Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna z nadzieją

Czy słaba kreska na teście to ciąża?

Polecane posty

Gość Beaga
beaga..śledzę twoje wpisy Dziękuję za wsparcie nadal okresu nie mam test zrobię po niedzieli narazie się wstrzymałam co ma być to będzie ... i napiszę a i mieżę tempke i mam 37.1 i 37.2 i tak mi skacze może to jednak....coś znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno z nadzieją przepraszam,że nie odpisałam,ale miałam tak zakręcony weekend,że nawet nie miałam kiedy.Myślę,żę jednak powinnaś się wybrać wcześniej do lekarza,nawet bez tych wyników.Wszystko Ci wytłumaczy i uspokoi.Wiem jaka jesteś przerażona i rozumiem Cię doskonale bo ja przechodziłam to samo.Musisz dużo odpoczywać i rzeczywiście ten maraton to niezbyt dobry pomysł był.Teraz najlepiej się połóż i poleniuchuj.Tak jak czytałaś ja też brałam luteinę jakiś czas bo miałam prócz krwiaka twardą macicę i itp.I pamiętaj każda ciąza jest inna,a to co przeczytałaś tylko Cię zdenerowało,może od tego boli Cię bzrzuch.Najważniejsze to umówić się jak najszybciej na wizytę i dużo odpoczywać.Ten krwiak to albo jeszcze się kosmówka dobrze nie przykleiła albo się trochę odkleiła dlatego trzeba leżeć,nie dźwigać.Lekarz Ci wszystko powie i napewno uspokoi.Głowa do góry.Wszystko będzie dobrze. Napisz jak coś będziesz wiedziała. Beaga tak jak pisałam myślę,że to ciąża,tylko bardzo wczesna.Idź do innego laboratorium tak jak radzą dziewczyny i tam zrób badania,ewentualnie test za jakiś czas,ale myślę,że wyniki krwi będą lepsze. A ja dziewczyny w czwartek byłam na badaniu poziomu cukru we krwi.Piłam glukozę.W zaszadzie wcisnęłam ją w siebie mimo odruchów wymiotnych i ledwo wytrzymałam tą godzinę,jak pobrali mi krew to zwróciłam,masakra.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u lekarza w sprawie tego krwiaka. No i od wczoraj siedzę na zwolnieniu. Na razie do 18.05 a potem zobaczymy. Wiem, że zdrowie najważniejsze, ale jestem trochę podłamana. Nie wytrzymam w domu. Poza tym cały czas nie najlepiej się czuję, mdli mnie, i dokucza ten brzuch. Może nie boli aż tak że zwijam się z bólu, ale cały czas go czuję. Droga Maestro, Słyszałam od koleżanki o tym piciu glukozy. Ona też ledwie wytrzymała. Ale dobrze, że nie zwymiotowałaś przed badaniem, bo potem wszystko trzeba powtarzać od początku. Jak radzisz sobie w domu? Nie nudzi ci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O qrcze ja też muszę wykonać to badanie poziomu cukru we krwi. Poczekam aż mój Mąż będzie miał wolne i ze mną pójdzie bo jedna moja koleżanka zemdlała po tym badaniu na ulicy i karetka zabrała ją do szpitala. Dziewczyno z nadzieją życzę zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno z nadzieją teraz przede wszystkim myśl o maleństwie i dbaj o siebie.Ja podobnie jak Ty jestem na zwolnieniu z powodu zagrożonej ciąży.I też na początku miałam na miesiąc,niestety po miesiącu nie było aż takiej poprawy,byłam załamana,bałam się co będzie z dzieckiem,ale na szczęście powolutku zaczeło się poprawiać.Jak wytrzymuję w domu?Jakoś muszę,w końcu nie dla siebie to robię tylko dla dziecka,a już i tak większość za mną bo termin mam na 6 lipca.Poza tym mam już jedno małe szczęście w domu,moja córa ma 3 latka,więc trochę czasu mi zajmuje.Teraz już nie muszę leżeć plackiem,więc jakieś wyjście do znajomych też wchodzi w grę.Oczywiście nadal muszę uważać. Zobaczysz,że i u Ciebie wszystko się ułoży.