Drugie spotkanie część druga

Bonitko :-) - taki relaks jest najlepszy! A ja dostałam prezent od M i w ramach rewanżu kupiłam mu nową kurtkę i czapkę :-)

Bonito ja wczoraj przepadłam chyba na trzy godziny w tych kotach, co je wkleiłam, ale poznałam ich historię, a właścicielka - oj kobitka z wielkim sercem:)

Znowu swiruje mi komputerek. Chcialam napisac ze ze mnie jest tez wielkie prochno. Gdyby nie ciasne rajstopki juz dawno rozsypalabym sie w drobny mak:)

też na garnku:)

Bechemotku jaki prezencik, powiedz:)

hihi Bonito a może bielizna korygująca - ta to podtrzymuje;):P

Zuuziku, właśnie napady paniki są najgorsze do opanowania. I nawet mimo mojej jako takiej wiedzy, rozumiem ludzi i sama mam z tym problemy :-o

A jaki prezent dostalas od Malzowinki Bechemootku? Moj prezent okazal sie niewypalem:O Wasnie to dzisejsze popoludnie to byl prezent od malzyka. Chcialam spedzic ten dzien jakos inaczej, cos zrobic dla siebie. Ale na szczescie oprocz tego, dostalam jeszcze perfumki, wlasnorecznie zapakowane przez malzyka:)

Dostałam sukienkę na święta (sama sobie wybrałam :-p)! i spodnie :-). spodnie zwykłe, czarne dżinsy z lycrą - miałam zapotrzebowanie.

Zapakowane w swiateczny papier:P ale sie nie czepiam:O moze nie zauwazyl tych gwiazdek:O

Czarne dzinsy dobra rzecz. Pasuja zawsze i do wszystkiego. A sukienka jaka Bechemootku?

perfumki mmmmmm to coś co lubię:) Bonita a takie jak lubisz czy coś nowego? Bechemotku sukienkę mus do garnka ugotować proszę:) i rozumiem pewnie już spadłaś rozmiar albo dwa, przyznaj się:)

sukienkę wysłałam na @, mam nadzieję, że dotrze

Bonitko! mój M może by też mi kupił perfumik (gdybym mu pokazała), najchętniej podaje tekst - dam kasę, ty sobie kup :-)

Jeszcze nie dotarla:O Bechemootku. Perfumki stary zapach COCO:)

Bonitko, może dojdzie :-) A Coco to Chanel :-) - moja kicia jest dumna !!!

nr 5? klasyk:)

Moj kupil mi tylko dlatego bo wie ze ten zapach lubie. Sprrawdzal i zagladal w lazience ile jeszcze zostalo mi tych starych:P Ale zapakowal sam,oblednie. W jakis stary chyba uzywany papier swiateczny. Nie wiem skad go wytrzasnal:O Zrobilam foto z tego opakowania:P

nie, Mademoiselle.

:-D :-D, właściwie moja Chanel to Mademoiselle ;-). Czyli jest

hihi Bonita to tym samym pachniemy:):)

A gdzie jest foto, Bonitko:? Mój pewnie nie wpadł by na pomysł, zeby zapakować :-p

juz sie gotuje:)

Bonita aj tam czepiasz się;):P najważniejsze, że zapakował:) chociaż dziwne, że nie poprosił żeby w drogerii zapakowali:) Bechemotku kiecka i bardzo dobrze, że ma te wstawki dodają jej uroku bardzo:) teraz jeszcze Ciebie w niej poprosimy, oki może być jutro:)

Bonita tak jak napisałam w garze, gwiazdek prawie nie widać;), a pakuneczek zgrabniutki, nawet nie widać, że papier używany;) mój to wszystko wkłada w torebki prezentowe, taki mądraliński:P tym bardziej brawo dla Twojego małżyka za zgrabną paczuszkę:)

Zuuziku, popiel w rzeczywistości jaśniejszy. Było kilka fasonów tylko pojedynczych. Ta była taka "wyjściowa". Nie chodzę w kieckach, więc wybrałam tę, moze się przyda :-). A styl Audrey H. jest dla mnie wiodący, figura niedościgniona...........wróciłam do rozmiaru pooperacyjnego:-p

Sama nie wiem Zuzik moze trzeba bylo za dlugo czekac na zapakowanie prezentu. Podejrzewam ze byl kupiony wtedy kiedy razem bylismy na zakupach. My zreszta zawsze jestesmy razem na zakupach. Wiem juz skad ten papier:) To jest stara gotowa torebka, rozcieta z jednego boku:O Jeden rog torby jest wykorzystany:O

Do mnie nie dotarla jeszcze sukienka. Bechemootku bardzo szybko schudles. To jest rzeczywiscie rewelacyjna dieta!

Bonita alęż jesteś dociekliwa;) Bechemoku brawo teraz tylko utrzymaj wagę w ryzach:)

Zuuziku, może poślesz sukienczynę do Bonitki???? plissss Bonitko, czego się czepiasz??? Toż przecież oklaski dla pomysłu, wykorzystanie zasobów, ochrona budżetu!!!!