Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość co za gość..

Byłyście kiedyś z facetem,który jest narcyzem?

Polecane posty

Gość gość
Każdy w końcu się zmienia. Szczególnie kiedy po iluś porażkach spotka odpowiednią kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam z takim i nikomu nie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Planów nie zrealizowałabys będąc sama pewnie też, ale przynajmniej masz na kogo zrzucić problem. I nie tylko sobie zabrałaś ten czas. Trzeba było myśleć wcześniej No i proszę, pojawił się narcystyczny typ. Nie możesz strawić, że coraz więcej się o was pisze i dzięki temu zostajecie zdemaskowani. Kobiety potrafią się od was uwolnić i coraz trudniej znaleźć taką , która da się zaszczuć i zmanipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedza o narcyźmie dostępna jest od wielu lat. Ale pewnie dla bardziej ogarniętych ludzi. Ja akurat jestem w normalnym związku, wiec pudło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ludzie , którzy mają normalne , fajne i satysfakcjonujące ich związki, nie maja czasu udzielać się na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz po, jestem pocharatana, ale udało mi sie w końcu uwolnic od tego typa,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam znowu ześlizg... zawsze tak po miesiącu od urwania kontaktu, znów przychodzi moment, ze za nim tęsknie i to tak obłędnie.. a myslalam, że nic nie będzie zburzyć moich wątpliwości, byłam taka wściekła jeszcze jak ostatni raz rozmawialiśmy, i na pewno wierzcie bądź nie ale trwałam w tym cały dlugi miesiąc.. Najgorsze jest to, że sama urwałam tą relację, on widział, ze nie ma juz nade mną władzy, nie dałam się wciagnac po raz kolejny w jego chorą gierkę, nie dałam sie udobr***ać , przeprosić.. zachowałam sie wobec niego jak suka, czyli tak jak on przez ostatni czas naszej relacji.. Tylko , że teraz dopadła mnie jakaś irracjonalna zazdrość, że któraś mogłaby zająć moje miejsce. a jescze jakiś czas temu, cieszyłam się , ze nie będę msiała mie.c znuim kontaktu i pójdzie niszczyć inną zamiast mnie, bo ja mu na to nie pozwolę. Tylko co.. znowu coś mi się w głowie przestawiło, próbpwałam rozmawiać zinnymi facetami, ale nie ma nikogo kto by mnie fascynował albo zauroczył tak mocno jak on.. jestem wrakiem dosłownie wrakiem, wypalam się przez to toksyczne uczucie, on o tym nie wiem, bo znów by triumfował nade mną.. nie wiem już co robić, jak sie uwolnic , przetłumaczyc sobie,, może znów powinnam porozmawiać z nim, by prypomnieć sobie jakim jest chamem,, może to by podziałało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł o tym tak- że nie jesteś z gorszej gliny ulepiona niż to wielkie panisko i że nie ma żadnego powodu byś miała robić za czyjś podnóżek Niech jego podnóżkiem będzie inna, Ty nie musisz. Nie zazdrość tej kolejnej bo prędzej czy później ta druga też zaplacze a jeśli nawet i będzie tę drugą nosił na rękach ( xapewniam Cię że nie jest możliwe to tylko kwestia czasu gdy i tę kolejną będzie traktował jak śmiecia,) to niech dla Ciebie liczy się tylko i wyłącznie to jak pofle traktował Ciebie. Tylko tym się kieruj i nie sluz nigdy więcej podlym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna tryumfować nie może. Może kotka sobie kup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna osoba na tym forum lub kilka takich jest cały czas komuś dogaduje. Kobieto spadaj jezeli temat Cie irytuje i przestań obrażać dziewczyny. Widocznie jesteś albo brzydka, albo nieszczęśliwa, albo glupia, albo wszystko razem. Ogarnij sie trochę i okaz więcej życzliwości, bo jak tak plujesz na wszystkich to nie dziwne ze wszyscy maja Cie gdzieś. AAAA nie nie wyobrażaj sobie ze jesteś anonimowa, juz nie te czasy :) Po adresie IP spokojnie sie dojdzie do Twojego adresu domowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja byłam