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianko też słyszałam,że mogą zdarzać się omdlenia i szczerze mówiąc jak wychodziłam z gabinetu po wypiciu glukozy to robiło mi się ciemno przed oczami,a nogi to miałam jak z waty.Niestety byłam sama,ale wyszłam na powietrze i tam przesiedziałam tą godzinę.Później było lepiej,ale tak naprawdę to jeszcze do końca dnia czułam się jakoś dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Witam wiem długo się nie odzywałam ale moja historia wyglądała tak dostałam krwawienie znowu po 23 dniu od tamtego co wcześniej pisałam i do tego zrobiłam test i wyszedł negatywny więc uznałam że się jednak nie udało ale teraz dziś jest już 40 dni od tamtego krwawienia i okresu nie mam i nie wiem czy mam się już cieszyć czy się coś ze mną dzieje czy może jestem na coś chora mam tak jakoś dziwnie powiększony brzuch ale jak się położę to nie widzę różnicy i jak dotykam czuję że jest twardy i mnie piersi od kilku dni bolą jak dotykam ale nic innego nie zauważyłam a jeszcze mnie tak lekko pobolewa brzuch ale nie mocno da się wytrzymać mam robić test bo się boję że się znowu napaliłaM I SIĘ ZNOWU ROZCZARUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka1
Beaga koniecznie zrob test ! :) u mnie jest tak- cykle mam m.w 31 dniowe..w dni płodne "działaliśmy" :) od paru dni boli mnie podbrzusze i piersi,chodze spiąca.. dzis mam 25 dc i zrobilam teraz pink test- negatywny:( a pisze ze wykrywa 6cio dniową ciąże.. co mam myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka1
aha tempka od owulki 37,0 37,1 a teraz ten test negatywny:( moze dlatego ze popoludniu go zrobilam? prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka1
a mi doradzicie dziewczyny? z góry Wam dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
zrobę test w następnym tygodniu bo się boję rozczarowania póki co jeszcze okresu nie mam a podbrzusze mnie boli i tak jakby jajnik kuje od czasu do czasu Wczoraj pisałam do wróżki wiem że to głupie a ona mi napisała że będę w ciąży dopiero w 2012 r. i mnie to zmartwiło myślę że się myli i to jeszcze nie z mężem ale mnie ubawiła:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
a to znalazłam na innym forum może się komuś przyda:):):):) cyt" Bo w nielicznych przypadkach proces zagnieżdżania rozpoczyna się wcześniej, czyli to tzw. chwyt marketingowy. test wykrywa ciążę w 6 czy jak w twoim przypadku - 7 dni po stosunku, ALE: - dzień stosunku musi zbiec się z dniem owulacji - zdarza się to na tyle rzadko, że nie można uznać tego za pewnik A niestety wiele osób sądzi, że skoro jest napisane "6 dni po zapłodnieniu" to tak być MUSI. A guzik. Przykładowo: Zakłada się, że złamana kość zrasta się w określoną ilość czasu. Czasem jednak dochodzi do zrośnięcia szybciej - co nie znaczy, że należy wszystkim zdejmować gips po czasie zrośnięcia się u tej jednej wyjątkowej osoby (dajmy na to: 1 na 1000 osób). Tak samo jest z testami. Jesteś wyjątkiem, a wyjątek potwierdza regułę."