Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skarbek***

Mam ogromna ochote na seks z zonatym szefem

Polecane posty

Gość maleńka88
A nie tęsknisz za nim? Nie żałujesz ze odeszłaś z pracy? Ja mam podobny problem, od dwóch lat bezgranicznie jestem zakochana w żonatym facecie i do dziś niemogę go zapomnieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katja27
Skarbku*** jak widac minelo duzo czasu od mojego ostatniego postu duzo tez sie zmienilo. 4 czerwca spotkalismy sie na kawie. pojechalismy zaraz po mojej pracy. kawa szarlotka bilard, i glupie granie o cos. (szczeniecie zagrywki). ale bylo bardzo sympatycznie. spedzilismy ze soba chyba z 7 godzin. i ta ostatnia gra.... ON: zagramy o to, na co mamy ochote. :) zgodzilam sie. bylam ciekawa co wymysli. wygral. pocalunek. nie zeby tak go po prostu go sobie wzial. zapytal czy dla mnie zaklad jest rzecza honoru. jasne ze tak. przyciagnal do siebie. i pocalowal. delikatnie. rozplynelam sie. ehhhh. zawirowal swiat. hahha mowilam mu na PAN. a on z tym swoim slodkim usmiechem" calowalas sie kiedys z kims komu mowilas na pan? hahah oczywiscie ze nie. od tamtej pory jestesmy na TY. od tamtej pory laczy nas cos wiecej niz tylko praca. piszemy do siebie setki sms. jedziemy sobie do lasu i siedzimy w siebie wtuleni. calujemy sie. jest cudnie. seks? nie, jescze nie. Skarbku pytasz mnie co ma on a czego nie ma moj narzeczony. czulosci, wrazliwosci na piekno, romantyzmu. to chore. wiem. jestem zaczarowana. slub za niecale 3 miesiace, chce wyjsc za tego faceta. to dobry czlwiek. bedzie dobrym mezem. a ja? czy bede dobra zona? nie wiem. na pewno jestem wspaniala kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
katja27 Gratuluję udanego spotkania:) Może i mi się niedługo uda.. Póki co moj przystojniak tylko obiecuje mi spotkanie, ale w ostatecznoścci niemoże znaleźć czasu:( Będę uparta aż wkońcu się spotkamy! Powiem Ci że tak samo jak Ty wychodzę za mąż niedługo i niby kocham narzeczonego, ale brakuje mi w nim kilku rzeczy, które posiada je w sobie facet który mnie zauroczył! Myśle o nim dniami i nocami:( Ty masz na tyle dobrze że z nim pracujesz, a ja praktycznie go nie widuje, eh te jego zalety sprawiły że owinął mnie wokół palca:( Czuje że jestem w nim zakochana po uszy, ale czy można kochać dwóch facetów jednocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katja27
nie wiem czy jestem w dobrej sytacji. przypomne ci ze to moj szef. jesli cokolwiek wyjdzie to nie on tylko ja bede miala przerabane. on sie z tego wybroni. ja nie. mysle ze jestes zafascynowana facetem ktory nie jest twoj. nie nazwalabym tego miloscia. ja tez jestem zauroczona, ale w zyciu nie opuszcze swojego narzeczonego. mam dobra rade. nie nalegaj na spotkanie, nie pisz nie dzwon. sam zateskni. i wtedy na bak sie spotkacie. faceta trzeba wziac na przetrzymanie. nie lubia jak sie za nimi biega. :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Miejmy nadzieję że nic się nie wyda, zależy jeszcze jak długo bedziesz to ciągnąć. Wiesz posłucham Twojej rady dam mu troszke czasu na przemyślenie, żebym tylko dała rade:( strasznie tesknie za nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katja27
dasz rade!!!! trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
czesc wam dziewczyny!! Również zauroczyłam się w starszym ,żonatym facecie niewiem ile ma lat pewnie coś ok.33l w sumie to niedawno się dowiedziałam ze ma żonę wydało się podczas rozmowy przez telefon heh jak mówi że zaraz będzie kończył bo żonka przyjdzie do domu!!!a powiedział ze obrączki nie nosił bo mu się już na palec nie mieści śmieszne!!! spodobało mi się najbardziej w nim jego poczucie humoru i komplementy jaki mi mówił!!! widzieliśmy się tylko w pracy ,ale teraz on już nie pracuje w tym miejscu co pracował i juz się nie widujemy i nie bedziemy widziec!!! hehh smieszna akcja wyszła właśnie podczas tej telefonicznej rozmowy bo zadzwonił gdy wysłałam mu sms-a że słyszałam ze już nie pracuje w XXX firmie -przez telefon chciał nawet przejść na Ty ale powiedziałam ze lepiej zostańmy zebym mówiła do niego na pan! również był smutny i powiedział ze juz sie nie zobaczymy-a puźniej wymyślił jaką kawę na brudzia heheh i obiecał ze od czasu do czasu bedzie dzwonił!!! uważam że lepiej się stało że juz nie bedziem się widziec,mam tylko nadzieje ze szybko o nim zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
dodam jeszczę,że uwielbiałam i dalej uwielbiam jego głosik hmm....poprostu boski wkońcu gra w zespole weselnym(ahh,..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Witaj anonim-ka89;) Jak to możliwe ze pracowałaś z nim i niewiedziałaś że jest żonaty?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