Ja byłam przez dość krótki czas. Coś mu się nie spodobało, więc powiedział, że to koniec, jakby mówił, że idzie pozmywać. Zero emocji. Cała reszta symptomów dokładnie tak jak pisały dziewczyny na początku. Aaaaa, jeszcze jedno. Ktoś pisał, że taki człowiek się w końcu zmieni. Nie sądzę, mój był dobrze po 40stce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA111111111111111
Dziewczyny ja z czystym sumieniem moge powiedziec ze wygrałam. Czuje cała sobą ze pozbyłam się narcyza na zawsze. Od 1,5 roku zero kontaktu, nie reagowałam na jego zaczepki i mam nadzieje, że dał spokój. Poczatkowo bylo bardzo ciezko, teskniłam walczylam z sama soba, ale udalo sie, teraz jestem pewna ze to dobra decyzja i jestem bardzooooo szczęsliwa. Uwierzcie ze da sie trzeba tylko zaprzec sie w sobie. Nie reagowac na ZADNE, ale to Żadne jego sygnaly wprost mu do znudzenia powtarzac zeby spadal, a jak brakuje wam sil na taki komunikat to poprostu ignorowac. Będa sie pojawiały pewnie watpliwości to normalka, szczegolnie pod wpływej jego " poruszających" wyznan, musicie powtarzac sobie za kazdym razem, ze to kolejne kłamstwa i manipulacje i tylko slowa!!!!! Uwierzcie ze z czasem przechodzi wszystko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KASIA1111111111111 i innym dziewczynom , gratuluję wam!! że sie uwolniłyscie od tych typów..mnie tez sie udało. az mi sie atmosfera wokół oczysciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złośliwych ludzi pełno jest na różnych forach- nie wiadomo o co im chodzi ale tak to już jest gdyż są ludzie i ludziska. Nie należy zwracać na to uwagi ani tym bardziej brać sobie do serca ludzkie szczekanie. Dziewczyny nie marnujcie życia dla zmanierowany ch rozwydrzencow. Niech ich matki im służą. Wy tego nie robcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narcyz ma tyle wspólnego z prawdziwym mężczyzną ile edpolnego ma piermik z wiatrakiem. Z tym że trzeba im przyznać jedno- branie u kobiet maja nie byłe jakie. Normalny facet ktory ma po sprzątane w głowie będzie siedział samotnie w domu i płakał z udręki a rozwydrxony pajac zawsze znajdzie na siebie amatorke. Tylko takie które naciely się chociaż raz na narcystyczmego cudaka będą wialy gdy takiego wyczuja a wcześniej nie zdążą się w tym cudzie zakochać. Jest taki narcyz w tv pogodynek nazywa się kret( ma brata bliźniaka który jest normalny i ma rownobpof kopułą, ale ten pogodynek jest inny jego życie kręci się koło d**y własnej i licznych dup jego wielbicielem) i ten to dopiero uprawia zenue. Ciaga się z tyfla i jak jej tam prezenterką telewizyjną dość interesującą kobietą Z którą zdradził młynarską a teraz i tydla mu się znudzila i kręci się koło kolejnej d**y Narcyxowi kretowivdie nie dziwie ( świnia zawsze zre ilr wlezie stojąc przy korycie,) dziwie się tylko tym kolejnym zamierzonym że chcą tak prowadzącego się zwykłego pustakola *****czola Tacy jak widać maja większe powodzenie. To wina kobiet że tak jest a scislej owiav wina głupoty kobiet. A miermoty korzystają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tak podle potrafią postępować wzgledem drugiego człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie dają się