Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anamade

Dla Starających się o Dzidzię...

Polecane posty

49dc??????????Wowo,ja w 40dc zrobiłam test i był pozytywny,ale podejrzewałam ciążę,powiększone piersi,baardzo wrażliwe,większe i ciemniejsze brodawki,tempka podwyższona itp.To może zrób betę???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia lat 22
Witam, Wczoraj byłam z siostra na pierwszym USG 7 tydzień, ciąża zagrożona bo odkleja się łożysko ale tak poza tym jest ok. Najwspanialsze jest to że gin powiedział że widzi 2 pęcherzyki- niestety jest za wcześnie a właściwie ułożyły się tak że nie widać czy to nie przypadkiem ciąża podwójna:) najdziwniejsze jest to że moja siostra zawsze odkąd pamiętam mówiła że jeśli będzie w ciąży to chciała by były bliźniaki, zawsze o tym marzyła, a teraz nic nie jest wykluczona:) powiem Wam że jak lekarz powiedział o tej podwójnej ciąży to obie się popłakałyśmy z radości:) u mnie 50 dc, okresu brak piersi mam dziwnie wrażliwe, ale od 2 dni nie mam mdłości, apetyt powoli wraca, aa do słodyczy dalej wstręt, może to jakieś działania podświadome mojego organizmu... stres...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Sylwia:)Kurcze,fajnie by było,tym bardziej,że siostra chciała bliźniaki,tylko zdarza sie,że jeden pęcherzyk się wchłonie,więc się jeszcze nie nastawiajcie,ale oczywiście nie życzę tego siostrze:) A Ty robiłaś test z krwi? Ja mam dziś 32dc,więc @się zbliża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia proponuję zaczernić nik,bo różne nieuprzejme pomarańczki się podszywają i straszne rzeczy wypisują!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, tak wiem jeszcze nic nie jest pewne wiec się nie napalamy:) testu nie robiłam, w sobotę idę na USG, wiesz jeśli test wykluczy ciążę to i tak murze iść na USG ponieważ zatrzymał mi się okres, a w moim wypadku jak nie ciąża to jajnik więc USG nieuniknione. jak miałam 18 lat pękł mi ot tak sobie jajnik, zszyli mi laparoskopowo i niby miało być ok, ale niewykluczone że się może to powtórzyć. Widzisz moja siostra zgłosiła sie do gin w 4 tyg. Pani doktor pogratulowała jej i zaprosiła na wizytę za 4 tyg. bez USG, bez skierowania na jakiekolwiek badania i bez chociażby informacji o łykaniu kwasu foliowego, jak byłam na weekendzie u niej stwierdziłam ze to trochę dziwne bo kwas foliowy trzeba łykać jak najwcześniej, namówiłam ja na prywatną wizytę i powiem Wam, że gdyby nie to za 2 tyg. może by już ciąży nie było, lekarz bardzo się zdziwił że moja siostra została tak potraktowana, dodał że kwas foliowy łyka się nawet 3 miesiące przed planowaną ciążą, i w tym miejscu przypomniało mi się że ja w sumie w lipcu brałam przez jeden cykl luteinę ponieważ miała mi pomóc na bolesne miesiączki, niepomogło więc gin kazała mi ją odstawić.... czyżby to mogło mieć wpływ na ewentualną ciążę? postaram się poczytać wcześniejsze Wasze wypowiedzi to się czegoś więcej o Was dowiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,że masz takie podejście,żeby się nie nastawiać,ale i,żeby to nie o pęknięty jajnik chodziło:)Daj znać jak tam po usg:)Co do siostry to racja dziwne podejście lekarki!Mi cudem dał lekarz skierowanie na podst.badania,ale o kwasie nie wspomniał,ale ja i tak go łykam cały czas!Zbadał mnie też,ale bez usg i potwierdził ciążę! Na wczoraj miałam mieć termin:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo to bardzo Ci współczuję, miałaś już Ją w brzuszku, tak niewiele brakowało:(:( Wiesz, może tak miało być, wszystko co się nam przydarza ma jakiś odgórny cel, odkąd to zrozumiałam i w ten sposób zaczęłam postrzegać wszystko to co mi się przydarzyło, naprawdę jest mi lepiej, mniej stresów, mniej dołów i łez. Wierze że i u Ciebie tak jest, to co się stało to już się stało i się nie odstanie, ani nasz płacz ani łzy ani depresja nic nie cofnie czasu, można jedynie pamiętać, a do póki pamiętamy... właściwie tylko w ten sposób możemy cofnąć choć na chwilę czas. Ściskam Cię ciepło, nie ma co się smucić choć to zapewne boli, pamiętaj że smutek nas cofa a radość pchnie do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na złość zgubił mi się termometr, nie mogłam sprawdzić temp. rano, hehe no nic poczekam grzecznie do soboty, w sobotę idę też na nastawienie kręgosłupa i masażyk, zaszaleję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki!Tamagoci to ładnie powiedziała,że CZAS NIE LECZY RAN,TYLKO PRZYZWYCZAJA DO BÓLU!Ma rację Ja też kiedyś miałam nastawiany kręgosłup i różne zabiegi,bo bardzo często i mocno mnie głowa bolała i po tym nastawianiu miałam 3miesiące,beż rzadnego bólu,potem czasami bolała,ale głównie na zmianę ciśnienia-mam niskie z regóły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. sama nie wiem co mam myslec juz otym temp. nie mierze bo term. mi sie zepsol a @ma byc w czwartek a upalwy nie ustepuja tak jak powinny przed @ czy sie udalo czy nie testu nie robie bo jeszcze zawczesnie a od myslenia boli mnie glowa dlazego to takie skaplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tamagoci ja mam dziś 34dc i dziś @ napewno nie dostanę,ale mam ciągle duuużo białego śluzu:(@pewnie przyjdzie,kiedy akurat będę chciała,żeby jej nie było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
