Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Wszystko wystygło😭😭..... Buuuuuuu:(((((...nie smakują Wam❤️chyba moje obiadki! Prawie zawsze wyrzucam do śmietnika:P Palecę za chwilę się zastrzykować i rehabilitować:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się ija :D Banderesku ..moje ulubione danie dziękuję zjem dwie porcje :D bondusiu ..poszło 👄 Małgosiu daj mu wi.t C 1000 i wszyscy bierzcie może was ominie 👄 U mnie szpital sięjuż zlikwidował ale ja nadal biorę antybiol i sterydy :( ale już biegam wszędzie :D Do potem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosmi ..co wyczytałam zakład ponoc to dobre dochody ale chyba oboje byście z kogucikiem musieli ta działalność prowadzić a i druga wersja tez nie sama dobre pomysły życze by się spełniły 👄 Ja miałam i ma plany co do kwiaciarni ale czy mi się uda :( zuuziku .. ija po zastrzyku ,ja tez uważam że na leżąco koniecznie .👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🖐️ przepraszam że dopiero teraz ale wczoraj miaąłm nerwowy dzień i nie chciało mi się pokazywać pokłóciłam się trioszkę z mamcią a dziasj byłam u lekarza na tej konsultacji i faktycznie chyba czekają na jakąś łapówkę weszła do ordynatora a on do mnie że to się nie nadaje do operacji bo jest za stare czyli za długo z tym chodze że jak już tyle wycierpiaal;m to jeszcze trochę moge pocierpić a tak wogóle do za cztery miesiąc mi się to zrośnie nie wiem co i tyle. Pozdrawiam ❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja dziewczynki🖐️🖐️ Napiszę tak,,proszę tu na mnie nie chuchać zarazkami bo już coś mnie bierze.Całą noc nie było spania,wszystko bolało i był katar.Teraz trzęsie mnie zimno,nos zatkany,głowa boli,jednym słowem czuję się dupciasto. Małgorzato Oj ja tam na studniówkę poszłabym nawet po trupach,tyle przygotowań i dzień przed taka historia.Nafaszerować chłopaka lekami i niech idzie,no chyba ze sam nie chce bo nie czuje się na siłach.W końcu jakby mu się na miejscu pogorszyło zawsze może wrócić,tatuś na pewno pojechałby po syneczka. Roberto Fajnie że już na prostej Beti Tak właśnie wygląda nasza służba zdrowia,nie posmarujesz nie pojedziesz.Jeden lekarz mówi jedno inny zupełnie co innego i czasem człek sam nie wie co ma myśleć o tym wszystkim.Żeby chorować trzeba mieć końskie zdrowie i to jest jedna jasność w całej tej niezdrowej sytuacji. Banderaski No co ty,co ty? kto by tam nie pojadł takich delicji,mniam:)mniam:),ciap:)ciap:).Przy takim jedzonku to i pomlaskać wypada:p:):) Pszczółko Rowerzystko Bondi Terterek Bonita No nareszcie jesteśpodoba mi się pomysł z rewanżem na partnerze z pracorki,idź i bądź bardzo,bardzo,bardzo napierdliwa:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zrobiło się bardzo mgliście,jak człowiek łeb wytknie za prób nie widzi końca swego nosa:p:).Aura bardzo sprzyjająca depresji i chorobom i jedna chyba właśnie mnie dopadła,wychuchałyście jednym słowem. Teraz sobie pójdę zmierzyć temperaturę,aby uściślić czy te dreszcze mają jakieś fizjologiczne podłoże:p Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko na moment bo jednak jest u mnie wnusia :D i to uważam za swój sukces:D ząbek niestety nadal w buzi, o dentyście nie ma nawet mowy. Ale dziś posiałam ziarno wróżki zębuszki, może przyniesie jakiś rezultat , no ale zobaczymy. Teraz jest w towarzystwie koleżanki ( wnuczki