta slychowac nowego??? huston moze i piekna czy tez nie, al emy z ato jestesmy wyjatkowe :P :classic_cool: hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×