Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agattta24

Ile miesięcznie wynosi was utrzymanie noworodka?

Polecane posty

Gość Agattta24

Witam! Chciałabym się zapytać, aby móc wiedzieć jak mam się przygotować - ile mniej więcej wynoszą was miesięcznie zakupy dla noworodka/niemowlaka? Tak z luzem. Chodzi mi o rzeczy, kosmetyki, ciuchy specjalnie dla niego. My z Mężem utrzymujemy się spokojnie za 1000-1200 (po opłatach) na samo jedzenie i wydatki typu ciuchy dla nas, cos dla domu, psa itd. To ile nam dojdzie jak przyjdzie na Świat nasze maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaasa
ok. 200/300 zł - jeśli na mleczku butelkowym, na piersi - mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola _b
Witam! My na rocznego synka wydajemy 400zł - mleko, pampersy, kosmetyki, deserki, kaszki itp. Ciuszków mam dużo od koleżanki lub też mały dostaje od rodziny, więc za dużo ciuszków nie kupuję, ale są miesiące, że wydawało się więcej - właśnie na ciuchy, zabawki, lekarstwa. Wtedy kwota dochodziła do ok. 600zł. Jak synek był mniejszy to napewno trzeba więcej liczyc kasy, bo więcej pampersów schodziło, mleka (nasz syn był na mleku modyfikowanym). Jeśli masz zamiar karmic piersią to kwota za mleko odejdzie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas koszt utrzymania malucha
nie był stały bo wiadomo, ze w jednym miesiącu doszły szczepienia (można bezpłatnie) w innym jakieś badania. Ogólnie pieluchy pochłaniały jakieś 150-200 zł zależy jakie kupowaliśmy 150 zl na mleko (specjalistyczne) 50 na kosmetyki (chusteczki, bo używałam ich również w domu bo reszta kosmetyków starczała spokojnie na 3-4 miesiące) 100 zl na inne wydatki, ale wiadomo, że to zależy od naszego widzimisię. Raz nakupiłam ciuszków i zabawek za 500 zł a innym razem nic nie kupiłam z takich rzeczy bo nie było potrzeby. Jakieś 500 zł miesięcznie, czasem mniej, czasem więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam córke pół roku
mleko Bebiko- ok. 9 opakowań- 90zł 3 paczki pampersów Rossman- 75zł deserki, kaszki...- ok. 100zł oliwka- 10zł chusteczki-30zł inne nieprzewidziane- leki, kremy, ciuszek jakiś...- powiedzimy 50-100zł czyli wychodzi ok. 400zł :O nawet nie wiedziałam że tak dużo! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Niedużo. Karmię piersią, pieluchy kupuję niefirmowe (bo wcale nie są gorsze), chusteczki też niefirmowe (często są lepszej jakości niż niejedne markowe), nie zasypałam dziecka ubraniami (mam 4 body i 4 pajace i to schluss, po prostu częściej piorę), używam minimum kosmetyków (mydło, oliwka, puder, krem na buźkę i nic więcej), mam polski wózek, polskie łóżeczko, polską butelkę i smoczek, nie kupowałam zestawu pościeli tylko sam kocyk i pieluchy flanelowe, nie kupuję specjalnych proszków do prania i rzeczy, które uważam za ewidentnie zbędne. Dziecko wcale nie jest drogie jak się rozsądnie wydaje kasę. Dodam, że wcale mało nie zarabiam, bo pracuję w audycie i mam 6 tys. zł. na rękę co miesiąc, a mimo to nie przychrzaniam kasy po to żeby szpanować zachodnimi rzeczami, skoro tańsze odpowiedniki są najczęściej bardzo przyzwoite. Jasne, że jak wiele moich znajomych mogłabym kupować drogie Pampersy, bezmyślnie wywalać pieniądze na Oilatum, ciuchy z Zary i wozić dziecko Bugaboo, tylko po co, skoro tańsze rzeczy są równie dobre. Nie ma co wariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmama
Pani Buka woli wydać kasę na non stop włączona pralkę przy 4 bodziakach niż dokupić jeszcze 4 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Pani Buuuka pierze różne inne rzeczy z dziecięcymi, więc tak czy owak ta pralka u niej non-stop chodzi... Jaka różnica, czy dorzucę dziecięce, czy nie? Żadna. Przecież nie puszczam prania z 6 rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malinki
buuuka, bardzo mi pomogła twoja wypowiedź! jakbyś była jeszcze tak dobra i zechciała napisać jakie pieluchy dla noworodka na początek i jaki materac, żeby było dobrze ale nie było drogo? no i jakie tanie mydełko? dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Pierwsze pieluchy Rossmann, materac piankowy - ale nie za miękki, a mydełko Bobas, Bebi, albo Bambino w kostce (w płynie może być Rossmann, Skarb Matki, Kindii, Bella Delfi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosijka
ja wydaje srednio 600zl miesiecznie, ale to przez moje wymysly :) ciagle kupuje cos i sie okazuje, ze za 2 tygodnie juz na przyklad ubranko za male, albo kupilam kaszke, ktorej moj synek nie chce jesc :/ tak jeszcze troche trace kase, ale w koncu sie naucze :) aaaaaa ja tez uzywam mydelka Bambino :) ladnie pachnie i jest tanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malinki
dzięki serdeczne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malinki
o a jeszcze zapytam, gdzie najtaniej ubranka, jakieś body, tanie pajace i w miarę nie rwące się w praniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Ależ proszę bardzo. Ubranka np. w C&A, kilku-paki. Niektórzy kupują w lumpeksach, ale o nich nic ci nie napiszę, bo tam nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Możesz też poszukać w sklepikach z dziecięcymi rzeczami i supermarketach, ale tam to musisz się troszkę znać na jakości bawełny, żeby wyczuć jej jakość. Generalnie, im twardsza (bardziej szorstka) pod palcami, tym większe szanse na to, że będzie się rwała, przecierała w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkryłam ze nie umiem oszczeda
kurcze ja jestem rozrzutna jezeli chodzi o dziecko ,ale buuuka przegina w drugą strone .. 4 body i 4 pajace ? to jest zestaw na 2 dni . Oliwka nie jest konieczna, nie stosuj , dodatkowo zaoszczędzisz na swoim dziecku. Skad wiesz że markowe są często gorszej jakosci niż nie markowe ? Z opowiadań czy zaszalałaś i kupiłaś dziecku chuteczki firmowe ? ( na marginesie w tesco - 6 opakowań zielonych pampersa za 24 zł , cena za opakowanie chyba taka sama jak tych nie "szpanerskich" ) Oszczędnosci nie szukałabym w tanich rzeczach , tylko w używanych . Znam dziewczyny co mają fajne, ładne i trwałe wózki kupione na allgero za napawde małe pieniądze , to samo z ubrankami , łóżeczkiem . Takie rzeczy sie nie niszczą, są używane krtótko , a jezeli o ubranka chodzi to nawet ani razu lub raz. To że zarabiasz 6 tys i małych przy tym wydatkach na dziecko , nie swiadczy o Twojej gospodarności , ale o sknerstwie , napawde tak trudno wydać 20 zł na 7-pack bodziaków ? Podaruj sobie odrobine luksusu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to moje dziecko je duzo
To zależny ile. Wlasciewie nigdy nie liczylam, bo przeciez i tak z niczego nie zrezygnuje. ale teraz szybki rachunek: ok 200-300zl miesięcznie chyba,ze jest szczepienie albo dziecko chore Kosmetyki babydream z Rossmanna . Sa super, wydaje i bardzo lagodne. Plyn do mycia wystarcza na 5-6 m-cy a kosztuje ok 7 zl. Pieluchy pampers+dada ze 2 paczki miesiecznie (nie wiem dokladnie) chusteczki na promocjach jakie sa. krem Ziaji lub bambino -świetny! karmilam piersia, wiec mleko tylko awaryjnie butelki z canpola-tanie,szklane i bardzo dobre, latwo domyć, ok 6zl butelka smoczki z canpola ok 1,5 zl za sztuke, naprawde fajne + szczepienia ok 130zl za 1 dawkę 5w1 (nie zaluje, bo dziecko super je znioslo, a tylko 1 wkłucie, zadnych niepożądanych objawów) lekarstwa jak trzeba ale wystarczą na długo (na przeziębienie) frida i woda morska absolutnie niezbędna jedzenie nie liczę, jak kupujemy sobie, to i dziecku zawsze a poza tym duzo dla niego gotuję (praktycznie wszystko) blender ( 1 zakup) materac gryczany ok 45zl, pościel uszyta z dużej (2 komplety) +prześcieradło na gumce ok 13 zl (2 sztuki na zmianę) cena pościeli dla dziecka to kosmos :D proszek dzidziuś ale teraz piorę juz w vizirze 5 kocyków rożnej grubości (moze duzo, ale nam tyle bylo potrzeba) no i ciuchy, ale tego nie licze,bo mam manię ;) ale najlepsze sa z ciucholandów :D body earl days 7pak ok 30zl (allegro) duzo mam z primarku, nie sa moze swietne jakosciowo, ale masz za 30zl akurat tyle,ze wystarczy na dany rozmiar (np. 7pak na 0-3 potem na 3-6, 6-12, 12-18) +pajace z primarku (3pak ok 30zl) nic nie dostalismy na dziecko, wiec tyle wydalam aha-lezaczek z fisher price-u nas ABSOLUTNIE niezbędny a dziecko go uwielbia (taki do 18kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Daruj sobie te zbyteczne uwagi. Nie potrzebuję luksusu w postaci rzeczy totalnie zbytecznych, które użyłabym może raz, czy dwa. Kiedy niby miałabym dziecku zakładać te