sąsiadów) i to ona w tej chwili jest dla niej autorytetem , popracuję nad nią kiedy koleżanka wyjdzie :D Byłam dziś u lekarza, ale nie byłam w stanie obudzić się o 6 więc pojechałam na drugą turę :D czyli o 9 , niestety musiałam długo czekać tak ze do domu wróciłam dopiero gdzieś koło 13:( no ale ważne że podpisane że jestem zdolna do pracy:P Zuuziczku posłuchaj rad koleżanek co do sposobu brania zastrzyków, na pewno Ci dobrze radzą a raczej nie rezygnuj, zawsze to jakaś poprawa będzie. Bondi, myślę że też pomogłoby naświetlanie lampą na podczerwień ,👄 Banderasku wszamię Twoje łazanki co do jednej kluseczki, dziękuję za te pyszności👄 Bonitko ciesze się że masz tą inwenturę za sobą a pomysł na upierdliwą klientkę bardzo mi się podoba, chciałabym Cię zobaczyć w akcji:D Marijko, przykro mi że masz kłopoty, pewnie z młodymi:( ale tak to bywa że małe dzieci mały kłopot ,duże dzieci.......... Całuję Was wszystkie i zmykam bo mała już mi się wciska na kolana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dziewczynki🖐️ Beti wszystkie cztery wlosy zjezyly mi sie na glowie jak czytam co powiedzial Ci ten ordynator. Jak to za stare do operowania! Przeciez przewaznie operuje sie i przewlwkle stany chorobowe. Na male dolegliwosci zwykle wystarczaja zwykle tabsy. Masz z tym chodzic do konca zycia ? Przeciez Ty jestes mloda. I musisz jeszcze dlugo pracowac. Chyba sie zapomnial ten dochtorek! Jeszcze raz zapisz sie na termin konsultacji i nie idz tam sama. Moze niech tata albo brat pojdzie z Toba. Malgos, wielkiego pecha ma Twoj syn:( Studniowke pamieta sie do konca zycia. Przynajmniej ja swoja pamietam. Moze rzeczywiscie niech Ssyn pojdzie, przynajmniej na krotko. Kosmi mnie tez sie wydaje ze samemu bedzie ciezko prowadzic caly interes. Moze mna poczatek zalicz te zalegle egzaminy z jazdy. Sama wiesz ze do prowadzenia dzialalnosci auto jest koniecznie potrzebne. Jak bedziesz robic zaopatrzenie? No i musisz miec odwage zeby wpakowac troche forsy w ten interes. Z tym to u mnie bylby najgorszy problem:O Niechetnie bardzo rozstaje sie z oszczednosciami:P Przemysl to jeszcze raz i przedyskutuj z kogutkiem. Tokina mam nadzieje ze uda Ci sie jakos "zbalamucic" wnusie i przekonac do dentysty. Dziecko ma wielki lek i Ty masz wielki stres. Do przedszkola powinni systematycznie przychodzic dentysci, przy zabawie uczyc mycia i higieny zabkow. Wtedy dzieciaki nie boja sie wizyty u dentysty. U nas to jest praktykowane. Moze sprobuj z ta wrozka... Dzisiaj juz jestem wypoczeta. Banderasek ja tez wiem czym pachnie remenent. Tez przezylam to z 15 -20 razy. Raz lepiej.raz gorzej. Ale ten wczorajszy wyjatkowo mi dokuczyl😠 Zuzik w sprawie zastrzykow nic nie moge Ci poradzic. Moje dupsko nigdy nie bylo az tak bardzo klute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki Roberto beti Wesołku tokino Bonitkonajważniejsze:)))że już po...Wiedziałaś i poszłaś:D Jestem pełna podziwu👄 Częstuję solonymi migdałami 0000000000000000 00000000000000000000000000000000000000 00000000000000000000000000000000000000 Sama chrupię i oglądam mecz:D Polska gola!!!!!!:)))) Lubię chłopaków...:)))) Trzymam za Nich mooooocno kciuki! Całuski👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka piątkowo Bonita hehe już widzę minę pana - partnera od inwentury jak go ganiasz po całym sklepie w poszukiwaniu jakiejś