Drugie spotkanie część druga

Macham łapką deprecha nie puszcza :( Żeby sobie poprawić humor zakupiłam dziś cyfrowy polsat. Jutro przyjdzie serwis i zamontuje, może jak już będzie chodziło to będzie mi lepiej. Na razie chodzę i beczę i ciągle trzęsę się wewnętrznie, nie pomagają tabsy:( Nie myślcie że jest mi łatwo, wiele spraw się nawarstwiło i trzeba je rozsupłać małymi kroczkami, ale najważniejszy jest wewnętrzny spokój którego mi brakuje:( Dajcie mi proszę trochę czasu :( jak zakopię choć połowę tego dołu to się wychylę, na razie jest jeszcze bardzo głęboki. Pozdrawiam Was wszystkie

kosmi tokinobardzo mi przykroże ten dół:(((jest aż tak WIELKI:((((....wiem,że nie jest Ci łatwoale pamiętasz????? Głowa do góry i naprzód!!!Wiem też,że szkoda życia(jest tak kruche i ulotne)na smutki i doły:(((...One nie prowadzą do niczego dobrego!!! Trzymaj sięTulu z całego serduchaTrzymam kciuki!!! Dziewczynkiidę pluskać i aaabo rano mus do pracory:O Jutro mam bardzo ciężki dzień w pracy:O Spokojnej i dobrej nocy Buziole Jutro życzę pięknego jesiennego dnia

Banderasku dobrej nocki Tokina trzymaj się,główka do góry ,dobre fluidy wysłamy by ci ulżyc i byś dolek zakopała i wszystko pomyslnie rozwiązała. Zuuzik co u ciebie machnij łapką ?

Banderasku Ty jak zwykle zmęczona,ale ja nie lubie jesieni w przeciwieństwie do Ciebie Tokino ale choc łapką czasem do nas machnij oby ise wszystko poukładało Bondi kisielek super

Banderasku to dobre wieści przynosisz z przegladu,że wszystko ok

Małgosiu...to prawda,że ostatnio zmęczenie to u mnie normalka...Życie:(((( bondija również dziękuję za kisielek:)))...sklerotyczka ze mnie:O Mniam:D Teraz to już podusia i telewizornia;)))

Ja też jeszcze tylko telewizornia ale jeszcze musze odbyć rozmowy z corcią i małzem

kosmi

Dziewczynki

dziewczynki

Rany co sie tutaj dzieje :D Tokina w dole, Banderasowa już zwiała i Małgosia też :( No to kicha, a miałam się Banderasowej zapytać skąd ma ten sok imbirowy :D No i nie zdążyłam :P

Witajcie dziewczęta, podpisuję listę obecności, też z lekka padnięta. Też jestem padnięta jak betka. W sobotę pracowałam, w niedzielę pracowałam....a atmosfera przed wyborami w urzędzie też beeeeee. Ale u mnie wszystko OKI. Sciskam, całuję, pozdrawiam.

Witam stawiam kawkę,herbatkę i inkę UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU v) WITAM ((v)SERDECZNIE' ..((*_*)) ((*_*)) Słoneczko jesienne już tak nie grzeje' a jednak jak świeci. to dusza się śmieje. Zaprasza na spacer, po liście i kasztany, uśmiechnij się do mnie, a dzień będzie udany.. _ __ __ __ _// // //// //// _//// _ _ ___(v)(v) ______ (())(()) __ (v) (_.^._)//_(_.^._) ___(())//(v) v} __(_.^._)//(()))) ________ (v)(_.^._)v) _______(())(v))) __________(_.^._)(())._) _______________(_.^._) ....... http://www.youtube.com/watch?v=-3oS63Zey9g

Dzieńdoberek wszystkim Kosmi dzięki za kawę:D i piękny wiersz uśmiecham się szeroko:D:D:D A co z Terterkiem, zaspała i nie zdążyła, czy co innego? Banderasku czy rozglądasz się za czymś lżejszym? Miłego dnia

Witaj Kosmitko - dzięki za kawusie Podaje szybciutko na II śniadanko rogaliczki z marmoladą i nutellą http://mojewypieki.blox.pl/resource/rogale_marcinskie_8.jpg i do tego kakałko albo herbatka zielona śniadanka rano nie podałam bo zasuwałam na przymiarke mojej przyszłej garsonki . Za tydzień mam kolejna przymiarke - wygląda to nieźle ;) POZDRAWIAM i czekam na podpisywanie listy obecności :P

Hej! :D Bondi - nie zaspałam, ale musiałam wyjść z domu o 8.00 i nie zdążyłam wejść na cafe

Terterku uff odetchnęłam, że to przyjemności cię dziś goniły, ciekawa jestem garsonki, chyba wrzucisz ją garnka. Ludzie nerwowo nie wytrzymują postawy tego karakana, doszło do tragedii w Łodzi, oglądam TVN24

Bondi - też sie wściekam - bo ten karakan jak zwykle odwrócił kota ogonem. Jako największy siewca nienawiści w tym kraju - za każdą okazją opluwa swoich "przeciwników" jadem i niewyobrażalna nienawiścią właśnie. To ten karakan właśnie podzielił Polakow i ma krew na swoich rapciach

Terterku szkoda mi ludzi, którzy się z nim związali, bo właśnie taka tragedia może zdarzyć się jeszcze nie raz, właśnie przez niego i dzięki niemu, każde jego słowo to plucie jadem, zatruwa otoczenie. Powinni rozwiesić plakaty z jego wizerunkiem jako największy symbol nienawiści.