wszystkie ubrania, jak momentalnie ze wszystkiego wyrasta? A pranie robię tak czy siek 2 razy w tygodniu, bo mamy dużo ciuchów biurowych, w tym stertę białych koszul, więc i dziecięcą bieliznę do nich dorzucam. Pieniądze inwestuję na giełdzie (mój chłopak się w tym zawodowo specjalizuje). Nie potrzebuję robić z dziecka pieska chihuahua na przechadzkę po galerii. Ważne żeby było bezpieczne i miało wygodnie, a luksus jest pojęciem bardzo względnym. Żyję wygodnie, ale nie wywalam kasy na głupoty. Poza tym lubię wspierać polski rynek produktowy, bo dzięki niemu wielu rodaków ma pracę, bez konieczności emigrowania na wyspy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Chusteczek używam od lat, sama, bo dbam o higienę. Przerobiłam wszystkie i wiem, że wiele niemarkowych jest fajniejszych od markowych i pod względem zapachu i wilgotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Nie potrzebuję używanego wózka, ani łóżeczka, skoro jest wiele polskich producentów, od których mogę mieć nowy dobry produkt w racjonalnej cenie? Nie myślisz logicznie dziewczyno. Twierdzisz, że skoro coś jest polskie, to od razu gorsze? Śmieszna jesteś. FYI Oliwki dolewam do wody kąpielowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malinki
buuuka dzięki :) bardzo mi pomagasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to moje dziecko je duzo
ja mam polski wozek i srednio jestem z niego zadowlona kosztowal ok tysiac zlotych wiec nie az tak malo, ale teraz bym go drugi raz nie kupila no i mysle, ze uzywany nie bylby zlym pomyslem :) lozeczko tez mam polskie, juz z 10 razy popsula sie szuflada, teraz tak,ze nie da sie naprawic. Kupione w necie, drugi raz bym nie kupila. Niewypal Mam tez turystyczne, ktore moje dziecko uwielbia, bo ie buja :D ma swiatelka i muzyczke, ktore potrafi samo wlaczac :) nie wiem, czy polskie, ale tansze niz drewniane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to moje dziecko je duzo
oliwki nie uzywamy, wlana do wanienki powoduje, ze osadza sie na niej osad, trudny do zmycia nie smaruje dziecka, tylko pupę kremem Ziaja (ok 3zl) lub bambino (ok 6zl starczy na 4 m-ce co najmniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Zależy jeszcze jaki. Bo jak głosi stara maksyma: firma firmie nie równa. Ja mam Implasta i jestem bardzo zadowolona. Łóżeczko Klupś bez szuflady, bez kółek, płozów i cudów - zwykłe proste, nie ma czego w nim popsuć. Zresztą lubię minimalizm. Turystycznego nie potrzebuję, bo wszędzie gdzie jadę, zawsze hotel zapewnia własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Ja też niczym nie smaruję, dlatego dodaję tej oliwki do kąpieli. Ale kilka to kropel dosłownie i nic się nigdzie nie osadza. Jasne, że jest trochę śliska, ale bez przesady. Dużo zależy od samej oliwki, są na rynku i takie, które są specjalnie stworzone z myślą o dolewaniu do wody, ale w tej chwili nie pamiętam firmy. (Jest napisane na butelce.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Do pupy używam tylko pudru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
* tę oliwkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaraaaaaaaaaaa
Buuka - ja z tą oliwką identycznie ;) A wanienkę można umyć gąbka i płynem do naczyń (usuwa tłuszcz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze to moje dziecko je duzo
Turystyczne uzywamy w domu, bylo nam potrzebne drugie. U nas sie sprawdza. To drewniane jest niewypalem, szuflada z dykty (niestety kupilam na allegro, inaczej opisane, a zlozyllismy dopiero po jakims czasie), juz popsuta (byla mi potrzebna szuflada, inaczej bym nie kupowala) materac kokos-gryka tez musialam wyrzucic (tez z allegro) wygniotl sie kupilam zwykly gryczany w sklepie jest super odkad przestalam dziecko smarowac, ma super skore body mam z primarku earl days u nas sie sprawdza 7pak, mam inne na noc inne na dzień (sama tez nie chodzę w tym, co śpię) piorę wszystko razem (ale przez pierwsze miesiące prałam osobno w dzidziusiu) tak w ogóle, to u każdego sie sprawdza cos innego-zalezy jakie ma warunki lokalowe, jakie dziecko (czy dużo ulewa, choruje, ma kolki, czy ma alergię itp), jakie przyzwyczajenia, czy jest fanem EKO czy MAREK :D powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×