Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kacper-24...

Co byście dziewczyny pomyslały o takim facecie ?????????????????

Polecane posty

Nie chce mi się dyskutować z osobą, która ma ograniczone horyzonty. A Twoje nawiązanie do wieku świadczy o braku argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper - 24 ...
"nie chce mi się dyskutować .......... " Ten temat to jedna wielka dyskusja. Skoro nie chcesz dyskutować to może warto iść gdzie indziej ? A co do ograniczonych horyzontów to .... pożal się boże. T nie jest tak że ja nie znam zycia. Znam je a to że wybrałem to co wybrałem to nie oznacza że jakiś dziwak ze mnie. Żyjesz w innym otoczeniu i mnie nie zrozumiesz ale po co obrażać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedziałam na pytanie zadane w tytule. A 'ograniczone horyzonty' nie miały Cię obrazić. Ty po prostu uważasz, że Twój sposób życia jest 'cacy', a reszta 'be' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor zadał pytanie skierowane do dziewczyn co myślą o facecie, który jest prawiczkiem bo czeka na te jedyną... ale obserwujac topik nasuwa się spostrzeżenie, że większość (jeśli nie wszystkie) udzielone odpowiedzi spotkały się z negatywnym komentarzem Autora. Wobec tego nie wiem jaki sens ma zadane pytanie na tym forum???? "Invicta ---albo ja jestem nawiedzony albo ty taka jak reszta " "Żyjesz w innym otoczeniu i mnie nie zrozumiesz ale po co obrażać ?" Ciekawe co Autor uważa za "całą resztę" poza sobą i co rozumie przez życie w innym otoczeniu - bo ja myślałam, że piszemy w Polsce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że czekanie na tę jedną jedyną osobę jest dobre. Na pewno lepsze od łażenia do łóżka z każdym chłopakiem/dziewczyną, albo i nie i sprawdzanie czy się nadaję:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to czy zmartwychwstał i poszedł do Nieba ? czy może to też reinkarnacja ? - w sumie trudno powiedzieć,bo ja nie jestem wszechwiedząca a trudno mi to ocenić,bo nikt z żyjących obecnie nie wie tak naprawde,jak to było.Wiem tylko,że miał bardzo starą duszę i być może było to jego ostatnie wcielenie.Zastanawia mnie jedynie,czy jego intencje naprawde były czyste.Czy po prostu nie oszukał wszystkich.Chociaż nawet w Biblii można zinterpretować niektóre fragmenty jako dowód na istnienie reinkarnacji.Kościół w końcu wszystko przeinaczył na swoją korzyść.Bo niby dlaczego katolikom nie wolno interpetować Biblii po swojemu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper. - 24 ...
Nie umarł :) Kurcze , nie miałem w weekend czasu :( Jutro pewnie odpiszę , trzymaj się dokuczaczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nazywasz mnie dokuczaczem :( robisz mi przykrość a ponoć tego unikasz 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
Śpij dobrze mała i nic się nie przejmuj :) Nie wiem czy jeszcze posiedzieć na kafe czy nie :) Rozbroił mnie jeden temat i tak czekam , może ktoś coś dopisze to bym się pośmiał. Dobra , idę , dobranoc wstręciuchu okropny 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge pisać postów,bo sie robi to wstrętne okropne coś :( dobranoc parszywcu przeklęty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna znajoma 0602
Wydaje mi się, że potencjalna dziewczyna nie będzie miała problemu z Tobą, ale raczej wiele będzie zależeć od Ciebie Kacprze. Mianowicie, czy otworzysz się na drugą osobę, czy nie masz jednak zbyt dużo wymagań, czy jakakolwiek dziewczyna będzie w stanie sprostać temu, czego oczekujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
Milky , co Ty ze mną robisz ? Muszę z Tobą porozmawiać , gdy będziesz miała więcej czasu to daj znać. Wtedy popiszemy dłużej. Tak myślałem sobie o tym co pisałaś , chodzi o reinkarnację. Nie daje mi to teraz spokoju. Myslałem że coś wiem na temat świata a teraz to ja już jestem totalnie zagubiony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
Milky , co Ty ze mną robisz ? Muszę z Tobą porozmawiać , gdy będziesz miała więcej czasu to daj znać. Wtedy popiszemy dłużej. Tak myślałem sobie o tym co pisałaś , chodzi o reinkarnację. Nie daje mi to teraz spokoju. Myslałem że coś wiem na temat świata a teraz to ja już jestem totalnie zagubiony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