wymyślnej rzeczy:P Beti posłuchaj Bonity i idź jeszcze raz ale z obstawą, właśnie z bratem, z facetami inaczej gadają. Banderasku, Bondi, Tokina dzięki za rady jak kłuć dupencję;) zapamiętam:) a uraz do dupkowych zastrzyków mam z dzieciństwa - mając 6 lat wylądowałam w szpitalu na wyrostek, który zanim tam trafiłam zdążył się rozlać i przez miesiąc, który spędziłam we wstrętnym szpitalu, w którym odwiedziny dozwolone były tylko w środy i niedziele i tylko przez szybkę w drzwiach (sic!) i do dziś pamiętam jak wyłam za rodzicami, których nawet dotknąć nie mogłam:( - i przez ten miesiąc trzy razy dziennie miałam kłutą dupcię:( dosłownie sitko mi zrobili i dlatego niedobrze mi się robi na sam widok strzykawki z igłą:o no to się wyżaliłam, ale zobaczcie jaką to musiało być dla mnie traumą skoro do dziś pamiętam dokładnie i sporo z tego szpitalnego horroru:( Wesołku no to się załatwiłaś, pewnie jak z Bufką po dworze latałaś;) a u mnie wczoraj i dziś pół dnia mgła łokropna była, ja na taką aurę mówię, że kryminalna jest;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kwiaciarniany epizod miała kiedyś moja mamcia:P i wbrew pozorom, nie jest to taki łatwy kawałek chleba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuuziku:)))nie odleciałam:Pbo sę ostatnio miotłę połamałam:D Ja kupuję w Tesco:)))tylko tam wypatrzyłam. Paczka jest 200 g ,opatrzona,,logiem,,Tesco,ale nie tym takim granatowym, tylko mają też produkty tescowe ale w kolorowych opakowaniach... Są rewelka:D No to paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja🖐️ pozdrawim was wszystkie u mnie cały dzień pada ble:( a tak wspomniałam to sa moje plany na daleko trochę przyszłośc,chodż od początku mój wiedział,że chciałam mała gastronomię dla siebie,powiem wam ,ze wtedy go nie posłuchałam dziś troche załuję,bo napewno bym się wybiła gdyż u nas tylko jeden taki lokal a ludzie dalej dopytują sie,to miałby być rodzinny interes. też troche żałuje,ale człowiek głupi był ,bo dzis najbliżej bym miał do ciebie Bonitko.no ale nie ma co gdybac,narazie z tego co wiem to m troche tam posiedzi,wszystko zależy jak się potoczą losy gdy się przeprowadzą. dobrze ,że za marzenia nie karaja,bo ich ostatnio mam tyle i mam nadzieję,że chodź troche je zrealizuje. wiecie ,ze jest taki zawód on mam nazwę tylko nie pamietam wiem ,ze maruder chodz ,bo sklepach a przy kasie wyprzydza a i sprzataczka to teraz konserwtor powierzni płaskich,a druga nazwa konserwator do porządku i ładu.wkleje wam nazwe sklepu odopwiedzcie mi czy któraś ma blisko taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banderasku dzięki za namiar:) Kosmi to ja już nic kompletnie nie kapuję, gastronomia to raz, ale blisko do Bonitki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Rowerzystko:) jak tam nowe pracownice? one na stałe czy stażystki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik kiedyś mialam duża szanse wyjechać i nie raz z moim mówimy jaką gafe popełnilismy tylko to tam gdzie mieszka nasza Bonita. rowerzystka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitać :) Zuuzik. Miałam 9 lat i żółtaczkę zakaźną. Tez byłam w szpitalu i całowałam mamę przez szybkę chyba raz w tygodniu a na dodatek głowa piekła.Jak wróciłam do domu to miałam dużo wszy :( Ależ mamy wspomnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×