Drugie spotkanie część druga

znieczulenie to u mnie chyba musiałoby być ogólne:P kiedyś mdlałam przy zastrzyku dożylnym choć nie bolało nic, może od razu wziąć ze sobą liście kapusty i na tyłek przykładać po iniekcji?;):P

Dobry wieczór dziewczynki Beti....no to pewien etap w życiu masz już za sobą......teraz odetchnij pełną piersią.Cóż,takie jest życie i niekiedy takie wiadomości bardzo cieszą. Dziewczynki ja niestety jestem w nienajlepszym nastroju...trapią mnie pewne kłopoty rodzinne:(:(....ech samo zycie,do tego ta depresyjna pogoda:( Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie

oddała wpisy:):)widać były niesmaczne:p Zuuzik dzięki widać przespałam te informacje i myślałam że to jednodniowa fucha.Ciekawa jestem jakie będzie mieć wrażenia po tym wszystkim no i czy jej się opłacało u nas na takiej robocie wykorzystują okrutnie i to biorą jedynie studentów.

Marijka Ach te kłopoty,chyba życie bez nich niemożliwe:(

u mnie nie wiem kogo biorą:o kiedyś wiem, że tylko po znajomości można było się dostać na inwenturę:P a Bonita od razu pisałą, że gra warta świeczki;) i teraz pewnie co zamknie oczy to będzie widziała śrubeczki;)

Marijko trzymaj się dzielnie, a te kłopoty czy rodzinne czy zawodowe to na zamianę niekogo nie omijają niestety:o

Zuuzik jak Ty przeszłaś przez operację jak boisz się zastrzyków?.Dasz radę a na co ta wit jeśli mogę spytać?.Najczęściej takie cóś dają na lumbaga,korzonki i takie tam kostne historie.

Wesołku sama nie wiem jak dałam radę;) ale wkłuwali się jak już po głupim jasiu byłam, a wtedy mogli robić ze mną co chcieli:P witaminka na moje szumy w uszach, pewnie nie pomoże, ale nie zaszkodzi, a i na kręgosłup może pomoże przy okazji:)

Zuuziczku wierszem już gadasz,świeczki,śrubeczki.Widzisz u nas na wschodzie z pracą jest tragedia,pracuje się naprawdę za śmieszne pieniądze i to nikt się nie skarży jak już ma szczęście pracować.Przez krótką chwilę było lepiej ale ten kryzys wszystko wrócił do stanu pierwotnego.Kto może zwiewa w inne rejony Polski ja jakbym mogła także bym się nie oglądała za siebie.

Witam:) Ehhhh....Zuuzik.Pocieszę Cię,że wnioski mamy pisać do 2013roku...a więc już niedługo :) Wesołku....dziwię się,że twój M jeszcze do tej pory nie przegonił wykorzystujących Cię ciastowych przyjaciół :)

hehe częstochowskie rymy wyszły nieświadomie;) a z pracą Wesołku to i na zachodzie nie jest tak różowo:o wiem, bo widzę ile do nas spływa cv-łek

To zażyczysz sobie jasia na wstępie i będzie dobrze:):):) Witaminka Cie wzmocni i miejmy nadzieję że szumy znikną,gorzej jakby zostały:p. Ja muszę się już pożegnać zaraz mój M wróci z pracy i trzeba mu jakąś kolacyjkę wyszykować. Dobranoc Zuziczku i będę trzymała kciuki za pupcię,żeby nie bolało i pomogło.

Wesołku, u mnie też bida z nędzą jeśli chodzi o pracę. Nie ma kompletnie nic, ludzie nie mają co robić,a ci co już pracują w maleńkich zakładach...to tylko im współczuć. Może zadoopia już tak mają....:(

Poetko tylko?;) a może Ty mi coś podsuniesz, alebo ja zerżnę coś od Ciebie i przeniosę na swój grunt? a gdzie się starasz o granty?

