Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna z nadzieją

Czy słaba kreska na teście to ciąża?

Polecane posty

Gość PIEPRZNIĘTY MEZUS
TO TEN TWOJ MĄZ NIEZŁYM KRETYNEM JEST SKORO WIE ZE JESTES W CIAŻY I JESZCZE SIE Z TOBĄ KŁOCI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty powyżej zdurniałeś? to co ona ma się z nia jak z zepsutym jajkiem obchodzić całe 9 mc i może potem jeszcze kilka tyg bo połóg? zdurniałeś? wiadomo jak to w małżeństwie zdarzają się sprzeczki pogodzą się i tyle po co zaraz wyzywać od debili jej męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż to fajny facet. Czasami się kłócimy, to chyba normalne. Już się pogodziliśmy. I on bardzo sie przejął i przepraszał. Ale brzuch trochę pobolewa. Nie chcę brać za dużo nospy bo się trochę boję. Jutro mam usg, więc zapytam lekarza czy wszystko dobrze. Campari - dzięki za dobre słowo. Ja też uważam, że nie można przesadzać z tą ostrożnością. Nie oczekuję jakiegos specjalnego traktowania. Oczywiście miło być rozpieszczaną, ale postaram się nie wykorzystywać sytuacji. Ale ja tak cały czas o sobie. Napiszcie coś o sobie, skąd jesteście i co porabiacie na codzień? Ja zajmuję się sklepami firmowymi pewnych zakładów mięsnych. Mieszkamy z moimi rodzicami, więc opiekę babci mam zaklepaną. Pozdrawiam wszystkich gorąco. Odezwijcie się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci powiem że mnie tak przy trzeciej ciąży brzuch bolał że myślałam że umrę lekarka mówiła że macica się rozciąga z tąd te bóle ale po 3 mc przeszło. będzie dobrze a kłócić to się nie raz pokłócisz jeszcze i nie raz pogodzisz z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam zaplanowaną wizytę i USG. Okropnie się denerwuję bo od piątku coś złego zaczęło się dziać z moim brzuchem. Twardnieje na kilka sekund i boli mnie podbrzusze. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Jutro zaczynam 21 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny.Trochę mnie tu nie było,miałam problem z internetem. Autorko moje gratulacje!Uważaj teraz na siebie.I napisz jak u lekarza po usg. Florianka-napisz jak już będziesz po wizycie.A jak coś Cię niepokoi to zadzwoń do lekarza i pytaj.Ja tak robię.Może i czasem panikuję,ale ciąża jest zagrożona i jak tylko poczuję,że coś jest nie tak to dzwonię i pytam o wszystko.Zawsze wtedy będziesz spokojniejsza a to lepiej dla dziecka. Ja teraz 27 tc.Podobno dziewczynka.Mam córę,ma 3 latka,która jest zakochana w tacie i bardzo czeka na siostrzyczkę.Jestem na zwolnieniu bo początki ciąży były trudne,miałam plamienia i twardą macicę i jeszcze jakiś krwiaczek.Pracowałam w hotelu jako recepcjonistka.Teraz mam umowę do porodu,więc pewnie ponownie mnie nie przyjmią,choć bym chciała.Tyle o mnie. Napiszcie dziewczyny jak będziecie coś wiedziały. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaolaboga
Cześć Dziewczyny, proszę o pomoc bardziej doświadczone ode mnie. Moja sytuacja wyglada następująco: mam cykle 26-28 dniowe, w 8 dniu cyklu zapomniałam się i uprawiałam seks niestety bez zabezpieczenia. Czy jest prawdopodobieństwo ciązy? Czy któraś z Was zaszła w ciaże ósmego dnia cyklu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Mam podobny problem przeczytałam całe forum i z tego co tu pisze też powinnam się cieszyć bo mam 2 krechę taka słabą prawie niewidoczną U mnie było to tak wczoraj zrobiłam test popołudniu i wyszedł negatywny wyrzuciłam go do kosza dziś rano wstałam i coś mnie ckneło poszukałam ten wyżucony test i zobaczyłam tę słabą krechę drugą co wczoraj nie widziałam i się zastanawiam czy to jest ciąża czy mam się cieszyć??? A stramy się o dziecko już od sierpnia zeszłego roku i zrobiłam już tysiące testów i na żadnym nie było nawet bladej jasnej kreski a okres też mi się spóznia i miałam w 