Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

cześć Bechemotku:D nie mam pojęcia co z Malutką, ale ona szkolna, więc pewnie wakacjuje na całego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, a myslałam o wypadzie do jej miejscowości bo tesciowa ze szwagierką są tam w sanatorium.Ale te upały nie służą wycieczkom, poza tym Mona...:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku, u mnie dzisiaj tylko 18 stopni, super chłodek nareszcie bez wiatraczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem chyba psychiczna:P w tę duchotę zatykał mi się nos, miałam wrażenie, że spłycał oddech i żeby nie wpaść w panikę, że zaraz się uduszę co chwila latałam pod zimny strumień wody chłodzi nadgarstki, oświadczam, że mam dosyć tej durnej pogody:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziku, też mam dosyć durnowatej pogody!!! Zresztą nigdy nie lubiłam upałów, dzieci mówiły o mnie mama - skandynawka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładnie mówiły:) mnie najbardziej pasi "polska złota jesień" ale tylko ta wrześniowa (wiem, do 22 trwa lato, ale co to za lato;) ) i ewentualnie październikowa jeśli nie pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek kolezanki. Podsylam Wam troche deszczyku:P U mnie leje i jest 18 stopni:) Ucieszylam sie z nawet z ochlodzenia ale tak bedzie jeszcze pare dni. To juz przesada:( W koncu mamy lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha teraz doczytalam. U ZuzikA tez chlodno. Bechemootek musi jeszcze poczekac z jeden dzien. A goscie juz pojechali Zuziku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonita goście chyba jadą jutro, ale nie jestem pewna, bo z nimi nigdy nic nie wiadomo;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi. Dostalam poczte. Bardzo Ci wspolczuje. Ale to moze byc tylko chwilowe rozwiazanie. Na dluzsza mete-nie. Nie dasz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi, przeczytałam co się dzieje u Ciebie i zasmuciłam się, wszystko spadło na Ciebie:o ehhh życie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonita ma rację to rozwiązanie jest doraźne, trzeba pomyśleć o czymś na dłuższą metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko Fajne propozycje wypoczynku pokazałaś, chociaż ja jestem zdecydowanie samotnym białym żaglem ;-) i nie odpowiadają mi wczasy wg planu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalam do Ciebie Bondi na @. Bechemootku, my nigdy nie spedzalismy w ten sposob wakacji. Zawsze bardzo indywidualnie. Ale ja pojade sama i jakos ten czas chce wypelnic. Jesli bedzie ladna pogoda to nie problem. Moge spacerowac nad morzem i jezdzic na rowerze. Gorzej jak bedzie padac.A poza tym chce w koncu zrobic cos dla swojego cialka. Ostatnie 2 lata naprawde bardzo sie zaniedbalam. Jesli nie spodobaja mi sie te zabiegi, nie musze z nich korzystac albo wybiore tylko to co mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TZuzik a ten szampon to ja zalatwie zaraz po przyjezdzie na podwieczorek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem ciebie Bonitko, mam nadzieję, że wypoczniesz i po powrocie szamponik ;-) będzie w użyciu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) To jest przymiarka Bechemootku. Moze tak bardzo mi sie to spodoba ze pojade do sanatorium. Nawet po operacji chociaz lekarka sugerowala odpoczynek. Mam ponad 50 lat a nigdy nie bylam w sanatorium:P Juz pewnie czas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to w zyciu nieraz sie uklada. Problem jest powazny. I wielki dylemat. Myslec tylko o sobie ....czy moze pomagac. A czy wystarczy sil? Nasza Bondi ma i tak spore klopoty zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D :-D :-D byłam raz w życiu w sanatorium i było to ostatni raz w zyciu :-p Ale nie wszyscy są dziwolągami takimi jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonita odpoczynek Ci się należy, a sanatorium też niezły pomysł, moja mama to weteranka w tej dziedzinie;) ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu:P po oper. miała wymuszoną przerwę, bo z chorobami nowot. nie można, ale już teraz może, złożyła wniosek i czeka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie czytałam w internecie propozycje wczasów zdrowotnych (poleconych przez osobistego doktora), 2 - tygodniowe, leczące m.in. dietą te cholerne 3-glicerydy. Załamka!!!! Komunistyczny rygor, jak na koloniach związkowych bleeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×