Poetko dlaczego tak późno jak muszę iść A co mój M może jak i on w takiej samej sytuacji,placków nie piecze,hi,hi ale inne rzeczy musi robić.Nawet domy budował siostrom za friko,jeszcze urlop brał bezpłatny by im pomóc,taki los. Jeszcze raz dobranoc.

pa Wesołku a duupcia dopiero kłuta będzie za tydzień jeśli nie zrejteruję;)

Hej Zuuziczku no właśnie źle mi coś wyskoczyło w pisaniu tej kamicy :P :D że sama się uśmiałam :) Czytając Twój wpis znowu się uśmiałam kochana :) :) z tych "łopotów " czasami tak jest, że chcemy szybko coś napisać i wychodzą cyrki :D :D Marijko bardzo mi przykro, że u Ciebie taka sytuacja :( Tokino będę musiała spróbować z tą herbatką :) Banderasku nic Ci się nie chce, bo źle się czujesz ale zobaczysz jak wszystko wróci do normy to znowu będziesz hasać :)

Pszczółko Ty bystrzacho kochana:)fajnie nam to wyszło:) hihi

No i nie ma nikogo :( :( hop, hop !!!!!!!!!! dziewczynki !!!!!!!

oki, nie ma Was, to ja też zmykam na dr housa, dobranoc

Zuuzik....u mnie to są maleńkie granciki...na 10.000 zł. Teraz jest to fundacja piszemy trzy wnioski. 1. Klub aktywnego rodzica. 2. Ekologicze jadło (to stowarzyszenie kobitek robi) 3. Aktywne Babki ...tu będzie fitness w domu wiejskim, Dzień Dziecka i inne imprezki integracyjne dla wiejskiej społeczności, bo nasze projekty właśnie sąz ekonomii spolecznej mniej wiecej dla wyrównania szans z miastem :(

Widzę, że Zuuziczek też poszła na telewizornie :( to ja też znikammm Paaaaaaaaaa do jutra Śpijcie dobrze

No i gdzie ja , wiejska babka (niekiedy aktywna) doścignę Zuuzika. Już pognała przed telewizornię :) Dobranoc Pszczółko jeśli jeszcze bzykasz po forum....:D

Kochane dziewczynki Jaka jestem umeczonaDzis jak wrocilam padlam jak kawka i wstalam ze dwie godziny temu:O Boli mnie caly czlowiek jak mawia nasz Banderasek a najbardziej raczki i nozki I glowizna tez Juz dawno nie bylem tak umeczony Nie jestem przyzwyczajona do fizycznej pracy przez siedem godzin:( Juz nie te czasy:(i nie ta kondycja:( Mialam chec rzucic to wszystko w pioruny i isc sobie do domku, ale zostalam:O W koncu zglosilam sie dobrowolnie do tej pracy. W kazdym razie to sa bardzo ciezko zarobione pieniazki. I wcale nie takie duze, bo remanent poszedl bardzo sprawnie i szybko. Pewnie dlatego ze pracownicy sklepu pracowali szybko i z wielka motywacj:P. Szczegolnie moj partner:O Byl bardzo wazny i madralinski:O Przyrzeklam jemu solennie ze wkrotce odwiedze go w sklepie jako klijentka. A potrafie byc bardzo wymagajaca klijentka, o czym sie wkrotce przekona:P Acha, pracowalam w dziale elektrycznym:P Moglo byc jeszcze gorzej:P Duzo pan liczylo doniczki w letnim pawilonie na oddziale ogrodniczym:P Teraz poczytam sobie o u Was sie wydarzylo przez te dwa dni. Na spanie za wczesnie. Wyspalam sie po poludniu. Trzymajcie sie. Dobranoc. Do jutra

Hurrra!!! Beti wolna!!! Nareszcie:):)To dobra wiadomosc. I nasza Rowerzystka jest kierownica:PU Banderaska juz lepiej:)Poetka szczesliwa:) Zuzikowi pokluja tylek:( Marijka ma problemy:( Tokina boi sie razem z wnusia:( Bondi bedzie tez kluta:( Personalna zapracowana:O Wesolek wykorzystywany:( Pszczolka wedruje po lekarzach:O Nie bardzo dobrze zrozumialam Kosmi:O Co z tym zakladem:O brrrrr makabra. Bo chyba nie pisalas na powaznie? Ciastkowy interes... tez nie wiem czy to dobry pomysl:O Moze lepiej dalej zrobic te kursy i poszukac jakiejs posady. Niech Ci nie przyjdzie do glowy pomysl przerwania tych kursow. Tokina, a moze Ty jakos zaprowadzisz wnusie do dentysty. Tobie uda sie ja przekonac napewno. Chyba pojde spac, boli mnie glowa.