Witam Oj dziewczynki uwaga co mówicie na temat,wiecie kogo?, nie słyszałyście co powiedział na konferencji że każde słowo krytyki będzie odbierane jak kolejne zlecenie na morderstwo,uważajcie coby nie trafić do prokuratury:):):).Biedny,chory acz cwany człowiek o swój zad nie musi się martwić,dobrze pilnowany. No a ja mam dzisiaj nie za najlepszy dzień,znowu małe zawirowanko w życiu,oj nie mogę powiedzieć że mam nudną egzystencję.Szkoda tylko ze żadnej dobrej przygody,wydarzenia same złe,złe i złe:(. Poetko wiersz piękny,zresztą jak wszystkie Twoje wiersze. Tokina Nasza pocieszycielko jak my dzisiaj możemy pocieszyć Ciebie?.Mam nadzieję że był instalator i telewizornia już śmiga na całego. Bondi Rowerzystko Terterek Małgorzato Kosmitko Banderasku Beti Pszczółko Bonita Bechemoot Zuuzik Roberto Wielkie nieobecne,gdzie nam się zapodziałyście??????????????

U mnie pogoda do pupy,samopoczucie także, teraz idę coś dobrego sobie do żarcia wyszykować,jedyny sprawdzony sposób na poprawę emocji,hi,hi.

Wesołku bez obaw, nigdy nie bałam się wypowiadać swojego zdania. Oszołom zrobił ze śmierci brata podstawę swojego bytu, dzisiaj też przypominał. A co będzie jak okaże się że to jego brat przyczynił się katastrofy? Jeżeli gen Bieniecki na jego polecenie wydał rozkaz lądowania? Wesołku cóż to znowu ci się przydarzyło, czy nie możesz odgrodzić się zasiekami od spraw nieprzyjemnych? Uciekam do pralni odebrać zimowy płaszczyk, bo śniegi zapowiadają:D

dziewczyny mnie też aż zatrzepało. A zimna jak pisia krew,Bondi niestrasz u mnie niby od czwartku ma padac. wiecie co o tej pogody doła mozna dostać,ja się nie daje wam radze to samo zrobić chodź zycie plata figle rózne,ale nikt nie powiedziała,że rózowo będzie do konca,czasem nam trudno sie pogodzic,ale życ trzeba dalej. a w naszym kominku chyba zadna nie podłozyla i niezapaliłą raz dwa trzy huk pstry pali się :) a co powiecie na grzanca w tą markotną pogodę dla pokrzepienia duszy i ciałą. stawiam VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV

http://www.youtube.com/watch?v=_u8Xc0xDW2g http://www.youtube.com/watch?v=bXdtjIvfmy0&feature=related

Kosmi Musiałabym cała beczkę tego grzańca obciągnąć żeby mi pomogło:):).Po prostu zalanie w trupa,utrata świadomości i słodki odjazd w niebyt,ale....ale zawsze jest jakieś ale:p:),bo po tym wszystkim jak świadomość wróci dusza boli jeszcze mocniej i dochodzi jeszcze bolący łeb:p:):p:)

Ja! ja! ja! chce grzańca Kosmitko! :D Kosmi - przypominam Ci nieśmiało, że Ty dzisiaj rozpoczęłaś krzątanine i w kominku nie rozpaliłaś :P:P:P:D:D:D Wobec tego rozpalam teraz i grzeje sie nie tylko d u p sko ale i od środka popijając cudnie parującego grzańca mmmm....pyyycha :P:D

Mnie jakoś tym razem deprecha omija - ale co pare dni mam huśtawke nastrojów i tego nie da sie wyleczyć bo to jest przypisane do pory roku du pi at ej i już :P

Grzaniec Kosmitko - jest tu idealnym pomyslam i chwała Ci za to - bo i cieplej i weselej

Nazbierałam przecudnej urody liści - umyłam, podsuszyłam w gazecie wyborczej :P i nie będe robić takich bukietów Kosmitko jak Ty (ja też już wyrosłam :P robiłam takie w podstawówce :P:P:P) ale zrobie łobrazek o przemijaniu: zegarek-cebula wiszący na stelaży na tle opadłych kolorowych jesiennych liści. Cały obrazek ma być bajecznie kolorowy i niekoniecznie smutny Więc POZDRAWIAM i do dzieła

I to jest właśnie smutne,co mówisz Terterku,że już z czegoś wyrosłaś:( i czy to będzie robienie bukietów z liści czy kołysanie się na huśtawce w parku.W podstawówce byłam pierwszy raz zakochana,czy to znaczy że nie przystoi mi kochać teraz?.A co jak ktoś ma ochotę i odwagę być dzieckiem przez całe życie?!.Jak zobaczyłam bukieciki Kosmitki to poczułam normalnie wstyd,że mi nie przyszło do głowy aby zrobić z nich coś tak fajnego jak bukiet.Co ja robię?!,idę depczę leżące liście i jedyne co o nich myślę to po jakie licho to cholerstwo pcha mi się pod nogi.Jestem bardzo zgorzkniałym człowiekiem ale chciałabym móc robić i czuć inaczej,hi,hi ale powiem wam w sekrecie(choć to nie jest sekretem dla nikogo)że mam bardzo duże szanse aby poczuć to wszystko co czułam gdy byłam dzieckiem.Wiadomo nie od dziś że człowiek dziecinnieje na starość:p:):)