cześć dziewczynki i nowa koleżanko:) no proszę proszę co ja czytam.. moje kochane czyżbyście obie...:P trzymam mocno kciuki przecież kiedyś musi się udać!! ja już po @ w sumie to dziś 4 dc:) nowy miesiąc nowe starania jakie to oczywiste:)) odezwijcie się czy któraś ma zamiar robić test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzisiaj dalej nic, wczoraj mnie brzuch pobolewał ale może dlatego że tak dużo i tak różnych rzeczy zjadłam ze pod koniec dnia miałam wrażenie że mam dość spory kamień w brzuchu:) czekam czekam, do soboty:) ps. Mój mąż wczoraj zapytał się mnie czy nie ukrywam przed nim czegoś?:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do testu, u mnie raczej nie ma sensu, miałam operację ginekologiczną więc wynik byłby zafałszowany, od ostatniej miesiączki zrobiłam 4 testy, wolę pójść do gin i będę wiedziała więcej:) a najlepiej nie robić testu, i tak tego nie przeżywać i nie wyliczać, spontan totalny spontan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
Sylwia a dlaczego po operacji wynik miałby być zafałszowany? nigdy o tym nie słyszałam:) najlepiej byś zrobiła jakbyś poszła na badanie laboratoryjne i zrobiła bhcg ona prawdę Ci powie:P a tak poważnie to wyniki mogłabyś mieć tego samego dnia a z krwi najszybciej wyjdzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele razy spotkałam się z tym ze wynik może być zafałszowany jak jesteś po operacjach a zwłaszcza ginekologicznych, ja miałam jeszcze onkologiczną i okulistyczną, chodzi o to że jak wyjdzie negatywny to może być pozytywny i na odwrót, nawet kiedyś rozmawiałam z gin na ten temat i powiedziała że test w moim przypadku nie jest miarodajny, przez długi czas od operacji "działał" mi tylko jeden jajnik. testy robiłam bo mój mąż nakupił tego i musiał wiedzieć:P, zwłaszcza jak miałam zawroty i mdłości, to zaczął podejrzewać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca... jeśli mi wyjdzie we krwi że nie jestem w ciąży to i tak muszę iść na USG, ponieważ zatrzymała mi się miesiączka, w lipcu miałam stwierdzoną torbiel, więc jak nie dzidzia to "coś" złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
nie no pewnie że lepiej iść!! też bym poszła bo nigdy nie wiadomo co jest przyczyną!! ale życzę Ci żeby ta teoria się sprawdziła z testem i w sobotę żebyś się dowiedziała, że widać mały punkcik z bijącym serduchem!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja test mialam robic w 1 dzien spdziewanej @ czyli jutro ale nie obie szkoda kasy skoro w piatek mam miec skan (usg) szkoda kasy na test jedne dzien mnie nie zbawi :) a jak przyjdzie @ to nie bedzie usg i nie strace kasy na test wiec czekam na piatek i na usg i bedzie wszystko jasne :) czekajaca to w tym miesiacu nic sie nie sklada zawsze ja i pizniej ty i nadzieja mialyscie @ hehe a teraz ty juz prawie koniec wiec jakies zmiany sa nadziejo jak twoj nik mowi trzeba miec nadzieje moze bedzie ok nowa kolezanko z forum mam nadzieje ze w sobote bedziesz miec dobre wiesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truo jest mieć nadzieję,kiedy tyle czasu mija,a nic się nie zmienia:(Właśnie natknęłam się na swój test z 2kreskami,bo sobie go zostawiłam i żal mi się strasznie zrobiło,bo przypomniałam sobie naszą radość,a później cholerny żal i smutek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
ja wyrzuciłam swoje pozytywne testy! też przez jakiś czas je trzymałam ale jak wróciłam ze szpitala to je wyrzuciłam! no chyba się coś nam poplątało skoro tamagoci zawsze miałaś @ przede mna to może to jakiś znak:) ja mam dziwny ten cykl w sumie dopiero się zaczął ale strasznie bolą mnie piersi jestem już po @ a one spuchnięte jak balony:P może coś z prolaktyną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekajaca pamietam jak w poprzednim cyklu mowilam ze ja juz mam @ a puzniej ty i nadzieja dostalyscie jesli sie nie myle bylo 2 dni po mnie :) :P ja gotuje zupke z mloedj kapustki i fasolka zabarwiona koncentratem pom. moj maz ja uwielbia do tego chlebek wlasnej roboty mowi ze od samego zapachu slinka mu cieknie :D corka woli inne zupy ale zje i ta nie ma wyboru tylko musze fasole wyjac bo nie lubi . ja zaraz lece corke czesac i moze na spacer pujdziemy bo taka piekna pogoda ze szkoda dnia na siedzenie w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie go narazie zostawię:)A Tamagoci masz rację tak było,ale ciekawe czemu się zmieniło:)Ja zmykam obiad robić itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadziejo kochana ja juz nie spie i sie melduje :) w nocy corcia spala ze mamusia bo bala sie potwora okropnie sie wiercila wogole sie nie wyspalam wszystko mnie boli juz sie odzwyczailam od spania z nia a ona z mama bo tak na codzien cale lozko ma dla siebie i to czasami malo bo slysze jak w sciane uderza . ja dzis jade na zakupy dokupic kilka pierdol na Halloween i za sprzatanie sie bede brac i szykowanie ozdób bo jutro do lekaza na usg wiec nie bede miec czasu a w sobote juz bede miec gosci no i w sobote to bede piec i gotowac :) a w tym wszystkim musze miec czas dla coreczki nic lece robic liste na zakupy i kawe sobie i powoli sie szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×