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak tam dziewczyny? Już się coś wyjaśniło, czy jeszcze nie? U mnie jakoś tam czas powoli leci. Siedzę dalej na zwolnieniu, bo nie najlepiej się czuję. Wystarczy, że wyskoczę na godzinę do sklepu i cały wieczór zwijam się z bólu i ogólnego złego samopoczucia. Lekarz nie widzi co prawda niczego bardzo groźnego, ale ten stan mnie dobija. Nie mam szans na powrót do pracy. Po prostu nie wyrobię ze zmęczenia. Niedługo mam wesele szwagierki, ale nie bardzo sobie wyobrażam jak to ma wyglądać. Chyba tylko kościół, obiad i jeden taniec. A potem do domu. No cóż. Martwi mnie jeszcze jedna rzecz. Mimo, iż to juz 15 tc to nie tyję. Na początku ważyłam 62 kg. Przez mdłości spadło mi na 60,5. Teraz jest znów 62. Lekarz nie widzi powodów do niepokoju, ja jednak trochę sie martwię, że maleństwo będzie małe, nie urośnie itd. Ale sie rozpisałam. Odezwijcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyno z nadzieja Ja jestem w 16 tyg i waga stoi w miejscu, ale to jest normalne nie ma powodów do zmartwień. Teraz pewnie zaczniemy powoli nabierać na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja też miałam podobnie - zrobiłam chyba z 7 testów:) i ciągle wychodziła blada kreska:). A potem u lekarza widac było tylko pęcherzyk, to było za szybko. A teraz...jestem w 8 miesiącu i w lipcu przyjdzie na świat mój mały Łukaszek, który wierci się jak szalony:) Pozdrawiam i życzę cudownych 9 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choco mms
dziewczyny mam taki prblem.. cykle mam 30 dniowe.. dzis mój 27dc.. wczoraj rano robilam test to był 26dc i negatywny.. kłuje mnie w podbrzuszu, mam duzo większe piersi a jestem senna.. czy to mogło byc za wczesnie? temp.37,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choco mms Trudno cos powiedzieć, objawy na razie jak przed zwykłą miesiączką. Ale mam nadzieję, że nie mam racji. maramaj Czy już wiesz, czy będzie dziewczynka czy chłopczyk? Nie pamiętam, ale chyba nie pisałaś o tym. Masz jakieś oczekiwania? Ja jeszcze nie wiem. W czerwcu nie mam usg, dopiero w lipcu. Wtedy sie dowiem. Pewnie jak bym się uparła to by lekarz zrobił, ale ciekawość mnie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam teraz u mojej doktorki na kontroli i powiedziała ze może na następnej wizycie zobaczymy co sie kryje. Mam już jednego chłopaczka w domu wiec fajnie by było gdyby teraz była dziewczyna, ale jakoś jest mi to obojętne byle będzie zdrowe. Dziewczyna z nadzieją jak sie czujesz? Mi ok 13 tyg przeszły wszystkie ciążowe dolegliwości, ale za to teraz leże w łóżku bo trochę sie przeziębiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem 3 dni przed @ test robilam 3 dni temu bez nadziei, ze cos pokaze i wieczorem i pokazal cien kreski:) ale jednak widoczny jak sie dobrze spojrzy:) wczoraj pojawily sie male plamienia- tego tez nei mialam nigdy przed okresem:) kupie dzisiaj kolejny test ui jutro wyprobuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maramaj Mdłości w zasadzie mi przeszły. Ale okropnie się męczę, i często boli mnie brzuch. Nie jest to ból nie do wytrzymania, ale stwarzający dyskomfort. Piję furagin, bo coś tam jest w moczu. Ale to nic poważnego. Poza tym ok. Czekam na ruchy. Na razie jednak nic. No i mam straszną ochotę na zakupy ( dla maluszka oczywiście). Ale jestem trochę przesądna, i boję się zapeszyć. Więc na razie tylko oglądam. Jedyny zakup jaki zrobiłam w związku z ciążą, to taka poduszka-rogal do leżenia i siedzenia. Bardzo wygodna. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolettos
