Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość japonkii

Ducan - Protal - raz dwa trzy i cztery STARTUJEMY!

Polecane posty

mumi no wiesz...twaróg ze śledziem.... tak mi się skojarzyło :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah no to widzę że poleciałam po bandzie :D ale co tam, dzisiaj dopiero 4 dzień jeszcze wszystko da się naprawić:) ja próbowałam nutelli, bardzo mi smakowała i to tak że zjadłam CAŁĄ hahahaha a dopiero dzisiaj wyczytałam że dozwolone są tylko 2 łyżeczki na dzień, w sumie nie wiem czemu nie wpadłam na to wcześniej że tamta porcja chociaż mała to i tak nie jest na jeden raz :D może stąd taki mały spadek wagi? mumi haha oj tak od cycków precz! :D a znacie może jakieś ćwiczenia które spalają tłuszcz z pleców?:D (wiem głupie pytanie:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papierosnica jestesmy tu po to, zeby sobie pomagac, pytac, odpowiadac, po to zalozylam to forum, jesli masz zamiar nas krytykowac, opierdzielac itd. to dziekujemy. czy naprawde jest wielkim przestepstwem to, ze dodam dwie lyzki kukurydzianej maki do sernika ?? tak bardzo przytyje ?? rozreguluje sie cala dieta i moj organizm ? nie sadze. Dlatego tez uwazam, ze mozna isc na ustepstwa, ta dieta nie tylko ma nas odchudzic, ale i zmienic nawyki zywieniowe, styl zycia itd. co do wody, pijemy! tylko o tym nie piszemy.. co najmniej 2 litry wody dziennie w siebie WMUSZAM! bo nie lubie tyle pic. to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
japonkii :) konstruktywna krytyka jest nawet pożądana ja tu nie widzę złośliwości :) raczej uwagi/rady poparte doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki czytam czytam i pozwole sobie sie wtracic.. Dieta ma na celu wyeliminowanie w pierwszej kolejnosci WEGLOWODANOW - CUKRY, w drugiej TLUSZECZE.... Kazdy jogurt np jogobella 0% tluszczu jest nafaszerowany weglowodanami, wynika to juz z procesow- bez cukrow i tluszczu nie byloby mozliwosci zrobienia jogurtu a wiec... w pierwszej kolejnosci zwroccie uwage na zawartosc weglowodanow, Danone bez cukru nie jest jogurtem bez cukru bo nafaszerowany jest slodzikiem...co do Waszych sernikow etc, wezcie pod uwage ze aspartam - czyli slodzik jest rakotworczy i spozywany w tych ilosciach jakie dodajecie do nutelli czy sernika sa szkodliwe po porstu..wiem, ze to jedyne slodkosci na jakie mozemy sobie pozwolic ale nie przeciez kosztem zdrowia wiec uwaga z tym akurat....ja tez jestem na tej diecie drugi juz raz, topik mi sie podoba, super ze sie razem trzymacie....boziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatita właśnie czytałam o słodziku i od 3 dni regularnie wcinam osłonowe na wątróbkę pomyśleć, że piłam colę 0% litrami, a ciast i innych słodkich nie piekę, jedynie dodaję słodzik do serka z cynamonem i herbaty z cytryną około 2 łyżeczki dziennie chyba szlag mnie nie trafi co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duc25 aaa to Ty masz tylko kilka kg do zgubienia.. zazdroszcze:) hmmm tak czytam i czytam tą książke i powiem wam że rośnie we mnie pozytywne nastawienie.. sporo nagrzeszyłam jak się okazuje, ale to nic, bo efekty i tak jakieś tam są:) aha i jeszcze coś któraś z was tu wspomniała że na tej diecie nie trzeba ćwiczyć, na prawde tak jest? bez tego też się będzie chudło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie ćwiczę leń jestem, chudnę baaardzo wolno tyle tylko, co krzątam się po domu w pracy siedzę na dupie 8 godzin, po chałupie polatam ze 2 godziny i resztę dnia zalegam przed kompem lub tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi no mam nadzieje ze nie...hihihih... ogolnie prosze Was zebyscie z tym uwazaly bo spozywanie aspartamu w tych ilosciach przy tej diecie kiedys moze odbic sie przyslowiowym bekiem a to nie o to chodzi.. czasm jak mam kryzys tez wypije cole...ale dwa litry dziennie plus sernik plus nutella to po okresie paru miesiecy moze juz powaznie uszkodzic conieco.... Druga sprawa ze sa glosy ze z ta dietka to uwaznie ze wzgledu na nerki , watrobe etc.. wiec chudnijmy ale z glowa ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego właśnie chlejemy wodę litrami aby wypłukać toksyny z przemiany materii :) ale o tym każda dziewczynka już wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żorżeta tak jak pisałam - na pewno 5 kg, może do 10 ale to już w praniu wyjdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byleby to woda byla a nie napoje gazowane 0% cukru hihihih....ja powiem Wam szczerez juz mam dosc kurczaka, przestawilam sie na wedzonego lososia...zobaczymy co ztego wyjdzie...za drugim razem ciezej sie zabrac do dietki niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatita, popieram! tez słyszałam o właściwościach rakotwórczych aspartamu dlatego spożywajmy go z głową! :) noi jednak unikajmy coca-coli zero, bo tylko i wyłącznie szkodzi, jak lubicie pić słodkie to już lepiej zaparzcie sobie nie wiem litr herbaty malinowej czy brzoskwiniowej, zostawcie do ostygnięcia i zasypcie kostkami lodu, ewentualnie troszkę słodzika do smaku dosypcie i będziecie mieć mrożoną herbate :) słodkie, orzeźwiające i na pewno nie tak szkodliwe jak cola zero:) duc25 no tak, zalezy jeszcze jaką