dawna znajoma .... Zawsze otwieram się na ludzi :) Nie mam dużo wymagań , pragnę tylko znaleźć człowieka :) Tak jak Diogenes z Synopy który chodził ze świeczką w ręku w dzień i mówił że szuka człowieka :D Uważał że same bydło na świecie jest :) Tylko że teraz to i chyba to jest zbyt trudne. Prawie 7 mld ludzi na świecie a wielu z nas nie ma do kogo gęby otworzyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
Milky , a co o tym myślisz ? Koniecznie odpisz dokuczaczu przebrzydły :( Ponizej cytuje jedno z pytan, ktore pojawilo sie na egzaminie na wydziale chemii NUI Maynooth (National University of Ireland) Odpowiedz jednego ze studentow była na tyle wyjatkowa, ze profesor podzielil się z nia ze swoimi kolegami a pozniej jej tresc przedstawil w internecie. Pytanie: Czy pieklo jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne (absorbuje ciepło)? Wiekszosc odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mowi ze w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do jego ciśnienia. Jeden ze studentow napisal tak: Najpierw musimy stwerdzic jak zmienia się masa piekla w czasie. Do tego potrzeba jest liczba dusz które ida do piekla i liczba dusz która pieklo opuszcza. Moim zdaniem, można ze sporym prawdopodobienstwem przyjac, ze dusze, które raz trafily do piekla nigdy go nie opuszczaja. Na pytanie ile dusz idzie do piekla, można spojrzec z punktu widzenia wielu istniejacych dzisiaj religii. Wiekszosc z nich zaklada ze do piekla idzie sie wtedy gdy nie wyznaje się tej wlasciwej wiary. Ponieważ religii jest wiecej niż jedna i dlatego ze nie można wyznawac kilku religii jednoczesnie, można zalozyc, ze wszystkie dusze ida do piekla. Patrzac na czestotiwosc narodzin i smierci można zalozyc, ze liczba dusz w piekle wzrastac bedzie logarytmicznie. Rozwazmy wiec pytanie o zmieniajacej się objetosci piekla. Ponieważ wg prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzac się musi powierzchnia piekla tak aby temeratura i cisnienie w piekle pozostaly stele istenieja dwie mozliwosci: 1. Jeśli pieklo rozszerza się wolniej niż liczba przychodzacych do niego dusz, temperatura i cisnienie w piekle będzie tak dlugo roslo az pieklo się rozpadnie. 2. Jeśli pieklo szybciej się rozszerza niż liczba przychodzacych tam dusz, wówczas temperatura i cisnienie w piekle będzie spadac tak dlugo az pieklo zamarznie. Która z tych mozliwosci jest bardziej realna? Jeśli wezmemy pod uwage przepowiednie Sandry, która powiedziala do mnie ' predzej pieklo zamarznie niż się z toba przespie ', jak również to ze wczoraj z nia spalem, możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego tez jestem przekonany, ze pieklo jest endotermalne i musi byc już zamarzniete. Z uwagi na to ze pieklo zamarzlo, można wnioskowac, ze żadna kolejna dusza nie może trafic do piekla, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo dowodzi to tez istnienie Osoby Boskiej, co z kolei tlumaczy dlaczego Sandra caly wczorajszy wieczor krzyczala ' Oh God ' Student otrzymal ocene ' Bardzo dobry '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacper 24 jak zobaczyłabym takiego faceta w grupie oazowej to byłabym uwierzyła, czemu nie? Są ludzie którzy żyją tak ja wierzą, cudowna sprawa, bo to ludzie poważni. W każdej innej sytuacji pomyślałabym sobie: 1. bajer (podryw na damską ciekawość), 2. aseksualna osoba (1% taki jest), 3. homoseksualista, który szuka kobiety-parawanu zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ten pierwszy test robilam kiedyś,wyszedł mi pies a w drugim: Nie wiem jak to przyjmiesz, ale zyles jako kobieta w swojej poprzedniej ziemskiej egzystencji. Urodziles sie gdzies na terytorium obecnego panstwa Bialorus prawdopodobnie ok. roku 000. Twoje wykonywane zajecie tancerz, spiewak, aktor. ..ale mam nadzieje,że nie traktujesz tych testów poważnie?? :D wiadomo,że z każdym wcieleniem rozwijamy się a nie cofamy w rozwoju więc jak już teraz jestem rozumnym człowiekiem to nie moge być później psem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc z nich zaklada ze do piekla idzie sie wtedy gdy nie wyznaje się tej wlasciwej wiary. - głupota