23 dniu cyklu takie trzydniowe dziwne dla mnie plamienie teraz myslę że to może było zagniarzżenie bo na okres to nie wyglądało. A nigdy szybciej nie miałam okresu jak 29 dzień cyklu. Zrobię dla pewności jeszcze test ale się boję że się za szybko cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Dziękuję za odpowiedz zaraz powtórzę test bo już usiedzieć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj u lekarza. Wszystko ok. Na 100% będzie chłopak. Zdrowy chłopak. Twardnienie brzucha to nic strasznego. Podobno to normalne. Beaga u mnie też w 23 dc wystąpiło plamienie i jak się później okazało było to zagnieżdżenie. Test zrobiłam 3 dni po terminie @ i wyszły dwie wyraźne kreski. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Florianka dziękuję za odpowiedz bo ja też tak myślę że to zagniażdżenie bo to było skąpe plamienie i nawet tak mocno jak przed okresem brzuch mnie wcale nie bolał Jak zrobię następny test to zaraz się odezwę :) Jestem już dobrej myśli bo okresu normalnego nie miałam prócz tego plamienia a okres ostatnio miałam 9 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
jutro rano zrobe 2 test dziś już wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
jak mi sie uda to prześlę zdjęie tego wczorajszego testu i same ocenicie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Jestem po wizycie i usg. Ciąża jest i jest żywa. Słyszałam serduszko! Lekarz określił, że to 6 tc i 1 dzień. Poród przewidziany na 5.12. CRL 4 mm. Czy to ok? Jest też ale.... Mam jakiś krwiaczek. Jak dla mnie to krwiak a nie krwiaczek. Ma 21 mm. Ten co mi robił usg( inny lekarz robił badanie a inny mnie prowadzi) nie bardzo chciał gadać na ten temat. Nabrałam podejrzeń, że to nie za dobrze. Teraz muszę zrobić badanie moczu, krwi itd., i z tym usg do mojego gina. Boję się. Powiedzcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Floriana Ogromnie ci gratuluję. Igor to ładne imię. Ale tak na wszelki wypadek przygotuj awaryjne imię dla dziewczynki. Moja siostra też miała mieć chłopca na 100%, a wyszła dziewuszka. Prawie z łóżka nie wstała jak to usłyszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla dziewczynki już dawno wybraliśmy imię bo jak tylko się dowiedziałam o ciąży to byłam święcie przekonana, że będzie baba. Miała być Zośka. A co do tego krwiaczka to pewnie lekarz prowadzący wszystko Ci wyjaśni. Najważniejsze, że z Dzidziusiem wszystko ok. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Witam zrobiłam rano test i wyszła tylko jedna kreska już nie wiem może sobie wmówiłam ciąże wczoraj tamten test pokazałam mężowi i on też widział 2 kreski dziś się tak wkurzyłam że rozmazałam palcem tamtą kreskę i jest teraz słabsza a prawie niewidoczna co teraz mam zrobić? Pewnie mi się wszystko wymyśliło jade dziś na krew takie mam założenie ale czy tam dojdę to nie wiem A okresu nie mam dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Beago I co? Byłaś na badaniu krwi? Może zrób jeszcze jeden test. ja zrobiłam ich tyle, że w pewnym momencie straciłam rachubę:) Wróciłam dziś z pracy i jestem tak zmeczona jakbym przekopała pole ziemniaków. Normalnie padam z nóg. Wiem, że to normalne, ale i zarazem dziwne. Wcześniej byłam niezmordowana i pewnie wylazłabym do ogródka kwiatki sadzić. A teraz...Zresztą nic mi nie wolno. Jak tylko mocniej odetchnę, to stawiam męża na bacznoćś:) Fajne uczucie. Ale dziś jestem słomiana wdowa. Wyjechał na dwa dni słuzbowo. Mam w planach komedię romantyczną, bo od tych złych wieści z TV robi mi się słabo. A co u was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