masz budowę ciała, niektórzy nawet przy "idealnej" wadze wyglądają na troszkę przy kości:) (moja siostra tak ma np)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na tej diecie, tydzień. Owszem chudnie się i nie czuje głodu ale mi ona kompletnie nie służy!!! Pogorszenie cery, zaparcia, bóle głowy i fatalne samopoczucie. Taka moja dygresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żorżeta no pewnie, u niektórych na konkretną wagę składają się w znacznej mierze mięśnie, u innych tłuszcz :-) ja najlepiej wyglądałam jak ważyłam właśnie lekko powyżej 50 kg i do tego chciałabym wrócić. nie jest to liczba wzięta z powierza, po prostu kiedyś tyle ważyłam i było ok. teraz jestem troszkę zbyt masywna szczególnie w ramionach, brzuszku i udach. dupke mam za to jak orzeszek heheh na razie zjadłam serek wiejski i 2 jajka na twardo z musztardą :-) dziś jeszcze planuję tuńczyka i może znów jajeczka. tak bedzie dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość issskaaa
Dziewczyny sernik dochodzi mi w piekarniku,i wiecie co? URÓSŁ!!!! Ale pewnie opadnie jak wyłączę piekarnik,ciekawa jestem jak smakuje,nie mogę się doczekać ! Napisze później jak smakował. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt przy tej diecie, zwłaszcza samych proteinach lubią być zaparcia, ale na to są sposoby ;) czego się nie robi dla bycia szczupłą.. :P a ja mam dzisiaj na obiad udko z kurczaka i nie bardzo mam pomysł co z nim zrobić, może znacie jakieś fajne przepisy?:) issskaaa koniecznie! ja dzisiaj też mam smaka na słodkie i zrobiłam sobie ptasie mleczko, nie wiem czy dobrze bo taka woda z tego wyszła :D no ale dałam do zamrażalki i zobaczymy co to wyjdzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka87
najlepiej upiec w foli z czosnkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość issskaaa
Serniczek owszem ładnie wygląda i pięknie pachnie,ale w smaku.........do bani. Musze wypróbować jakiś inny przepis. Mam wrażenie że zrobiłam coś nie tak........... Jak następny mi nie wyjdzie to dam sobie spokój :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papierosnica => przeczytalam ksiazke i to te najnowsza,a galaretke zrobilam, bo w jednym miejscu Dukan pisze, ze mozna na deser jesc galaretki. Dopiero jak ja zrobilam okazalo sie, ze galaretka owszem, ale slodzona slodzikiem, a nie cukrem. Ale skoro ja zrobilam, to przeciez nie wyrzuce. Po prostu nie bede juz robila kolejnej. Zrzucilam 1,7 kg w 5 dni, wiec uwazam, ze jest dobrze, a przede wszystkim rozsadnie, choc i tak niektorzy moi znajomi mowia, ze to za duzo na tak krotki czas. Co do ilości placuszków lub bułeczek, to Dukan w swojej ostatniej książce pisze o jednym placuszku, a nie trzech. Z tym, ze widze tu pewna niekonsekwencje, poniewaz pisze tez, ze w pierwszych fazach powinno sie spozywac 1-2 lyzki otrab dziennie, a w przepisie na placek z otrab sa 3 lyzki (2 lyzki owsianych i 1 lyzka pszennych). Tak wiec w rezultacie zjadamy 3 lyzki. Jesli chodzi o buleczki, to kazda z nich ma 1,5 lyzki otrab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąka kukurydziana a skrobia kukurydziana to nie to samo! Maką jest żółta a skrobia biała. Skrobie można kupic w sklepach ze zdrową żywnością. Przyznam się że ja używam mąkę, bo jak chciałam kupić skrobie to akurat sie skończyła:( Jutro jadę do tego sklepu mam nadzieję, że już będę mogła się w nia zaopatrzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś pytał się jak to jest z tymi plackami otrębowymi. Jedni piszą o 3 a inni o 1. Dukan czasami podaje że mozna 3 łyzki otrąb dziennie i to do jednego posiłku tylko, a w nowej książce pisze o 2 łyżkach. Jednym z tej porcji wychodzi 1 duży placek a inni pieką 3 malutkie:) mi czasami wychodzi nawet 5 maleństw:) jutro mam zamiar kupić foremki na mufinki:) w końcu zrobię bułeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, z tej porcji można zrobić jeden większy placek lub 3 mniejsze. Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 2 bułeczki protalowe z serkiem Turek Figura, rzodkiewką i pomidorem II śniadanie: serek wiejski 3% Obiad: sałatka z łososia i surimi Kolacja: kurczak w pomidorach + kogel-mogel (na slodziku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a moje ptasie mleczko bardzo smaczne było:) po ok godzinie w zamrażarce pożądnie stężało także sobie podjadałam przez cały dzień:P jeśli któraś jest zainteresowana (lub chce mnie opieprzyć:P) to podaje przepis: 1 duży jogurt naturalny 2-3 pastylki słodzika 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 1/6 szlanki gorącej wody kilka kropel aromatu waniliowego jogurt na początek trochę ubijamy, potem dodajemy rozgnieciony na pył słodzik i aromat, ubijamy, na koniec dodajemy powoli rozpuszczoną żelatyne, ubijamy jeszcze chwilke i przelewamy do.. czegokolwiek :D ja przelałam do plastikowego pudełka i sobie kroiłam kawałeczki :) no i dajemy najlepiej do zamrażalki na 45-60 min i voila! :) myślę że takie ptasie mleczko jest dozwolone bo jakby nie patrzeć to to jest sam jogurt z malutkimi dodatkami:P no a poza tym dzisiaj sobie byłam na aerobicu i mam nadzieję że to troche wspomoże moją walke z kg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×