totalna,co nie?? :O to by była właśnie dopiero ta niesprawiedliwość.Wyobraź sobie,że dobry człowiek idzie do piekła,bo np. był katolikiem,a byłnim,bo urodził sie w Polsce,a zły muzułmanin poszedł do nieba,bo grzechy zostały mu odpuszczone.Poza tym Boga nie powinno obchodzić,czy ktoś w niego wierzy czy nie.Mnie by tylko szlag trafiał,jakbym widziała,że miliony ludzi "w imieniu Boga" się zabijają,albo zostają ascetami "dla Boga" (taa,bo po to on stworzył wszystkie przyjemności,żeby sie ich wyrzekać :O) no i że w ogóle ludzie zuchwale przypisują Bogu jakąś postać,chociaż nikt z nich go nie widział. W ogóle dobre z tym piekłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc z nich zaklada ze do piekla idzie sie wtedy gdy nie wyznaje się tej wlasciwej wiary. - głupota totalna,co nie?? :O to by była właśnie dopiero ta niesprawiedliwość.Wyobraź sobie,że dobry człowiek idzie do piekła,bo np. był katolikiem,a byłnim,bo urodził sie w Polsce,a zły muzułmanin poszedł do nieba,bo grzechy zostały mu odpuszczone.Poza tym Boga nie powinno obchodzić,czy ktoś w niego wierzy czy nie.Mnie by tylko szlag trafiał,jakbym widziała,że miliony ludzi "w imieniu Boga" się zabijają,albo zostają ascetami "dla Boga" (taa,bo po to on stworzył wszystkie przyjemności,żeby sie ich wyrzekać :O) no i że w ogóle ludzie zuchwale przypisują Bogu jakąś postać,chociaż nikt z nich go nie widział. W ogóle dobre z tym piekłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiekszosc z nich zaklada ze do piekla idzie sie wtedy gdy nie wyznaje się tej wlasciwej wiary. - głupota totalna,co nie?? :O to by była właśnie dopiero ta niesprawiedliwość.Wyobraź sobie,że dobry człowiek idzie do piekła,bo np. był katolikiem,a byłnim,bo urodził sie w Polsce,a zły muzułmanin poszedł do nieba,bo grzechy zostały mu odpuszczone.Poza tym Boga nie powinno obchodzić,czy ktoś w niego wierzy czy nie.Mnie by tylko szlag trafiał,jakbym widziała,że miliony ludzi "w imieniu Boga" się zabijają,albo zostają ascetami "dla Boga" (taa,bo po to on stworzył wszystkie przyjemności,żeby sie ich wyrzekać :O) no i że w ogóle ludzie zuchwale przypisują Bogu jakąś postać,chociaż nikt z nich go nie widział. W ogóle dobre z tym piekłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałem sobie o tym co pisałaś , chodzi o reinkarnację. Nie daje mi to teraz spokoju. Myslałem że coś wiem na temat świata a teraz to ja już jestem totalnie zagubiony - nie chciałam Cię zagubić,żebyś czułsie zawiedziony czy coś,ale z drugiej strony zawsze lepiej wierzyć w cośbardziej prawdopodobnego,ja czuje się szczęśliwa wierząc w reinkarnację,bo czuje sprawiedliwość i radość,że odbęde jeszcze inne wcielenia a nie pójde do piekla czy coś.Szczerze to myślałam,że będziesz cały czas bronił swoich poglądów,większość katolików nie chce myśleć o innych możliwościach i tylko by mnie uznali za bluźniercę,że jak w ogóle śmiałam się przeciwstawić Kościołowi :P No a wracając do piekła,zobacz jeszcze,jakie to bez sensu,że katolicy często wierzą ze strachu i czynią"dobro" dla siebie,bo chcą iść do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
Właśnie mnie też to dziwi :) Mi wyszło że urodziłem się jako kobieta w PŁD Afryce w 1775 r. Moimi zajęciami były tancerz , śpiewak , aktor. Moja psychologiczna perspektywa w tamtym czasie to : Nigdy nie powiem tak lub nie. Udaję naiwnego ale wiem co robię. Jestem lubiany ale bez przesady. Nauka wyniesiona z tamtej egzystencji : ( przykre dla mnie ) - w konsekwencji poprzednich inkarnacji musisz pracować duzo aby osiągnąć niewiele. No i chyba to by się zgadzało :( W następnym wcieleniu mam być lwem :D A tak w ogóle to coś mi nie pasuje w tym programie. A jeżeli nawet jest coś takiego jak inkarnacja to wychodzi na to że powinna być cały czas taka sama liczba ludzi a przecież jest nas coraz więcej ! Obecnie blisko 7 mld i co ciekawe naukowcy przewidują że liczba ta ma wzrastać w postepie geometrycznym i za kilkaset lat może wynieść 15 mld. No chyba że jest coś takiego jak rozwijanie się i ta zwiększajaća się liczba to efekt tego że wielu psów czy kotów będzie przeradzało się w ludzi , więcej niż dotychczas :) Tylko że jest pewne ale ....... jakbyśmy sobie to tłumaczyli gdyby liczba ludzi sie zmniejszała ??? A wiadomo że kiedyś tak było ! Był okreslony czas na ziemi gdzie ludzi coraz mniej sie rodziło :) Co ty na to ? Jeszcze o tym studencie co to o Nim wcześniej napisałem trzeba mi coś napisać :) Czekam dokuczaczu prześliczny 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