w c***a robić cwanym kobietom. Za co one mają wielkie pretensję. Nie zgadzasz się to idź się leczyć. Znane zagrywki od lat. Dobrze, ze tego kwiatu to pół światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt narcyz nie jest facetem godnym uwagi. To tylko pusty pozer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez narcyz to cwaniak, przebiegły manipulator, brzydze sie takimi frajerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, co to znaczy "relacja,kontakt,znajomosc" itp z narcyzem. Zapłaciłam bardzo wielką cenę....podupadłam na zdrowiu duchowym, nie jest to proste do wytłumaczenia....wyssał ze mnie energię, zabił radość do życia, doszło do tego że nie mogłam spać w nocy - nic! ani minuty! trwało to ok.4-6 miesiecy. Wyniszczył mnie....cierpiałam...psychicznie...bardzo długo. Bardzo długo NIE WIEDZIAŁAM kim tak naprawdę jest ten człowiek. Stopniowo,zaczynałam zauważać z jego strony - zmiany w jego postępowaniu,zachowaniu: notoryczne kłamstwa przeinaczanie faktów obracanie kota ogonem poniżanie mnie bardzo częste obarczanie mnie winą - tzn.wpędzanie mnie w poczucie winy.... oskarżenia kontrola karanie mnie milczeniem, ponizanie przy innych osobach manipulator podstępny cwany duzo mogłabym wymieniac jeszcze.... Od dłuzszego juz czasu, nie mam z nim kontaktu, z czego bardzo sie ciesze....ale nie było łatwo wyszarpac sie z tej relacji ...złej relacji. do czego zmierzam. Otóż, jak juz wspomniałam, jestem wolna wreszcie od tego łajdaka - ale - okazuje sie - że on założył kilka kont,(oczywiscie , jako nieznany, i z tych kont pisze do mnie... ale z tego ostatniego konta, tego najnowszego, pisze o mnie - SUKA. Czego on chce odemnie? cały czas za plecami go mam... uwierzcie mi - od kiedy juz całkiem sie udało mi odseparowac od niego, poczułam tak wielką ulgę, przestrzeń, to niesamowite jak poprawiła się atmosfera w moim domu...i wokół mnie....stałam się lżeszja..weselsza...wolna...ale to też stopniowo .... z czego bardzo się cieszę!! odzyskałam siebie! jakby zupełnie nowe życie.... wszystko wokoło wypiękniało.... pamiętam, jak potrafił się mścić za byle co, tzn wg niego jesli cos mu nie spasowało co powiedziałąm, co napisałam, ze miałam inne zdanie oddmienne od niego, mscił sie za to na mnie...obrażał, zaczął mi wszystko wypominac, z czego mu się zwierzałam, moje prywatne osobiste sprawy, niektóre bardzo powazne i bolesne: wiec on zaczął mi to wypominac ale w taki sposób ze to nie było na moją korzysc....mscił sie....a ja, zapadałam sie w sobie coraz bardziej...az sie pochorowałam....nie zycze nikomu tego stanu w jakim byłam wtedy....... dzis wiem, ze on mnie nienawidził...na jednym z tych jego kont , wkleił obrazek, na którym jest powieszona kobieta na drzewie a mezczyzna siedzi obok tego drzewa na ławce i jest mu to obojętne........obrazek czarno- biały... PYTAM SIE, CZEGO ON CHCE JESZCZE ODEMNIE? CZEMU GNOIć chce MNIE NADAL? zablokowałam go na poczcie ....czy on tak czasem nie chce jeszcze jakiejs walki miedzy nami, ? w sensie dreczenia mnie psychicznego? jeszcze mu mało? czt to moze psychopata jakis? czuje, ze on chyba mnie chce sprowokowac...pisze ddo mnie z tych nowych kont ( TCHÓRZ) I LICZY NA COŚ...ze znowu bede jego chłopcem do bicia??? to zły człowiek...wiem to...to co zrobił ze mnie przez te lata...jestem tego pewna..ocywiscie zapomniałam dodać, ze on taki uroczy, poczucie humoru, babeczki lubi, no i przechwalał mi się, jak juz miedzy nami sie kończyło...ze on to jest bardzo dobry w seksie i moze długo.... byłam na