nie pracowałam z nim!!widywaliśmy się w moim miejscu pracy codziennie jak przyjezdzał , a nie wiedziałam bo nie nosił obrączki!!! bo wyznał mi w puźniejszej rozmowie telefonicznej ze paluszki mu przytyły heh i obraczka sie już na paluszek mu nie mieści!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Wiesz zaciekawiłaś mnie swoją historią, bo facet który mi się strasznie podoba, pasuje do Twojego opisu:p może mówimy o tym samym;p nawet wiek pasuje:) możesz podać pierwszą literke imienia, ja wiem o swoim że ma synka 10 letniego jednak niewiem czy nadal pracuje gdzie pracował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
ma na imię Sylwek!!!wygląda mi na jakieś 33-36lat a ile ma to niewiem nie chciał mi powiedzieć!Czy faceci wstydzą się swojego wieku??i pracował w jakiejś firmie pod warszawą jako kierowca.a twój jak ma na imię napisz swoją historię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
a z tego co wiem to ma dzieci ale nie wiem ile i w jakim wieku.dowiedziałam sie o tym również przez telefon gdy zaprosiłam go w moją okolice nad wodę i zapytałam sie czy ma dzieci speszony powiedział że tak...heh...nie zapomne tej rozmowy bo powiedziałam mu w niej ze specjalnie założyłam nawą bluzeczke a on juz nie przyjechał wtedy mi powiedział ze już sobie wyobraża jak w niej sexownie wyglądam!!! ahh...ci faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
To faktycznie słodki jest:) Ale moje słonko też jest strasznie słodkie:* Potrafi być taki bezpośredni, ma ogromne poczucie humoru i jest strasznie skromny:) Też pracuje jako kierowca:) Ma na imię Piotrek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
i oczywiście też gra w zespole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
hmm..no to są trochę do siebie podobni jeśli chodzi o rodzaj wykonywanej pracy i to że grają w zespole (mój gra na gitarze i spiewa) skoda ze juz nie pracuje tam co wczesniej bo w sierpniu chciłam poprosić go zeby mi coś zaspiewał na urodzinki hmm... za jakiś tydzień może napiszę do niego sms-ka z wiadomością "hej Sylwuś jak w nowej pracy"a on napewno zadzwoni bo sms-ów nie pisze!!!będę mówiła do niego na pan,pan...może znowu bedzie nalegał zeby przejść na ty -jak będzie sie chciał umówić na jakąś kawusię to będę musiała się zgodzić!!!i to koniecznie się będę musiała umówić...a ty ze swoim jak w kontakcie jesteś?!! masz jego nr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Tak to podobieństwo jest ogromne:) Niewiem czy czytałaś moje wcześniejsze posty, pisałam że za mąż wychodze i będę miała właśnie jego zespół:) Numer jego oczywiście mam:) często z nim rozmawiam i praktycznie na każdego sms-ka mi odpisuje, jak z nim rozmawiam to normalnie się rozpływam ahhh..... ten jego słodki głosik:* jest taki bezpośredni, zna się na żartach i to może za bardzo, no jest przesłodki w życiu takiego faceta nie poznałam:) jest starszy odemnie o 10 lat a ten twó wybranek chyba trochę więcej od Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
hmmm...wkońcu ktoś kto występuje w zespole musi mieś fajniutki i sexowny głosik tak jest w przypadku naszych panów heh... no własnie niewiem o ile jest starszy...jeszcze tydzien temu gdy byłam w pracy to wystawało mi z pod bluzki czerwone ramiączko od stanika a on "hmm...czerwone ramiączko bardzo sexowne"glupio zrobiłam bo powiedziałam do niego ze jest za stary zeby mi mówić takie rzeczy wyszedł i powiedział ze zraniłam jego serce.tego dnia zwolnili go z pracy (ale nie z mojego powodu-poprostu pokłucił się z szefowo)na drugi dzień w rozmowie telefonicznej powiedział ze głupio się wczoraj poczuł gdy tak do niego powiedziałam więc natychmiast go przeprosiłam i powiedziałam ze myslałam ze sie na mnie pogniewał i obraził że nie przyjechał....ja bym na twoim miejscu oszalała jakby na moim weselu był facet który tak bardzo mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