yyyy .... To nie jest tak że Bóg stworzył przyjemności. No niby jakie przyjemności stworzył ? Gdy powstał świat to człowiek miał tylko co jeść , nawet ubrać się nie było jak , nie było nic. "będziecie ciężko pracować , chorować i umierać" - tak nam powiedział gdy tylko pierwsi ludzie świata zgrzeszyli. Sugerujesz że Boga nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W następnym wcieleniu mam być lwem - może będziesz :) zodiakalnym :classic_cool: inkarnacja to wychodzi na to że powinna być cały czas taka sama liczba ludzi a przecież jest nas coraz więcej - niekoniecznie.Przecieżnie każdy musiał powstać w tym samym czasie.Poza tym jak się umiera to jest inny wymiar,czas wtedy nie ma znaczenia.Wydaje mi się,że jak teraz umrę to nic nie stoi na przeszkodzie,żeby następne wcielenie odbyć tysiąc lat temu :) Jeszcze o tym studencie co to o Nim wcześniej napisałem trzeba mi coś napisać - ale co?? zadaj konkretne pytanie,to się zastanowię:P ja nie jestem zbyt wygadana,ze mną trzeba konkretnie :D no tak,teraz prześliczny dokuczaczu?? a Skąd wiesz,że jestem śliczna?? To akurat prawda,no ale :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W następnym wcieleniu mam być lwem - może będziesz :) zodiakalnym tak jak ja :classic_cool: inkarnacja to wychodzi na to że powinna być cały czas taka sama liczba ludzi a przecież jest nas coraz więcej - niekoniecznie.Przecieżnie każdy musiał powstać w tym samym czasie.Poza tym jak się umiera to jest inny wymiar,czas wtedy nie ma znaczenia.Wydaje mi się,że jak teraz umrę to nic nie stoi na przeszkodzie,żeby następne wcielenie odbyć tysiąc lat temu :) Jeszcze o tym studencie co to o Nim wcześniej napisałem trzeba mi coś napisać - ale co?? zadaj konkretne pytanie,to się zastanowię:P ja nie jestem zbyt wygadana,ze mną trzeba konkretnie :D no tak,teraz prześliczny dokuczaczu?? a Skąd wiesz,że jestem śliczna?? To akurat prawda,no ale :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
No tak . To jest takie głupie podejście niektórych ludzi że coś sobie wmówią , coś usłyszą i później nikogo nie wysłuchają gdy ktoś jest z innego kręgu kulturowego czy religijnego. U mnie często chodzą świadkowie jehowy , wielu ludzi nie wpuszcza ich nawet na podwórko mówiąc bezczelnie do widzenia itp. Ja wpuszczam i sobie z Nimik dyskutuję :) Nawet całkiem z sensem by to było co Oni mówią. Chociaż w sumie to nie znam się na innych religiach , o swojej mało wiem. Coś czuję że przez Ciebie wstrętny dokuczaczu teraz się bardziej w tym zagłębię :) Zły duchu Ty :D Katolicy wierzą w strachu. No tak. Tak jest , nie znam babci czy dziadka która by na starośc nie klepała różańców :D Ale to chyba normalne. Mimo wszystko gdy człowiek nie wie czegoś na 100% to później tak myśli , cuduje , kombinuje. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego że jest strach. WEź tu wyluzuj skoro wydaje Ci się że Twój pogląd ma jakiś sens a później poznajesz człowieka który mówi swój i sobie myślisz : On dobrze gada. Tak samo ze mną jest teraz :D Miałem swój , Ty masz swój i co ? I teraz to takie malutkie zagubione stworzonko na srodku pustyni ze mnie :( Tylko żebyś mi się nie ważyła uciekać z tego topiku bo i tak Cię znajdę sierściuchu :) Psy z lwami są bez szans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyy .... To nie jest tak że Bóg stworzył przyjemności. - no to kto?? Bóg stworzył świat,a chociażby wspomnianą przyjemnośćią jest orgazm :P "będziecie ciężko pracować , chorować i umierać" - tak nam powiedział gdy tylko pierwsi ludzie świata zgrzeszyli. - a czy jesteś w stanie to udowodnić?? Bardzo wątpie,by Bóg coś takiego powiedział.No chyba,że katolicki,ale takiego nie ma :P To postać wykreowana przez ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacper-24...
milky , ja też zodiakalnym jestem :D 9 sierpień a Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×