terapii... pomogła. i ja sobie pomogłam. to on ma problem z sobą niech sie odemnie odczepi. czy ja mam zamknąć moje konto aby mnie juz nie widział i nie czytał o czym piszę? doradzcie. proszę. Przeszłam straszne piekło ....z tym człowiekiem. ale juz jest po...tylko ze o takim czyms nie zapomni sie .....chciałabym aby ten gnój zniknął mi z zycia z głowy. tak, jakby go nigdy nie było w moim zyciu. dziekuje za wysłuchanie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej. Człowiek o którym piszesz, to nie narcyz. To psychopata. Przechodziłam podobne rzeczy, gorsze niż Ty. Po ponad roku szukania pomocy na policji, w sądzie, prokuraturze i w wielu innych miejscach przestałam się w końcu miotac i walczyć. Mogę Ci tylko powtórzyć radę jaką dostałam kilka miesięcy temu. Na początku bardzo mnie zdenerwowała i nie chciałam o tym słyszeć. "Zaakceptuj to".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 08:01 Dziękuje za Twój wpis... Wiem że on bedzie już TAKI, ale burzy sie we mnie jeszcze coś: on zniszczy jeszcze niejedną kobietę/dziewczynę. jej psychikę, życie.... To taki TYP "człowieka" -perfidnego, wyzutego z uczuć, jakże on potrafi grać, omamić, nawet przyszła ofiara nie domysli sie, kiedy nadejdzie ten moment- moment ZAWŁADNIĘCIA NIĄ - to jest taki proces u tych osób...psychopatów. z tym się zgodzę z Tobą - że to należy zaakceptować. wtedy człowiek sie juz nie szarpie, nie walczy ani z nim ani z sobą...ale co najważniejsze również, sądzę - to to - że z perfidnym narcyzem lub psychopatą - nie może być kontaktu, nie może!! w zadnej formie - ZERO KONTAKTU!! nie myślcie, że takie osoby, nie wiedzą że ranią, że nie są tego świadomi. ONI dobrze WIEDZĄ co czynią...i zero skrupółów...nigdy mnie nie przeprosił za krzywdy jakie mi czynił..nigdy... napisał mi kiedyś, że ludzie są od tego aby - służyć. czyli - zysk. ale taki typ bedzie chciał, ba! wymagał, aby było tak jak on chce, tak jak on sobie życzy, na jego warunkach! kiedys powiedział, że jak komus sie cos nie podoba, to niech "spieprza" ...zero emocji... pytał,czy lubie ostry seks,aż do krwi........ (???) był bardzo nieprzewidywalny,tzn jego "ruchy" - w jednym momencie potrafił być dobry, taki"normalny" w ciagu sekundy - nagle dostałam jakby obuchem w łeb- to sie bardzo czesto powtarzało - pisze wam szczerze - -- CHCIAŁABYM ABY TEN GNÓJ ZAPŁACIŁ ZA TO WSZYSTKIE ZŁO JAKIE MI UCZYNIŁ!! za to , do jakiego stanu mnie doprowadził.... wiedział o moim złym stanie psychicznym....ale dalej kopał, leżącego... ile wpadnie jeszcze dobrych i nieswiadomych kobiet w jego łapy? wiele. chciałabym sprawiedliwosci - aby ZAPŁACIŁ za swoje czyny, gdyz robił to swiadomie. zapewne niejedną kobietę wykorzystał i wyrzucił jak smiecia, zanim wyrzucił, to uprzednio podeptał ,odebrał godnosc. kto nie miał do czynienia z takimi osobnikami, nie ma pojęcia, nie wyobrazi sobie tego do czego te osoby są zdolne.... jakich perfidnych rzeczy potrafią sie posunąć i robią to celowo. JA CIE ZGNOJE - BEDZIESZ NIKIM A JA, WIELKI PAN, DZIEKI TEMU WZRASTAM I JEST MI DOBRZE. -- TACY ONI SĄ. znalazłam niedawno na pewnym forum to zdanie: "Czasami szydło z wora wychodzi dopiero w określonych warunkach; a dopóki nie wyjdzie, to żyjesz w przeświadczeniu, że to prawdziwa przyjażń/uczucie." no i szydło z wora wyszło, bardzo póżno, ale ważne ze wyszło, lepiej pózno niz wcale. Przestroga dla niedoszłych i nieswiadomych kobiet i dziewczyn: Nie dajcie się wrabiać takim typom - na początku będą dawać wam z siebie wszystko co najlepze, nie mam na mysli