DROGA Dziewczyno z nadzieją Byłam a raczej tylko poszłam zrobić sobie te wyniki ale ta pani była tak nie miła że powiedziała że za szybko zawracam jej głowę i powinnam się wstawić za jakieś 2 tyg a potem jeszcze się pytała czy mam wogóle już stwierdzoną ciążę i czy mam jakieś skierowanie A ja jej że nie mam stwierdzonej ciąży i właśnie chciałam to sprawdzić badaniem i że nie mam skierowania bo jestem gotowa ponieść koszty badania A ona na to że jeszcze za szybko i za 2 tygodnie na tczo mam się wstawić jak okresu nie dostanę ale nieprzyjemna baba ta nasza służba to jest straszna A swoją drogą z tym rannym testem jest tak samo co z poprzednim teraz patrzę i dopiero jak wszystko wyschło widzę bladą kreskę nie wiem co o tym myśleś bo pisało tam że tylko po 5 minutach trzeba patrzeć .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Dziewczyno z nadzieją u mnie też na początku był krwiaczek,niestety nie wiem jakiej wielkości,więc nie porównamy,ale fakt faktem był.Mnie lekarz od razu wysłał na zwolnienie i kazał leżeć bo ten krwiaczek to z tego jest jak się jeszcze nie przykleiło to z czego będzie łożysko(zapomniałam jak się fachowo to nazywa)lub troszkę się odkleiło.Przynajmniej w moim przypadku tak było.Dużo odpoczywaj,nie dźwigaj niczego.A jak będziesz na wizycie to Ci lekarz wszystko wytłumaczy,głowa do góry. Beaga mi to się wydaje,że to mogą być dopiero początki ciąży i dlatego takie słabe kreski wychodzą.Dziwi mnie tylko jak Cię potraktowali jak chciałaś badać krew.Skoro Ty płacisz to Ty wymagasz i ona ma obowiązek pobrać krew.Ja zanim jeszcze zaszłam w ciążę to też byłam na takim badaniu krwi i nikt mnie o nic nie pytał ani nie pouczał kiedy mam przyjść,tylko zapłaciłam a resztą się zajeli.Może poczekaj kilka dni i znów zrób test.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Dziękuję za słowa otuchy Teraz pójdę badać krew gdzie indziej bo słyszałam już od innych że w naszym szpitalu jest nieprzyjemna atmosfera w laboratorium niestety nie wiedziałam tego wcześniej. Poszłam do szpitalnego laboratorium bo myślałam że będzie najlepsze i to widać mnie zmyliło .... Jak będę coś wiedziała to napiszę papapa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaga..śledzę twoje wpisy
i myślę ,że jesteś w ciąży..........powtórz test,lub idz na badanie bety....trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wczoraj miałam 10-godzinny mraton za kierownicą. Wróciłam do domu tak skonana, że aż miałam mdłości. Ale już się przespałam i jeste trochę lepiej. Chociaż jeśli chodzi o te poranne mdłości to straszna sprawa. Mam nadzieję, że mi minie. Co tam o ciebie BEAGO? Ja chodzę do prywatnego laboratorium i nigdy nie miałam takich problemów jak ty. Ale rozumiem cię doskonale. Nie przepadam ( to delikatne określenie ) za lekarzami, pielęgniarkami i calą branżą medyczną. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Zawsze miałam obiekcje jak szłam do lekarza. Teraz chodzę, bo muszę. Mam wrażenie, że oni uważają się za lepszych i dlatego nas tak traktują. Zmień laboratorium i tyle. Maesta dziękuję za wyjaśnienie. Ja odbieram wyniki dopiero w piątek, więc do lekarza dopiero w następny poniedziałek. Bo chyba bez wyników krwi i moczu nie ma sensu iść. Jak myślisz? Nie umawiałam się na wizytę w związku z tym krwiaczkiem, bo czekam na te wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane. Internet to moje przekleństwo. Poczytałam sobie o tych krwiakach i teraz dopiero się przeraziłam. To nie takie nic. Bardzo groźna sprawa. A ja wiem o nim od poniedziałku i nic nie zrobiłam. Teraz sobie wyrzucam, że trzeba było się umawiać na wizytę. A w związku z tym, że jest sobota muszę czekać do poniedziałku. Ponoć trzeba leżeć plackiem, tylko do wc można. A ja tak wczoraj zaszalałam. Boję się ruszyć. Dziewczyny jakieś leki brały a ja taka lekkomyślna byłam. Dodajcie mi otuchy proszę, bo już z tego wszystkiego brzuch mnie rozbolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×