Witam i zapraszam na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? u mnie leje rozpalam w kominku żeby te depresyjną pogode jakoś złamać i od razu śniadanko: chlebek orkiszowy troszke domowego smalcu http://www.smakimprezy.pl/images/smalec_wiejski_domowy1a.jpg kto nie może to szynke z indyka http://alma24.pl/pr_images/6870.jpg musli soczki żurawinka Pozdrawiam i życze miłego dnia i biegusiam do pracy Marijko jest cieżko ale przetrwaj jakoś - niedługo zaświeci słońce

To ja się zamelduję, żeby nie było, że zniknęłam i zjem pyszne śniadanie Terterka :D Wszystkim miłego dnia

Ja tylko liste podpisze bo w domu szpital ,syn chory temperatura 39 stopni,jakas infekcja ,ma antybiotyk a jutro przeciez studniówka,nie wiem co robić czy go puscic w tym stanie,cała noc wyniotował,wychowawczyni mowiła by przyszedł choc na Poloneza zatańczyć.Bo szkoda swoją studniówkę ma sie raz w zyciu. Chyba za mocno sie chwalilam,zę mój dom wirusy odpusciły ,mam za swoje.Doktorka tez powiedziała ,ze jak nie bedzie temperatury to na chwilke mozna wysłac I juz teraz sie zacznie po kolei w moim domu,tak jest ,ze wystarczy aby ktos pierwszy a potem wszyscy Dobra lece coś na obiad zrobic bo dopiero wróciłam od lekarza. Nic nie wiem co sie dzieje na forum ,potem poczytam Miłego dnia dla wszystkich

Dzieńdoberek wszystkim Już jestem po wizycie u lekarze i po pierwszym zastrzyku. Boli mnie cała lewa strona od pasa w dół. Terterku dopiero łyknę trochę chleba ze smalcem, och pycha. Zuuzik zastrzyki nie straszne, tylko zmień nastawienie, to nawet nie poczujesz, nie spinaj się, siądź na leżance i lekko ugnij nogę z tej strony gdzie będzie robiony zastrzyk, można też na leżąco, boli najmniej. Idę legnąć i poczytać. Miłego popołudnia

Cześć Dziewczynki[cześć ] U mnie ciąg dalszy pluchy:O terterkukawka pyyyszna jak zawsze:))))Dzięki!:D rowerzystkono i to mi się podoba;))))Machnęłaś choć łapką:)))Git...a! Małgosiua to pechŻyczę zdrowia dla syna...i oby miał siłę,żeby mógł pójść choć na chwilkę!!!!Kciuki trzymam mooocno!!! Bonitkonic nie chciałam pisać:Oale naście inwentur:Pjuż przeżyłam w swoim życiu...to baaardzo ciężki kawałek chleba:(((Dobrze,że masz to juź za Sobą!:))))Teraz mus zregenerować siły !:D zuuzikunajlepiej do zastrzyku się położyć!Niektóre piguły wolą kiedy stoisz,ale nie daj się,bo wtedy dają w biodro:Pa nie w pośladek...Mam za sobą już 45 zastrzykówi niekiedy idą na łatwiznę:Oantypatyczne babsztyle:P...Suma-sumarum da się wytrzymać!Trzymaj się tokinoi jak wnusia...czy już po bólu??? bondipomasuję troszkę:)))może przejdzie:)))Masu!Masu!:DOby prędziutko przeszło!!!! Roberto Personalna beticoś Cię malutko!,,Przegryzasz,,nerwy?Czy oddychasz pełną piersią??? kosmijak dla mnie powiało grozą....Wybieram przyjaz do pensjonatu:))))Pomysł super,ale pewnie nie łatwy do zrealizowania?!:)))Co oczywiście nie zmienia faktu:Dże bardzo Ci kibicuję!!!!!!! pszczółkozałatwiłaś coś?:)))) Wesołku poetko bechemootkuchoć do Nas proszę:))) Mariijkobędzie dobrze!:))))Jesteśmy z Tobą Na obiadek Dziewczynki zapodaję: -zupkę ogórkową (____________)> i łazanki {_________________}>>>> Smacznego i na zdrowie:D Miłego popołudnia Buuuziole