tutaj rzeczy materialnych, drogich prezentów - ale: - to : żę będziecie bombardowane miłoscią, uczuciami z jego strony, tego będzie bardzo wiele z jego strony - i to w bardzo szybkim tempie - kiedy juz tobą zawładnie, jestes stracona....... zaczną sie manipulacje, krętactwa,oszustwa, duzo by pisać....... tak wiec , na zakonczenie, ciesze sie sie ze sie podzwignęłąm z tego...ciesze sie ze nie mam z nim juz kontaktu, zablokowałam gdzie tylko mozna było...wiem kto to jest. teraz juz wiem... ZERO KONTAKTU - ZAPAMIĘTAJCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robicie dokładnie to samo facetom. Jedno wielkie gówno to wszystko, którego trzeba unikać. Potraficie pojawić się z nikąd i rozpierdolił komuś życie najpierw pod przykrywką przyjaźni a potem...Niczym się nie róznicie, od tych narcyzów, tyle że wy spadacie na cztery łapy robiąc z siebie ofiary. Na szczęście też potrafimy zmienić adres i zablokować co się da. I jak trzeba to pogonić kompem w dupę jeśli jak kolwiek pojawi się takie cwane coś w pobliżu. Dzięki temu, że mamy porównanie do innych zdrowych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam kiedys z kims takim. on zawsze na pierwszym miejscu. zawsze wywolywal u mnie poczucie winy gdy cos szlo nie po jego mysli bez wzgledu czego to dotyczylo i czy w ogóle miałam jakikolwiek wplyw. krytykowal wszystkich zwlaszcza z mojego otoczenia. moja praca byla kiepska a wszystkie moje kolezanki byly glupie. kiedy stracil prace to dlugo szukał nowej bo on do byle jakiej nie pójdzie byl strasznie drazliwy zmeczony i w depresji i zly na wredny los tak bardzo ze tylko lezal i gapil sie w tv nawet smieci wyniesc nie potrafil. krazyly legendy o tym ze przed wojna jego rodzina miala jakas fabryke i byla bogata i gdyby nie wojna.... ogolnie wytrzymalam rok i koplam w d**e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo takie cos trzeba w dopę kopnąć..dobrze zrobiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie cóś bezwzględnie nadaje się tylko do kopnięcia w doopę, ale ja i tak uparcie twierdzę, że narcyzi i inni tego typu (jakieś piotrusie pany, przemocowe, nałogowe, k****arze itd.) mają wielkie wzięcie u kobiet. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż internet coraz bardziej zapełniony jest stronami o narcyzach, jak sobie z nimi radzić, co robić i w ogóle. Nie ma żadnego problemu, by się dokształcić w temacie zaburzeń osobowości, a przecież ciągle są liczne rzesze kobiet, które fascynują się zmanierowanymi i zniewieściałymi narcyzami. Normalny i poukładany facet będzie miał problem ze znalezieniem dla siebie kobiety, podczas gdy chamidło będzie miało powodzenie. Nie wiem czy to tak źle być narcyzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Po koszmarze
O rany jak to czytam to widzę siebie i .... Czy któraś z Was jest może ze Szczecina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia111111111
oj myślę ze żadna dziewczyna się nie przyzna czy jest ze szczecina czy z innego miasta :)ja jestem z południa Polski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 99
ja nie jestem ze szczecina, ale czytam chetnie Wasze historie bo kilka tygodni temu rzucil mnie narcyz (ja mialam ochote, ale mialam za malo sil a za duzo milosci) i jeszcze nawet nie zaczynam chyba dochodzic do siebie. Szukam z nim kontaktu, probuje wyjasniac.... dlaczego wszystko moja wina, skoro wiem, ze nie moja itp... koszmar... ponizanie, agresja, gburowatosc, brak ciepla, fochy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×