robilam 3 testy i mialam słabe krechy bo robilam w dzien niedostania okresu. a siostra zrobila przed okresem 3 dni testem bobo test zółtym i wykrylo jej ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna z nadzieja to tak jak ja czekam na ruchy :) ale jak na razie nic nie poczułam. Czasem mam duszności i słabo mi, tą ciąże całkiem inaczej przechodzę niż pierwszą. Ja wszystko praktycznie mam po pierwszym dziecku. Jedynie co to rozglądam sie za wózkami i pościelą do łóżeczka. Mamy jeszcze dużo czasu do namysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
zrobiłam już 3 testy i wyszły dwie krechy na wszystkich trzech!!!!!!!!!!!! widoczne!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Witam wczoraj była m u Pani ginekolog i widziałam fasolkę na USG:):) MA 16.4mm i mam termin na 29.stycznia!!!! Dostałam już zwolnienie z pracy bo mam bardzo ciężką pracę więc nie będę dzwigała:):):) to jest 6 tydzień i 4 dzień więc wtedy w kwietniu jeszcze nie byłam w ciąży...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz gratuluję Beago. Trochę się tylko dziwię dlaczego wzięłaś zwolnienie lekarskie. Nie napisałś nic o tym, że ciąża jest zagrożona. Mam nadzieję, że nie jest. Gdyby u mnie nie było problemów z ciążą - pracowałabym. Bardzo tęsknię za pracą i kolegami. W domu strasznie się nudzę, czuję się odcięta od ludzi, nie bardzo mogę wychodzić. Mój pracodawca (naprawdę super mi się trafiła praca) pozwolił mi zatrzymać telefon służbowy, aby mieć ze mną kontakt i chodziaż w ten sposób mogę pomóc rozwiązać niektóre problemy w pracy. Jak mi go zabiorą to się chyba zapłaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jak sie czujecie? Żadna tu już nie zagląda? Ja już czuje ruchy dziecka, za tydzień idę do doktora i może uda nam sie poznać płeć. A tak ogólnie to czuje sie bardzo dobrze, nie mam żadnych dolegliwości tylko trochę mam ból w pachwinach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Odpisuję >>>>>>>>>>>>>>>>>> Dziewczyna_z_nadzieją Jeszcze raz gratuluję Beago. Trochę się tylko dziwię dlaczego wzięłaś zwolnienie lekarskie. Nie napisałś nic o tym, że ciąża jest zagrożona. Mam nadzieję, że nie jest. Gdyby u mnie nie było problemów z ciążą - pracowałabym. Bardzo tęsknię za pracą i kolegami. W domu strasznie się nudzę, czuję się odcięta od ludzi, nie bardzo mogę wychodzić. Mój pracodawca (naprawdę super mi się trafiła praca) pozwolił mi zatrzymać telefon służbowy, aby mieć ze mną kontakt i chodziaż w ten sposób mogę pomóc rozwiązać niektóre problemy w pracy. Jak mi go zabiorą to się chyba zapłaczę. Musiałam wziąćś zwolnienie lekarskie bo moja praca mi nie pozwala Nie mam biurowej pracy ale ciężką fizyczną charuwę i po prostu byłam zmuszona wziąść od razu zwolnienie też mi ciężko w domu ale dziecko najważniejsze Dlatego nie mogłam ani chwili dłużej pracować bo może się to skończyć poronieniem były u nas takie przypadki mianowicie jedna dziewczyna nie wiedziała że jest w ciąży i pracowała ciężko fizycznie i jak się dowiedziała że jest w ciąży to poszła na zwolnienie ale już w trzecim miesiącu poroniła bo łożysko nie wytrzymało po prostu się przedzwigała. Mam nadzieję że u mnie będzie ok jutro idę do lekarki z wynikami moczu i morfologii i po dalsze zwolnienie . Ale ona jak do niej dzwoniłam powiedziała mi że mam lekko zagrożoną ciążę i mam wypoczywać i pewnie też dlatego dostałam zwolnienie nie tylko przez ciężki harakter pracy:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beaga
Mam do WAS pytanko zauważyłam lekko różową wydzielinę od czasu do czasu czy to coś poważnego??? Jestem jujż w 13 tyg c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×