ma poprostu fantastyczne poczucie humoru...kiedyś widząc że jestem nie wyspana zapytał się jak mineła noc żartując sobie jeszcze czy była stosunkowo udana?(wiadomo o co chodzi)odpowiedziałam mu że się nie wyspałam ,że zaspałam do pracy a co do stosunkowo udanej nocy to sypiam sama!Pięknie się wtedy uśmiechnoł:) puźniej usłyszałam jego rozmowę z kolegami to byłam troszeczkę zła ponieważ pochwalił się naszą rozmową i określił że chyba nie byłam jeszcze ruszana,albo tylko tak gadam-powiedział sam niewiem wkońcu to baba!!!na to jego kolega aaa tylko tak ci pier..li. jednak szybko o tym zapomniałam za każdym razem jak wchodził do pomieszczenia w którym pracowałam na mojej twarzy pojawiał się uśmiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Ja też chyba oszaleje, ale już niemogę sie doczekać tego ślubu, będe widzieć jego słodki uśmiech i żyć ze świadomością że przez kilka najbliższych godzin będzie "tylko dla mnie":) a Ty faktycznie głupio zrobiłaś z tym ramiączkiem, ale znając życie tak samo przykro ci się zrobiło jak i jemu:/ Za to mój aniołek w ost. sobote stwierdził że jestem niegrzeczna dziewczynka bo zdradzam z nim narzeczonego "myślami":) Pytał co bym z nim zrobiła jakbyśmy byli sam na sam i wogóle takie tam głupoty a ja odpowiadałam tak na około same sugestie wkońcu muszę mu wyłożyć kawe na ławe i powiedzieć wprost może zrobię to przy najbliższej rozmowie jak znów najdzie na ten temat:) Już na samą myśl o nim mam motylki w brzuchu:) A wy jak długo się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Szczerze mówiąc ja bym się wzburzyła tą rozmową! Pytałaś go dlaczego tak powiedział? Może ma chęć na jednorazowy skok w bok? Miałaś okazję jak się widywaliście chociaż obrażoną udawać, wypomnij mu to kiedyś jak się spotkacie tylko tak delikatnie ciekawe jak zareaguje, a nie jesteś zazdrosna o niego jak chodzi po weselach, że jeszcze jakieś panny zarywa?:) Bo ja o mojego strasznie, chociaż ostatnio mi powiedział, że tylko ja zawsze o nim myśle, ahhhh wydawał mi się taki szczery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Szczerze mówiąc ja bym się wzburzyła tą rozmową! Pytałaś go dlaczego tak powiedział? Może ma chęć na jednorazowy skok w bok? Miałaś okazję jak się widywaliście chociaż obrażoną udawać, wypomnij mu to kiedyś jak się spotkacie tylko tak delikatnie ciekawe jak zareaguje, a nie jesteś zazdrosna o niego jak chodzi po weselach, że jeszcze jakieś panny zarywa?:) Bo ja o mojego strasznie, chociaż ostatnio mi powiedział, że tylko ja zawsze o nim myśle, ahhhh wydawał mi się taki szczery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
oj ale on niewie ,że ja wiem o tej ich rozmowie i to bedzie strasznie głupio wygladało ze go podsłuchiwałam więc nie będę mu niczego mówiła. zazdrosna o niego nie z kąd...kiedyś sie pytałam go czy coś było mi chodziło o to czy sobie trochę popił a on myślał ze mam namyśli jakieś dziewczyny to powiedział ze na weselach nie ma czasu na romanse..heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
hmmm...a znam go już pewnie z 1,5roku tylko kiedyś nie widzielismy sie bardzo długi czas a puzniej znowu przyjeżdzał i nie przyjezdzał i tak pare razy ostatnie 2 miesiace przyjezdzał to sie widzieliśmy.ale kiedyś mi sie wcale nie podobał uważałam go nawet za idiote i za cwaniaka...zmienieło się gdy zaczeliśmy troszeczke rozmawiać ze sobą... nie oczekuje czegoś wiecej tylko tego zeby od czasu do czasu zadzwonił i moze raz na pół roku się pokazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
a już napewno nie zamiezam się wcinać w jego życię i małzeństwo!!!!!!!!mi wystarczy tylko usłyszeć jego głos i spojrzeć w jego oczka:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
No ja niby też niczego nie oczekuje, ale fajnie by było gdyby coś..:) w sumie to wszystko zależy od niego:) Dobrze że wogóle jestem z nim w stałym kontakcie:) chociaż też miałam kiedyś przerwe, był na mnie obrażony i chyba z pół roku się nie odzywał, ale teraz już wzystko jest ok:) Pamiętam jak raz mi sugerował coś o przytulaniu, pieszczotach a ja głupia walnęłam tekst że ma żone od takich rzeczy a on na to że w takim razie nie było tematu, tak naprawde to miałam chęć powiedzieć mu że chce tego samego, ale widocznie zazdrość wzięła górę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka88
Łatwo sie mówi:( Jednak Ci współczuję ja mam jedynie nadzieję że jeżeli coć kiedyś to moj mąż sie nigdy nie dowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja współczuje Twojemu męzowi, że go zdradzasz, nawet jesli nie jest to zdrada fizyczna. Bo psychiczna jest nawet jeszcze gorsza. Nie kochasz go wcale - inaczej bys tak nie robiła. MOja kobieta jak sie zakochała to chociaż mnie zostawiła. A przy okazji jej żonaty partner zdradzał swoją zonę i sie to wydało! Zepsuli i mój związek i tamto małżeństwo. tego chcesz? Nie oszukuj siebie i jego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim-ka89
w moim przypadku jest to tylko zwykłe zauroczenie!!!nie zamieżam nikomu niszczyć ani związku ani małzeństwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×